eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySkrzyżowanie - pytanieRe: Skrzyżowanie - pytanie
  • Data: 2011-04-07 11:32:57
    Temat: Re: Skrzyżowanie - pytanie
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Thu, 07 Apr 2011 00:59:08 +0200, Tomasz Pyra

    >>> Jeżeli tak bardzo lubisz sprowadzanie sprawy do absurdu, to sam podaj
    >>> taki wyrok najlepiej co najmniej sądu najwyższego, który stwierdza to co
    >>> uważasz. Tak jakby miało to byś jakimś argumentem.
    >> Przepraszam, nie ja zacząłem trącać w wątku sądami, orzeczeniami, tylko Ty
    > Jesteś pierwszą i jedyną osobą w tym wątku, która używa argumentu
    > "pokaż mi wyrok, albo nie masz racji". Więc jednak Ty zacząłeś.

    To jest jakaś dziecinada. Wyciągnąłeś armatę w postaci sądu jako argument
    potwierdzający Twoją interpretację, a teraz jeszcze się dziwisz że żądam,
    śladowego chociaż, potwierdzenia Twoich słów.

    Nie chcę tego orzeczenia na potwierdzenie mojej racji, ale na potwierdzenie
    tego co napisałeś wcześniej. Widzisz różnicę? Więc nie odwracaj teraz kota
    ogonem, bo już Krzysio wcześniej próbował i kot uciekł. :P

    >>> Podczas gdy definicja jest prosta - pas to część jezdni, jezdnia to
    >>> część drogi, a skrzyżowanie to więcej niż jedna droga w jednym miejscu.
    >> Znowu wracamy do faktu (mam nadzieję, że teraz nie wytniesz i odniesiesz
    >> się), że skrzyżowanie to, oczywiście przecięcie dróg i jezdni, ale przede
    >> wszystkim CZĘŚĆ WSPÓLNA tych dróg.
    > Ale do czego się tu odnosić, poza znowu nadinterpretacją definicji
    > skrzyżowania którą prezentujesz.
    > Poza znowu nieścisła definicją którą się posługujesz.
    > Skrzyżowanie to jedynie przecięcie dróg, bez podziału na żadne części
    > wspólne i niewspólne. Tyle jest napisane w PoRD i cokolwiek więcej to
    > będzie znowu nadinterpretacja.

    PoRD uczysz się mając lat min. 16, a części wspólne dwóch zbiorów wyznacza
    się już gdzieś w podstawówce (AFAIR w I klasie, w wieku lat 6... 7?).
    Tworzący PoRD wzieli to pod uwagę i nie opisywali takich PIERDÓŁ, bo
    założyli, że każdy "dorosły" podchodzący do nauki jazdy, będzie takie
    elementarne rzeczy WIEDZIAŁ i ROZUMIAŁ.

    Zaprzeczasz występowaniu na skrzyżowaniu części wspólnej dwóch
    przecinających się dróg i jezdni?

    >>> Uskładanie wśród tych definicji twierdzenia "zmieniłem na skrzyżowaniu
    >>> drogę, zmieniłem jezdnię, ale nie zmieniłem pasa" jest wielką
    >>> ekwilibrystyką pomiędzy tym co jest tam jasno napisane.
    >> Wg mnie popełniasz podstawowy błąd traktując skrzyżowanie bardzo
    >> schematycznie.
    > Oczywiście że tak je tu traktuję. Ściśle i literalnie wg. definicji z
    > PoRD. I nic ponadto.

    Traktujesz tak ściśle i literalnie, że nie bierzesz pod uwagę innych
    przepisów, które poza jego definicją, także dotyczą skrzyżowania. Co
    więcej, nie wykluczają skrzyżowania ze stosowania na nim innych przepisów.

    > Natomiast Ty traktujesz skrzyżowanie w sposób bardziej kompleksowy,
    > z całym zestawem dodatkowych reguł i zależności. I to jest właśnie ten
    > błąd który prowadzi do wniosków nie mających źródła w prawie, a w
    > przekonaniach i zwyczajach.

    Strasznie kompleksowy. Na poziomie szkoły podstawowej. :|

    Ponadto, nie dodaję nowych reguł i zależności, tylko wyciągam je wprost z
    PoRD. Definicja pasa ruchu jest prosta i przejrzysta, to Ty próbujesz ją
    skomplikować, rozdzielić do konkretnych dróg i póki co definicji
    notorycznie zaprzeczasz. Jest oznaczony pas ruchu na skrzyżowaniu, to
    istnieje, nie jest oznaczony, to nie istnieje. Definicja pasa ruchu
    tymczasem mówi coś wprost przeciwnego -- że istnieje pas ruchu zarówno
    oznaczony jak i nieoznaczony. Nigdzie nie wyklucza, że ta definicja nie
    może działać na skrzyżowaniu. Zatem działa.

    > Póki jedziesz samochodem i rozważasz sposób w jaki należy jechać,
    > oczywiście Twoje podejście jest słuszne i się z nim zgadzam.
    > Natomiast rozważając prawne zagadnienie jest błędne.

    W jaki sposób te rzeczy mogą być rozłączne?
    Jazda samochodem po drodze wynika wprost z przepisów, a nie na odwrót.

    >> Ile na klasycznym, niczym nie skrępowanym skrzyżowaniu można
    >> naliczyć kierunków jazdy i ile w związku z tym nań będzie pasów ruchu?
    > [...]
    >> Oraz w zależności od kierunku ruchu jeszcze parę innych zestawów pasów
    >> ruchu, w przeciwnym wypadku jazda po skrzyżowaniu nie byłaby możliwa.
    > Jeżeli krzyżują się dwie drogi mające jezdnie, a każda z jezdni ma dwa
    > pasy ruchu, to pasów jest 2x2=4. Tylko tyle.

    Znowu pominąłeś -- ile jest kierunków ruchu na takim "prostym"
    skrzyżowaniu?

    > Dwie jezdnie, po dwa pasy to cztery _różne_ pasy.

    Ponieważ pas ruchu jest tylko i wyłącznie podłużny pas jezdni i nie może
    przebiegać inaczej niż wzdłuż jezdni?

    Przanalizowałeś znaczenie słowa "podłużny" użytego w definicji pasa ruchu i
    porównałeś ze słowem "wzdłużny" NIE użytym w tej definicji? Co wyszło z
    tego karkołomnego zadania? Innymi słowy, widzisz różnicę znaczeniową tych
    dwóch słów i widzisz dlaczego zostało użyte słowo "podłużny" a nie słowo
    "wzdłużny"?

    Teraz ponownie przeczytaj Art.2.7. i "zobacz" gdzie popełniasz błąd w
    analizie a przede wszystkim w zastosowaniu tej definicji na jezdni
    (zwłaszcza na skrzyżowaniu).

    > Jeżeli te cztery pasy opiszemy sobie literkami ABCD i jeżeli samochód
    > wjeżdża na skrzyżowanie pasem A, a po skręcie wyjeżdża np. pasem C, to
    > znaczy że gdzieś pomiędzy wjazdem a wyjazdem nastąpiła zmiana
    > zajmowanego pasa ruchu CBDO.

    Nastąpiła ZMIANA KIERUNKU ruchu tylko i wyłącznie. Oczywiście może nastąpić
    równoczesna zmiana pasa ruchu i kierunku ruchu, ale w tym wypadku takowa
    nie występuje.

    > Zatem każdy skręt w drogę poprzeczną takiego skrzyżowania, to zmiana
    > pasa ruchu i nie da się zmienić jezdni i drogi nie zmieniając pasa.

    Owszem, da się. Na skrzyżowaniu okraszonym tablicą T-6 a/c.

    http://kut.as/04zb

    Jak widzisz skręcając w lewo z Surowieckiego w Romera następuje zmiana
    KIERUNKU RUCHU (czyli zmiana drogi), następuje przecięcie się pasów ruchu
    dla róznych kierunków (Romera, Surowieckiego, Barwna), ale nie następuje
    zmiana pasa ruchu.

    Jadąc z Romera prosto, niezależnie od tego czy w-z czy z-w, oczywiście
    następuje przecięcie się pasów ruchu dla róznych kierunków, ale pojazd
    jadący prosto NIE ZMIENIA kierunku jazdy i NIE ZMIENIA pasa ruchu.

    Tutaj jest jedynie oznaczone PIERWSZEŃSTWO przejazdu, znaki poziome są
    tylko po to, bo pasy ruchu nie przebiegają "oczywiście" i ułatwiają jedynie
    poruszanie się po tym skrzyżowaniu -- nic więcej się tutaj doszukiwać nie
    trzeba. Równie dobrze mogłoby ich nie być, albo mogłyby być oznaczone
    wszystkie. Tylko po co?

    > Ja doskonale wiem o czym myślisz - że na skrzyżowaniu jest zestaw
    > dodatkowych, nieoznaczonych pasów skręcających, ale jest to
    > nadinterpretacja, w definicji pasa nie ma słowa o pasach należących i
    > wynikających ze skrzyżowania.

    Buuuu :( Ale jest definicja pasa ruchu, która wyraźnie mówi, że mogą być
    nieoznakowane pasy ruchu i nie wyklucza z tej definicji skrzyżowań (tak jak
    np. z def. skrzyżowań wyklucza niektóre drogi). Jeśli wyklucza, to podaj
    ten przepis i skończmy w końcu tę nierówną walkę.

    > Pasy są wyłącznie elementem jezdni jezdnie elementem drogi,
    > a przecięcie dróg to skrzyżowanie.

    ...które posiada jezdnię. Jezdnię przeznaczoną do poruszania się po
    skrzyżowaniu. Jak zwał tak zwał, cały czas jest to jezdnia, część wspólna
    dwóch dróg, nie posiadająca kierunku dopóki przepisy i znaki tego nie
    określą.

    --
    Pozdor Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: