eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWysyp "30"?Re: Wysyp "30"?
  • Data: 2015-05-22 23:15:39
    Temat: Re: Wysyp "30"?
    Od: "bartosz" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:XnsA4A1F3A24310Fbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
    ..
    > Użytkownik bartosz b...@w...pl ...
    >
    >> Ja tylko to rozszerzam na inne znaki twierdzac, ze w kazdej sytuacji
    >> drogowej (i nie tylko) trzeba opierac sie w pierwszej kolejnosci na
    >> swojej logice i ocenie sytuacji, a nie przede wszystkim na znakach.
    >
    > Ale rozmawiamy o podejsciu zdroworozsadkowym czy oczekiwanym przez
    > ustawodawce?

    Ogolnie - jak najbardziej o zdroworozsadkowym, a zaprezentowany szczegolny
    przyklad pokazuje, ze rowniez ustawodawca na to przystaje.

    > Bo w pierwszym przypadku - oczywiście.

    Znow sie zatem zgadzamy. Newok mial zdanie przeciwne i przez to rozbudowal
    sie nam ten watek dyskusji.

    > Ale w drugim, z zwłaszcza w kontekscie egzekwowania prawa przez policje -
    > juz mam spore watpliwosci.

    Zapewne to wynika ze zlej organizacji prawa zakladajacego, ze obywatel jest
    winnym wykroczenia bez wzgledu na to, czy jego czyn sprowadzil
    niebezpieczenstwo, czy tez nie. Ale nasza policja majac mozliwosc
    "wyprostowania" tego (np. poprzez udzielanie pouczen zamiast mandatow czy
    tez poprzez nieinterweniowanie) - nie czyni w ten sposob, za to na tym
    zeruje, napedzajac swoje statystyki.

    Dla kontrastu: mam nastepujace dwa doswiadczenia z policja niemiecka.

    Kiedys, gdy byly jeszcze kontrole na granicach, wracalem przez przejscie w
    Kolbaskowie. Przed przejsciem zaczynaly sie ograniczenia predkosci,
    najnizsze z nich to bylo 40km/h. Radiowoz niemiecki stal w zatoczce jakies
    50m przed przejsciem, a policjant mierzyl predkosc. Mi zmierzyl ok. 60/40.
    Zatrzymal mnie, powiedzial, ze przekroczylem predkosc ale ze nie jest to
    wazne (! - tak doslownie sie wyrazil), poprosil o pokazanie zawartosci
    bagaznika i puscil bez zadnych konsekwencji.

    Drugie zdarzenie: calkiem niedawno jechalem przez pol Europy, zaczynajac
    swoja trase na przejsciu w Lubieszynie. Od razu za przejsciem po stronie
    niemieckiej stal radiowoz, ichniejsza policja prowadzila wyrywkowa kontrole.
    Zatrzymali i mnie. W czasie kontroli dokumentow okazalo sie, ze moj dowod
    osobisty utracil waznosc 8 miesiecy wczesniej - czyli w zwiazku z tym nie
    mialem przy sobie zadnego waznego dokumentu tozsamosci (co wszak jest
    wymagane). Policjant zauwazyl to, powiedzial mi o tym, po czym zyczyl
    szerokiej drogi i pozwolil jechac dalej.

    I teraz pytanie: jak w tych sytuacjach zachowaliby sie nasi lapacze?
    Podobnie? - nie sadze, w co najmniej pierwszym z tych zdarzen....

    bart


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: