-
241. Data: 2012-06-05 21:28:34
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-06-05 20:58, Budzik pisze:
> Użytkownik Artur Maśląg f...@p...com ...
>
>>> 4. Nie jedź na luzie - jeśli planujesz zatrzymanie lub spowolnienie
>>> ruchu, tocz się na biegu, bez naciskania pedału gazu.
>>
>> Nic się nie zmieniło.
>
> to mnie zaciekawiło. Dlaczego?
Po pierwsze - hamowanie silnikiem, mniejsze obciążenie układu
hamulcowego itd.
> Rozumiem, że w nowych autach tak to działa, bo przy hamowaniu silnikiem
> auto nie dostaje paliwa.
A co to jest wg Ciebie nowsze auto?
> Ale w starszych to raczej wiecej paliwa zuzywa się na biegu jałowym a nie
> na hamowaniu silnikiem.
Chodziło Ci chyba o to, że więcej paliwa silnik zużywał przy hamowaniu
silnikiem niż na biegu jałowym?
No, a teraz po drugie - ponad 30 lat temu to w Polonezie (nie tylko
zresztą) stosowany był tzw. ZHS (zawór hamowania silnikiem), który
działał w zasadzie tak samo jak to, co uważasz za działające w nowych
samochodach. No, ale jak widzę wiedza na ten temat dalej jest niezbyt
duża...
-
242. Data: 2012-06-05 21:28:57
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Dnia 05-06-2012 o 19:05:55 Cavallino <c...@k...pl>
napisał(a):
>
> Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:jqldu4$bkm$...@n...dialog.net.pl...
>> W dniu 2012-06-05 18:06, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>
>>> Znajdź mi mniejsze miasto w którym 2km "jedzesz" 30 - 40 min i to dzień
>>> w dzień. Alternatywnych tras brak.
>>
>> I nie opłaca się zaparkować gdzieś przed tym ostatnim 2-kilometrowym
>> odcinkiem i przejść na własnych kończynach?
>
> A kto Ci powiedział, że to jest ostatni odcinek?
> Może 15 kilometrów jest za, a 22 przed nim?
Bingo! - odpowiedziałem już Romanowi - te 2 kilometry są w "środku" trasy.
TG
-
243. Data: 2012-06-05 22:21:29
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>> chyba mówimy o tym samym tylko innymi słowami.
>> Generalnie chodzi o to, że econo wcale nie znaczy ślamazarnie
>> przyspieszać,
>> tylko szybko osiągnąć założoną predkośc przelotową.
>
> Czyli to jednak Ty nie masz pojęcia, co oznacza ekonomiczna jazda....
>
mam.
Moje auta paliły zawsze mało w stosunku do sredniej.
Przykładowo:
- nowa corsa 1,4Tdci - 4,1l
- nowy yaris 1,4TD - 4,3l
- courier stary jak swiat z 800.000 km na liczniku - 6,5l
- mercedes 204D - 10l ale nim akurat o zwawej jezdzie nie ma co mówic :)
To ty piszesz, ze ekonomicznie nie jezdzisz.
Ale rozumiem, ze nie przeszkadza ci to byc specjalistą rowniez w tym
temacie?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".
-
244. Data: 2012-06-05 22:21:30
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>>>>>> Bo ecodriving (zwłaszcza w mieście) nie powoduje, że jesteś
>>>>>> gdzieś wolniej.
>>>>>
>>>>> Jasne.
>>>>>
>>>> No jasne, że jasne.
>>>> moze ty po prostu ecodrivingu nie rozumiesz?
>>>
>>> Oczywiście że rozumiem.
>>> Trzeba jechać tak, żeby nie wydawało się, że auto zaczyna normalnie
>>> ciągnąć. ;-)
>>
>> czyli nie wiesz.
>> Po pierwsze przyspieszasz na ok 70% mocy samochodu,
>
> Nie bzdurz, kiedyś miałem auto zastępcze i wskaźnik ekono (czyli
> polecenie zmiany biegu) obserwowałem.
> To nie było 70% mocy samochodu, tylko prędzej 7%.
>
nie bzdurz.
Jezdze starym samochodem, ktory obecnie pali jakies 6-6,5l/100km
Z wiekszosci swiateł ruszam jako ten szybszy a nie ten wolniejszy.
W życiu jezdziłem wieloma innymi i jakos nigdy nie miałem specjalnego
problemu z ekonomiczna i jednoczesnie zwawą jazda.
> W każdej gazecie porady dotyczące jazdy eko są zbliżone do tych
> obserwacji. 70% mocy samochodu, to ja w życiu w mieście nie
> wykorzystuję, a ekonomicznie nie jeżdżę.
>
>>osiągasz oczekiwaną
>> predkość i wtedy najwyższy bieg i econo
>
> Problem w tym, że nie osiągnę w ten sposób oczekiwanej prędkości, bo
> miejsca do następnych świateł zazwyczaj nie starcza. ;-)
>
moze problemem jest oczekiwana predkosc?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy ty jestes normalny, czy tylko listonoszem?"
by Jenka
-
245. Data: 2012-06-05 22:21:31
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Artur Maśląg f...@p...com ...
>>>> 4. Nie jedź na luzie - jeśli planujesz zatrzymanie lub spowolnienie
>>>> ruchu, tocz się na biegu, bez naciskania pedału gazu.
>>>
>>> Nic się nie zmieniło.
>>
>> to mnie zaciekawiło. Dlaczego?
>
> Po pierwsze - hamowanie silnikiem, mniejsze obciążenie układu
> hamulcowego itd.
>
pomijam te wielkosc poniewaz zestaw klocków kosztuje do mojego auta jakies
60zł.
>> Rozumiem, że w nowych autach tak to działa, bo przy hamowaniu
>> silnikiem auto nie dostaje paliwa.
>
> A co to jest wg Ciebie nowsze auto?
>
a nie wiem, kiedy nastapiła ta zmiana.
wiem natomiast ze jak po 2004 roku jezdziłem nowymi samochodami to one
podczas hamowania silnikiem nie dostawały paliwa.
A jak jezdziłem starszymi (rok produkcji 2001 i starsze) to już dostawały i
bardziej opłacało się jezdzic na jałowym.
>> Ale w starszych to raczej wiecej paliwa zuzywa się na biegu jałowym a
>> nie na hamowaniu silnikiem.
>
> Chodziło Ci chyba o to, że więcej paliwa silnik zużywał przy hamowaniu
> silnikiem niż na biegu jałowym?
>
tak, oczywiscie.
sorry.
> No, a teraz po drugie - ponad 30 lat temu to w Polonezie (nie tylko
> zresztą) stosowany był tzw. ZHS (zawór hamowania silnikiem), który
> działał w zasadzie tak samo jak to, co uważasz za działające w nowych
> samochodach. No, ale jak widzę wiedza na ten temat dalej jest niezbyt
> duża...
>
mam rozumieć, że zawsze tak jest, ze samochód podczas hamowania silnikiem
nie dostaje ani grama paliwa?
(przyznaje, ze jestem zaskoczony)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usu -
246. Data: 2012-06-05 22:55:40
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:
>>> Rozumiem, że w nowych autach tak to działa, bo przy hamowaniu
>>> silnikiem auto nie dostaje paliwa.
>>
>> A co to jest wg Ciebie nowsze auto?
>>
> a nie wiem, kiedy nastapiła ta zmiana.
Kiedy zamiast gaźników wprowadzono wtryski.
A to było daleko dawniej niż w 2004.
-
247. Data: 2012-06-05 22:57:20
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:
>> No i mnóstwo luda empirycznie sprawdzało czy w większym mieście jest
>> większe spalanie niż w mniejszym.
>> Wystarczy im uwierzyć, dokładnie tak samo jak z Australią.
>
> generalnie tak.
> Tyle tylko, ze przypominam, iż mówiłem o jezdzeniu po miescie bez stania w
> korkach
Utopia w przypadku większości dużych miast.
> Odnosząc się do poprzedniej tezy, pytanie, czy w duzych miastach auta palą
> wiecej ponieważ są inaczej ułożone ulice i światła, czy dlatego, że ludzie
> stoją w korkach.
Więcej świateł, więcej samochodów chętnych do przejechania na światłach.
Nawet gdy nie ma korków (czyli kolejek większych niż na jedną czy dwie
zmiany świateł).
-
248. Data: 2012-06-05 22:59:33
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o...@l...mshome.net...
> Dnia 05-06-2012 o 19:05:55 Cavallino <c...@k...pl>
> napisał(a):
>
>>
>> Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
>> wiadomości grup dyskusyjnych:jqldu4$bkm$...@n...dialog.net.pl...
>>> W dniu 2012-06-05 18:06, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>>
>>>> Znajdź mi mniejsze miasto w którym 2km "jedzesz" 30 - 40 min i to dzień
>>>> w dzień. Alternatywnych tras brak.
>>>
>>> I nie opłaca się zaparkować gdzieś przed tym ostatnim 2-kilometrowym
>>> odcinkiem i przejść na własnych kończynach?
>>
>> A kto Ci powiedział, że to jest ostatni odcinek?
>> Może 15 kilometrów jest za, a 22 przed nim?
>
>
> Bingo! - odpowiedziałem już Romanowi - te 2 kilometry są w "środku" trasy.
Zawsze mnie zastanawia takie szukanie dziury w całym, taki czepiacz nic nie
wie o realiach, z postu nic takowego (czego się czepia) nie wynika, albo
jest to przynajmniej nieistotna kwestia, bo clou dotyczy czegoś innego, ale
jednak musi się czepić jakiejś pierdoły.
-
249. Data: 2012-06-05 23:01:00
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2012-06-05 22:21, Budzik pisze:
> a nie wiem, kiedy nastapiła ta zmiana.
> wiem natomiast ze jak po 2004 roku jezdziłem nowymi samochodami to one
> podczas hamowania silnikiem nie dostawały paliwa.
> A jak jezdziłem starszymi (rok produkcji 2001 i starsze) to już dostawały i
> bardziej opłacało się jezdzic na jałowym.
>
Moja Laguna 1.8 90KM z 1995r. już odcinała paliwo przy hamowaniu
silnikiem. Warunkiem tego były obroty silnika pow. ~1500.
> mam rozumieć, że zawsze tak jest, ze samochód podczas hamowania silnikiem
> nie dostaje ani grama paliwa?
> (przyznaje, ze jestem zaskoczony)
>
Zawsze. Ale ... patrz wyżej (wspomniany warunek).
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
250. Data: 2012-06-05 23:01:01
Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:0...@b...poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w
> poprzednim odcinku co następuje:
>
>>> chyba mówimy o tym samym tylko innymi słowami.
>>> Generalnie chodzi o to, że econo wcale nie znaczy ślamazarnie
>>> przyspieszać,
>>> tylko szybko osiągnąć założoną predkośc przelotową.
>>
>> Czyli to jednak Ty nie masz pojęcia, co oznacza ekonomiczna jazda....
>>
> mam.
Wątpię po tym co piszesz.
Byłeś na jakimś kursie jazdy o kropelce?
Poczytaj jak bardzo rozbieżne są ich teorie z Twoją.
Eko to po prostu nieużywanie gazu.