steel <d...@K...wp.pl> napisał(a):


> daruj sobie cos takiego... chyba ze chcesz siedziec w domu i przy ogladaniu
> telewizji "cykac" fotki zwierzakow z drugiej strony domu.

No tak... o czymś trzeba opowiadać wnukom... same zdjęcia
nie wystarczą ;-)

> a teraz uzasadnienie czemu
> - nie masz mozliwosci przekadrowania!!!!! to podstawowy minus!!! chyba ze
> zamontujesz sterowanie ale to beda kolejne koszty

Jak to nie ma - raz dziennie może. (czyżby brak Ci było cierpliwości i
wytrwałości? ;-) )

> - zasilanie... o ile to co trzymasz w rece na mrozie podziala troche o tyle
> baterie/aku w tym co jest do aparatu podpwiete moga dosc szybko zdechnac

Na kilka zdjęć wystarczy.

> - jesli zamierzasz robic fotki zdalnie i masz mozliwosc obserwacji karmnika
> to zwykly wyzwalacz radiowy Np Phottix CleonII powinien dac rade a kosztuje
> 10 razy mniej

Można też zastosować pułapkę ostrości. Albo nawet ustawić robienie zdjęć co
minutę ;-)

> - teleobiektyw daje dosc mala GO co pozwala wyizolowac zwiarzaki z tla...
> latwiej wybrac tu tlo...

Tak, w lesie to jest zawsze problem z tłem... piesi, samochody...
albo ogrodzenie wybiegu... ;-)

> - szeroki kat czy nawet standard daje dosc szerokie pole widzenia co
> spowoduje ze trzeba bardziej umiejetnie panowac nad calym tlem/krajobrazem
> do tego bedzie on wyrazniejszy ze wzgledu na wieksza GO

A to źle jak zdjęcie pokazuje zdjęcie na tle swojego otoczenia?

> - w zasadzie najwazniejsza jest cierpliwosc i samozaparcie...

A oprócz tego jeszcze cierpliwość :-)

> Tak wiec kupno tego wezyka z podgladem to pomylka... a pieniadze na to
mozna
> wydac na cos znacznie bardziej pozytecznego...

Zdecydowanie.

Pozdrawiam,
Henry

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/