eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Zadupizm a nowoczesne samochody.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 239

  • 81. Data: 2012-06-24 15:21:18
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: RadekNet <r...@r...com>

    On Sun, 24 Jun 2012 13:14:20 +0100, yabba
    <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:

    >>>> swoja drogą to bardzo fajnie jak kolumna jedzie sobie z łądną równą
    >>>> prędkością, luzik...
    >>>
    >>> Jasne. A potem karambolik, bo czujność uśpiona. I płacz, kto winien.
    >>
    >> tylko dlaczego częściej ludzie sie i innych zabijają wyprzedzajć bez
    >> sensu w każdym miejscu szczególnie w takim gdzie sie nie da?
    >>
    >> wiesz ja też sporo jeżdżę ale patrzę na sprawy realnie a nie przez
    >> chore swędzące jajka.
    >
    > Wczoraj zrobilem 2x150 km...zwykla droga po jednym pasie w kazda strone.
    > Przez 90% czasu obowiazujace ograniczenie do 100km/h. Wyprzedzilem 2
    > ciezarowki i jedna osobowke jadaca 70. Tak to caly czas jazda w kolumnie
    > 100-110km/h. Tylko w Polsce sie tak nie da...
    >
    > Bez sensu. Dlaczego nie jechaliście bezpiecznie w kolumnie za tymi
    > ciężarówkami? W Polsce tak się da jechać wiele kilometrów.

    Jakbysmy musieli wyprzedzac na trzeciego ftu tzn "na przedstawiciela
    handlowego" to bysmy jechali za nimi...

    Pozdr.
    --
    Radoslaw Wrodarczyk
    www.rejsy-czartery.com
    www.oldtimer.parts.com.pl


  • 82. Data: 2012-06-24 15:34:00
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 24 Jun 2012 14:57:42 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
    > J.F. wrote:
    >> Co innego w dluzszej trasie, gdzie jak wyprzedzisz to szybciej
    >> pojedziesz np przez 280 km.
    >
    > tja .... bo jedyna na świcie zawalidroga i stado kapeluszników zgromadziło
    > sie na 15 kilometrze trasy.

    Bywa. Jak pech to pech.
    Ale taki zawalidroga zmniejsza ruch przed nim, to i wyprzedzac latwiej :-)

    Tak czy inaczej - nie wyprzedzisz, to na pewno pojedziesz powoli.
    O ile zysk na 30km bedzie minimalny, to na 300 juz moze byc spory :-)

    J.


  • 83. Data: 2012-06-24 15:35:10
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "RadekNet" <r...@r...com> napisał w wiadomości
    news:op.wgesps1wp8ku5w@radek-netbook...
    On Sun, 24 Jun 2012 13:14:20 +0100, yabba
    <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:

    >>>> swoja drogą to bardzo fajnie jak kolumna jedzie sobie z łądną równą
    >>>> prędkością, luzik...
    >>>
    >>> Jasne. A potem karambolik, bo czujność uśpiona. I płacz, kto winien.
    >>
    >> tylko dlaczego częściej ludzie sie i innych zabijają wyprzedzajć bez
    >> sensu w każdym miejscu szczególnie w takim gdzie sie nie da?
    >>
    >> wiesz ja też sporo jeżdżę ale patrzę na sprawy realnie a nie przez chore
    >> swędzące jajka.
    >
    > Wczoraj zrobilem 2x150 km...zwykla droga po jednym pasie w kazda strone.
    > Przez 90% czasu obowiazujace ograniczenie do 100km/h. Wyprzedzilem 2
    > ciezarowki i jedna osobowke jadaca 70. Tak to caly czas jazda w kolumnie
    > 100-110km/h. Tylko w Polsce sie tak nie da...
    >
    > Bez sensu. Dlaczego nie jechaliście bezpiecznie w kolumnie za tymi
    > ciężarówkami? W Polsce tak się da jechać wiele kilometrów.

    Jakbysmy musieli wyprzedzac na trzeciego ftu tzn "na przedstawiciela
    handlowego" to bysmy jechali za nimi...


    Aha. Ale w Polsce też można wyprzedzać bezpiecznie tych co jadą wolniej.


    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 84. Data: 2012-06-24 15:37:02
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:js72t8$ite$1@news.task.gda.pl...
    > yabba wrote:
    >> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> news:jrvh5j$o3a$1@news.task.gda.pl...
    >>> PJ wrote:
    >>>> //Ależ powróćmy do tego. Bo tutaj jest pole do popisu.
    >>>>
    >>>> raczej do wprowadzenia obowiazkowego leczenia ...prawie 20 lat temu
    >>>> bylem na praktyce (dawne DDR) i zasuwajac dzielnie na rowerze
    >>>> widywalem co chwile kolumy samochodow poruszajace sie w gornym
    >>>> zakresie dozwolonych predkosci (100 km/h, zwykla Bundesstrasse) na
    >>>> poczatku myslalem ze to jakies sluzby, ale to byly rozne auta,
    >>>> kierowcy starzy i mlodzi no i wyszlo ze oni po prostu tak jezdza ...
    >>>> zespolowo, jedna predkosc jednakowe odstepy, nikt nie wyprzedza bez
    >>>> sensu, a teraz zamknijcie oczy i wyobrazcie sobie cos takiego w
    >>>> PL ....no dobra nie tak od razu moze za 20-30 lat :-)
    >>>
    >>> też nie moge zrozumieć po czorta ludzie wyprzedzają wielką kolumnę.
    >>
    >> Żeby pojechać szybciej.
    >> Czy Ty nigdy nie wyprzedzasz jak przed Tobą jedzie kilka samochodów?
    >
    > tylko jeśli ma to jakikolwiek sens...
    >


    Dlaczego w takim razie krytykujesz tych, dla których takie wyprzedzanie ma
    sens?

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 85. Data: 2012-06-24 16:30:16
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: RadekNet <r...@r...com>

    On Sun, 24 Jun 2012 14:35:10 +0100, yabba
    <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:

    >> Wczoraj zrobilem 2x150 km...zwykla droga po jednym pasie w kazda strone.
    >> Przez 90% czasu obowiazujace ograniczenie do 100km/h. Wyprzedzilem 2
    >> ciezarowki i jedna osobowke jadaca 70. Tak to caly czas jazda w kolumnie
    >> 100-110km/h. Tylko w Polsce sie tak nie da...
    >>
    >> Bez sensu. Dlaczego nie jechaliście bezpiecznie w kolumnie za tymi
    >> ciężarówkami? W Polsce tak się da jechać wiele kilometrów.
    >
    > Jakbysmy musieli wyprzedzac na trzeciego ftu tzn "na przedstawiciela
    > handlowego" to bysmy jechali za nimi...
    >
    >
    > Aha. Ale w Polsce też można wyprzedzać bezpiecznie tych co jadą wolniej.

    Ale chyba nie to jest tematem watku? Zaczelo sie od wpieprzania tuz przed
    maske, bo ktos MUSIAL wyprzedzac tam, gdzie niepowinien.

    --
    Radoslaw Wrodarczyk
    www.rejsy-czartery.com
    www.oldtimer.parts.com.pl


  • 86. Data: 2012-06-24 16:39:39
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "RadekNet" <r...@r...com> napisał w wiadomości
    news:op.wgevwqiup8ku5w@radek-netbook...
    On Sun, 24 Jun 2012 14:35:10 +0100, yabba
    <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:

    >> Wczoraj zrobilem 2x150 km...zwykla droga po jednym pasie w kazda strone.
    >> Przez 90% czasu obowiazujace ograniczenie do 100km/h. Wyprzedzilem 2
    >> ciezarowki i jedna osobowke jadaca 70. Tak to caly czas jazda w kolumnie
    >> 100-110km/h. Tylko w Polsce sie tak nie da...
    >>
    >> Bez sensu. Dlaczego nie jechaliście bezpiecznie w kolumnie za tymi
    >> ciężarówkami? W Polsce tak się da jechać wiele kilometrów.
    >
    > Jakbysmy musieli wyprzedzac na trzeciego ftu tzn "na przedstawiciela
    > handlowego" to bysmy jechali za nimi...
    >
    >
    > Aha. Ale w Polsce też można wyprzedzać bezpiecznie tych co jadą wolniej.

    Ale chyba nie to jest tematem watku? Zaczelo sie od wpieprzania tuz przed
    maske, bo ktos MUSIAL wyprzedzac tam, gdzie niepowinien.



    OK. Rozumiem.


    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 87. Data: 2012-06-24 17:27:21
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    yabba wrote:
    >>> Żeby pojechać szybciej.
    >>> Czy Ty nigdy nie wyprzedzasz jak przed Tobą jedzie kilka samochodów?
    >>
    >> tylko jeśli ma to jakikolwiek sens...
    >>
    >
    >
    > Dlaczego w takim razie krytykujesz tych, dla których takie
    > wyprzedzanie ma sens?


    bo zwykle wyprzedzanie z 40 pozycji krótkimi skokami nie ma wielkiego sensu.

    a mówię to z własnego doświadczenia...



  • 88. Data: 2012-06-24 19:06:13
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: Jan45 <j...@w...pl>

    W dniu 2012-06-24 11:05, Marek Dyjor pisze:
    > Cavallino wrote:
    (...)
    >> Powolna jazda w kolumnie jest po prostu niebezpieczna i nudna, więc
    >> każdy kto nie chce tak jechać jest po prostu normalny.
    >
    > spokojna jazda z odstępami w klumnie jest bezpieczna, nerwowe
    > popierdalanie jest niebezpieczne.
    >
    > wolne kolumna zwykle powstają bo nie ma warunku do bezpiecznego
    > wyprzedzania zawalidrogi a nie z miłości do wolnej jazdy.

    Bardzo to są dobre zdania. Dobre jako przykłady sprzecznych
    opinii na ten sam temat. Z tym, że argumenty są niespójne,
    co sprawia, że nie da się ocenić, kto ma rację, a kto nie.
    Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że są w obu zdaniach
    argumenty ciekawe i słuszne.

    A tak naprawdę to sprawa (jazdy w kolumnie) jest znana od
    bardzo dawna. Jeżdżono tak zawsze wtedy, kiedy to miało
    sens praktyczny. Na przykład pojazdy wojskowe przewożące
    wojaków lub sprzęt na większą odległość. Są specjalne
    wytyczne do jazdy w takiej kolumnie. Są tam i takie zasady,
    które można by zastosować do jazdy w kolumnie powstającej
    spontanicznie czy przymusowo na dzisiejszych drogach w ruchu
    całkiem cywilnym.

    Wiadomo (także i stamtąd), że kolumna "dobrowolna" zakłada
    sobie jakąś prędkość przejazdu. I wtedy się okazuje, że
    dla zagwarantowania takiej prędkości każdy pojazd w kolumnie
    musi mieć możliwość jazdy z prędkością co najmniej 20-30 km/godz.
    większą. Inaczej nie da się osiągnąć założonej prędkości średniej.

    Co to oznacza dla nas jadących w kolumnie niedobrowolnej?
    Znaczy to, że o naszej prędkości przejazdu zadecyduje
    pojazd o najmniejszej prędkości maksymalnej. Niby to jasne
    i oczywiste, ale okazuje się, że nie dla wszystkich.
    Pomijając sytuacje wyjątkowe, jak gołoledź czy wypadek,
    o płynności ruchu kolumny zadecydują dwa czynniki. Jeden to
    odpowiednia organizacja ruchu, na przykład zakaz ruchu pojazdów
    o zbyt niskiej prędkości. Drugi to umiejętności kierujących
    i ich poczucie współodpowiedzialności za ruch i za bezpieczeństwo.

    Ale znaczy to jeszcze coś. Znaczy to mianowicie, że pojazdy
    mogą jechać w kolumnie (zrównoważonej) tym szybciej, im mają
    większą moc i im większą prędkość mogą rozwijać. To też jasne
    i oczywiste, ale pod warunkiem, że pamiętamy o tym, że mocne
    pojazdy muszą mieć bardzo dobre i skuteczne hamulce. No i
    że kierowcy muszą mieć dobry refleks, tym lepszy, im szybszy
    i mocniejszy pojazd.
    Tylko wtedy jesteśmy w stanie jechać bez większych stresów.
    Możemy szybko reagować na zachowania innych. I dopiero
    przy takim nastawieniu i przy takim składzie kolumny
    te urządzenia automatyczne do regulacji odstępów mogą być
    przydatne.

    A jak w tym kontekście wygląda sugestia rzecznika policji,
    żeby duże i ciężkie pojazdy utrzymywały takie odstępy, które
    pozwolą samochodom lekkim szybko wyprzedzać kolumnę?
    Jest to rada z grupy rad doraźnych, tymczasowych, na czas
    dopóki nam dróg nie przybędzie. Jej celem jest "odkolumnienie"
    kolumn. Czyli zorganizowanie wyprzedzania TIRów przez inne
    samochody. Jej zastosowanie wymaga od naszych kierowców zbyt
    wiele. W takiej przymusowej kolumnie są za duże różnice
    interesów. Są tu ciężkie TIRY, jadące na długich trasach,
    którym rada utrudnia życie, bo muszą dodatkowo skupiać się
    na tym, żeby małe samochody mogły bezpiecznie wjeżdżać
    pomiędzy nie. Są tu kurierzy, których pracodawcy zmuszają do
    dotrzymywania wyśrubowanych terminów. Są tu posiadacze
    drogich i szybkich samochodów lubiący jazdę szybką i, jak
    to nazwano, nudzący się w kolumnie. No i wreszcie są tu
    ci, którzy chcą po prostu dojechać do celu bez kłopotu,
    czyli przy jak najmniejszym stresie. Z tego to powodu
    nie wróżę tej radzie popularności.

    Według mnie nie jest prawdą, że jazda w kolumnie jest
    niebezpieczna. Oczywiście może się taką stać, jeśli przymus
    jazdy kolumną wywoła za duży stres (lub nudę) u takiego
    kierowcy, który jest np. cholerykiem albo nadętym bęcwałem.
    I który zacznie wyprzedzać na wariata.

    Natomiast jest prawdą, i to obiektywną, czyli całą prawdą,
    że jazda w kolumnie MUSI być wolniejsza niż jazda swobodna.

    Można sobie westchnąć: Oby nam dróg przybyło.

    Jan


  • 89. Data: 2012-06-24 19:25:52
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:js6srf$4rk$...@n...task.gda.pl...
    > Cavallino wrote:
    >> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> grup dyskusyjnych:
    >>
    >>>>
    >>>>> A jak sie bede spieszyl, to i tak pojade 60, tylko ze niecierpliwie
    >>>>> wychylajac sie w lewo ... i tez ryzykujac.
    >>>>
    >>>> Ale nie zaśnięcie.
    >>>> Przyjemne ryzyko nie jest złe. ;-)
    >>>
    >>> zabijesz sie
    >>
    >> Dlaczego miałbym się zabić?
    >> Wyprzedzanie to normalny manewr na drodze, jak setki innych.
    >> Jak ktoś dostaje sraczki nawet na myśl o nim, to ON powinien się
    >> zastanowić czy w ogóle na drogi wyjeżdżać.
    >
    >
    > Jak ktoś mi zaczyna tłumaczyć ze on musi sie wyrobić w ciągu dnia do 15:00

    Ja Ci tego nie tłumaczyłem, a pojechałeś mi, że wyprzedzam wyłącznie
    niebezpiecznie i stwarzam zagrożenie.

    A w praktyce jest dokładnie odwrotnie, nigdy nie wyprzedzam na dzika i bez
    widoczności, za to zawsze, gdy są ku temu warunki.



  • 90. Data: 2012-06-24 19:26:45
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:js6su6$52r$...@n...task.gda.pl...
    > Cavallino wrote:
    >> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> grup dyskusyjnych:
    >>
    >>>> Powolna jazda w kolumnie jest po prostu niebezpieczna i nudna, więc
    >>>> każdy kto nie chce tak jechać jest po prostu normalny.
    >>>
    >>> spokojna jazda z odstępami w klumnie jest bezpieczna
    >>
    >> Nie jest.
    >>
    >>> , nerwowe popierdalanie jest niebezpieczne.
    >>
    >> Owszem, ale poza Tobą nikt nie mówi o żadnym popierdalaniu.
    >> W każdym razie jakbyś dalej nie rozumiał o czym mowa to:
    >> KAPELUSZ PLONK WARNING
    >
    > Jak to nie mówi?
    >
    > jak pisze ze sie MUSI w dzień wyrobić z trasą co na nią potrzeba dwa dni
    > to nie pisze o popierdalaniu?

    Nie, o normalnej jeździe.
    Ale tego w życiu nie pojmie kapelusznik, który dobrze się czuje jadąc 70
    km/h za innymi kapelusznikami.



strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: