Użytkownik wrote:
> W poście <gp5eqq$72$2@inews.gazeta.pl>,
> Zbynek Ltd. nabazgrał:
>>> Oj nie szarżuj. Robienie komuś zdjęć mimo próśb o zaprzestanie
>>> może być potraktowane jako nękanie -- i jak wskazuje orzecznictwo,
>>> właśnie za nękanie wyroku mógłbyś się spodziewać...
>>
>> Nękaniem byłoby gdybym mu tym obiektywem właził w talerz z zupą,
>> czy w inny sposób przeszkadzał. Niemniej jak wskazuje
>> orzecznictwo, można robić zdjęcia nawet mimo próśb o zaprzestanie ;-)
>
> To jest jak z przebieganiem na czerwonym świetle - jak wskazuje
> doświadczenie, można przebiec tak, żeby się zmieścić między jadącymi
> samochodami...
>
> Na serio - robiłeś komuś zdjęcia wbrew jego woli? No niegrzecznie,
> ale 99% ludzi będzie to miało w tyłku na tyle, że najwyżej piąstką
> za Tobą pomacha. Ale trafisz na ten 1%, któremu się w życiu nudzi,
> a pieniędzy mu nie brakuje, to możesz mieć głupie problemy. Ja jak
> ktoś poprosi o nie robienie zdjęć, to daję sobie spokój. Ale zdjęć
> nie skasuję z drugiej strony.

sądzę że w sprawie o której piszemy to jednak sąd mógłby sie skłonić do
zdania ze celem pobytu hostess jest upczyjemninei widoku i ich
fotografowanie jako elementu wystawy nie narusza ich prawa podobnie jak
publikowanie tych zdjęć chyba ze organizator imprezy zastrzegł sobie ze
zdjęcia mogą robić tylko fotografowie posiadający stosowną akredytację. Ale
to wszystko jest f... gdybanie.

do góry

jian wrote:
> darkelf wrote:
>> jian pisze:
>>> to tak jak z modelkami na wybiegu - możesz fotografować ???
>>> to jest ich praca - domniemanie można fotografować
>>
>> Nareszcie ktoś pisze na temat.
>>
>> Właśnie do tego zmierzam, ale w przypadku modelek jest tak, że po
>> pierwsze musisz mieć wejście na pokaz, po drugie często fotografować
>> można tylko z akredytacją.
>>
>> Tymczasem hostessy pracują podobnie jak modelki, ale w miejscach
>> publicznych.
>>
>> Czy ktoś ma konkretną wiedzę na ten temat, a nie domysły?
>>
>
> proszę cię bardzo
>
> Zgodnie z art. 81 ust. 1 u.p.a.p.p.:
> Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim
> przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest
> wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
>
> W świetle ust. 1 cytowanego przepisu nie jest naruszeniem prawa do
> wizerunku samo sporządzenie zdjęcia. Nie oznacza to jednak, że wolno
> nam bez żadnych ograniczeń fotografować, kogo tylko chcemy.
> Przeciwnie, swoboda fotografowania nie jest pełna. W konkretnych
> okolicznościach może dojść do zagrożenia innego niż wizerunek dobra
> osobistego. Przykładowo, natrętne robienie zdjęć przez fotografa,
> nawet będącego dziennikarzem, może naruszać prawo do prywatności albo
> miru domowego (tak J. Barta, R. Markiewicz, (w: ) J. Barta, R.
> Markiewicz, A. Maślak, Prawo mediów, Warszawa 2002-2004).
>
>
> czyli możesz zrobić zdjęcia (byle być przez np 3h nie latał z aparatem
> za osobą i na każdym kroku robił zdjęcia)
> jak pstrykniesz zdjęcie tak ze tego nie odczuje masz pełne prawo
> co innego potem publikacja

a czy w myślę powyższego jako ze modelki zostały opłacone za pozowanie przez
organizatora to można publikoiwac ich zdjęcia, czy tylko organizator może.

do góry

b...@n...pl pisze:
> Może też wezwać policję. Bez zgody nie możesz sfotografować nikogo.

Ileż razy jeszcze ktoś tu napisze te bzdury?

> Jest jeszcze jedna rzecz, że czasem ktoś może inaczej wyrazić swoją
> niechęć do robienia mu zdjęć, np wkładając monopod w pewną część ciała
> fotografa.

Do tego każdy ma prawo.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/gk dostała nagrodę merit award w konkursie icsc design and development
awards/

do góry

darkelf pisze:
> Czy według polskiego prawa można fotografować hostessy w trakcie pracy?

Można fotografować każdego w każdym czasie z miejsca, w którym wolno
przebywać.
Pytanie powinno brzmieć ''czy można publikować te zdjęcia''.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/tak, proszę państwa, wygląd też się liczy.../

do góry

Janko Muzykant pisze:
> darkelf pisze:
>> Czy według polskiego prawa można fotografować hostessy w trakcie pracy?
>
> Można fotografować każdego w każdym czasie z miejsca, w którym wolno
> przebywać.
> Pytanie powinno brzmieć ''czy można publikować te zdjęcia''.
>

to ja się podepnę pod temat, a mianowicie taka sytuacja:
byłem w pracy, organizacja imprezy, po części osoba a la hostessa, tzn
pomóc ludziom, pogadać, zaprezentować się, był fotograf zdjęcia zrobił,
co jak rozumiem można robić bez przeszkód, a jeśli właściciel firmy na
podstawie tych zdjęć zrobił katalog firmowy bez uprzedniego zapytania o
zgodę nas- osób pozujących, to jak się ma do tego prawo ?

pozdrawiam

--
http://www.trekearth.pl/uzytkownicy/kefirm

http://picasaweb.google.co.uk/kefirm

do góry

Dnia 10.03.2009 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> napisał/a:
> sądzę że w sprawie o której piszemy to jednak sąd mógłby sie skłonić do
> zdania ze celem pobytu hostess jest upczyjemninei widoku i ich
> fotografowanie jako elementu wystawy nie narusza ich prawa podobnie jak
> publikowanie tych zdjęć chyba ze organizator imprezy zastrzegł sobie ze
> zdjęcia mogą robić tylko fotografowie posiadający stosowną akredytację. Ale
> to wszystko jest f... gdybanie.

Zdecydowanie żaden sąd nie uzna, że publikacja ich zdjęć nie było
naruszeniem. Chyba, że te hostessy to np. posłowie w sejmie lub
organizator zapłacił im za to aby wszyscy mogli ichnie wizerunki
publikować.

--
Marcin

do góry

Janko Muzykant wrote:
> b...@n...pl pisze:
>> Jest jeszcze jedna rzecz, że czasem ktoś może inaczej wyrazić swoją
>> niechęć do robienia mu zdjęć, np wkładając monopod w pewną część ciała
>> fotografa.
>
> Do tego każdy ma prawo.

Każdy ma prawo wkładać Ci monopod w pewną część ciała? :)

do góry

Marek Dyjor wrote:
> jian wrote:
>> darkelf wrote:
>>> jian pisze:
>>>> to tak jak z modelkami na wybiegu - możesz fotografować ???
>>>> to jest ich praca - domniemanie można fotografować
>>>
>>> Nareszcie ktoś pisze na temat.
>>>
>>> Właśnie do tego zmierzam, ale w przypadku modelek jest tak, że po
>>> pierwsze musisz mieć wejście na pokaz, po drugie często fotografować
>>> można tylko z akredytacją.
>>>
>>> Tymczasem hostessy pracują podobnie jak modelki, ale w miejscach
>>> publicznych.
>>>
>>> Czy ktoś ma konkretną wiedzę na ten temat, a nie domysły?
>>>
>>
>> proszę cię bardzo
>>
>> Zgodnie z art. 81 ust. 1 u.p.a.p.p.:
>> Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim
>> przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest
>> wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
>>
>> W świetle ust. 1 cytowanego przepisu nie jest naruszeniem prawa do
>> wizerunku samo sporządzenie zdjęcia. Nie oznacza to jednak, że wolno
>> nam bez żadnych ograniczeń fotografować, kogo tylko chcemy.
>> Przeciwnie, swoboda fotografowania nie jest pełna. W konkretnych
>> okolicznościach może dojść do zagrożenia innego niż wizerunek dobra
>> osobistego. Przykładowo, natrętne robienie zdjęć przez fotografa,
>> nawet będącego dziennikarzem, może naruszać prawo do prywatności albo
>> miru domowego (tak J. Barta, R. Markiewicz, (w: ) J. Barta, R.
>> Markiewicz, A. Maślak, Prawo mediów, Warszawa 2002-2004).
>>
>>
>> czyli możesz zrobić zdjęcia (byle być przez np 3h nie latał z aparatem
>> za osobą i na każdym kroku robił zdjęcia)
>> jak pstrykniesz zdjęcie tak ze tego nie odczuje masz pełne prawo
>> co innego potem publikacja
>
> a czy w myślę powyższego jako ze modelki zostały opłacone za pozowanie
> przez organizatora to można publikoiwac ich zdjęcia, czy tylko
> organizator może.

jest to zasada domniemania - czyli zostały zatrudnione jako hostessy -
czyli pozowanie przed jakimś towarem - zostały za to opłacone

czyli można domniemać iż w umowie zawartej z Nią a firmą jest klauzura o
publikacji Jej wizerunku

do góry

jian wrote:
> jest to zasada domniemania - czyli zostały zatrudnione jako hostessy -
> czyli pozowanie przed jakimś towarem - zostały za to opłacone
>
> czyli można domniemać iż w umowie zawartej z Nią a firmą jest
> klauzura o publikacji Jej wizerunku

ponadto zgodnie z inną zasadą można publikować gdy są częścią czegoś innego,
czyli samochód czy inna machina + hostess jest ok bo ona jest tylko
dodatkiem do maszyny sama hostessa to już inna para kaloszy chyba że ma na
ubraniu lub skórze reklamę produktu.

do góry

Dnia Tue, 10 Mar 2009 21:21:48 +0100, j...@o...pl napisał(a):

> byłem w pracy, organizacja imprezy, po części osoba a la hostessa, tzn
> pomóc ludziom, pogadać, zaprezentować się, był fotograf zdjęcia zrobił,
> co jak rozumiem można robić bez przeszkód, a jeśli właściciel firmy na
> podstawie tych zdjęć zrobił katalog firmowy bez uprzedniego zapytania o
> zgodę nas- osób pozujących, to jak się ma do tego prawo ?

Moim zdaniem jeśli nie było konkretnej umowy, a nie masz czegoś takiego w
zakresie obowiązków (rozumiem, że pracujesz w tej firmie) to nie może tego
publikować w takiej formie. Pola eksploatacji wymagają formy pisemnej. Ale
też mógł przyjąć domniemanie, że w przypadku zapłaty za to co robiłeś
(pomoc, pozowanie) zgoda na rozpowszechnianie wizerunku jest domniemana.
Najlepiej w takiej sytuacji mieć osobną umowę, w której to będzie zawarte.


--
Andrzej Skibicki www.as-art.pl

do góry