eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWciśnięty pedał hamulcaRe: Wciśnięty pedał hamulca
  • Data: 2014-11-17 22:10:34
    Temat: Re: Wciśnięty pedał hamulca
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    news:uvqusldyr3nn$.dlg@myjk.org...

    > Widzę, że jednak próbujesz manipulować tym co ja piszę tak, aby ci było
    > wygodniej. No więc zaskoczę cię powtarzając: jak sobie będziesz dorabiać
    > coś co nie zostało napisane, jak powyżej, to niewykluczone że komuś to w
    > końcu wmówisz. Ale nie przejmuj się, to typowe.

    Przezabawny jesteś. Twoim najlepszym argumentem jest to, że Ci coś wmawiam.
    Problem w tym, że opieram się tylko na tym co sam napisałeś. Jeśli zostałeś
    źle zrozumiany, to wyjaśnij co miałeś na myśli. Prosiłem o to kilka razy.
    Jak na razie ograniczasz się do "wmawiasz mi" albo emotikonów i
    niedopowiedzeń. Miej jaja jak facet i przyznaj się do błędu.


    > To sobie sam dorobiłeś. Błyskanie w paszcze -- gdy jest to rzecz jałowa,
    > nikomu niepotrzebna w danym momencie, bo żadnej informacji ze sobą nie
    > niesie.

    Dla mnie czynnością jałową jest wyłączanie wcześniej włączonego
    kierunkowskazu, kiedy nikomu nie przeszkadza, nie wprowadza go w błąd i
    rzeczywiście informuje o zamiarze wykonania manewru.


    > Nie pisz o wiciu się, gdy kąsasz jak pies ze wścieklizną. :P

    Ja na razie, to grzecznie próbuje poznać motywy Twojego działania, czego mi
    nie ułatwiasz...


    > Nie NA skrzyżowaniu, tylko przed manewrem (a więc często także PRZED
    > skrzyżowaniem) -- koniec i kropka.

    Ok. Tu się mogę z Tobą zgodzić.

    > Jak ci się nie podoba, to wnioskuj o zmianę
    > PORD.

    Co chciałbyś zmieniać? W PORD jest napisane, że masz sygnalizować od
    zamiaru, do wykonania. Wskażesz mi paragraf który twierdzi inaczej?
    Są w nim jakieś wykluczenia, pauzy, zwolnienia?


    > Lepiej podaj swój "argument" na miganie gdy do skrętu stoisz 10 cykli na
    > światłach i za każdym razem od momentu jak staniesz, poruszasz się o dwa
    > metry DO PRZODU a migasz ciągle że skręcasz.

    Zwracałem już uwagę, że przeszedłeś na makrojednostki i zasugerowałem, że
    nie dam się w ten sposób dyskusji wciągnąć.
    Dyskutujemy o skrzyżowaniu i sytuacji, w której już włączyłeś kierunek
    informujący o zamiarze wykonania manewru.
    Zakładam, że zrobiłeś w to w odpowiedniej chwili, więc już jesteś na tyle
    blisko, że to nie jest "5km", czy "10 cykli" świateł, czy jakakolwiek inna
    wydumana jednostka odpowiednio duża, udowadniająca Twoją rację.


    > Kierunkowskaz ma spełniać jakieś zadanie, tj. ma o czymś konkretnym
    > informować, a nie po prostu sobie BYĆ. Ty sprowadzasz używanie
    > kierunkowskazów do absurdu. Mają być, bo TAK!

    Nie! Skoro je włączyłeś, to znaczy, że były potrzebne (chociaż coraz
    bardziej mnie niepokoją Twoje wtręty o 5km i podobne...). Skoro je
    włączyłeś, to do wykonania manewru już się od nich odczep. Tobie nie muszą
    być potrzebne, innym może się w taki lub inny sposób przydadzą, a może tylko
    (albo aż) nie wzbudzą konsternacji, "co ten koleś kombinuje".


    > Narazie to u ciebie jest tylko w kółko że trzeba stosować nieważne jak
    > jałowe i niepotrzebne w danym momencie to jest.

    Nie, to jest Twoja interpretacja. Ja uważam, że skoro je włączyłeś to nie
    zrobiłeś tego bez powodu (widzisz, nie mam o Tobie aż tak złego zdania ;-),
    a skoro powód był, to do końca manewru ten powód istnieje. Tylko tyle.


    > Zmierzam do tego, że twój argument jest spalony. To że ja sobie wyłączam
    > kierunkowskaz i zaciągam ręczny na czas postoju na sygnalizatorze żeby nie
    > świecić STOPem i kierunkowskazem a ty mi wmawiasz że zmylam kogoś za sobą
    > albo z naprzeciwka, albo że z pewnością opóźnię ruszenie, albo więcej
    > energii niż to warte, włożę w zwolnienie ręcznego, to jakaś wierutna
    > bzdura.

    I znowu to samo. Mnie zarzucasz wmawianie tego czego nie napisałeś, a tak
    naprawdę, to Ty to robisz. Wskaż mi gdzie pisałem coś o opóźnianiu ruszenia,
    ręcznym, energii, itp.?


    > Może. Takich co za dużo myślą, albo właśnie nie myślą wcale.
    > Do której grupy w końcu należysz?

    Już wiem do której grupy Ty należysz. Jednak miałem rację.


    > Oho. Sam tam sprowadziłeś dyskusję wmawiajac mi "argument" pt. błyskac
    > cały
    > czas, bo jak się wyłączy a potem włączy to można kogoś zmylić. Więc
    > odpowiedz łaskawie czy jak wiesz że będziesz miał zamiar skręcać za 5 km,
    > co da przykładowo jakieś 2 minuty czasu, to włączasz kierunkowskaz już
    > przy
    > powzięciu zamiaru, czy jednak dopiero gdy będziesz miał zamiar wykonać
    > manewr? Odpowiedź jest tak prosta, że aż boli.

    Tylko, że to Ty piszesz o tym, że kierunek włączyłeś, czyli zamiar
    powziąłeś. Potem coś Ci się merda, że robisz pauzę i ponownie go włączasz. W
    tym problem. W PORD nie ma opisanego takiego sposobu sygnalizacji.
    To jest wprowadzanie w błąd. Jesteś niezdecydowany jak baba przed wyjściem
    do teatru... ;-P


    > No nie, bo się nie zastanawiasz nad sensem. Więc ci przenoszę sytuację do
    > innego miejsca, żebyś się jednak zastanowił jaki mezalians popełniasz i co
    > gorsza, nie widzisz problemu.

    Bo to nie jest problem. To Ty tworzysz sztuczne problemy w postaci
    "świecenia w paszczę".


    > To wyjaśnij proszę, co się tam kryje pod pojęciem "prawdziwe rondo"? O ile
    > mnie wiadomo, to są skrzyżowania i skrzyżowania o ruchu okrężnym i ruch po
    > nich się nie różni poza tym że ciężko jest się na tych drugich zderzyć
    > czołowo. :P

    Przecież dobrze wiesz o czym piszę. Chcesz się bawić w szczeniackie
    przepychanki o nazewnictwo? To nie ten wątek.


    Myślę o wszystkich na drodze i jak widać
    > udaje się całość jakoś pogodzić niewielkim kosztem. Jestem w stanie
    > poinformować wszystkich o swoich zamiarach i jednocześnie nie świecić im
    > na
    > jałowo gdy już jest to zbyteczne.

    Jak na razie w wątku ujawnili się tylko przeciwnicy świecenia stopami. Nawet
    najbardziej zatwardziali stopofile nie twierdzą, że kierunki im
    przeszkadzają. Powinno Ci to dać do myślenia...


    Nie musisz zazdraszczać, to jest banalnie
    > proste do opanowania, trzeba tylko nie być ignorantem i leniem. :P

    Tak, tak... Wiesz kto zawsze najgłośniej krzyczy, że nie jest ignorantem i
    leniem? :-P

    Wiwo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: