eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodykolejne pomysły chorych ludziRe: kolejne pomysły chorych ludzi
  • Data: 2013-01-11 14:05:17
    Temat: Re: kolejne pomysły chorych ludzi
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
    W dniu 2013-01-11 11:51, J.F pisze:
    >>>>> Hmm, zdaje się, że przeoczyłeś parę kwestii - w Polsce
    >>>>> podniesiono
    >>>>> prędkość administracyjnie *wszędzie* do 140km/h, a efektywnie do
    >>>>> 150km/h. Uważam to za błąd i działanie typowo populistyczne.
    >>> Ano nic nie dało, może poza lepszym samopoczuciem niektórych
    >>> ludzi.
    >
    >> Dlaczego nic ? Mozna pojechac 145, a nawet 159 i sie narazac tylko
    >> na
    >> niewielki mandat.

    >W miejscach, gdzie i kiedy warunki nie są ku temu odpowiednie?

    A co, jest jakis zakaz zwalniania ?
    Jak pokazuje terazniejszosc - wiekszosc osob jedzie wolniej niz limit.
    Czy to zle, ze mozna szybciej ?

    W niemczech przypominam - wcale nie maja limitu i jakos jezdza
    bezpieczniej od nas.

    >> Ciężko oceniać sam wzrost wypadkowości z tego tytułu (brak
    >> konkretnych
    >> danych). Spowodowało natomiast z całą pewnością dodatkowe koszty
    > Znaczy sie powinni podjac dzialanie populistyczne i obnizyc do 110 ?

    >W jakim celu? Kto chce administracyjnego obniżenia do 110 na
    >autostradach?

    >> O ile byscie obywatele bezpieczniejsi byli. Ile paliwa
    >> zaoszczedzicie, i
    >> nie bedziecie juz musieli narzekac na wysoka cene benzyny.

    >Terefere.

    Skoro 130 lepsze niz 140, to jak uzasadnisz ze 110 nie jest lepsze od
    130 ?
    I bez kozery napisze nawet 90, albo 88 :-P

    >>> oraz podwyższenie prędkości na odcinkach, gdzie to nie powinno
    >>> mieć
    >>> miejsca.
    >> Sa jeszcze znaki. I przeciez nie ma obowiazku jechac tyle co na
    >> znaku+9.
    >> Mozna wolniej.

    >Jak pisałem - można znakami w stosownym miejscach podwyższyć, a nie
    >wszędzie.

    Pisales ze sie zwiekszy przedkosc tam gdzie nie nalezy.
    Mamy podnosic znakami w lepszych miejscach, czy obnizac znakami w
    gorszych ?

    P.S. Wedle obecnej ustawy poza terenem zabudowanym podniesc predkosci
    znakiem nie mozna.

    >> Rano do pracy na wielu drogach jest korek i ludzie jada 10km/h.
    >> Czy dlatego ze 80% jedzie 10km/h, nalezy ograniczyc predkosc
    >> dopuszczalna do 9 ?

    >Widzę, że coraz absurdalniej argumentujesz.

    Uzyles pewnej logiki w argumentacji.
    To ja absurdalnych przykladach demostruje Ci, ze to jest glupia
    logika.

    Napisz po prostu ze boisz sie pojechac szybciej niz 130, a wiec
    powinni tego zabronic :-P

    >>> mało kogo łapią na autostradach za niewielkie przekroczenia,
    >> I niech tak zostanie. Ale w tym celu trzeba jeszcze podniesc :-)
    >Nie, wręcz bym wrócił do normalności i obniżył do 130km/h i tam
    >gdzie można podwyższył znakami.

    Ale dlaczego normalnosc ma wynosic 130, a nie 110, 150, czy "bez
    limitu" ?

    >> No to u nas kompromisowo ustalilismy sobie troche wiecej niz w
    >> wielu
    >> krajach europejskich.
    >> Nie wolno ?

    >Wolno i wygląda to delikatnie powiedziawszy niezbyt mądrze.

    A czemu ?

    >> Wystarczyło zrobić mądrze - tak jak np. we Włoszech.
    > Tylko ze we Wloszech policja nie stawia FR na autostradach, nawet na
    > tych gdzie obowiazuje 130 :-)

    >Nie, skąd, nie ma też odcinkowych pomiarów prędkości. Poczytaj co
    >w linku podrzuciłem.

    Dopiero od 3 lat ... "italian driving style" nie wzial sie bez powodu
    :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: