eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaTrzy nowe formaty! ;) › Re: Trzy nowe formaty! ;)
  • Data: 2014-01-12 14:55:09
    Temat: Re: Trzy nowe formaty! ;)
    Od: Marek <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-01-12 13:18, XX YY pisze:
    >
    > NIE , nie przeczytales tego co napisalem. poziom bezwzgledny szumu
    > temicznego jest w pixelku malym i duzym taki sam.
    >
    > natomiast o widzialnosci szumu decyduje odstep sygnalu od szumu.

    To przecież przeczytałem gdyż już wcześniej komentowałem, że zgadzam się.

    >
    > przez mala soczewke padnie na fotodiode iles tam fotonow, przez
    > soczewke o dwa razy wiekszej powierzchni padnie dwa razy wiecej
    > fotonow , przy tym samym pradzie termicznym zostanie wzbudzony
    > wiekszy prad sygnalu zgodnie z charakterystyka fotodiody. Tym samym
    > odstep sygnal / szum bedzie wiekszy

    I to jest właśnie Twój błąd myślowy. Jeśli przez małą soczewkę wpadnie
    połowa światła, to zwiększasz czas naświetlania 2x aby to wyrównać i
    wtedy nagle okaże się, że obie fotodiody mogą tyle samo. Czyli jakość
    zdjęcia patrząc na papaier będzie identyczna choć na jednym z nich
    będzie widoczne bardziej poruszenia. Jednakże jakość w sensie S/N będzie
    identyczna.

    Jeszcze inaczej: załóżmy, że fotodioda daje 1V na wyjściu samego szumu a
    potrafi dać 100V przy pełnym oświetleniu. Jeśli teraz założysz soczewkę
    ciemniejszą i otrzymasz 50V na wyjściu to nie możesz powiedzieć, że z
    danej matrycy nie uzyskasz obrazu o dynamice 100. Uzyskasz - musisz
    tylko poprawić czas lub przesłonę. Piksel z 2x większą soczewką nadal
    będzie miał dynamikę 100 gdyż nie będzie mógł dać 200V bo to wykracza
    poza jego fizyczne ograniczenia związane z powierzchnią elektroniczną a
    nie optyczną.

    A teraz wyobraź sobie drugą sytuację: powiększasz piksel pod tą większą
    mikrosoczewką. Wymiar tego tandemu jest taki sam. Odpowiednio dobierasz
    czas naświetlania aby wykorzystać zwiększone możliwości dużego piksela i
    robisz takie samo zdjęcie j/w. Czyli np. aby 50% szarość "naładowała"
    piksel w 50%. Piksel nadal daje 1V szumu - jak sam napisałeś ale tym
    razem jest w stanie oddać 400V przy pełnym oświetleniu. Dynamika tego
    piksela wynosi teraz 400/1 = 400. Poddajesz obróbce ten obraz i nagle
    okazuje się, że ze świateł i ciemności możesz wydobyć znacznie więcej
    szczegółów. A dlaczego tak jest? Po mały piksel nie był w stanie
    rozróżnić co jest np. w połowie między poziomem 50 a 51 gdyż różnica 1V
    to właśnie jest poziom szumu 1V. Czyli napięcie 50.5V może pochodzić od
    wartości 50 plus szum, jak i 51 minus szum. Nie ma sensu tego
    kwantyzować. Połowa przedziału dla ogromnego piksela 400V to 200V.
    Zmiana światła wywołującego 1V różnicy w małym pikselu tu wywoła 4V
    zmiany. A więc krok będzie 200->204 minus 1V szumów to daje Ci 3 kroki
    kwantyzacji więcej do wykorzystania. Właśnie wtedy ma sens wstawiania
    14to bitowego przetwornika zamiast 12to (pomijam inne jeszcze wzgledy
    bitowości przetwornika z uwagi na nieliniowość fotoelementu itp).
    Dlatego będziesz w stanie zobaczyć podczas pracy z RAW. I to jest
    właśnie jakość matrycy.

    To są podstawy cyfrowego przetwarzania sygnałów.


    >
    > to nie przypadek ze mikrosoczewka zajduje sie przed fotodotioda.
    > Mikrosoczewka nie ma wplywu na szum termiczny , natomiast ma wplyw na
    > szum fotoelektronowy - poprawia wydajnosc kwantowa fotodiody , przez
    > odpowiednie zogniskowanie strumienia fotonow. Ja w te rzeczy nie
    > chce wchodzic tutaj zbyt szczegolowo. to co napisalem jest zgodne z
    > teoria i o tym mozna poczytac , jest zgodne rowniez z praktyka.

    Dobrze - nie znam się na szumie optycznym. Nawet nie wiedziałem, że coś
    takiego jest. Ale i tak nie ma to znaczenia gdy pod tą samą soczewką
    umieścimy albo mały albo duży fotoelement. Jego wymiar spowoduje
    diametralnie różną możliwą do uzyskania dynamikę (a więc i rozdzielczość
    tonalną - nie mylić z ilością pikseli).

    > Przed 2 - 3 laty pojawily sie jednoczesnie c5mk3 i n d800. jeden 22
    > mpx , drugi 36 mpx. masowo publikowano w sieci rozne porownania. w
    > skali 100 % c5mk3 szumi mniej niz d800 w skali 100% - d8000 daje
    > wieksza szczegolowsc obrazowania.

    W sensie szczegółowowści tonalnej?

    > Po zredukowaniu obrazu z d800 do
    > 22 mpx

    ...co nie ma sensu porównawczego bo resamplowanie = odszumianie więc
    porównujesz jabłko do gruszki.

    > jak w c5mk3 okazuje sie ze obraz jest nieco mniej zaszumiony
    > niz z c5mk3 i ma minimalnie lesza szczegolowsc , ale to niuanse.
    > matryca d800 jest lepsza.

    Tylko "lepszość" matrycy to nie tylko dynamika (liniowość, czułość) a my
    rozmawiamy TYLKO o dynamice co ma największy wpływ na jakość. Pomijam
    przypadki jakiś skrajnie nieliniowych matryc.


    > Jesli uwazasz ze S/N nie ma wplywa na widzialnosc szumu,

    Kurde, zaczynasz mnie irytować. Albo nie czytasz tego co piszę albo
    celowo odwracasz kota ogonem. Już sam nie wiem. Kilkukrotnie pisałem, że
    S/N (czyli dynamika, czyli max wielkość ładunku w pikselu, która
    związana jest wyłącznie z jego wielkością w danej technologii) ma
    KLUCZOWE znaczenie dla widzialności szumu. Zacytuję swoje słowa z wątku
    na jaki odpowiadasz.

    "Ale ja tego nie podważam i nie podważałem. Przecież widzialność szumów
    staje się mniejsza gdy szumy są mniejsze w stosunku do sygnału. Nawet
    dziecko wie o tym, że jak coś znika to przestaje być dostrzegalne. Nie
    przekomarzaj się w ten sposób. Szkoda czasu na to. "

    > Jesli uwazasz ze parametr S/N nie istnieje
    > to masz powazne braki w wiedzy podstawowej stad dochodzisz do
    > absurdalnych wnioskow.

    Widzę, że jest to zdanie warunkowe więc nie zarzucasz mi wprost głupoty.
    Jednakże nie potrafię zrozumieć dlaczego odwracasz sens moich
    wypowiedzi, co wielokrotnie zauwazalem i korygowalem, a potem pietnujesz
    to, czego nigdy nie powiedziałem. To jakaś zabawa, której nie ogarniam?

    Czy to nie ja caly czas pisze i o niczym innym, że aby uzyskać jak
    najlepszy S/N należy zwiększyć zdolnosc fotodiody do przekazania
    wiekszego S albo obnizyc N (co trudno dokonac)? Czy to nie ja pisalem,
    ze kazda fotodioda ma ograniczone mozliwosci zwiekszania S i tylko
    zwiekszenie gabarytow polprzewodnika moze poprawic S? Czy to nie ja
    napisalem, ze wstawienie nawet ogromnej soczewki przed fotodioda nie
    zmieni jej dynamiki (tonalnej) a tylko przyspieszy jej czas nasycania sie?

    --
    Pozdrawiam
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: