eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? › Re: Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach?
  • Data: 2011-01-04 13:14:03
    Temat: Re: Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach?
    Od: Arek <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-01-04 12:24, Jarek Andrzejewski pisze:

    >>> ale właśnie naprawa przez likwidację jest jedynym możliwym sposobem.
    >>> Socjalizm po prostu nie działa...
    >>
    >> Ale jeżeli chcesz zamienić coś na coś, to chyba wiesz na co. Podaj
    >> przykład dobrze działającego systemu ubezpieczeń w wersji kapitalistycznej.
    >
    > każdy, gdzie się płaci lekarzowi i można od niego wymagać będzie
    [...]

    No ale co z tym przykładem? Skoro to takie proste to na pewno już gdzieś
    funkcjonuje i się dobrze sprawdza.

    Bo nie chcesz mi chyba powiedzieć, że proponujesz kolejną utopię, która
    nigdzie jeszcze nie funkcjonuje?


    >>> nie da się tego uleczyć, jeśli urzędnik wydaje nie swoje pieniądze na
    >>> nie swoje potrzeby. To po prostu nie działa, bo pacjent nie ma żadnej
    >>> możliwości zdyscyplinowania "służby" zdrowia.
    >>
    >> Jeżeli urzędnik będzie rozliczany ze swojej pracy to jest na to szansa,
    >> aktualnie nie jest i to jest część tej choroby o której mówię.
    >
    > kto go będzie rozliczał? Inny urzędnik? "Jeden szeryf na jednego
    > mieszkańca"?
    > Bardzo polecam obejrzenie Miltona Fredmiana, noblisty, który to
    > wyjaśnia: http://www.youtube.com/watch?v=FrrWdR5GEWE

    Taki urząd dzielnicy gdzie mieszkam, składa się z samych urzędników.
    Przeprowadzili reorganizację (Warszawa, Praga Południe), teraz każdą
    sprawę załatwiasz w parę minut maks. Nie ma kolejek, wszystko w jednym
    miejscu bez biegania, ludzie w okienkach mili i chętnie pomagają.

    Czyli da się, gdyby ktoś parę lat temu by mi powiedział, że tak się
    będzie załatwiać sprawy w urzędach to zabiłbym go śmiechem.

    >> Urzędnika możesz kontrolować, prywatną firmę nie. Wyliczą stawki tak aby
    >
    > raczysz żartować. Prywatną firmę kontroluję znacznie skuteczniej:
    > jeśli mi nie odpowiada ich oferta, swoje pieniądze wydaję gdzie
    > indziej.
    > A jak Ty kontrolujesz np. ministra, który nie wydaje rozporządzeń, do
    > których wydania jest zobowiązany?

    To skontroluj prywatną firmę na A4 która za 50km pseudo autostrady
    bierze 20PLN. Daje to chyba najdroższą autostradę na świecie.

    >> pokryć koszty i odpowiednio zarobić, będą myśleć tylko i wyłącznie
    >> chwilowym zarobkiem a nie długofalowym rozwojem. Prywatna firma nie
    >
    > i tu się mylisz. Urzędnik myśli w perspektywie (w porywach) 5 lat,
    > przedsiębiorca - w dłuższej.

    Przedsiębiorca myśli tylko i wyłącznie o stanie swojego konta o niczym
    więcej i podlega sobie. Urzędnik, minister w jakiś sposób podlega
    właśnie Tobie. Są kraje gdzie demokracja jest nieco dłużej i to całkiem
    nieźle się spisuje. U nas też w wielu dziedzinach zaczyna.

    >> będzie marnować kasy na kształcenie lekarzy, utrzymywania
    >> specjalistycznych szpitali itp. bo to się nie będzie kalkulować. Zobacz
    >> jak działają ubezpieczenia samochodowe.
    >
    > no jasne, takie Medicover czy Luxmed już bankrutują... Nawet pomimo
    > tego, że za ich usługi trzeba płacić z tego, co zostało po zapłaceniu
    > za "ubezpieczenia" państwowe - mają klientów i się rozwijają.

    Rozwijają się, bo oferują najmniej kosztowne usługi za duże pieniądze.
    Zobacz ile tam kosztuje poważniejszy zabieg, ile pobyt w szpitalu, i
    jaki trzeba mieć pakiet aby mieć do tego dostęp.

    > Które ubezpieczenia samochodowe masz konkretnie na myśli? Czy w
    > którymś TU czeka się miesiącami na oględziny, a naprawy wykonywane są
    > w kolejnym roku, bo w tym już wyczerpali limity?

    W którym możesz ubezpieczyć 20letni rozsypujący się samochód? W którym
    ich wycena pokrywa się z rzeczywistymi kosztami naprawy? itp.

    >> Jak powstrzymasz firmę, aby w stawce ubezpieczenia nie było 99% zysku
    >> tej firmy? Odmówisz ubezpieczenia? A proszę bardzo:)
    >
    > konkurencja powstrzyma.

    Tak jak teraz? Trzy firmy dogadają się i nie będzie konkurencji.

    >> My nie mamy Socjalizmu, tylko jakiś bałagan.
    >
    > I całe szczęście.

    Więc nie mówmy o Socjalizmie w naszym kontekście.

    A.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: