-
11. Data: 2009-11-03 07:08:54
Temat: Re: Zdjecia Tygodnia 2009/44 - fotoplenery.eu
Od: Robek <l...@n...onet.eu>
Yogi(n) pisze:
> Użytkownik "Wojtek" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hcnn5a$i8b$1@news.onet.pl...
>> Udało się, w ostatniej chwili...
>>
>> http://img18.yfrog.com/img18/1535/img1764t.jpg
>
> A na tej barierce to to są ślady po porachunkach mafijnych?
>
Tak, tych z 39-45, miedzy Staśkiem i Adolkiem.
-
12. Data: 2009-11-03 08:29:09
Temat: Re: Zdjecia Tygodnia 2009/44 - fotoplenery.eu
Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>
tomek pisze:
> Witam wszystkich goraco!
> Ja tym razem mam az trzy (jakzeby inaczej - lesne) zdjecia
> Tak BTW - jesli ktos chce jeszcze zrobic jakies jesienne
> zlotopolskie zdjecie to jest na to ostatni moment - liscie spadaja na
> potege
>
> http://img265.imageshack.us/img265/6293/drogam.jpg
> http://img202.imageshack.us/img202/3830/zbliz.jpg
> http://img145.imageshack.us/img145/5099/cienie.jpg
również witam gorąco i zapytam o dwie sprawy:
a) nie tyle pytanie ile podzielenie się, mi osobiście często trudność
sprawiają 'śliczne krajobrazy', w sensie nie wychodzi mi to, jakiś
sliczny kicz itd. Paradoksalnie lepsze zdjęcia na czymś 'brzydkim'. Też
tak macie?
Broń boże przytyk, te są bardzo fajne.
b) Jakoś nie zauważam tu poparcia dla takich platform publikowania i
krytyki jak 'obiektywni' że o 'jakis tam art' na onecie nie wspomnę. Nie
wiem co o takich środowiskach a.d. 2009 mysleć. Na tych najbardziej
popularnych widać dobry sprzęt, niezłą technikę (w cyfrze to nietrudne)
dobre okazje (atrakcyjne tereny, imprezy itd) i często zmarnowane w
koszmarnej kompozycji.
Gdzie można zerkać (potem się umieścić) i wynieść pozytywna naukę, że
nie wspomnę uczącym sie dzieciom link pokazać?
Link który się tu na grupie powtarza, Devianart rozumiem dla kolegów już
trochę się komercjalizującyh jest?
-
13. Data: 2009-11-03 08:49:54
Temat: Re: Zdjecia Tygodnia 2009/44 - fotoplenery.eu
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Jacek Czerwinski pisze:
> a) nie tyle pytanie ile podzielenie się, mi osobiście często trudność
> sprawiają 'śliczne krajobrazy', w sensie nie wychodzi mi to, jakiś
> sliczny kicz itd. Paradoksalnie lepsze zdjęcia na czymś 'brzydkim'. Też
> tak macie?
Śliczny krajobraz trudniej zrobić - trzeba wstać, iść, marznąć czy się
pocić, cierpieć...
> b) Jakoś nie zauważam tu poparcia dla takich platform publikowania i
> krytyki jak 'obiektywni' że o 'jakis tam art' na onecie nie wspomnę. Nie
> wiem co o takich środowiskach a.d. 2009 mysleć. Na tych najbardziej
> popularnych widać dobry sprzęt, niezłą technikę (w cyfrze to nietrudne)
> dobre okazje (atrakcyjne tereny, imprezy itd) i często zmarnowane w
> koszmarnej kompozycji.
Kompozycji nie da się kupić, to można w trudzie wypracować (i nie do
końca), albo się tak ma od początku.
> Gdzie można zerkać (potem się umieścić) i wynieść pozytywna naukę, że
> nie wspomnę uczącym sie dzieciom link pokazać?
Zależy co, ale większość tematów została doskonale opracowana w dobrych
wydawnictwach z XX wieku. Dobrze też podejrzeć film.
> Link który się tu na grupie powtarza, Devianart rozumiem dla kolegów już
> trochę się komercjalizującyh jest?
To nie jest tak, że jedna galeria jest cacy, inna be. Dziś w każdym
masowym miejscu pokazywania zdjęć co najmniej 99 procent to dziadostwo
albo przeciętności. I nie wynika do z nędzy estetycznej wśród
pstrykających, a z ilości zdjęć w ogóle.
Każda sztuka, która jest szybka i łatwa dziadzieje. Od muzyki, przez
pisarstwo, po fotografie. Zauważmy, że np. nie ma dużo kiczowatych
filmów, bo nie ma ich dużo w ogóle - proces powstawania takiegoż trwa
długo (nie wspominam o klipach z komórek, to inna grupa) i jak już ktoś
to robi, to musi mieć ciśnienie wewnętrzne, a więc i przygotowuje się do
tego. Podobnie nie ma totalnie kiczowatych powieści (z wyjątkiem
komercji), czy rozbudowanych aranżacji muzycznych (również z wyjątkiem
komercji).
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/człowiek na zdjęciu powinien być uśmiechnięty/
-
14. Data: 2009-11-03 10:16:48
Temat: Re: Zdjecia Tygodnia 2009/44 - fotoplenery.eu
Od: ZbyszekK <Z...@p...pl>
-Witam,
A ja wrzuce takie cukierkowe landszafciki z ostatniej soboty :
http://farm3.static.flickr.com/2758/4071020155_7d2fc
97669_o.jpg
http://farm3.static.flickr.com/2503/4071021769_6df93
8fea0_o.jpg
http://farm3.static.flickr.com/2593/4071023313_3736a
a5290_o.jpg
pzdr,
ZbyszekK
-
15. Data: 2009-11-03 11:22:29
Temat: Re: Zdjecia Tygodnia 2009/44 - fotoplenery.eu
Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>
Janko Muzykant pisze:
> Jacek Czerwinski pisze:
>> a) nie tyle pytanie ile podzielenie się, mi osobiście często trudność
>> sprawiają 'śliczne krajobrazy', w sensie nie wychodzi mi to, jakiś
>> sliczny kicz itd. Paradoksalnie lepsze zdjęcia na czymś 'brzydkim'.
>> Też tak macie?
>
> Śliczny krajobraz trudniej zrobić - trzeba wstać, iść, marznąć czy się
> pocić, cierpieć...
Rozumiem co mówisz i w części popieram. Natomiast często stoję w
miejscu, parafrazując dowcip o bazy, "o ku..a jak tu piknie" i wychodzą
zdjęcia knoty. Może to rzecz w nogach spoceniu i zmarznięciu (też), ale
i w głowie.
Myslę że 'pikne' koduje nam w głowach (uwarunkowane genetycznie i
uwarunkowanie to jest starsze niz fotografia) 'jedynie słuszny' sposób
przedstawienia w fotografii, w sensie zgodności z naturą, czyli realizm.
Żólte drzewa widziane tak, jak widział je pradziadek. (Broń Boże nie
krytykuję umieszczonych tu jesiennych zdjęć, wręcz im po cichu
zazdroszczę). Przyjeżdza wystawa piktorialistyczna (niewiele mi to mówi)
obiecuję sobie, że sie przejdę. To chyba jeszcze inna filozofia.
'Brzydkie' (tzn nie postrzegane przez gawiedź jako 'pikne') prowokuje do
transformacji, potraktowania twórczą-przetwórczą fotografią. Nie mówię o
agresywnym fotoszopowaniu, jakiś kontraścik, nietypowa perspektywa,
zmienione światło itd. Zdjęcie jeszcze zbyt słabe, abym tu puszczał, ale
powiem: byle krople mżawki (jak wkur...jącej mnie tamtego dnia - wk..łem
się że nie będzie tak, że nie zrobię zdjęcia, tupnąłem noga i zrobiłem),
krople na byle liściach, we flashu w lekkim makro - wielu z rodziny
zainteresowało (profi jeszcze nie pokazuję tego). Zero komputerowych
efektów. Działa przez przetworzenie, wyrwanie z codziennego patrzenia
(tak powiedział szwagier zupełnie spoza środowiska foto).
A może filozofuję...
>> b) Jakoś nie zauważam tu poparcia dla takich platform publikowania i
>> krytyki jak ...
> To nie jest tak, że jedna galeria jest cacy, inna be. Dziś w każdym
> masowym miejscu pokazywania zdjęć co najmniej 99 procent to dziadostwo
> albo przeciętności. I nie wynika do z nędzy estetycznej wśród
> pstrykających, a z ilości zdjęć w ogóle.
Jeszcze kilka lat temu bywały w necie kręgi z komentarzami 'jakby pod
brodą było więcej przestrzeni, było lepsze'. Chciało się ludziom i dzis
się nie chce? Dzis wrzuca się miliony zdjęć i tyle. (w kręgach wzajemnej
adoracji zdawkowe 'bjuti' albo zjebka dla obcych)
Lub to ja nie bywam we właściwych miejscach...
-
16. Data: 2009-11-03 12:08:14
Temat: Re: Zdjecia Tygodnia 2009/44 - fotoplenery.eu
Od: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl>
> >> b) Jakoś nie zauważam tu poparcia dla takich platform publikowania i
> >> krytyki jak ...
>
> > To nie jest tak, że jedna galeria jest cacy, inna be. Dziś w każdym
> > masowym miejscu pokazywania zdjęć co najmniej 99 procent to dziadostwo
> > albo przeciętności. I nie wynika do z nędzy estetycznej wśród
> > pstrykających, a z ilości zdjęć w ogóle.
>
> Jeszcze kilka lat temu bywały w necie kręgi z komentarzami 'jakby pod
> brodą było więcej przestrzeni, było lepsze'. Chciało się ludziom i dzis
> się nie chce? Dzis wrzuca się miliony zdjęć i tyle. (w kręgach wzajemnej
> adoracji zdawkowe 'bjuti' albo zjebka dla obcych)
> Lub to ja nie bywam we właściwych miejscach...
I może dobrze, że tak jest. Komentarze w stylu "powinno być więcej mejsca pod
brodą" mają sens tylko w momencie zrozumienia, że są bez sensu. No ale trzeba
to zrozumieć, zaptasz może, więc czemu tak nie komentować? Bo ktoś kto
komentowałby musiałby nie rozumieć. I jego rozwówca, ten komentowany, również.
A z tego powstaje klituś bajduś, albo może czasem grupa adoracji. Z kolei ci
od "bjuti", nawet jeśli zaliczają się do znawców, najczęściej nie mają, jak
sam zauwżyłęś nic do powiedzenia. Na swoich nie powiedzą bo muszą trzymać się
razem, to jest ich być albo nie być. Obcych odrzucą z automatu bo nie można
ryzykować kiedy grunt jest tak ciężki i zdradliwy.
Rozmawiamy jednak o fotorafii, która może jest sztuką, więc z kimś trzeba
znaleźć nić porozumienia, dowiedzieć się czegoś i nawet samemu zachłysnąć się
czasem żeby potem móc zlecieć i rąbnąć o ziemię. Gdzie więc? Wszędzie. Jest
sporo wartościowych ludzi na świecie. Takich, którzy nie szukają swojego
prywatnego interesu, mówiących to co myślą. To oni kszałtują wszysko do okoła
a za nimi idą ci od "biuti", ci od "więcej miejsca pod brodą" i wielu innych.
Mogę np przytoczyć nazwisko, Susan Sontag, ale jaki to ma sens jeśli sam się
na nią nie nadziejesz;)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2009-11-03 12:38:22
Temat: Re: Zdjecia Tygodnia 2009/44 - fotoplenery.eu
Od: Ra-Deck <n...@t...latwo.pl>
dnia 2-11-09 23:41 Wojtek był(a) uprzejmy(a) napisać:
> Udało się, w ostatniej chwili...
> http://img18.yfrog.com/img18/1535/img1764t.jpg
Czyli co, tak do Ciebie strzelali? ;)
Dobre foty :)
Radek
--
---- Skype/AIM/iChat: radekpa3 ------------------------
Czlowiek nie po to zostal stworzony, by pracowac,
lecz po to, by zyc w raju... (JA)
------------------------------ http://ag.bocznica.org/
-
18. Data: 2009-11-03 12:52:47
Temat: Re: Zdjecia Tygodnia 2009/44 - fotoplenery.eu
Od: Ra-Deck <n...@t...latwo.pl>
dnia 3-11-09 11:16 ZbyszekK był(a) uprzejmy(a) napisać:
> A ja wrzuce takie cukierkowe landszafciki z ostatniej soboty :
>
> http://farm3.static.flickr.com/2758/4071020155_7d2fc
97669_o.jpg
> http://farm3.static.flickr.com/2503/4071021769_6df93
8fea0_o.jpg
> http://farm3.static.flickr.com/2593/4071023313_3736a
a5290_o.jpg
O!
I to są właśnie magiczne Bieszczady! :)
Radek
--
---- Skype/AIM/iChat: radekpa3 ------------------------
Czlowiek nie po to zostal stworzony, by pracowac,
lecz po to, by zyc w raju... (JA)
------------------------------ http://ag.bocznica.org/
-
19. Data: 2009-11-03 13:06:42
Temat: Re: Zdjecia Tygodnia 2009/44 - fotoplenery.eu
Od: cichybartko <c...@g...com>
marek augustynski pisze:
> Rozmawiamy jednak o fotorafii, która może jest sztuką, więc z kimś trzeba
> znaleźć nić porozumienia, dowiedzieć się czegoś i nawet samemu zachłysnąć się
> czasem żeby potem móc zlecieć i rąbnąć o ziemię. Gdzie więc? Wszędzie. Jest
> sporo wartościowych ludzi na świecie. Takich, którzy nie szukają swojego
> prywatnego interesu, mówiących to co myślą. To oni kszałtują wszysko do okoła
> a za nimi idą ci od "biuti", ci od "więcej miejsca pod brodą" i wielu innych.
> Mogę np przytoczyć nazwisko, Susan Sontag, ale jaki to ma sens jeśli sam się
Z tymi co kształtują wszystko do około to też różnie bywa. Wśród
wielkich też są wszelkiego rodzaju towarzystwa wzajemnej adoracji i
grupy trzymające władzę. Weźmy światową fotografię mody to jest bardzo
zamknięte środowisko, gdzie obowiązują pewne schematy i tak zewnątrz
wpaść i zrobić furorę raczej nie jest możliwe, mimo posiadania świetnego
portfolio. Takich dziedzin można mnożyć na pęczki. To samo tyczy
malarstwa czy rzeźby i całej sztuki. Np. cały ten ZPAF to jedno wielkie
towarzystwo wzajemnej adoracji ;). Nawet takie Magnum jak się dokładnie
przejrzy to aż głowa boli dlaczego takie kwiatki tam się znalazły ;).
Nie wspomnę o wszelkiego rodzaju kuratorach wystaw czy wydawnictwach
które są bardzo opinio twórcze. Ale nie ma co się temu w ogóle dziwić
wiadomo że w stadzie bezpieczniej. Jak już się osiągnie jakaś pozycję to
trzeba się okopać by jej nie utracić, a nic nie gwarantuje sukcesu jak
grupa zaprzyjaźnionych medialnych krzykaczy.
A zjawisko subiektywności estetyki w fotografii już totalnie sprzyja
wszelkim patologiom.
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
20. Data: 2009-11-03 15:10:09
Temat: Re: Zdjecia Tygodnia 2009/44 - fotoplenery.eu
Od: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl>
> Z tymi co kształtują wszystko do około to też różnie bywa. Wśród
> wielkich też są wszelkiego rodzaju towarzystwa wzajemnej adoracji i
> grupy trzymające władzę. Weźmy światową fotografię mody to jest bardzo
> zamknięte środowisko, gdzie obowiązują pewne schematy i tak zewnątrz
> wpaść i zrobić furorę raczej nie jest możliwe, mimo posiadania świetnego
> portfolio. Takich dziedzin można mnożyć na pęczki. To samo tyczy
> malarstwa czy rzeźby i całej sztuki. Np. cały ten ZPAF to jedno wielkie
> towarzystwo wzajemnej adoracji ;). Nawet takie Magnum jak się dokładnie
> przejrzy to aż głowa boli dlaczego takie kwiatki tam się znalazły ;).
> Nie wspomnę o wszelkiego rodzaju kuratorach wystaw czy wydawnictwach
> które są bardzo opinio twórcze. Ale nie ma co się temu w ogóle dziwić
> wiadomo że w stadzie bezpieczniej. Jak już się osiągnie jakaś pozycję to
> trzeba się okopać by jej nie utracić, a nic nie gwarantuje sukcesu jak
> grupa zaprzyjaźnionych medialnych krzykaczy.
> A zjawisko subiektywności estetyki w fotografii już totalnie sprzyja
> wszelkim patologiom.
Dlatego trzeba mieć oczy szeroko otwarte, wierzyć w siebie.. takie banały.
Ludzie naprawdę coś znaczący muszą być jednocześnie pewni tego co głoszą ale
mieć również ogromną pokorę. I nie chodzi tu o pokorę wobec innych, tylko o
pochylenie się nad samym sobą... o danie sobie marginesu błędu lub mówiąc
inaczej posiadanie odwagi do jego popełnienia. Niech będzie towarzystwo, ale
niech nie popada w schemat... z resztą sam fakt weń wdepnięcia jest już
końcem. Można jeszcze sztucznie podtrzymywać renomę, trąbić o
opiniotwórczości. Ale tak naprawdę opiniotwórczość się kończy kiedy pojawia
się wiara w jej zbawienną rolę.
Ja akurat nie mówię o wchodzeniu z zewnątrz gdzieś tam. Jakie to ma znaczenie,
że jednemu uda się wejść, a innemu nie? Kariery są przemijalne, to co ludzie
robią dezaktualizuje się. Interesując się daną dziedziną dostrzegasz to,
wchodzisz gdzieś głęboko tam gdzie nikt za tobą nie pójdzie i w końcu wyłazisz
z tej pieczary i widzisz, że życie to prosta sprawa gdzie tkwi piękno i
tragizm i masa ich odcieni. Nie musisz się ścigać z czymkolwiek żeby patrzeć.
Nikt też nie zabroni ci robić tego lub mówić co zechcesz bo znaczenie ma, że
ty możesz i nic poza tym
pozdrawiam
marek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl