eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypieszy vs osobówka › Re: pieszy vs osobówka
  • Data: 2015-05-20 20:36:11
    Temat: Re: pieszy vs osobówka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości
    On Wed, 20 May 2015, J.F. wrote:
    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał
    >>> Klasyka - brak kary za wchodzenie na "czerwonym przy pustej
    >>> drodze". Mimo zakazu, mandatu nie ma (ale nie ma wątpliwości
    >>> kto jest winien "w razie gdyby", i to jest główna zaleta "zakazu
    >>> bez kary"!
    >
    >> Ale to mozna tez sformulowac "dopusza sie pod warunkiem ..."

    > Nie, nie i jeszcze raz nie.
    > Powód jest prosty - czynność dopuszczalna jest dopuszczalna,
    >i po prawdzie daje okazję do wprowadzenia ostrzejszych obostrzeń
    >(co niekiedy bywa ważne, przyznaję), ale w tym przypadku
    >nie widzę plusów takiego rozwiązania.
    > Daje za to okazję do tłumaczenia "przecież dochowałem warunków".

    Hm, jak bedzie "dopuszcza sie przechodzenie na czerwonym swietle pod
    warunkiem nieutrudnienia ruchu innym pojazdom", to jasno widac ze
    mozna.
    Za to jak bedzie "nie wolno, ale kary nie ma", to nie mozesz ukarac
    nawet takiego co przechodzi i utrudnia :-)

    >>> - takich zakazów powinno być więcej, np. przy
    >>> przejeżdżanie linii ciągłej przy wyprzedzaniu pojazdów
    >>> "ażurowych")
    >
    >> Rowerow,

    > Tak, wszelkich jednośladów.

    Motycykli raczej nie trzeba - szybko jada i to one wyprzedzaja :-)

    >> ciagnikow i pjazdow wolnobieznych ...

    >A tu właśnie jest przykład "dlaczego nie".
    >Dlaczego nie *pozwalać*.
    > Bardzo trudno jest opisać wszystkie warunki, potrzebne aby
    >taki mistrz wyprzedzania "bez zajeżdżania drogi" NIGDY
    >nie zmiażdżył tego motorowerzysty, jadącego przed traktorem
    >zachowując warunki :P

    Ale takiego motorowerzyste mozesz tez zmiazdzyc na linii przerywanej.

    A wolno jadacy ciagnik po pierwsze - dlugo cie blokuje, z po drugie -
    szybko wyprzedzisz i moze nawet nie stworzysz zagrozenia, bo
    odpowiednia widocznosc bedzie zachowana.

    > Za wyprzedzanie "z wjazdem pod nos" ciągnika lub ciężarówki
    >żeby uciec sprzed jadących z przeciwka należy oblewać
    >na egzaminie, karać ze "stworzenia zagrożenia" itepe,

    na egzaminie sie raczej nie wyprzedza.

    >> Z drugiej strony ... jak tam kierowca z rzadka zaplaci 200zl za
    >> przekroczenie ciaglej, to wielkiego nieszczescia nie bedzie, a
    >> zapamieta przepis lepiej :-P

    > Nie, bo łamiąc go stara się tylko nie zapłacić mandatu,

    wazny skutek, ze nastepnym razem sie dwa razy zastanowi zanim
    przekroczy.

    >zagrożenie ma gdzieś głębiej ;)

    Jak zacznie analizowac zagrozenie ... to niby czemu nie moge
    wyprzedzic tego traktora na 200m przed wzniesieniem ? :-)

    >>> Klasyka druga - mandaty dla pieszych "za wtargiwanie" oraz
    >>> brak mandatów dla kierowców za niezmniejszanie prędkości przed
    >>> przejściem w .pl, tudzież odwrotna praktyka "tam".
    >
    >> Bo to durny przepis z tym zwalnianiem, bez okreslenia do ilu.

    > Właśnie przeciwnie.
    > IMO durne jest ostre karanie za "+50" *bez* związku z nawet
    >potencjalnym zagrożeniem. "Do tylu ile trzeba".

    A tak to zwalniac sie nikomu nie chce, wiec w razie wpadki kazdy
    bedzie mowil ze troche zwolnil, obowiazek wypelnil, a prokurator
    bedzie mowil, ze widac nie zwolnil odpowiednio.
    No i nic sie nie zmieni - zwalniac nie beda, na przejsciach nadal
    bedzie niebezpiecznie, tylko kary moze wzrosna, i zawsze kierowca
    bedzie winny ... ale jak wolno mozna jechac ?
    do 40 zwolnic, 30, 20 ?

    >> Na podobnej zasadzie musieli zniesc w Montanie nieograniczanie
    >> predkosci.
    >Moment, opiszesz w dwu słowach, bo chyba nie kojarzę?

    W pewnym momencie zniesli ograniczenia, ale predkosc musiala byc
    "resonable and prudent".
    No i jakis kierowca pojechal "highwayem" w stylu naszej zwyklej drogi
    wojewodzkiej z predkoscia 120 w szczerej pustyni, szeryf go zatrzymal,
    a potem odbyla sie rozprawa w sprawie przepisu, ktora wygladala mniej
    wiecej tak:
    -[skarzacy] to ile konkretnie mozna jechac ?
    -[broniacy przepisu] to zalezy od wielu warunkow i ocenia
    funkcjonariusz.
    -a konkretnie ile ?
    -to ocenia funkcjonariusz na drodze,
    -no to przyjmijmy - prosta, sucha, droga z malym ruchem, auto w dobrym
    stanie technicznym, na niezuzytych oponach - ile mozna jechac ?
    -to ocenia funkcjonariusz.
    -innymi slowy - nie ma pan pojecia, jaka jest dopuszczalna predkosc.
    To skad obywatel ma wiedziec ile sie wyda lokalnemu szeryfowi za duzo
    ?

    No i stan musial zmienic przepis. Dopuszczalna predkosc musi byc
    ustalona ...

    >>> Skutek taki, że "tam" kierowca z góry wie "dlaczego" (sąd będzie
    >>> wyrażał pretensje w razie wypadku), a u nas nie (bo kto konwencję
    >>> czytał, oprócz grupowiczów?), zawsze jechał i zawsze piesi
    >>> "niewtargiwali" (z obawy o życie, ale również obawy o mandat).
    >
    >> No nie wiem - policjantow ktorzy by pilnowali niewtargiwania, to
    >> nie widzialem.
    > Nie, ale dający mandaty "przy okazji" (widzieli wykroczenie) byli
    >nawet linkowani na grupie (film).

    Moga, ale to jest margines. Pieszych nie wychowa.

    >> Piesi przepisow znac nie musza,
    >Od kiedy?
    >Jeszcze powiedz, że możesz nie znać przepisów podatkowych i będziemy
    >w domu.

    Znac nie musisz, przestrzegac musisz. Egzaminu ze znania nie ma.

    Nawiasem mowiac - ostatnio przejrzalem ustawe PIT.
    IMO - nie ma juz czlowieka, ktory to zna. A zwykly obywatel to juz na
    pewno nie.

    Powinni tego zabronic :-)
    Jak urzad chce podatek sciagac, to niech go sobie sam policzy,
    oczywiscie zgodnie z ustawa :-)

    J.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: