-
11. Data: 2010-06-19 17:08:49
Temat: Re: alfa 156
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sat, 19 Jun 2010 16:53:05 +0200, w <hvilki$v2f$1@news.onet.pl>, "Irokez"
<n...@e...pl> napisał(-a):
> > Słaby punkt to elektryka, ponadto auto skrzypi na progach :) (podobno TTTM),
>
> - eetam, przesadzasz... nic nie skrzypi chyba że po dzwonie
Ale o elektryce nic nie napisałeś? ;)
Skrzypi jeżeli ma np. 200kkm po Polsce, nie wiem czemu, czy to jakieś gumy, czy
cholera wie co, ale potwierdzone -- ciekawe, że tylko przy przejeżdżaniu
progów.
> > sporo wynalazkowych rzeczy (aby odpiąć aku trzeba demontować skrzynkę
> > rozgałeźników nad nim, wymiana gum stabilizatora to opuszczanie całego
> > przedniego zawieszenia, wymiana termostatu to też demontaż akumulatora i
> > tego
> > typu kwiatki -- banalna w serwisowaniu nie jest, kowal nie naprawi).
>
> - w sumie jak większość nowych aut
156 nowe (konstrukcyjnie) auto?
-
12. Data: 2010-06-19 18:50:33
Temat: Re: alfa 156
Od: Karolek <d...@o...pl>
Jimiasty pisze:
>>> I to jest właśnie jeden z powodów, dla których kupuje się Alfy. Ten
>>> samochód daje prawdziwą przyjemność z jazdy, to nie jest jakieś marne
>>> niemieckie pudełko na kołach. Alfa nie jest samochodem dla kapelusza z
>>> małej miejscowości albo dla dresa spod remizy. Jeśli chcesz mieć pojazd z
>>> klasą i jesteś w stanie o nią zadbać - bo na pewno tego będzie wymagać -
>>> to kupuj śmiało.
>>>
>> ROTFL :P
>> To trzeba miec nasrane we lbie, zeby pisac takie banialuki :/
>
> Rozwin swa mysl o Najmondrzejszy!
>
Ze jaki?
Napisze tak abys zrozumial.
Wez se kup alfe ciulu, to wyniesiesz sie na wyzyny inteligencji i
statusu spolecznego (to taki skrot posta PSYLO).
--
Karolek
-
13. Data: 2010-06-19 19:16:46
Temat: Re: alfa 156
Od: "Jimiasty" <b...@c...pl>
> Napisze tak abys zrozumial.
> Wez se kup alfe ciulu, to wyniesiesz sie na wyzyny inteligencji i statusu
> spolecznego (to taki skrot posta PSYLO).
W poscie PSYLO nie bylo nic obrazliwego, natomiast twoja wypowiedz pasuje
jak ulal do dresa spod remizy.
--
Pozdro. Jimiasty
-
14. Data: 2010-06-19 19:23:59
Temat: Re: alfa 156
Od: Karolek <d...@o...pl>
Jimiasty pisze:
>> Napisze tak abys zrozumial.
>> Wez se kup alfe ciulu, to wyniesiesz sie na wyzyny inteligencji i statusu
>> spolecznego (to taki skrot posta PSYLO).
>
> W poscie PSYLO nie bylo nic obrazliwego, natomiast twoja wypowiedz pasuje
> jak ulal do dresa spod remizy.
>
ROTFL^2 :P
Se kupilem alfe wiec spadaj na dzewo (nie poprawiac) ;>
A tak w ogole to nie kumasz bazy.
--
Karolek
-
15. Data: 2010-06-19 19:28:22
Temat: Re: alfa 156
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:c7np16t90fjd68ec4p5o4vvcqpdr04sf53@4ax.com...
Sat, 19 Jun 2010 16:53:05 +0200, w <hvilki$v2f$1@news.onet.pl>, "Irokez"
<n...@e...pl> napisał(-a):
> > > Słaby punkt to elektryka, ponadto auto skrzypi na progach :) (podobno
> > > TTTM),
>
> > - eetam, przesadzasz... nic nie skrzypi chyba że po dzwonie
> Ale o elektryce nic nie napisałeś? ;)
No dobra, mam ją 4-ty rok
- wymiana akumulatora 7-letniego się nie liczy, żarówek pewno też., chociaż
te H6W w postojówkach to są irytujące. Świece żarowe sztuk 1.
- Przepływomierz BOSCH - niemiecka fantazja 1 raz
- zaczęła mieć fochy i nie chciała czytać immobilizera w kluczyku. Godzinka
grzebania pod kolumna kierownicy, pryśnięcie kontaktem i od 2 lat spokój
- zaczęła mieć kolejne fochy... czasami nie przyspieszała i "marchewka".
Pewnego dnia dojechałem do krzyrzówki a przez nią już jakims cudem się
przeturlałem. Po minieciu krzyżówki zaczęła pipa jedna jechać normalnie - no
to znowu godzinka, zciagnięcie osłony do komputera, rozpięcie wtyczki od
potencjometru przyspieszenia, kontakt w sprayu i pół roku już jeździ.
- stan na dziś - gdzie jest ten wzmacniacz antenowy? ;) bo cienko to radio
zaczęło zbierać stacje. Pewnie znowu psikne.
I nic więcej.
>Skrzypi jeżeli ma np. 200kkm po Polsce, nie wiem czemu, czy to jakieś gumy,
>czy
>cholera wie co, ale potwierdzone -- ciekawe, że tylko przy przejeżdżaniu
>progów.
200kkm po Polsce to jak jeździć 10kkm po Wałbrzychu. Zrobiłem trochę ponad
30 i nie skrzypi. Może skrzypią Ci górne tuleje wachaczy?
>> > sporo wynalazkowych rzeczy (aby odpiąć aku trzeba demontować skrzynkę
>> > rozgałeźników nad nim, wymiana gum stabilizatora to opuszczanie całego
>> > przedniego zawieszenia, wymiana termostatu to też demontaż akumulatora
>> > i
>> > tego
>> > typu kwiatki -- banalna w serwisowaniu nie jest, kowal nie naprawi).
>>
>> - w sumie jak większość nowych aut
>156 nowe (konstrukcyjnie) auto?
no.. zaawansowane.. złe słówko :)
Ogólnie jak się patrzy na te roczniki opla czy vw to tam wiocha wieje ;)
Ale fakt, miałem tak że podjechałem do serwisa, facet spojrzał i od drzwi
krzyczy.. nie.. nie... niemamowy
Pozdrawiam.
--
Irokez
-
16. Data: 2010-06-19 19:31:33
Temat: Re: alfa 156
Od: "Jimiasty" <b...@c...pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hviujh$1uis$1@news.mm.pl...
> Jimiasty pisze:
>>> Napisze tak abys zrozumial.
>>> Wez se kup alfe ciulu, to wyniesiesz sie na wyzyny inteligencji i
>>> statusu spolecznego (to taki skrot posta PSYLO).
>>
>> W poscie PSYLO nie bylo nic obrazliwego, natomiast twoja wypowiedz pasuje
>> jak ulal do dresa spod remizy.
>>
>
> ROTFL^2 :P
> Se kupilem alfe wiec spadaj na dzewo (nie poprawiac) ;>
> A tak w ogole to nie kumasz bazy.
chyba kumam: uderz w stol a nozyce sie odezwa?
(nie, nie mam Alfy)
--
Pozdro. Jimiasty
-
17. Data: 2010-06-19 19:48:19
Temat: Re: alfa 156
Od: Karolek <d...@o...pl>
Jimiasty pisze:
>> ROTFL^2 :P
>> Se kupilem alfe wiec spadaj na dzewo (nie poprawiac) ;>
>> A tak w ogole to nie kumasz bazy.
>
> chyba kumam: uderz w stol a nozyce sie odezwa?
Ano, odzywa sie potem taki PSYLO i wypisuje farmazony.
> (nie, nie mam Alfy)
>
Pamietaj koniecznie, aby nie miec BMW.
Odmozdzenie bedziesz mial jak w banku :P
Ponoc rosnie ci jeszcze jak sobie audi kupisz, sa tacy co tak tu prawia.
--
Karolek
-
18. Data: 2010-06-19 22:24:54
Temat: Re: alfa 156
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jimiasty" <b...@c...pl> napisał w wiadomości
news:hviu1v$ne2$1@news.onet.pl...
>> Napisze tak abys zrozumial.
>> Wez se kup alfe ciulu, to wyniesiesz sie na wyzyny inteligencji i statusu
>> spolecznego (to taki skrot posta PSYLO).
>
> W poscie PSYLO nie bylo nic obrazliwego, natomiast twoja wypowiedz pasuje
> jak ulal do dresa spod remizy.
BMW zobowiązuje.
Jak znam życie to ten zwrot o dresie go właśnie poruszył, na zasadzie uderz
w stół a nożyce się odezwą.
-
19. Data: 2010-06-19 22:33:35
Temat: Re: alfa 156
Od: Karolek <d...@o...pl>
Cavallino pisze:
>> W poscie PSYLO nie bylo nic obrazliwego, natomiast twoja wypowiedz
>> pasuje jak ulal do dresa spod remizy.
>
> BMW zobowiązuje.
> Jak znam życie to ten zwrot o dresie go właśnie poruszył, na zasadzie
> uderz w stół a nożyce się odezwą.
Dobre, dobre :P
A kia do czego cie zobowiazuje?
Mnie poruszyl raczej zwrot o mega klasie alfy i niecheci wysiadania z
niej, bo to przeciez ma taka kosmiczna technologie w porownaniu do
niemieckich puszek... :P
Litosci...
--
Karolek
-
20. Data: 2010-06-19 22:41:26
Temat: Re: alfa 156
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hvj9n1$237h$1@news.mm.pl...
> Cavallino pisze:
>
>>> W poscie PSYLO nie bylo nic obrazliwego, natomiast twoja wypowiedz
>>> pasuje jak ulal do dresa spod remizy.
>>
>> BMW zobowiązuje.
>> Jak znam życie to ten zwrot o dresie go właśnie poruszył, na zasadzie
>> uderz w stół a nożyce się odezwą.
>
> Dobre, dobre :P
> A kia do czego cie zobowiazuje?
Właśnie najlepsze jest to, że do niczego.
> Mnie poruszyl raczej zwrot o mega klasie alfy i niecheci wysiadania z
> niej, bo to przeciez ma taka kosmiczna technologie w porownaniu do
> niemieckich puszek... :P
Miałeś, wiesz?
Jak nie, to w życiu nie zrozumiesz sensu cuore sportivo.
Ja miałem i Alfę i BMW w życiu i parę innych wynalazków też i jakoś tak
bardzo mnie opinia kolegi PSYLO nie poruszyła.
Co więcej - cień sensu w niej widzę.