eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPrzejscie z analoga na cyfre - booliiRe: Przejscie z analoga na cyfre - boolii
  • Data: 2009-07-20 16:44:57
    Temat: Re: Przejscie z analoga na cyfre - boolii
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2009-07-20 10:34:24 +0200, Grzegorz Krukowski <r...@o...pl> said:

    > Jak to co? Chowam do szafy i jak przyjedzie cioci Józia to po
    > obejrzeniu moich odbitek jeszcze raz idę do labu i każę zrobić
    > ta-a-te-odbitki. A po pewnym czasie, jak już uszczęśliwię całą rodzinę
    > płytki idą do kosza jako zbędny śmieć gdyż nie są mi do niczego
    > potrzebne - mam odbitki, jestem happy. To samo robiłem z kliszami.
    ???????????
    ???????????
    ???????????
    >>>
    >> Mam film (maszynę też, ale to ja mam, nie każdy musi). Na filmie widzę
    >> to co widzę. Najczęściej są tam jakieś obrazki. Mogę bez niczego
    >> własnymi oczami i przy pomocy światła słonecznego wybrać klatki do
    >> powiększenia.
    > A stykówka z płyty to co? Powiedziałbym że nawet lepszy komfort, bo
    > zdjęcia są w pozytywie. Z oceną ostrości to już faktycznie drożej.
    To jest jedyne nie komputerowo/telewizorowo/DVDowo rozwiązanie.
    Ma tylko jedną wadę. Nośnik na jakim w labie nagrają Ci płytę może
    spowodować to, że nie uszczęśliwisz cioci Józi. Bo po miesiącu może
    wykazywać zero danych.
    >>>
    >> Nie interesuje mnie "nic poza". Interesuje mnie "nic".
    >> Żeby oglądać, trzeba mieć komputer o odpowiedniej mocy i z odpowiednim
    >> systemem operacyjnym, żeby się dało soft odpalić. Albo przynajmniej
    >> odtwarzacz DVD podłączony do TV. Gdzie dają za darmo komputery? Systemy
    >> czasami można dostać, ale to raczej nie ta przytłaczająca większość ma
    >> darmowe systemy. Ta przytłaczająca większość idzie do sklepu i kupuje
    >> komputer. Kupuje i płaci, za komputer i system. Za friko mają takie
    >> cwaniaki jak Ty (ja też), niestety to nie my jesteśmy tą przytłaczającą
    >> większością.
    >> Pisałem Ci już wcześniej. Mój w bardzo podeszłym wieku ojciec kupił
    >> sobie cyfrówkę i dzięki temu dodatkowo wydał 500 zł. Tylko dla tego, że
    >> ten stary komputer, który mu dzielnie służył, nie nadawał się do
    >> zainstalowania programu do oglądania zdjęć dołączonego do aparatu.
    >> Strzelę sobie w stopę. Można przeglądać zdjęcia na ekraniku aparatu.
    > A ten program był do czegokolwiek potrzebny? Istnieje wszakże całe
    > stadko darmowych programów, mało wymagających, które te jpegi odczyta.
    Tak, masz 100% racji.
    Trzeba tylko o tym wiedzieć, a zapewniam Cię, że nie jest to takie oczywiste.
    >
    > Osobiście nie rozumiem, że posiadając cyfrówkę ludzie tracą rozum i
    > nagle zmieniają przyzwyczajenia. Przecież cyfrówkę można obsługiwać
    > identycznie jak aparat na kliszę - robię zdjęcia idę do labu, wkładam
    > kartę do fotokiosku/daję obsłudze, wybieram zdjęcia i zamawiam odbitkę
    > - gdzie tu potrzeba komputera?
    W tym problem, że w omawianym przeze mnie przypadku, nie było mowy o
    zmianie przyzwyczajeń.
    Ty wyrzucasz/łeś negatywy po zrobieniu odbitek. Mój ojciec wszystkie
    ładnie przechowuje. I chciał to nadal robić. Masz inny pomysł na
    przechowywanie plików niż posiadanie komputera?


    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: