-
Data: 2010-03-23 11:26:42
Temat: Re: Strefa zamieszkania - absurd.
Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Jurand pisze:
(...)
> Masz rację Arturze. Oczywiście muszę sobie dać poprawkę na to, że
> niezależnie od tego, jak debilnie ktoś ustawi znak, zawsze znajdzie się
> wąska grupa klakierów, którzy temu przyklasną.
Widzę, że kontynuujesz swą linię obrony, sprowadzając sprawę do absurdu
- wiem, że tak najprościej.
> Podam Ci definicję:
Dziękuję, znam te definicje, ale może komuś się przydadzą.
> Strefa zamieszkania to strefa, w której pieszy może się poruszać
> swobodnie po całej udostępnionej do użytku publicznego przestrzeni i ma
> pierwszeństwo przed pojazdami (kierujący musi ustąpić pieszemu w każdym
> wypadku). Pojazdy muszą jechać z prędkością nie większą niż 20 km/h i
> parkować tylko w miejscach wyznaczonych. Wyjazd ze strefy zamieszkania
> na drogę publiczną podlega regułom włączania się do ruchu. Dziecko w
> wieku od 7 lat może korzystać z drogi na terenie strefy również bez
> opieki dorosłych.
> A teraz skonfrontuj to z opisem:
>
> "Jade sobie ostanio nową drogą w mieście - po prawej bloki w odległości
> jakieś 100 m po lewej las."
>
> Jeśli gość nie przekoloryzował (czyli z 10 metrów nie zrobił 100 metrów)
> to umieszczenie w takim miejscu znaku "strefa zamieszkania" dotyczy
> chyba strefy zamieszkania wiewiórek...
To Twoja opinia - dla mnie takie oznakowanie na większej przestrzeni
nie jest niczym dziwnym i nie tyczy to wiewiórek.
> Wiem - jest tak, jak Ty, ostoja wiedzy wszelakiej, tutaj napiszesz. Ja
> tylko mała myszka jestem i nic o świecie nie wiem. PRzepraszam, że w
> ogóle się odważyłem mieć swoje zdanie i swoje obserwacje.
LOL - jak na razie to podajesz jakieś jednostkowe przykłady
i sprowadzasz sprawę do absurdu.
> Ciekawe, czy będzie w ogóle. Na razie zarządca ma problem z nadążeniem z
> łataniem tej drogi...
Sprawdź - ma ustawowy termin na odpowiedź. Spróbuj podziałać na drodze
formalnej, a nie na narzekaniu a newsach.
> Tak - wypadki to ja.
Pytałem, odpowiedzi brak.
> Nie zdziwiłbym się.
To Twój problem.
>> Znak niesie sobą wystarczające informacje w tej materii - szczególnie
>> D-40.
>
> Tak Arturze. Np. "zapomnieliśmy go zabrać wraz ze swoimi maszynkami do
> naprawiania asfaltu, sorry".
Tak, tak, szczególnie D-40 zapomnieli zabrać ze sobą.
> Jeśli nie ma uzasadnienia, to znak jest bezzasadny. Tak. Dokładnie tak
> myślę.
Problem w tym, że Ty to uzasadnienie musi być zgodne z Twoimi
obserwacjami i Twoim zdaniem w tej materii.
> Co więcej - zdarzało mi się nie stosować do znaków, które ktoś
> umieścił niewłaściwie, pomimo tego, że trzeba wtedy złamać przepis.
> Gdybym bowiem jechał przepisowo, doszłoby do czołowego zderzenia. Ale Ty
> zapewne, w swoim betonowym mniemaniu o konieczności przestrzegania
> WSZYSTKICH znaków, pojechałbyś, na logikę, pod prąd.
Widzę standardową drogę obrony w postaci sprowadzania sprawy do absurdu.
Najwyraźniej brak Ci argumentów, skoro takie metody stosujesz. Wypadków
się unika niezależnie od oznakowania, czy też tego co jest niby
szczegółowo opisane w PoRD. Do tego wystarczą zasady ogólne. Jednak
one nie uzasadniają łamania ograniczeń prędkości (nie tylko ich)
w imię widzimisię części kierowców.
> Jakby Ci ktoś umieścił znak 20 km/h na A4-ce, bez jakichkolwiek oznak
> problemów z ruchem drogowym, to też byś się nim podniecał, że taki
> zajebisty i amerykański?
Słabo Ci idzie - póki co nadal nie udało Ci się uzasadnić łamania D-40.
> Och przepraszam, że nie dołączyłem argumentacji zdjęciowej. Zapomniałem,
> że rację masz tylko Ty.
Jak już ją znajdziesz, to może pogadamy dalej.
Następne wpisy z tego wątku
- 23.03.10 11:28 Artur 'futrzak' Maśląg
- 23.03.10 11:41 Jurand
- 23.03.10 11:48 Artur 'futrzak' Maśląg
- 23.03.10 12:06 Artur 'futrzak' Maśląg
- 23.03.10 12:21 Hinek
- 23.03.10 12:27 Jurand
- 23.03.10 12:32 Jurand
- 23.03.10 12:46 Artur 'futrzak' Maśląg
- 23.03.10 12:51 Arek (G)
- 23.03.10 12:55 Artur 'futrzak' Maśląg
- 23.03.10 13:07 Jurand
- 23.03.10 13:08 Artur 'futrzak' Maśląg
- 23.03.10 13:21 Artur 'futrzak' Maśląg
- 23.03.10 13:34 Matt
- 23.03.10 14:20 Artur 'futrzak' Maśląg
Najnowsze wątki z tej grupy
- Najlepszy akumulator 12V
- Przednich p-mgielnych nie wolno bez mgły
- silnik-chwilówka
- kraje nieprzyjazne samochodom
- parking Auchan
- przegląd za mną
- Na co komu okna
- Mój elektryk
- Spalił się autobus :-)
- 64 proc. kierowców zrobi dodatkowo maks. 500 m, aby przy okazji zatankować pojazd
- wodor
- Najszybciej ładujące się samochody elektryczne
- Izera goli do zera! - co najmniej 383M złotówek wyprowadzonych z budżetu
- koniec zdupy wymysłów
- a Ty jak się zachowasz w godzinie próby?
Najnowsze wątki
- 2025-03-16 Nowa ustawa o ochronie praw autorskich - opis problemu i szkic ustawy
- 2025-03-16 Nowa ustawa o ochronie praw autorskich - opis problemu i szkic ustawy
- 2025-03-16 Najlepszy akumulator 12V
- 2025-03-16 Co powinno spotkać "adwokatów dwóch" uczestniczących w przesłuchaniu świadka do którego nie dopuszczono adwokata świadka?
- 2025-03-16 Przednich p-mgielnych nie wolno bez mgły
- 2025-03-16 Co w KANADZIE wolno komercyjnie (na razie się nie czepili?)
- 2025-03-16 silnik-chwilówka
- 2025-03-16 Prokurator Wrzosek "Bezstronna" nie przyczynia się do śmierci (dowodnie) - oświadcza bodnatura [Dwie Kacze Wieże]
- 2025-03-15 kraje nieprzyjazne samochodom
- 2025-03-15 parking Auchan
- 2025-03-15 Art. 19.1 ustawy o ochronie praw autorskich
- 2025-03-15 przegląd za mną
- 2025-03-15 Na co komu okna
- 2025-03-15 Mój elektryk
- 2025-03-15 Fejk muzyczny czy nie fejk