eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZłe DPFy znowuRe: Złe DPFy znowu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
    0.net!newsreader4.netcologne.de!news.netcologne.de!peer02.ams1!peer.ams1.xlned.
    com!news.xlned.com!peer03.fr7!futter-mich.highwinds-media.com!news.highwinds-me
    dia.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.ne
    ostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    From: Myjk <m...@n...op.pl>
    Subject: Re: Złe DPFy znowu
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Sender: Myjk <>
    Reply-To: m...@n...op.pl
    Organization: MAD
    References: <1...@m...org>
    <e...@g...com>
    <j...@m...org> <pmmoj8$rei$1@dont-email.me>
    <1i09fuzmc5bra$.dlg@myjk.org>
    <X...@1...0.0.1>
    <1fpv1hutkp4bk.18uk71osuogpx$.dlg@40tude.net>
    <pmuhi7$bdu$1@node1.news.atman.pl>
    <1...@4...net>
    <5b98b673$0$692$65785112@news.neostrada.pl> <169uwr6so2b4y$.dlg@myjk.org>
    <5b9971fc$0$588$65785112@news.neostrada.pl> <1...@m...org>
    <X...@1...0.0.1>
    <1...@m...org>
    <X...@1...0.0.1>
    <0...@g...com>
    <d...@m...org>
    <d...@g...com>
    Date: Tue, 18 Sep 2018 18:15:36 +0200
    Message-ID: <d...@m...org>
    Lines: 103
    NNTP-Posting-Host: 83.31.137.8
    X-Trace: 1537287335 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 616 83.31.137.8:16000
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Bytes: 6917
    X-Received-Body-CRC: 2907904132
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2639958
    [ ukryj nagłówki ]

    Tue, 18 Sep 2018 06:49:36 -0700 (PDT), s...@g...com

    > Zauwazylem ze uwazasz ze dpf sie nie psuje,
    > a np. dopuszczasz ze pompa hamulcowa tak.

    Dopuszczam ponieważ DPF to kawałek blachy (nie ma się co psuć), a pompa to
    elektromechanika (ma się co psuć).

    > Ale o tym nizej.
    > Mysle ze masz jakas bardzo specyficzna perspektywe. Ja np. nigdy nie
    > widzialem zeby ludzie katalizatory wycinali. Owszem, zlodzieje to
    > robili. Choc cos mi sie kojarzy ze kiedys sie zatykaly. Ostatnio
    > sie nie zatykaja. Byly kiepskie i zrobili lepiej.

    Po co złodziejom kawał blachy? Czyżby dlatego, że to kosztowny element na
    złomie? No to z tego samego powodu wycinali go użytkownicy, uznając że to
    bzdurny ekowynalazek (choć pewnie jeszcze wtedy nie było takiej sprytnej
    nazwy), że można bez niego jeździć i jeszcze mieć kasę w kieszeni. Nie
    widzisz podobieństwa? Fakt że dzisiaj idioci wycinający DPFa, uradowani że
    się uwolnili z tego "chomąto" zapominają o bożym świecie i oddają ten
    nietani element za darmo -- ale zasady to nie zmienia mocno.

    > Ale z Twojej perspektywy to sie tyczyc dpf-a nie moze bo on jest
    > niepsujacy sie.

    No jest niepsujący się, bo to kawał blachy tylko.

    > Krotko: Jak widzisz nikt Twojej perspektywy w tym watku nie podziela.

    Widać tylko mnie się chce kopać z koniem. Potwierdzenie że masz rację to
    jest akurat żadne.

    > I znowu jakies dziwne spojrzenie na swiat. PC sa drogie i do
    > zastosowania tylko jak sie na nie ma pieniadze

    Nie masz pojęcia o temacie ogrzewania tak samo jak nie masz pojęcia o
    DPFie. W nowych domach każde źródło inne niż na paliwo stałe będzie TAŃSZE.
    Nawet czysty prąd często wychodzi taniej po zbilansowaniu "amortyzacji" ale
    żeby to wiedzieć, to trzeba trochę umysł otworzyć, usiąść, pomyśleć,
    policzyć RZETELNIE a nie wziąć tylko koszt kotła zestawiając z kosztem
    zakupu pompy i z bananem na gębie ogłosić że pompa jest droższa.

    > bo co prawda moga byc tansze w eksploatacji ale nie musza.

    Pompa ciepła ZAWSZE będzie tańsza w eksploatacji, a tym bardziej im
    bardziej duży/dziurawy dom.

    > Nie wiadomo ile podskoczy cena pradu i jak sie bedzie
    > ksztaltowac do ceny gazu czy wegla lub wrecz drewna.

    Dla PC cena prądu nie ma większego znaczenia. Poza tym wiadome jest
    obserwując historię, że cena prądu stoi a paliwa stałe windują. Do tego
    wiadome jest, że panele PV tanieją -- a z tych PC czy inne źródło na prąd
    się zasili, a kotła na paliwo stałe nie. Już nie wspomnę przez grzeczność,
    że pompą ciepła tak można grzać jak i chłodzić dom.

    > Nie znam literalnie nikogo kto by powiedzial ze PC jest gorsza
    > per se. Znam za to takich co slusznie twierdza ze nie wiedza jakie jest
    > ryzyko wtopienia kasy a po 5-10 latach i tak montowania weglowego pieca
    > bo PC u nich nie dziala dobrze. O fachowosci instalatorow PC sie nie
    > wypowiadam, czytalem rozne historie i pewnie teraz jest lepiej ale
    > kiedys bylo kiepsko. Ale jesli tego nie widzisz to znowu, masz
    > specyficzna perspektywe nie podzielana przez innych.

    Ja się gotowałem do budowy domu przez 5 lat, od 2 lat dom buduję i wniosek
    jest taki, że obecnie jest więcej fuszerantów niż było kiedyś. Czyli znowu
    mamy inne doświadczenia, z tą różnicą że ja mam temat rozeznan od deski do
    deski z próbą statystyczną na poziomie spokojnie ponad 500 szt., a ty
    piszesz znowu co ci się wydaje. Niemniej nie zmieniła się za to fuszerka
    odprawiana przez instalatorów kotłów na paliwa stałe. Cały czas montują
    przewymiarowane smoki dzięki czemu sprawność systemu nie przekracza 50-60%
    w skali roku nawet dla najnowszych konstrukcji. Ani to oszczędne ani zgodne
    z normami emisji. Zresztą to także pośrednio wynik WT ograniczających
    projektowe zużycie energii przez dom. Ale ludzie montują dalej syfy
    spalinowe -- co tam że potrzeba im przeciętnie 2-4kW mocy, zamontują se
    kociołek 15-20kW (a i niedawno się paniusia skarżyła na forum że
    zamontowali jej specjaliści kocioł 30kW do domu 120m2 z zapotrzebowaniem,
    jak potem na prędko podliczyła w kalkulatorze -- 8kW, potem się okazało że
    taka moc była owszem w projekcie, ale GAZOWEGO) żeby przypadkiem nie
    zamarzli w zimie -- w końcu od przybytku głowa nie boli.

    > Z naszej perspektywy oszczedzaja kase na kolejnych wizytach w serwisie.

    Chyba z twojej, bo z mojej perspektywy i wiedzy to utopione pieniądze, bo
    jak był problem z DPFem to prawdopodobnie silnik jest dalej chory, a jeśli
    problem był z czujnikiem około DPF, to jednorazowa naprawa stanowiłaby 10%
    kosztu wycięcia, i uprzedzając, rzadko czujnik pada ot tak dwa razy z
    rzędu. Dodatkowe pieniądze wyrzucone w błoto z czasem, jak się człowiek
    podtruje tymi syfami wylatającymi z rury i będzie się musiał z tego leczyć.

    > I czesto winny nie ejst wyciety kawalek tylko jakis czujnik. Byl watek.
    > Gostek mial spalanie nieziemskie i w czasie jak usuwal awarie spalil
    > dodatkowo paliwa za pare stowek. Ty tego nie rozumiesz.

    Zawsze tak jest że jest winny czujnik, jakiś zawór, wtrysk etc. Jeśli
    wspominasz o Irku N. to nic takiego nie napisał, a jeśli o Liściastym
    (AFAIR jak pokiełbasiłem to przepraszam) to miał jakiś badziew wczepiony
    przez poprzedniego właściciela co kręcioła komputerowi robił i przez to
    obrywał DPF.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: