-
1. Data: 2014-11-04 22:42:01
Temat: montaż czujnika EGT w kolektor
Od: BartekK <s...@d...org>
Muszę wsadzić czujnik EGT, i się zastanawiam nad wykonaniem.
Dla mnie logiczne wydaje się zdjęcie kolektora, odwiert, gwintowanie,
oczyszczenie, założenie kolektora. Ale pewien "znany tuner" którego
spytałem, czy/zaile/jak by mi to zamontował - chce wiercić na aucie, bez
zdejmowania, "co tam panie opiłki, się odessa odkurzaczem najwyżej, nic
turbinie nie zaszkodzi".
No ale że wasztat chce za to 300zł - to bez jaj- wiertarkę i dobre
wiertła mam, gwintownik też, nie mówiąc o odkurzaczu - jak mam wiercić
na aucie to sobie mogę sam.
Pytanie tylko - kto ma racje, czy ja przesadzam ze zdejmowaniem
kolektora (wiadomo że można, i tak jest ładniej i porządniej, ale może
wcale nie potrzeba), czy warsztat przesadza z wierceniem na aucie?
(auto ma kolektor "pod silnikiem", opiłki do góry, ani do turbo ani do
głowic nie polecą, no ale potem po odpaleniu zostaną wdmuchnięte do turbo)
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
2. Data: 2014-11-04 22:56:41
Temat: Re: montaż czujnika EGT w kolektor
Od: k...@g...com
W dniu wtorek, 4 listopada 2014 22:42:56 UTC+1 użytkownik BartekK napisał:
> Muszę wsadzić czujnik EGT, i się zastanawiam nad wykonaniem.
>
> Dla mnie logiczne wydaje się zdjęcie kolektora, odwiert, gwintowanie,
> oczyszczenie, założenie kolektora. Ale pewien "znany tuner" którego
> spytałem, czy/zaile/jak by mi to zamontował - chce wiercić na aucie, bez
> zdejmowania, "co tam panie opiłki, się odessa odkurzaczem najwyżej, nic
> turbinie nie zaszkodzi".
> No ale że wasztat chce za to 300zł - to bez jaj- wiertarkę i dobre
> wiertła mam, gwintownik też, nie mówiąc o odkurzaczu - jak mam wiercić
> na aucie to sobie mogę sam.
>
> Pytanie tylko - kto ma racje, czy ja przesadzam ze zdejmowaniem
> kolektora (wiadomo że można, i tak jest ładniej i porządniej, ale może
> wcale nie potrzeba), czy warsztat przesadza z wierceniem na aucie?
>
> (auto ma kolektor "pod silnikiem", opiłki do góry, ani do turbo ani do
> głowic nie polecą, no ale potem po odpaleniu zostaną wdmuchnięte do turbo)
>
> --
> | Bartłomiej Kuźniewski
> | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
> | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
Dlaczego musisz zamontować taki czujnika?
-
3. Data: 2014-11-04 23:21:03
Temat: Re: montaż czujnika EGT w kolektor
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Tue, 04 Nov 2014 22:42:01 +0100, BartekK napisał(a):
> Pytanie tylko - kto ma racje, czy ja przesadzam ze zdejmowaniem
> kolektora (wiadomo że można, i tak jest ładniej i porządniej, ale może
> wcale nie potrzeba), czy warsztat przesadza z wierceniem na aucie?
Ja bym tam ściągnął dla pewności ten kolektor, ale nawet nie tyle ze
względu na turbinę (przez którą wióry faktycznie raczej przelecą i szansa
na uszkodzenie jest minimalna), ale na katalizator w który pewnie utkną.
-
4. Data: 2014-11-04 23:28:44
Temat: Re: montaż czujnika EGT w kolektor
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2014-11-04 o 22:56, k...@g...com pisze:
>> Muszę wsadzić czujnik EGT, i się zastanawiam nad wykonaniem.
> Dlaczego musisz zamontować taki czujnika?
Dlatego, że muszę monitorować temperaturę spalin wydostających się z
silnika. Fabrycznie auto posiada taki czujnik (a nawet dwa), jest on
monitorowany przez komputer ECU, ale wynik tego monitoringu nie jest w
żaden sposób widoczny dla kierowcy. Jedynie zbyt wysoka temperatura jest
logowana jako błąd (do odczytania na komputerze), a tylko zbyt wysoka
temperatura przez długi okres czasu powoduje pokazanie się błędu w
formie lampki CheckEngine. A nawet chwilowa zbyt wysoka temperatura -
może oznaczać awarię sygnalizującą nadchodzące poważne uszkodzenia,
tylko że to się (producentowi/serwisowi) nie opłaca by klient wiedział
od razu, że coś się dzieje - lepiej niech przyjedzie usunąć poważną
awarię, niż np. drobną nieszczelność w dolocie.
Jako że czujniki EGT mają sondy typu termopary, to niezbyt da się
"przypiąć" do istniejącego czujnika, bo a) pomiar będzie mocno zakłócony
temperaturą styku metali b) dopięcie czegokolwiek do istniejącej sondy
(na której występują mV napięcia) może wprowadzić więcej zakłóceń
(robiąc za "antenę") niż sam pomiar, i ECU może głupieć. Dlatego łatwiej
prościej jest wstawić niezależną osobną sondę, niż ruszać istniejące.
wyjaśniłem wystarczająco?
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
5. Data: 2014-11-04 23:30:06
Temat: Re: montaż czujnika EGT w kolektor
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2014-11-04 o 23:21, Tomasz Pyra pisze:
> Ja bym tam ściągnął dla pewności ten kolektor, ale nawet nie tyle ze
> względu na turbinę (przez którą wióry faktycznie raczej przelecą i szansa
> na uszkodzenie jest minimalna), ale na katalizator w który pewnie utkną.
aa to bez obaw ;) tam by piłka golfowa nie utknęła ;>
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
6. Data: 2014-11-04 23:47:31
Temat: Re: montaż czujnika EGT w kolektor
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Tue, 04 Nov 2014 23:28:44 +0100, BartekK napisał(a):
> Jako że czujniki EGT mają sondy typu termopary, to niezbyt da się
> "przypiąć" do istniejącego czujnika, bo a) pomiar będzie mocno zakłócony
> temperaturą styku metali b) dopięcie czegokolwiek do istniejącej sondy
> (na której występują mV napięcia) może wprowadzić więcej zakłóceń
> (robiąc za "antenę") niż sam pomiar, i ECU może głupieć. Dlatego łatwiej
> prościej jest wstawić niezależną osobną sondę, niż ruszać istniejące.
>
> wyjaśniłem wystarczająco?
A nie da się odczytać tej temperatury z ECU?
Jakiś OBD2 na bluetooth, aplikacja na smartfona, technika panie :)
-
7. Data: 2014-11-05 00:05:09
Temat: Re: montaż czujnika EGT w kolektor
Od: k...@g...com
W dniu wtorek, 4 listopada 2014 23:29:39 UTC+1 użytkownik BartekK napisał:
> W dniu 2014-11-04 o 22:56, k...@g...com pisze:
> >> Muszę wsadzić czujnik EGT, i się zastanawiam nad wykonaniem.
> > Dlaczego musisz zamontować taki czujnika?
> Dlatego, że muszę monitorować temperaturę spalin wydostających się z
> silnika. Fabrycznie auto posiada taki czujnik (a nawet dwa), jest on
> monitorowany przez komputer ECU, ale wynik tego monitoringu nie jest w
> żaden sposób widoczny dla kierowcy. Jedynie zbyt wysoka temperatura jest
> logowana jako błąd (do odczytania na komputerze), a tylko zbyt wysoka
> temperatura przez długi okres czasu powoduje pokazanie się błędu w
> formie lampki CheckEngine. A nawet chwilowa zbyt wysoka temperatura -
> może oznaczać awarię sygnalizującą nadchodzące poważne uszkodzenia,
> tylko że to się (producentowi/serwisowi) nie opłaca by klient wiedział
> od razu, że coś się dzieje - lepiej niech przyjedzie usunąć poważną
> awarię, niż np. drobną nieszczelność w dolocie.
>
> Jako że czujniki EGT mają sondy typu termopary, to niezbyt da się
> "przypiąć" do istniejącego czujnika, bo a) pomiar będzie mocno zakłócony
> temperaturą styku metali b) dopięcie czegokolwiek do istniejącej sondy
> (na której występują mV napięcia) może wprowadzić więcej zakłóceń
> (robiąc za "antenę") niż sam pomiar, i ECU może głupieć. Dlatego łatwiej
> prościej jest wstawić niezależną osobną sondę, niż ruszać istniejące.
>
> wyjaśniłem wystarczająco?
>
> --
> | Bartłomiej Kuźniewski
> | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
> | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
Niby wyjaśniłeś. Ale dalej nie widzę potrzeby posiadania takiego czujnika co będzie
współpracował z jakimś dołożonym wskaźnikiem. Jak jedziesz jak człowiek to masz`czas
patrzeć na taki wskaźnik ale wtedy nic się nie dzieje. Jak zapierdalasz to nie masz
czasu patrzeć na cokolwiek poza drogą. Sygnały z termopary trudno się przetwarza. No
chyba że użyjesz jakiegoś dedykowanego miernika. Tylko jak ten miernik zainstalować
żeby nie wyglądał jak szankier na kutasie?
-
8. Data: 2014-11-05 00:35:38
Temat: Re: montaż czujnika EGT w kolektor
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2014-11-04 o 23:47, Tomasz Pyra pisze:
> A nie da się odczytać tej temperatury z ECU?
> Jakiś OBD2 na bluetooth, aplikacja na smartfona, technika panie :)
Nie wiem, pewnie tak - ale zwykły wskaźnik "defi" z ustawianym
warningiem i peak - załatwia sprawę prosto, sprzętowo, i działa zawsze,
a jak coś będzie się złego działo - to miganie i PIIIP zwróci na niego
uwagę, a smartfona:
a) trzeba wziąć ze sobą, nie zapomnieć
b) podłączyć po bt do auta-do elm327, podłączyć do zasilania (bo ciągle
połączony - się szybko rozładuje)
c) włączyć aplikację odpowiednią (i nie zapomnieć o niej, bo się
zminimalizowała gdy żona dzwoniła) itd.
Fajnie, jak okazyjnie do sprawdzenia czegoś. Ale to chodzi o
profilaktyczne zwiększenie niezawodności, a nie gadżet którego się po
miesiącu zapomni używać.
Fajnie mogło by być, gdyby zamiast radia w aucie była "stacja 2din" na
androidzie, która by to wszystko miała wbudowane i samo-startujące, ale
to znów koszt i przerost formy nad treścią duży, a sens mały.
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
9. Data: 2014-11-05 00:42:39
Temat: Re: montaż czujnika EGT w kolektor
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2014-11-05 o 00:05, k...@g...com pisze:
> Jak jedziesz jak człowiek to masz`czas patrzeć na taki wskaźnik ale wtedy nic się
nie dzieje.
Jak zapierdalasz to nie masz czasu patrzeć na cokolwiek poza drogą.
Sygnały z termopary trudno się przetwarza. No chyba że użyjesz jakiegoś
dedykowanego miernika.
Tylko jak ten miernik zainstalować żeby nie wyglądał jak szankier na
kutasie?
(jak ty to wszystko cytujesz i piszesz, że nie dość że do kitu cytujesz,
to ciebie cytować się nie da, bo długość linii przekroczona?)
1. Oczywiście że dedykowany miernik (choć zrobić własną obsługę
termopary to dla mnie nie problem, ale po co tracić czas na tworzenie
czegoś, co już ktoś zrobił i sprzedaje w rozsądnej cenie). I ten
dedykowany miernik ma wbudowane ostrzeżenie powyżej ustawionego poziomu
(robi PIIIIP i miga, więc nie da się przegapić), oraz ma zapamiętywanie
poziomu maksymalnego (więc można sprawdzić, ile to tam było). Więc
spoglądanie na bieżąco na wskaźnik - nie jest konieczne.
2. Jak estetycznie zainstalować to już większy problem, zgadzam się, ale
już to rozwiązałem - zamiast fabrycznego "daszka" do zegarów mam coś
takiego
http://www.tougetuning.com/store/images/products/sub
aru/impreza/wrx-sti/20082012/accessories/interior/SM
YCLSTR1l.jpg
- nic to nie przeszkadza w sensie zasłaniania zegarów fabrycznych czy
kontrolek, a po wsadzeniu wskaźników tak samo podświetlanych - wygląda
wręcz fabrycznie http://www.master-tuning.ch/images/IMG_1329.jpg
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
10. Data: 2014-11-05 01:07:15
Temat: Re: montaż czujnika EGT w kolektor
Od: k...@g...com
W dniu środa, 5 listopada 2014 00:43:34 UTC+1 użytkownik BartekK napisał:
> W dniu 2014-11-05 o 00:05, k...@g...com pisze:
> > Jak jedziesz jak człowiek to masz`czas patrzeć na taki wskaźnik ale wtedy nic się
nie dzieje.
> Jak zapierdalasz to nie masz czasu patrzeć na cokolwiek poza drogą.
> Sygnały z termopary trudno się przetwarza. No chyba że użyjesz jakiegoś
> dedykowanego miernika.
> Tylko jak ten miernik zainstalować żeby nie wyglądał jak szankier na
> kutasie?
>
> (jak ty to wszystko cytujesz i piszesz, że nie dość że do kitu cytujesz,
> to ciebie cytować się nie da, bo długość linii przekroczona?)
>
> 1. Oczywiście że dedykowany miernik (choć zrobić własną obsługę
> termopary to dla mnie nie problem, ale po co tracić czas na tworzenie
> czegoś, co już ktoś zrobił i sprzedaje w rozsądnej cenie). I ten
> dedykowany miernik ma wbudowane ostrzeżenie powyżej ustawionego poziomu
> (robi PIIIIP i miga, więc nie da się przegapić), oraz ma zapamiętywanie
> poziomu maksymalnego (więc można sprawdzić, ile to tam było). Więc
> spoglądanie na bieżąco na wskaźnik - nie jest konieczne.
>
> 2. Jak estetycznie zainstalować to już większy problem, zgadzam się, ale
> już to rozwiązałem - zamiast fabrycznego "daszka" do zegarów mam coś
> takiego
> http://www.tougetuning.com/store/images/products/sub
aru/impreza/wrx-sti/20082012/accessories/interior/SM
YCLSTR1l.jpg
> - nic to nie przeszkadza w sensie zasłaniania zegarów fabrycznych czy
> kontrolek, a po wsadzeniu wskaźników tak samo podświetlanych - wygląda
> wręcz fabrycznie http://www.master-tuning.ch/images/IMG_1329.jpg
>
>
> --
> | Bartłomiej Kuźniewski
> | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
> | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
Jakoś wygląda, fabrycznie nie bo inaczej skale są namalowane. Udało Ci się powiększyć
otwory, kiedyś o to pytałeś.