eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySpalanie wg. producenta i realne w i30.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 417

  • 191. Data: 2012-06-04 09:24:24
    Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:

    >>> Jeżeli jadać ecodrivingiem i nie stojąc w korkach (ale już np.
    >>> ruszając ze świateł i przed nimi hamując) jestem w stanie osiągnąć
    >>> pokazane dane, jest ok.
    >>
    >> Ale w jakim mieście i dlaczego akurat ecodrivingiem?
    >> Żeby ktoś kto nie umie, albo nie chce uważał że go oszukują?
    >>
    > jeżeli nie będzie korków to to, jakie to jest miasto, nie ma większego
    > znaczenia.

    No ale jak przejedziesz przez Poznań nie stojąc w korkach?
    Chyba że nowymi obwodnicami, ale ciężko to jazdą miejską nazwać....


    > To czy ruszasz, jedziesz km, hamujesz i stajesz na swiatłach w Warszawie
    > czy w Świebodzinie - nie ma az takiego znaczenia.

    Oczywiście że ma, ilość tego typu manewrów się kłania.


    > A dlaczego ecodriving? Zdrowy rozsądek?

    To się nazywa kapelusz na oczach.
    Zdrowy rozsądek to mpk, prawie zawsze wyjdzie taniej.

    >> Eeee tam, zapewniam Cię, że przy max. 110 idzie spalić daleko więcej
    >> niż przy utrzymywanym ciągle 140.
    >> Rzeczony w wątku Prius raczej więcej niż 110 to nie osiągnął podczas
    >> testów. Więc, nijak tak się wyliczyć nic nie da.
    >>
    > przyznam szczerze, że nigdy takim samochodem nie jechałem, który paliłby
    > więcej przy 110 niż przy 140.

    Albo robisz sobie jaja, albo nie rozumiesz co znaczy max.

    > Możesz podać jakiś przykład?

    Oczywiście.
    Pusta autostrada i utrzymywane 140, vs wąska, za to zatłoczona droga i
    wyprzedzanie co chwilę TIRów, przy założeniu nieprzekraczania 110.

    >
    > No chyba ze ty porównujesz dwie sytuacje:
    > - ciągłe 140
    > - różne predkosci na trasie i maks 110.

    No oczywiście że tak.
    Przecież właśnie to napisałem, chodzi o to, że taki Twój "maks" jest
    całkowicie bez sensu.
    Ważne jest to jak się go osiąga.


    >
    > Wtedy oczywiście zgoda, ale przecież nie o takie porównanie chodzi.

    Chodzi o wyliczenie średniego zużycia.
    To co zaproponowałeś jest bez sensu, bo za bardzo zależy od stylu jazdy.

    To już lepsze są te normy ECE czy jak je tak zwać, bo przynajmniej
    powtarzalne.
    Wystarczy mieć odrobinę oleju w głowie, wiedzieć że do danych podawanych
    przez producentów należy dodać ze 2 l i wszystko się zgadza. ;-)


  • 192. Data: 2012-06-04 12:05:38
    Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
    Od: Iksiński <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:04062012.11E870BC@budzik61.poznan.pl...

    > jeżeli nie będzie korków to to, jakie to jest miasto, nie ma większego
    > znaczenia.
    > To czy ruszasz, jedziesz km, hamujesz i stajesz na swiatłach w Warszawie
    > czy w Świebodzinie - nie ma az takiego znaczenia.

    Gucio prawda. W mniejszym mieście będzie mniej świateł, dużych skrzyżowań,
    przejść dla pieszych, przejazdów dla rowerów, itp. Najczęściej w takim
    mieście jest zaledwie kilka dużych ulic, które rozprowadzają ruch po
    mieście. Jazda siłą rzeczy bywa bardziej płynna.
    W dużym mieście nawet w czasie kiedy korków nie ma, ta jazda jest dużo mniej
    jednostajna (chyba że trafi się na mityczną zieloną falę ;-).
    I to ma między innymi wpływ na sposób jazdy, przez co nie można wprost
    porównywać tych "cykli miejskich".

    Zawsze mnie bawi, jak jeżdżę po Warszawie z kimś kto mieszka w mniejszym
    mieście i słucham jakie u nas są straszne korki. Zabawne jest to, że
    najczęściej takie komentarze słyszę w dni, kiedy połowa warszawiaków jest
    poza miastem i na ulicach daje się w końcu jeździć... ;-)


    Pozdrawiam
    X


  • 193. Data: 2012-06-04 12:18:31
    Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 2012-06-04 12:05, Iksiński pisze:
    >
    > Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    > wiadomości news:04062012.11E870BC@budzik61.poznan.pl...
    >
    >> jeżeli nie będzie korków to to, jakie to jest miasto, nie ma większego
    >> znaczenia.
    >> To czy ruszasz, jedziesz km, hamujesz i stajesz na swiatłach w Warszawie
    >> czy w Świebodzinie - nie ma az takiego znaczenia.
    >
    > Gucio prawda. W mniejszym mieście będzie mniej świateł, dużych
    > skrzyżowań, przejść dla pieszych, przejazdów dla rowerów, itp.

    No popatrz, a mi w taki poznaniu w mieście wychodzi tylko 0.3l/100
    więcej niż moim 5 razy mniejszym. Naprawdę oszałamiająca różnica.


  • 194. Data: 2012-06-04 12:58:56
    Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    >>>> Jeżeli jadać ecodrivingiem i nie stojąc w korkach (ale już np.
    >>>> ruszając ze świateł i przed nimi hamując) jestem w stanie osiągnąć
    >>>> pokazane dane, jest ok.
    >>>
    >>> Ale w jakim mieście i dlaczego akurat ecodrivingiem?
    >>> Żeby ktoś kto nie umie, albo nie chce uważał że go oszukują?
    >>>
    >> jeżeli nie będzie korków to to, jakie to jest miasto, nie ma większego
    >> znaczenia.
    >
    > No ale jak przejedziesz przez Poznań nie stojąc w korkach?
    > Chyba że nowymi obwodnicami, ale ciężko to jazdą miejską nazwać....
    >
    bez przesady.
    Oczywiście zależy od godziny ale generalnie po Poznaniu IMO jeżdzi sie
    wcale nie najgorzej.
    Nie wiem jak jest teraz ale kilka lat temu jechać do Wrocłąwia - to był
    koszmar.
    Albo wjechać do Warszawy.
    Reasumując - nie widzę większego problemu.
    >
    >> To czy ruszasz, jedziesz km, hamujesz i stajesz na swiatłach w Warszawie
    >> czy w Świebodzinie - nie ma az takiego znaczenia.
    >
    > Oczywiście że ma, ilość tego typu manewrów się kłania.
    >
    >
    >> A dlaczego ecodriving? Zdrowy rozsądek?
    >
    > To się nazywa kapelusz na oczach.
    > Zdrowy rozsądek to mpk, prawie zawsze wyjdzie taniej.
    >
    nie wiem co masz na mysli?
    Sugerujesz, że lepiej przejechać odległośc A->B spalajac 1l zamiast 0,5l?
    Bo ecodriving (zwłaszcza w mieście) nie powoduje, że jesteś gdzieś wolniej.

    >>> Eeee tam, zapewniam Cię, że przy max. 110 idzie spalić daleko więcej
    >>> niż przy utrzymywanym ciągle 140.
    >>> Rzeczony w wątku Prius raczej więcej niż 110 to nie osiągnął podczas
    >>> testów. Więc, nijak tak się wyliczyć nic nie da.
    >>>
    >> przyznam szczerze, że nigdy takim samochodem nie jechałem, który paliłby
    >> więcej przy 110 niż przy 140.
    >
    > Albo robisz sobie jaja, albo nie rozumiesz co znaczy max.
    >
    >> Możesz podać jakiś przykład?
    >
    > Oczywiście.
    > Pusta autostrada i utrzymywane 140, vs wąska, za to zatłoczona droga i
    > wyprzedzanie co chwilę TIRów, przy założeniu nieprzekraczania 110.
    >
    >>
    >> No chyba ze ty porównujesz dwie sytuacje:
    >> - ciągłe 140
    >> - różne predkosci na trasie i maks 110.
    >
    > No oczywiście że tak.
    > Przecież właśnie to napisałem, chodzi o to, że taki Twój "maks" jest
    > całkowicie bez sensu.
    > Ważne jest to jak się go osiąga.
    >
    wybacz Cavallino, sądziłem iż oczywiśtym jest iż nie mówiy o drodze typu
    autostrada, gdzie osiągasz pewną predkosc i możesz nią jechać XX km.
    >>
    >> Wtedy oczywiście zgoda, ale przecież nie o takie porównanie chodzi.
    >
    > Chodzi o wyliczenie średniego zużycia.
    > To co zaproponowałeś jest bez sensu, bo za bardzo zależy od stylu jazdy.
    >
    > To już lepsze są te normy ECE czy jak je tak zwać, bo przynajmniej
    > powtarzalne.
    > Wystarczy mieć odrobinę oleju w głowie, wiedzieć że do danych podawanych
    > przez producentów należy dodać ze 2 l i wszystko się zgadza. ;-)
    >
    Nowa toyota yaris reklamowana jest jako nowa era - 3l. Mam do tego dodac 2?


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
    1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"


  • 195. Data: 2012-06-04 13:14:24
    Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-06-04 12:05, Iksiński pisze:
    (...)
    > Zawsze mnie bawi, jak jeżdżę po Warszawie z kimś kto mieszka w mniejszym
    > mieście i słucham jakie u nas są straszne korki. Zabawne jest to, że
    > najczęściej takie komentarze słyszę w dni, kiedy połowa warszawiaków
    > jest poza miastem i na ulicach daje się w końcu jeździć... ;-)

    Ładnych lat temu kilka wiozłem gdzieś szwagra w sobotę, albo w
    niedzielę rano. Spytał co się dzieje, że taki ruch - odpowiedziałem,
    że dzisiaj przecież dzień wolny, więc ruch niewielki. Stwierdził, że
    w Toruniu to w środku szczytu nie ma takiego ruchu jak w DC w dzień
    wolny. Potwierdzenie tego ładnie widać w spalaniu w mieście :)





  • 196. Data: 2012-06-04 13:21:08
    Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 2012-06-04 13:14, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2012-06-04 12:05, Iksiński pisze:
    > (...)
    >> Zawsze mnie bawi, jak jeżdżę po Warszawie z kimś kto mieszka w mniejszym
    >> mieście i słucham jakie u nas są straszne korki. Zabawne jest to, że
    >> najczęściej takie komentarze słyszę w dni, kiedy połowa warszawiaków
    >> jest poza miastem i na ulicach daje się w końcu jeździć... ;-)
    >
    > Ładnych lat temu...

    To wiele wyjaśnia, ja w DC, Poznaniu, Wrocławiu, Toruniu, Gdańsku jestem
    średnio raz w miesiącu i większych różnic nie widzę. Kilka razy odcinek
    3-4km przed mostem w Toruniu pokonywałem już w czasie godziny i dłużej.


  • 197. Data: 2012-06-04 13:39:04
    Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-06-04 13:21, anacron pisze:
    > W dniu 2012-06-04 13:14, Artur Maśląg pisze:
    >> W dniu 2012-06-04 12:05, Iksiński pisze:
    >> (...)
    >>> Zawsze mnie bawi, jak jeżdżę po Warszawie z kimś kto mieszka w mniejszym
    >>> mieście i słucham jakie u nas są straszne korki. Zabawne jest to, że
    >>> najczęściej takie komentarze słyszę w dni, kiedy połowa warszawiaków
    >>> jest poza miastem i na ulicach daje się w końcu jeździć... ;-)
    >>
    >> Ładnych lat temu...
    >
    > To wiele wyjaśnia,

    LOL - sytuacja się wiele nie zmieniła (w zakresie porównania).

    > ja w DC, Poznaniu, Wrocławiu, Toruniu, Gdańsku jestem
    > średnio raz w miesiącu i większych różnic nie widzę.

    No, jak Ty większych różnic nie widzisz to fakt, to wiele
    wyjaśnia. Pomieszkaj trochę to zobaczysz różnice.

    > Kilka razy odcinek
    > 3-4km przed mostem w Toruniu pokonywałem już w czasie godziny i dłużej.

    ROTFL - żeś sobie przykład znalazł. Korki w tym miejscu tam są od lat
    przynajmniej 20. Za rok będzie Most Wschodni i korki na tym odcinku
    znikną. Jak chcesz sobie tam postać to polecam 1 listopada...




  • 198. Data: 2012-06-04 13:59:17
    Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl napisał(a) w
    poprzednim odcinku co następuje:

    >> jeżeli nie będzie korków to to, jakie to jest miasto, nie ma
    >> większego znaczenia.
    >> To czy ruszasz, jedziesz km, hamujesz i stajesz na swiatłach w
    >> Warszawie czy w Świebodzinie - nie ma az takiego znaczenia.
    >
    > Gucio prawda. W mniejszym mieście będzie mniej świateł, dużych
    > skrzyżowań, przejść dla pieszych, przejazdów dla rowerów, itp.
    > Najczęściej w takim mieście jest zaledwie kilka dużych ulic, które
    > rozprowadzają ruch po mieście. Jazda siłą rzeczy bywa bardziej płynna.
    > W dużym mieście nawet w czasie kiedy korków nie ma, ta jazda jest dużo
    > mniej jednostajna (chyba że trafi się na mityczną zieloną falę ;-).
    > I to ma między innymi wpływ na sposób jazdy, przez co nie można wprost
    > porównywać tych "cykli miejskich".
    >
    teoretyzujesz.
    Pokaż realne różnice w spalaniu.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
    miliarderem" - Charlie Chaplin


  • 199. Data: 2012-06-04 17:28:00
    Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 2012-06-01 21:58, Artur Maśląg pisze:
    > Z komputerem to w ogóle może być śmiesznie. Zwróć uwagę, że autor wątku
    > zdaje się nie podał danych z tankowania, tylko z tego co podawał
    > (znaczy co napisał) komputer np. na odcinku 50km. Przecież to żart
    > przy jakichkolwiek porównaniach.

    Po 540 km komputer pokazywał 5.2, z tankowania (ten sam dystrybutor na
    tej samej stacji) wyszło 5.12. Jak już gdzieś wspomniałem w i30 komputer
    nie myli się więcej niż o 0,1l/100 (nigdy jednak nie wiadomo w którą
    stronę), a przynajmniej nie pomylił się więcej niż 0,1l/100 przy 17
    tankowaniach. 5.12 to nie 5,8, czyli spalanie też spadło...


  • 200. Data: 2012-06-04 17:37:52
    Temat: Re: Spalanie wg. producenta i realne w i30.
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Fri, 01 Jun 2012 16:51:14 +0200 osobnik zwany John Kołalsky
    wystukał:

    > Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
    >
    >>>>>>> Jak już Ci to "naprawią" to radzę się udać na hamownię i sprawdzić
    >>>>>>> osiągi...
    >>>>>>>
    >>>>>>> Jaką niepewność pomiarową mają popularne hamownie podwoziowe? Na
    >>>>>>> ile można wierzyć uzyskanym wynikom?
    >>>>>>> Producenci samochodów podają osiągi silnika mierzone na hamowni
    >>>>>>> silnikowej, według konkretnej normy
    >>>>>>
    >>>>>> to samo dotyczy spalania. Pomiar producenta jest robiony według
    >>>>>> normy a nie na oko na drodze
    >>>>>
    >>>>> No, ale jak się reklamujesz, że tyle pali a pali więcej to
    >>>>> niekoniecznie potem możesz się tą normą tłumaczyć.
    >>>>
    >>>> oczywiście, że możesz. Zawsze jest o normie napisane
    >>>
    >>> Ale gdzie jest napisane ? W reklamie ? To chyba o to klientom
    >>> chodziło. W końcu nie muszą wiedzieć, że reklama odwołuje się do norm
    >>> z d..y a nikt producentowi nie kazał się tak reklamować.
    >>
    >> a możesz przetłumaczyć na zrozumiały język? bo z tego bełkotu nie wiem
    >> o co ci chodzi
    >
    > Zadzwoń do swojej mamy

    3 dni Ci zajęło wymyślenie tego? Ucz się lepiej dziecko.



    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 30 ... 40 ... 42


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: