W dniu 2011-08-12 18:40, DoQ pisze:
> W dniu 12-08-2011 17:41, to pisze:
>
>> I to jest jedyna sensowna rada dla użytkownika końcowego w dzisiejszych
>> czasach. Inaczej ludzie kombinują na podstawie bzdurnych przesłanek, np.
>> czy olej zmienił kolor albo czy im się wydaje, że jest ciszej lub
>> głośniej albo jeszcze jakichś innych, jeszcze głupszych. Przykłady w tym
>> i okolicznych wątkach.
>
> Zgoda. Czyli edukacja "lej jak pisał producent" nie przynosi rezultatu :P
>

Z tym "lej jak pisał producent" to tak nie do końca chyba prawda, jeśli
chodzi o starsze auta. Np. 15 lat temu np. nie było niektórych olejów,
miały inne parametry, albo nie były zbytnio dostępne. Teraz na rynku
jest multum różnej oliwy i stąd dylematy. Zgadzam się, że to co sugeruje
producent "będzie dobre" ale czyż lepsze nie jest jego wrogiem? Zresztą
ASO czasami też cuda zalewa. W instrukcji do Corolli producent sugeruje
5W30, ASO lało od nowości 10W60, obecnie zaproponowali 5W50. Więc, jak
to stwierdzili bohaterowie Piratów z Karaibów - "kodeks (instrukcja) to
w zasadzie tylko wytyczne" :)
--
MZ