eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypo co rejestrator? vel martwe pole
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 238

  • 81. Data: 2011-06-28 15:25:43
    Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-06-28 13:24:32 +0200, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> said:

    > Hello Bydlę,
    >
    > Tuesday, June 28, 2011, 12:23:25 PM, you wrote:
    >
    >>>> to przełożenie palca a nie całej nogi
    >>> No popatrz -- ja muszę puścić kierownicę co najmniej jedną ręką, inaczej
    >>> klaksonu nie użyję. :P
    >> A jak się go u ciebie aktywuje?
    >
    > Zapewne taki sznurek na górze ;)

    To w lokomotywach tylko i amerykańskich truckach!
    ;-)


    --
    Bydlę


  • 82. Data: 2011-06-28 16:03:21
    Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
    Od: "DJ" <d...@p...onet.pl>

    > Niby masz rację, ale ja często, jak jadę gdzieś dalej,
    > ustawiam się bezpiecznie za jakąś ciężarówą
    > pomykającą 100km/h, bo lubię sobie czasem
    > jechać bez napiętej do ostateczności - uwagi.
    > I jakiś czas nie chcę wyprzedzać.
    > Za mną ma czekać?
    >

    Sam sobie odpowiedziales. Jedziesz w takiej odleglosci i w taki sposob, ze
    od razu widac, ze nie masz zamiaru wyprzedzac.
    Czesto jest tak, ze samochod zaraz za ciezarowka ewidentnie "czai" sie do
    wyprzedzania, a jak sie pojawia dogodny moment to ktos z tylu za nim sie
    wyrywa.

    Pozdrawiam

    Darek



  • 83. Data: 2011-06-28 16:36:43
    Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin DoQ

    > Wszyscy popełniamy błędy i wszyscy powinniśmy mieć tego świadomość. Dziś
    > ja się zagapię, ktoś przyhamuje i uratuje mi tyłek - jutro ja będę
    > hamował. Takie jest życie. Traktowanie każdego "zajechania" jako celowy
    > i złośliwy atak to bezmyślność, która do niczego dobrego nie prowadzi
    > (co całkiem prawdopodobne widać najlepiej w omawianym przypadku).

    Niestety trzeba mieć IQ ok. 80 żeby to rozumieć. Wiele osób żyje w
    przeświadczeniu, że żadnych błędów nie robi (doskonale o tym świadczą na
    przykład pomysły wieszania za spowodowanie wypadku ze skutkiem
    śmiertelnym i inne debilne).

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 84. Data: 2011-06-28 17:22:34
    Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "SruTuTu" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:iuav9s$gbt$...@m...internetia.pl...
    >A mnie wkurwiaj? takie pizdy co maj? więcej ambicji niż możliwo?ci.
    >Dojeżdżam do jakiego? TIRa zawalidrogi a z przeciwka zatwardzenie jak
    >chuj, co chwila się wychylam i sprawdzam czy jest pusto. Droga wolna
    >chce wyprzedzać a tu już zaczyna z prędko?ci? furmanki wyprzedzać zza
    >moich pleców taka wła?nie pizda. I moje 170 kucy wpierdala siano bo
    >wie?niakowi się wydaje że jego zaprzęg jest najszypciejszy.

    Nie klam. Lub naucz sie jezdzic.
    Skoro z przeciwka zatwardzenie, to jak sie konczy ty masz pierwszy
    wolny pas, nie ten z tylu.
    A jak sie ma 170 kucy, to mozna sie przed furmanke bezpiecznie
    zmiescic .. chyba ze sie nie trzyma odstepu.

    Chyba ze ten z tylu ma jaja i wyprzedza lepiej niz twoje 170 kucy :-)
    Choc to moga byc jaja zamiast mozgu :-)

    J.


  • 85. Data: 2011-06-28 17:57:34
    Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
    Od: news-gazeta <n...@g...pl>


    > ostatnio chuj z audi

    Wszyscy kierowcy Ałdi to chuje... Zwlaszcza dizlow.

    Pozdrawiam - Darek.


  • 86. Data: 2011-06-28 18:40:23
    Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Tue, 28 Jun 2011 11:33:18 +0200, P.B. <p...@w...pl> wrote:


    > To po co wisi na tyłku TIRa? Nie może dać trochę odstępu, by zapewnić sobie
    > widoczność?

    Jak dasz sobie te kilka-kilkanaście metrów, to zaraz znajdzie
    się szybki chłoptaś, który Ci się tam wciśnie. Taki los,
    niestety.

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 87. Data: 2011-06-28 19:01:54
    Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2011-06-28 18:40:23 +0200, Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org> said:

    > On Tue, 28 Jun 2011 11:33:18 +0200, P.B. <p...@w...pl> wrote:
    >
    >
    >> To po co wisi na tyłku TIRa? Nie może dać trochę odstępu, by zapewnić sobie
    >> widoczność?
    >
    > Jak dasz sobie te kilka-kilkanaście metrów, to zaraz znajdzie
    > się szybki chłoptaś, który Ci się tam wciśnie.

    Prawie dobrze.
    Skoro wyprzedził i się zmieścił, to znaczyć to może, że...

    ...że można było wyprzedzać.
    Często (o ile nie zawsze) ci wożący się na tyłkach ciężarówek nie mają
    odpowiedniej mocy w silniku (co nie powoduje u nich najmniejszej
    refleksji na ten temat) lub odpowiedniej ilości oleju w głowie (równie
    bezrefleksyjnie przez nich traktowane).


    > Taki los,
    > niestety.

    Dlatego ci dynamiczni są zazwyczaj górą.

    --
    Bydlę


  • 88. Data: 2011-06-28 19:10:26
    Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
    Od: megrims <m...@i...pl>

    W dniu 2011-06-28 07:44, Myjk pisze:
    > Mon, 27 Jun 2011 23:50:36 +0200, megrims
    >
    >> Jak by ta cytryna miała takie coś, to by do niczego nie doszło.
    >> Bardzo fajny bajer.
    >
    > Ufanie takim bajerom nie jest dobre -- z czasem się człowiek przyzwyczaja i
    > zapomina. Pół biedy jak wszystko działa, a jak przestanie, to będzie
    > wielkie zdziwienie i może jeszcze większa tragedia niż gdyby się człowiek
    > tylko jednorazowo "roztargnił".
    >
    > Mnie przestały działać czujniki parkowania z tyłu, z dnia na dzień,
    > wszystkie cztery. Dobrze, że miękko było z tyłu. :P
    >

    Jak kiedyś miałem auto bez nawigacji i czujników parkowania, to nigdy
    się nie zgubiłem ani w nic nie przywaliłem. Bajery ogłupiają i wyłączają
    myślenie.


  • 89. Data: 2011-06-28 19:11:33
    Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 28-06-2011 19:01, Bydlę pisze:

    > Prawie dobrze.
    > Skoro wyprzedził i się zmieścił, to znaczyć to może, że...>
    > ...że można było wyprzedzać.

    Ale kogo wyprzedzać? Pojedynczą osobówkę czy długiego tira?


    Pozdrawiam
    Paweł


  • 90. Data: 2011-06-28 19:13:04
    Temat: Re: po co rejestrator? vel martwe pole
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Tue, 28 Jun 2011 19:01:54 +0200, Bydlę <p...@g...com>
    wrote:

    > Prawie dobrze.
    > Skoro wyprzedził i się zmieścił, to znaczyć to może, że...

    Wyprzedził jedną, dwie osobówki, a nie tę ciężarówkę (czy dwie)
    przed nim, która prowadzi konwój.

    Ale zasadniczo mam to w pycie: z roku na rok mam co raz mniejsze
    ciśnienie rwanie sekund i bycie najpierwsiejszym. A może to
    dlatego, że znów jeżdżę mocniejszym autem?

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: