W dniu 01.09.2013 15:16, the_foe pisze:
> Ze względu na awarie kablowego łącza musze być zdany na podłączanie sie
> przez smartfona. W sieci Orange 2G jest bezblędne, nie liczac limitów
> technologii. 3G za to to mordęga - rozlacza sie zbyt czesto i zaniki
> netu zupelnie wykluczaja uzywanie tego jako rozsadnej alternatywy. Wg
> top_netinfo zasieg 3g u mnie w pokoju to max 41% (-89dBm). Na
> wyswieltalczu smartfona oscyluje to miedzy 3-4 kreski (na 6).
> Ciekaw jestem ile potrzeba dla stabilnego działania. Aero2 kiedys
> testowałem i wystaczyło mu 29% by stabilnie działal, no ale tam sa
> mniejsze transfery (ok 6 razy mniejsze).
nie wiem jak koledzy testują połączenia, czy korzystają z GG czy z YT,
ale ja na wczasach korzystałem z orange g3-60% i było "na styk" i z
orange edge 90% i było super stabilnie. oczywiście na dziesiejsze czasy
edge trochę wolne, więc wolałem g3 ok 2 mega bity, ale YT czasem
strajkował z jakimś czarnym ekranem i error....costam cośtam - leran
more - co doprowadzało do łez rozpaczy.
W domu, w oknie mam 45% aero2 i można zapomnieć o internecie. łączy się,
zaraz jest rozłączony, albo znowu łączy i transfer zero. Sprawdź czy
zamiast www.example nie wpisałeś ww.example - znasz te komunikaty?
Natomiast po podpięciu anteny zewnętrznej umieszczonej na dachu mam
60-70% i to juz jest stabilne. niema zerwań transfer marny ale bez spadków.
Reasumując, aby używać netu przez GSM musisz miec dobry lub bardzo dobry
zasięg. 3m kabla usb i modem za okno - to lepsze niż antenki za 30zł+15
za wysyłkę
ToMasz