-
741. Data: 2010-05-23 16:41:04
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail p...@o...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>>> ale ja mowie ogolnie.
>>>> Rozumiem, ze wyrok w sprawie sadowej jest dosc silna podstawa, ale
>>>> nawet to
>>>> nie daje pewnosci, skoro jeden sad *czasami* orzeka wine A a drugi
>>>> B.
>>>
>>> A "co ma piernik do wiatraka" ?
>>>
>> a czego nei rozumiesz?
>
> A czego Ty nie rozumiesz ?
> Pytam co mają wspólnego orzeczenia zmieniane w kolejnych instancjach w
> innych sprawach do tej sprawy ?
> Rozmawiamy o konkretnej sprawie i winie, a nie o tym co potrafią sądy
> w innych sprawach, gdzie ujkawniane są inne okoliczności sprawy lub
> uchybienia w orzecznictwie.
>
ty rozmawiasz o konkretnej sprawie.
Ja juz dawno przeszedłem na wyzszy poziom ogolnosci z konkretna sprawa w
tle.
Nie mowiłem o roznych orzeczeniach w roznych instancjach.
Mowiłem o roznych orzeczeniach w podobnych sprawach.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób,
że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.
-
742. Data: 2010-05-23 16:48:36
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>Ale co - szkolenie takie pozytywne rezultaty dalo ?
No to się muszę zapisać, może mi od niego kapelusz na oczy spadnie.
> Bo normalny czlowiek po nagrabieniu punktow wyciaga trzy wnioski:
> a) kupic CB,
> b) kupic wykrywacz,
> c) zwolnic dopoki sie nie przeterminuja :-)
Dokładnie.
Ja się właśnie zastanawiam nad punktami A i C, jako że B nie działa za
dobrze na zbyt pustej drodze. :-(
-
743. Data: 2010-05-23 16:50:00
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:23052010.20D52D0F@budzik61.poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w
> poprzednim odcinku co następuje:
>
>>> hmm, a jezeli to spojrzenie i jednoczesne wlaczenie kierunkowskazu
>>> nastapi pol sekundy przed samym skretem?
>>
>> Sugerujesz martwe pole? ;-)
>> Raczej kiepska obrona skręcającego.
>>
> nie, sugeruje, ze samo wlaczenie kierunkowskazu nie wystarcza.
A to nie jest oczywiste?
Pytam, bo twórczości większości tutejszych kapeluszy nie czytam, a oni w
swoim zaprzeczeniu normalności mogą mieć takie pomysły.
-
744. Data: 2010-05-23 16:56:14
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Maciej Leszczynski" <z...@j...cy> napisał w wiadomości
news:Xns9D81957EAFADDy9s576dku52@127.0.0.1...
> zgodnie z tym:
> "... chyba Ĺźe okolicznoĹci wskazujÄ na moĹźliwoĹÄ odmiennego ich
> zachowania".
> bazuje na swoim doswiadczeniu i zakladam, ze takie sytuacje maja miejsce a
> ludzie zachowuja sie bardzo
> roznie, sloneczny weekend jest doskonalym przykladem na to, ze lepiej nie
> ufac nikomu ;) wiem o co Ci
> chodzi, ale wole miec ograniczone zaufanie do wszystkich uzytkownikow
> drogi (to nie znaczy, ze obserwuje
> zachowanie wszystkich pojazdow przez 100% czasu - po prostu dosw. uczy na
> kogo i na jakie sytuacje
> zwracac uwage) - jezeli ktos wyprzedza zwalniajaca kolumne pojazdow to
> zdecydowanie jest cos z nim nie
> tak, ale jezeli wyprzedza pojazd jadacy bez migacza z w miare stala
> predkoscia to juz raczej nie
Kolejny raz tłumaczę, że to nie jest ograniczeniem zaufania , lecz
zachowaniem należytej czy też szczególnej ostrożności.
Ograniczenie zaufania występuje tylko i wyłącznie wtedy, kiedy są ku temu
widoczne przesłanki. Takich przesłanek z całą pewnością nie mogłeś mieć, bo
dojeżdżając do szczytu wzniesienia nie widziałeś z przeciwka samochodu. Ale
od chwili, kiedy go zobaczyłeś i stwierdziłeś nieprawidłowe zachowanie
powinieneś w stosunku do niego ograniczyć zaufanie. Co to znaczy ? Ano
wyobraźmy sobie, że jednak się pomyliłeś i jednak musisz zawrócić. Zawracasz
i doganiasz tego kierowcę. Wiedząc o tym, że to jest ten kierowca, który
przed chwilą zachowywał się niezgodnie z PoRD jesteś zobowiązany do
ograniczenia zaufania w stosunku do tego kierowcy. Czym się to objawia ? Ano
tym, ze jeżeli chcesz go wyprzedzić musisz się spodziewać, ze będzie się
zachowywał niezgodnie z PoRD. Trzymać się od niego w na tyle dużej
odległości, aby uniknąć wypadku na skutek kolejnego jego błędu. Nie
wyprzedzać, nie jechać "na ogonie", uważać przed każdym skrzyżowaniem czy
aby nie "odwali jakiegoś numeru" itp. To jest właśnie zasada ograniczenia
zaufania, która wynika z artykułu PoRD Art.4, który wskazałeś.
-
745. Data: 2010-05-23 17:12:28
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 23 May 2010 16:48:36 +0200, Cavallino wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>> Bo normalny czlowiek po nagrabieniu punktow wyciaga trzy wnioski:
>> a) kupic CB,
>> b) kupic wykrywacz,
>> c) zwolnic dopoki sie nie przeterminuja :-)
>
>Dokładnie.
>Ja się właśnie zastanawiam nad punktami A i C, jako że B nie działa za
>dobrze na zbyt pustej drodze. :-(
Fotoradarow przybywa.
J.
-
746. Data: 2010-05-23 17:16:19
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail c...@k...pl napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:
>>>> hmm, a jezeli to spojrzenie i jednoczesne wlaczenie kierunkowskazu
>>>> nastapi pol sekundy przed samym skretem?
>>>
>>> Sugerujesz martwe pole? ;-)
>>> Raczej kiepska obrona skręcającego.
>>>
>> nie, sugeruje, ze samo wlaczenie kierunkowskazu nie wystarcza.
>
> A to nie jest oczywiste?
> Pytam, bo twórczości większości tutejszych kapeluszy nie czytam, a oni w
> swoim zaprzeczeniu normalności mogą mieć takie pomysły.
>
nie doczytałes, ze niektorzy doszli do wniosku, ze wlasciwie w ogole nie
trzeba wlaczac, bo nie wlaczenie moze skutkowac tylko ewentualnym mandatem
za brak sygnalizacji?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."
-
747. Data: 2010-05-23 18:16:58
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:23052010.3B0D4725@budzik61.poznan.pl...
> jeszcze raz powtarzam - twoje zdanie juz znamy.
> Jestem ciekawy opinii Juranda.
> Do Ciebie - pomysl w ten sposób - to swietny sposób, zeby sie podlozyc i
> wyremontowac sobie samochód.
> I rzecz oczywista - jasnym jest ze trudno udowodnic fakt wlaczenia
> kierunkowskazu. Ja mowie o sytuacji kiedy przebieg jest jasny (wiemy ze
> kierunkowskazy były wlaczone) i dyskutuje o przyznaniu winy w takiej
> sytuacji.
Ale opisywałem Ci przypadek kolegi, który w ten sposób zrobił "banana" i był
ukarany przez sąd.
> ja sie z czyms takim nigdy nie zgodze, zwlaszcza, jezeli dodamy do tego
> np.
> ewidentne zmniejszenie predkosci przez sygnalizujacego skret z glownej w
> podporzadkowana.
Widzisz, bo Ty źle interpretujesz PoRD.
Do ewidentnego zmniejszenia prędkości przed skrzyżowaniem zobowiązuje Cię
zapis o zachowaniu szczególnej ostrożności.
Sygnalizowanie jest sygnalizowaniem i może oznaczać rózne manewry. Może to
być manewr zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu, zmiany pasa ruchu,
wyprzedzania itd. albo chęci zatrzymania się po lewej stronie tuż za
skrzyżowaniem.
Z kolei na skrzyżowaniu przysługuje kolejność i pierwszeństwo przejazdu. To,
ze ktoś sygnalizuje skręt w lewo nie oznacza, że Tobie jest wolno skręcać w
prawo. Masz poczekać i ustąpić pierwszeństwa przejazdu temu, któremu się ono
nalezy.
Dam Ci kolejny przykład z własnego doświadczenia.
Bardzo często na skrzyzowaniu skręcając w lewo, ci z lewej strony pakują się
zanim Ty skręcisz w lewo i zakończysz manewr. Jezeli dojdzie do kolizji na
takim skrzyżowaniu to wina jest tego, który skręca w prawo z
podporządkowanej.
Ponieważ dość często jeżdżę z przyczepkami dość długim składem to chyba nie
muszę Ci tłumaczyć, ze wykonanie skrętu w lewo powoduje, że przyczepka
pojedzie "na skróty" tzn. "zetnie" skrzyżowanie. I tak własnie kiedyś mi się
przytrafiło, ze skręcałem takim zestawem w lewo na skrzyżowaniu
równorzędnym, a z lewej wpakował mi się na siłę palant i na środku
skrzyżowania po prostu się przyblokowaliśmy. On zaczął na mnie trąbić i
wyzywać przez otwarte okno od jeb... kut..... . Miał pecha, bo akurat za mną
nadjechała drogówka. Policjant zapytał o co chodzi i co się stało. Kiedy się
dowiedział, kazał gościowi wycofać i zjechać na pobocze w celu wypisania
mandatu, a mnie kazał jechać dalej.
Niestety ludzie dość często się pakują na skrzyżowanie. Kierunkowskaz nie
upoważnia żadnego z nich do wjazdu na skrzyżowanie, ponieważ PoRD mówi o
pierwszeństwie przejazdu przez skrzyżowanie.
> Jeszcze raz powotrze - rozumiem i sie nie zgadzam.
> Odwracajac kota ogonem - ja mam rowniez prawo przypuszczac, ze inni
> zachowuja sie zgodnie z PoRd i jezeli sygnalizuja manewr, to z intencja
> wykonania go. Nie mozna sobie od tak zmienic decyzji na skrzyzowaniu.
W tym rzecz, że można, a ponadto PoRD mówi o pierwszeństwie przejazdu i
właczony kierunkowskaz nie upoważnia Cię do wjechania jako pierwszy czy też
jednocześnie.
-
748. Data: 2010-05-23 18:27:52
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:23052010.20D52D0F@budzik61.poznan.pl...
>>> hmm, a jezeli to spojrzenie i jednoczesne wlaczenie kierunkowskazu
>>> nastapi pol sekundy przed samym skretem?
>>
>> Sugerujesz martwe pole? ;-)
>> Raczej kiepska obrona skręcającego.
>>
> nie, sugeruje, ze samo wlaczenie kierunkowskazu nie wystarcza.
O widzisz, zaczynasz prawidłowo myśleć.
I teraz dochodzimy do sedna, że elementem decydującym w tym przypadku jest
skrzyżowanie, na ktrórym nie wolno wyprzedzać, a nie kierunkowskaz. Dlatego
też samo sygnalizowanie nie jest istotne w przypadku wypadku, którego
dotyczy ten wątek.
Dopiero gdyby się okazało, ze droga, w którą skręcała kierowniczka Fiata nie
jest drogą publiczną lub jest to brama wtedy istotnym by było czy się
upewniła, że nie jest wyprzedzana i czy zawczasu sygnalizowała manewr
skrętu.
Wtedy o winie zadecydowałoby złamanie któregoś z przepisów:
1. Na niekorzyść kierowcy Audi - zakazujący wyprzedzania pojadu
sygnalizującego skręt w lewo.
2. Na niekorzyść kierowcy Fiata - brak sygnalizowania, złe sygnalizowanie
lub też nieupewnienie się, że się nie jest wyprzedzanym.
-
749. Data: 2010-05-23 18:33:38
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 23 May 2010 18:16:58 +0200, Plumpi wrote:
>Widzisz, bo Ty źle interpretujesz PoRD.
>Do ewidentnego zmniejszenia prędkości przed skrzyżowaniem zobowiązuje Cię
>zapis o zachowaniu szczególnej ostrożności.
Potrafisz zacytowac odpowiedni fragment ?
Jakby poslowie chcieli zeby zwalniac, to by to jasno zapisali w
ustawie :-P
>Z kolei na skrzyżowaniu przysługuje kolejność i pierwszeństwo przejazdu. To,
>ze ktoś sygnalizuje skręt w lewo nie oznacza, że Tobie jest wolno skręcać w
>prawo. Masz poczekać i ustąpić pierwszeństwa przejazdu temu, któremu się ono
>nalezy.
A moze zle interpretujesz PoRD ?
Tam jest zapis ze mozesz ufac iz inni przestrzegaja przepisow.
Sygnalizuje taki skret w lewo, to pojedzie w lewo.
Tylko trzeba byc twardym i nie dac sobie wlepic mandatu :-)
>Ponieważ dość często jeżdżę z przyczepkami dość długim składem to chyba nie
>muszę Ci tłumaczyć, ze wykonanie skrętu w lewo powoduje, że przyczepka
>pojedzie "na skróty" tzn. "zetnie" skrzyżowanie. I tak własnie kiedyś mi się
>przytrafiło, ze skręcałem takim zestawem w lewo na skrzyżowaniu
>równorzędnym, a z lewej wpakował mi się na siłę palant i na środku
>skrzyżowania po prostu się przyblokowaliśmy. On zaczął na mnie trąbić i
>wyzywać przez otwarte okno od jeb... kut..... . Miał pecha, bo akurat za mną
>nadjechała drogówka. Policjant zapytał o co chodzi i co się stało. Kiedy się
>dowiedział, kazał gościowi wycofać i zjechać na pobocze w celu wypisania
>mandatu, a mnie kazał jechać dalej.
Jakbys go jednak zahaczyl, to by sie moglo okazac inaczej - bo on
stal, a ty nie uwazales jak jechales :-)
>Niestety ludzie dość często się pakują na skrzyżowanie. Kierunkowskaz nie
>upoważnia żadnego z nich do wjazdu na skrzyżowanie, ponieważ PoRD mówi o
>pierwszeństwie przejazdu przez skrzyżowanie.
Potrafisz zacytowac gdzie PoRD mowi o "pierwszeństwie przejazdu przez
skrzyżowanie" ? Nie mylic z udzieleniem pierwszenstwa.
J.
-
750. Data: 2010-05-23 18:33:46
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:23052010.7B3990AB@budzik61.poznan.pl...
> ty rozmawiasz o konkretnej sprawie.
> Ja juz dawno przeszedłem na wyzszy poziom ogolnosci z konkretna sprawa w
> tle.
> Nie mowiłem o roznych orzeczeniach w roznych instancjach.
> Mowiłem o roznych orzeczeniach w podobnych sprawach.
Chwila, chwila, cały czas Twoje ogólniki odnoszą się tego konkretnego
wypadku.
Pisząc o wszystkim, piszesz o niczym.
Proszę Cię nie uogólniaj i racz dyskutować na temat, bo dyskutowanie
ogólnikami do niczego nie prowadzi.