-
41. Data: 2009-06-10 07:42:24
Temat: Re: lustrzanka czy hybryda?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 9 Jun 2009, j...@u...at wrote:
> otoz w lampie wbudowanej z cala pewnoscia pozwala w trybie M na wybor
> dowolnego czasu i przyslony - z cala pewnoscia.
Bardziej mi chodziło o to, czy można niezależnie włączyć M na ekspozycji
zastanego (przysłona/czas) oraz M na lampie, czyli we wszystkich
kombinacjach, nie tylko M+M, ale np. A+1/8 błysku albo 1/100s, f:3,5
i błysk na automacie z korekcją +2/3 EV :), a niezależnie przy automacie
lampy włączenie slow-sync (nie skutkujące "zablokowaniem" M dla
ekspozycji zastanego, co przekłada się zwyczajnie na "tylko" korekcję
siły błysku); oczywiście ma działać równiez "P" plus 1/16 błysku :)
Ku mojemu zdziwieniu parę starszych lustrzanek (Canon 300D, któryś
Pentaks - chyba K100 albo K10,...) miało ograniczenia w tym zakresie.
A jak aparat ma, lecz użyszkodnik ma wątpliwości, to RTFM :D
pzdr, Gotfryd
-
42. Data: 2009-06-10 14:23:56
Temat: Re: lustrzanka czy hybryda?
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Mon, 8 Jun 2009 23:36:13 +0200, mzmich88 napisał(a):
> Witam. Mam dylemat - czy brac lustro EOS 500D, czy moze wybrac jakas hybryde
> np. Sony.
Lustrzanka to nie tylko większa matryca, ale przede wszystkim właśnie lustro ;)
Ja mam awersję do "wizjerów" hybryd, gdzie na mikrej matrycy LCD widać
rozmyty obraz z opóźnieniami przy poruszaniu aparatem - przy tym dowolna
lustrzanka to niemal objawienie...
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
43. Data: 2009-06-10 18:44:24
Temat: Re: lustrzanka czy hybryda?
Od: thearti <t...@p...onet.pl>
On 10 Cze, 07:43, j...@u...at wrote:
> z pewnoscia aparaty z malymi matrycami nie sa odpowiednie do robienia
> zdjec jakie beda obserwowane w skali 100%.
> Ale zdjec nie oglada sie w skali 100 % .
>
> zrob resampling tego kwiatuszka ( zdje troche przeswietlone) do tej
> wielkosci w jakiej sa prezentowane czesto zdejcia nawet przez
> testerow. Zobaczysz , ze nie odroznisz tych od robinych np markiem 2
> albo 3.
Przypominam, ze jestesmy w watku "lustrzanka czy hybryda".
Reklamowanie w tym kontekscie hybrydy haslami "kapitalna ostrosc" i
"swietne w swej klasie matryce" to lekkie przegiecie i wprowadzanie w
blad co mniej doswiadczonych (a wlasnie tacy zadaja tego typu
pytania). Ktos gotow jest pomyslec, ze FZ moze konkurowac jakoscia
zdjec z proponowanym 500D.
A swoja droga.. na canonach typu 350D nie zostawisz suchej nitki w
kwestii ostroscii a jak przyjdzie do FZ30/50, to... "zdjec nie oglada
sie w skali 100%".
-
44. Data: 2009-06-10 19:49:49
Temat: Re: lustrzanka czy hybryda?
Od: j...@u...at
On 10 Jun., 20:44, thearti <t...@p...onet.pl> wrote:
> On 10 Cze, 07:43, j...@u...at wrote:
>
> > z pewnoscia aparaty z malymi matrycami nie sa odpowiednie do robienia
> > zdjec jakie beda obserwowane w skali 100%.
> > Ale zdjec nie oglada sie w skali 100 % .
>
> > zrob resampling tego kwiatuszka ( zdje troche przeswietlone) do tej
> > wielkosci w jakiej sa prezentowane czesto zdejcia nawet przez
> > testerow. Zobaczysz , ze nie odroznisz tych od robinych np markiem 2
> > albo 3.
>
> Przypominam, ze jestesmy w watku "lustrzanka czy hybryda".
> Reklamowanie w tym kontekscie hybrydy haslami "kapitalna ostrosc" i
> "swietne w swej klasie matryce" to lekkie przegiecie i wprowadzanie w
> blad co mniej doswiadczonych (a wlasnie tacy zadaja tego typu
> pytania). Ktos gotow jest pomyslec, ze FZ moze konkurowac jakoscia
> zdjec z proponowanym 500D.
>
> A swoja droga.. na canonach typu 350D nie zostawisz suchej nitki w
> kwestii ostroscii a jak przyjdzie do FZ30/50, to... "zdjec nie oglada
> sie w skali 100%".
musze Ci powiedziec ze w wielu b . wielu przypadkach hybryda
dostarczyla mi lepsze zdjecie niz dslr
a w 90 % przypadkow lepsze niz tani dslr
bylo tutaj wielokrotnie dyskutowane.
zdecydowana przewage zaczyna miec dslr przy bardzo dlugich czasach
naswietlanie rzedu np sekundy lub wiecej.
tutaj przyrost szumow jest w malych matrycach lawinowy.
dla b dobrych warunkow oswietlenia w sloneczny jasny dzien ,
poludniem praktycznych roznic nie ma.
w pierwszy dzien swiat zrobilem zdjecie rodziny przy stole za pomoca
dslr
w drugi hybryda.
zdjecia z hybrydy sa lepsze ze wzgledu na ostrosc obejmujaca caly
interesujacy obszar.
a w 100 % nikt takich zdjec nie bedzie porownywal.
wujek nie chece ,zeby szumy w skali 100% byly mniejsze , chce tylko na
zdjeciu wyjsc rownie ostro jak ciocia.
wybierajac miedzy walorami uzytkowymi zdecydowanie wskazalbym na
hybryde.
wiekszy potencjal jakosciowy tkwi w dslr efkoz , z tym ze nie zawsze
da sie go wykorzystac.
szczegolnie w tych tanszych.
wyposazenie takie jakie jest w hybrydzie np jasnosc 2,8 od 35 do 400
mm z Is kosztuje w dslr kilkanascie tysiecy zlotych i pare kg wazy.
hybryda ok 500 g , nawet mniej i w wielu wypadkach dostarczy takiego
samego praktycznego wyniku.
z reka na sercu nie moge czegokolwiek zlego powiedziec przeciw dobrej
hybrydzie - same superlatywy.
posluguje sie takze hybryda jako przydatnym narzedziem - potrzebuje np
wyminiec jakas czesc w komputerze . wkladam obiektyw w trudno dostepne
dla oka miejsce , robie zdjecie i mam etykiete , albo o czym
wspominalem odczyt wody w studzience wodomierza- tutaj dslr ni hu ,
hu .
ale to dyskutowalismy tutaj wiele razy , nie che sie powtarzac- ja
nie widze powodu zeby bac sie hybrydy.
-
45. Data: 2009-06-11 12:47:29
Temat: Re: lustrzanka czy hybryda?
Od: thearti <t...@p...onet.pl>
On 10 Cze, 21:49, j...@u...at wrote:
> w pierwszy dzien swiat zrobilem zdjecie rodziny przy stole za pomoca
> dslr
> w drugi hybryda.
> zdjecia z hybrydy sa lepsze ze wzgledu na ostrosc obejmujaca caly
> interesujacy obszar.
> a w 100 % nikt takich zdjec nie bedzie porownywal.
> wujek nie chece ,zeby szumy w skali 100% byly mniejsze , chce tylko na
> zdjeciu wyjsc rownie ostro jak ciocia.
Nie wiem, nie mam takich problemow na swiatecznych zdjeciach.
Poza tym skad to dziwne zalozenie, ze autor watku kupuje aparat
wylacznie do takich zastosowan?
> wyposazenie takie jakie jest w hybrydzie np jasnosc 2,8 od 35 do 400
> mm z Is kosztuje w dslr kilkanascie tysiecy zlotych i pare kg wazy.
>
> hybryda ok 500 g , nawet mniej i w wielu wypadkach dostarczy takiego
> samego praktycznego wyniku.
Ta jasnosc to jedyne, co ratuje aparat z 400mm i uzywalnym ISO do
200..
> z reka na sercu nie moge czegokolwiek zlego powiedziec przeciw dobrej
> hybrydzie - same superlatywy.
To po co kupowales lustrzanke? Hybryda, tak jak lustrzanka, ma wiele
zalet ale zawsze kosztem czegos.
> ale to dyskutowalismy tutaj wiele razy , nie che sie powtarzac- ja
> nie widze powodu zeby bac sie hybrydy.
Bac - na pewno nie, ale byc swiadomym jakie sa koszty tej wygody. Nie
bronie Ci wychwalac zalet hybrydy ale dalej uwazam, iz reklamowanie
jej pod katem jakosci obrazu ("kapitalna ostrosc", "swietne w swej
klasie matryce") to nieporozumienie.