On 2022-01-14, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
> On Friday, 14 January 2022 at 03:22:10 UTC+1, Marcin Debowski wrote:
>> On 2022-01-13, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
>> > On Thursday, 13 January 2022 at 16:45:50 UTC+1, J.F wrote:
>> >> On Thu, 13 Jan 2022 06:04:59 -0800 (PST), Konrad Anikiel wrote:
>> >> > On Thursday, 13 January 2022 at 12:11:36 UTC+1, J.F wrote:
>> >> >> On Wed, 12 Jan 2022 12:37:02 -0800 (PST), a a wrote:
>> >> >>> W Korei Południowej zawalił się 39-piętrowy wieżowiec [WIDEO]
>> >> >>> ciekawe czy te liny ratunkowe, przeciwpożarowe kogokolwiek uratowały ?
>> >> >>> https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/korea-polu
dniowa-zawalil-sie-wiezowiec-w-kwangdzu-zaginelo-6-o
sob/9wdvcv2,07640b54
>> >> >> Jak stary? Jeszcze w budowie?
>> >> >>
>> >> >> Bo Konrad tak czasem chwali te koreanskie przepisy ..
>> >> >
>> >> > W trakcie budowy. Takie to betonowanie na mrozie. Teraz jest -15C,
>> >> > tęga zima a oni beton leją. Sąsiad zza płota im sprzedał jakąś
>> >> > chemię i się beton rozpękł.
>> >> No, ciekawe czy masz racje. Wyglada na wiele pieter, musieli dlugo
>> >> betonowac.
>> >>
>> >> No ale jakze to tak - kierownik nie przeczytal do jakies temperatury
>> >> chemia dobra? Nie spojrzal na termometr, nie sprawdzil ?
>> >>
>> >
>> > Może go jakiś Superkierownik poganiał i trzeba było na odpierdol
>> > zrobić. To mimo wszystko Azja, kraina poganiaczy.
>> Chyba jednak tak żle tam nie jest i sporo się nauczyli po zawaleniu
>> tego domu towarowego w Seulu w latach 90?
>>
>
> Sporo się nauczyli jeszcze przed tym domem towarowym. Tamta katastrofa
> była skutkiem czyjegoś świadomego działania/zaniedbania, a nie
> niskiego stanu wiedzy ogólnej czy słabych przepisów. Parę lat temu jak
> szukałem, to znalazłem informację że jakieś 30% aktualnie budowanych
> inwestycji w centrum Londynu to Koreańczycy. Ich pieniądze,
> technologie, konstrukcje, ich biznes. Spokojnie, oni umieją stawiać
> wieżowce. To normalne że wypadek na budowie wydarzył się w Korei która
> jest jedną wielką budową, a nie na Antarktydzie.

A faktycznie, popieprzyło mi się z zawaleniem hotelu w Singapurze w 1986
gdzie ktoś policzył źle obciążenia.

--
Marcin