-
21. Data: 2011-04-21 23:39:08
Temat: Re: Wszystkie auta jeżdżą tak samo
Od: to <t...@a...xyz>
begin DJ
> Jezeli byly takie same warunki tj. cisnienie, wilgotnosc, temperatura
> powierza, temperatura asfaltu, naslonecznienie, wilgotnosc/suchosc,
> czystosc/brudnosc asfaltu, najechales na nierownosc w tym samym miejscu
> co do centymetra, oba samochody miala amortyzatory w takim samym stanie,
> takie same luzy w zawieszeniu, a do tego identyczne opony z takim samym
> cisnieniem i rozgrzane do tej samej temperatury to mozesz niesmialo
> przypuszczac, ze bylo to spowodowane roznica w samochodach. Jak jeszcze
> powtorzysz to kilka razy w identycznych warunkach to ewentualnie wtedy
> mozna bedzie probowac wyciagac jakies wnioski.
Dlaczego niby miałyby mieć takie same amortyzatory, opony, luzy itp.? Na
tym właśnie te różnice polegają. A pozostałe warunki +/- takie same.
Oczywiście ten "test" nie był eksperymentem naukowym, ale to chyba jest
jasne od początku...
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
22. Data: 2011-04-22 01:14:56
Temat: Re: Wszystkie auta jeżdżą tak samo
Od: to <t...@a...xyz>
begin Tomasz Pyra
> Tylko to są właśnie te subiektywne odczucia kierowcy. Oparte o komfort
> brania zakrętu, a nie faktyczne możliwości samochodów.
Co jest subiektywnego w tym, że tył auta jedzie w swoją stronę, a nie
tam, gdzie trzeba? ;)
> W praktyce różnice w prędkości pokonywania łuku na asfalcie, między
> szybkimi sportowymi modelami, a autami klasy Tico czy inny Polonez są
> rzędu 10% jeżeli kierowca wykorzysta ich możliwości.
A jakieś źródło tych danych? 10% to zrobią raczej same opony...
> Bo to właśnie taka pułapka w tych lepszych samochodach - dużo bardziej
> "komfortowo" dają się podprowadzić pod prędkości przy których będą już
> zupełnie nie do opanowania, podczas gdy jakieś bujająco-skaczące
> zawieszenie daje sygnały ostrzegawcze dużo wcześniej.
Bo ja wiem? To lepsze auto po przekroczeniu granicy uślizguje się lekko
czterema kołami, co łatwo kontrolować. To gorsze robi najróżniejsze
rzeczy, najczęściej wyjeżdża przodem, ale czasem zarzuca tyłem, a przy
kontrze tak śmiesznie buja się na boki. ;)
> A różnice o których piszesz (100 vs 150km/h) na tym samym łuku
> oznaczałyby różnicę przyczepności rzędu 225% - nierealne jeżeli chodzi o
> normalne samochody.
Trudno powiedzieć ile to było dokładnie, bo w grę mogły wchodzić różne
inne czynniki, ale nawet jeśli, to różnica i tak była bardzo duża. A to
gorsze auto to kompakt o przebiegu 100 tys. km, nie żadne Tico.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
23. Data: 2011-04-22 08:37:51
Temat: Re: Wszystkie auta jeżdż? tak samo
Od: "Maciej Ciesielski" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cl61r6lh652hkcbqr83ak7sj45phfocst8@4ax.com...
>>
>>Niekoniecznie. Myślę że jak faktycznie zawias mocno niesportowy,
>>nierówności, prędkość w końcu niemała, to samochodem może jakoś tam
>>bujnąć nieprzyjemnie i kierowca uzna że szybciej to już lepiej nie jechać.
>>A sportowe zawieszenie przy takiej prędkości może jeszcze nie dawać
>
Mam porównanie ostatnio dwóch aut: jednego z wahaczami z tyłu i drugiego ze
zwykłą belką z tyłu. I auto z wahaczami na poprzecznych uskokach jechało z
grubsza po swoim torze, a auto z belką podskakuje i znajduje swój tor
ładnych parę centymetrów obok. Mówimy oczywiście o uskoku poprzecznym, który
się zdarzył na zakręcie (lub łuku drogi - w przypadku większych prędkości).
Być może jest to tylko moje subiektywne odczucie :).
pozdrawiam
maciejc
-
24. Data: 2011-04-22 08:40:34
Temat: Re: Wszystkie auta jeżdżą tak samo
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-04-22 01:14, to pisze:
>> W praktyce różnice w prędkości pokonywania łuku na asfalcie, między
>> szybkimi sportowymi modelami, a autami klasy Tico czy inny Polonez są
>> rzędu 10% jeżeli kierowca wykorzysta ich możliwości.
>
> A jakieś źródło tych danych? 10% to zrobią raczej same opony...
Różnica 10% to już bardzo dużo.
To jest różnica dokładnie taka jak między samochodem który ze 100km/h
zatrzymuje się na 36m, a takim który ze 100km/h hamuje na 44m.
Wtedy oba zatrzymają się na tej samej drodze przy 10% różnicy prędkości.
Więc takie 10% to już jest w okolicach różnicy między najlepszymi, a
najgorszymi samochodami na rynku.
Dla różnicy prędkości którą podałeś (50%), różnica w drogach hamowania
byłaby taka, że gdyby ten gorszy miał hamować na 50m, to lepszy z tej
samej prędkości powinien się zatrzymać na 22m.
Dane nierealne, chyba że porównujesz 126p z bolidem F1.
Pomijając że piszesz że lepszy jeszcze miał zapas.
Po prostu siły w samochodzie rosną z kwadratem prędkości, i dlatego
nawet znacznie lepsze parametry samochodu, przenoszą się na wzrost tych
prędkości stosunkowo niewiele.
-
25. Data: 2011-04-22 10:08:32
Temat: Re: Wszystkie auta jeżdż? tak samo
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maciej Ciesielski" <m...@p...onet.pl> napisał
> Mam porównanie ostatnio dwóch aut: jednego z wahaczami z tyłu i
> drugiego ze zwykłą belką z tyłu. I auto z wahaczami na
> poprzecznych uskokach jechało z grubsza po swoim torze, a auto z
> belką podskakuje i znajduje swój tor ładnych parę centymetrów
> obok. Mówimy oczywiście o uskoku poprzecznym, który się zdarzył
> na zakręcie (lub łuku drogi - w przypadku większych prędkości).
> Być może jest to tylko moje subiektywne odczucie :).
Obiektywne uczucie jest natomiast takie, iz powszechnie wiadomo ze
jesli kola straca kontakt z podlozem, to kontynuuja dotychczasowy
ruch po prostej, a nie skreceja jak droga prowadzi. I nie zalezy to
od belki czy wahaczy, tylko od doboru parametrow zawieszenia - mas,
sprezyn, tlumienia amorow i ewentualnie innych urzadzen.
Idealnie sie tego zrobic nie da - zawsze beda jakies kompromisy.
J.
-
26. Data: 2011-04-22 12:10:27
Temat: Re: Wszystkie auta jeżdżą tak samo
Od: "Maciek" <k...@X...pl>
> W praktyce różnice w prędkości pokonywania łuku na asfalcie, między
> szybkimi sportowymi modelami, a autami klasy Tico czy inny Polonez są
> rzędu 10% jeżeli kierowca wykorzysta ich możliwości.
...w zasadzie można sobie zobaczyć porównanie z Top Geara zażynanej Liany do
reszty. Ciężko Ci nie przyznać racji. Między bardzo przeciętnym samochodem
jakim jest to Suzuki a usportowionymi(sportowymi) są właśnie takie różnice
jak piszesz.
http://www.tinyurl.pl?o3QwxHOl
-
27. Data: 2011-04-22 17:16:40
Temat: Re: Wszystkie auta jeżdż tak samo
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 21 Apr 2011 23:03:09 +0200, J.F. napisał(a):
>
> Ale tylko na przednich kolach :-)
Spóźnił kontrę...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
28. Data: 2011-04-22 17:19:07
Temat: Re: Wszystkie auta jeżdżą tak samo
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-04-22 12:10, Maciek pisze:
>> W praktyce różnice w prędkości pokonywania łuku na asfalcie, między
>> szybkimi sportowymi modelami, a autami klasy Tico czy inny Polonez są
>> rzędu 10% jeżeli kierowca wykorzysta ich możliwości.
>
> ...w zasadzie można sobie zobaczyć porównanie z Top Geara zażynanej
> Liany do reszty. Ciężko Ci nie przyznać racji. Między bardzo przeciętnym
> samochodem jakim jest to Suzuki a usportowionymi(sportowymi) są właśnie
> takie różnice jak piszesz.
Dodatkowo te usportowione samochody zazwyczaj mają dużo lepszy stosunek
mocy do masy i duża część tych różnic w czasie bierze się z odejścia na
prostej.
A różnica prędkości na łukach jest jeszcze mniejsza niż różnica czasów
na okrążeniu.
-
29. Data: 2011-04-22 19:10:54
Temat: Re: Wszystkie auta jeżdż? tak samo
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 22 Apr 2011 17:16:40 +0200, Adam Płaszczyca wrote:
>Dnia Thu, 21 Apr 2011 23:03:09 +0200, J.F. napisał(a):
>> Ale tylko na przednich kolach :-)
>
>Spóźnił kontrę...
Pewnia mial przyzwyczajenia z FWD a tu trzeba odwrotnie :-)
Za to ten zdazyl na czas:
http://www.youtube.com/watch?v=8mzt83ZRkmk
J.
-
30. Data: 2011-04-22 21:48:03
Temat: Re: Wszystkie auta je?d?? tak samo
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-04-22, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Ale tylko na przednich kolach :-)
>>
>>Spóźnił kontrę...
>
> Pewnia mial przyzwyczajenia z FWD a tu trzeba odwrotnie :-)
To ja się tak tendencyjnie zapytam: a któryś z Was rozmawiał z kierowcą
tego poloneza?
--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta
-by-era-czesc3/