-
Data: 2010-02-12 18:05:31
Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
Od: Filip KK <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2010-02-12 17:22, Plumpi pisze:
>> Obróciło bokiem i już nic nie mogłeś zrobić?
>
> Mogłem i robiłem. Tyle, że jechałem za szybko 110km/h i po prostu mnie
> zniosło do rowu. Wpadłem przodem po kilka wahnięciach tyłu raz w prawo,
> a raz w lewo odpowiednio kontrowanych i po wyprostowaniu auta. Po prostu
> brakło mi jeszcze kawałek, żeby złapać ponownie przyczepność.
>
> > Jaki miałeś napęd?
> Tył.
>
No tak.. Troszkę duża prędkość. Myślałem, że to było coś w granicach
40-60. To może jeszcze cudem by się dało coś zrobić na tym lodzie.
Całe szczęście, że nie przywaliłeś w żadne drzewo, bo ja już przy tej
prędkości zaliczyłem bokiem drzewo, więc wiem z praktyki co się dzieje
przy tej prędkości.
>> Im częściej się sprawdza, tym więcej się wie. Nie da się ukryć. Czasem
>> warto zrobić sobie awaryjne hamowania, z całkowitym wciśnięciem
>> hamulca i na pograniczu działania ABS'u. Wówczas możemy sprawdzić i
>> przewidzieć jak pojedziemy do przodu w razie potrzeby nagłego
>> hamowania...
>
> ABS mimo wszystko ogłupia :)
>
Dlaczego? Czuć przecież działanie absu. Ja zawsze staram się hamować na
pograniczu działania absu, a najchętniej bym ten system odłączył, bo
niepotrzebnie wydłuża hamowanie...
> Opowiadasz. Jedna droga całkowicie sucha i przejezdna, na innej leży
> tylko ubity śnieg, a na trzeciej lód. Niektóre z nich posypane solą lub
> piaskiem, a inne nie. Do tego w jednym miejscu nasypane więcej, a w
> innym mniej.
> Hamowanie dobre jest ale tylko na krótkich odcinkach. Kiedy przejeżdżasz
> całe miasto jadąc wieloma różnymi drogami, zwłąszcza w ulicznym korku
> hamowanie tylko stwarza innym zagrożenie. A wystarczy tylko przy
> ruszaniu pójść z poślizgiem czy w newralgicznych miejscach dodać gazu i
> już wszystko wiadomo.
>
Tak, to prawda. Teraz z tylnym napędem wiem "więcej" jaka jest
nawierzchnia i nie muszę tak często sprawdzać nawierzchni, bo wiem na
bieżąco... :) Zwłaszcza jak się ma duży silnik, to na każdym zakręcie
trochę gazu wystarczy dodać i czuć w fotelu co się dzieje z autem.
>> I z pewnością mniej wiesz, jak od czasu do czasu byś przyhamował (dla
>> samego siebie), żeby sprawdzić hamowanie. I nie mówię tu o szklance,
>> tylko o śniegu, błotku śniegowym, etc.
>
> Niezupełnie. Po prostu nauczyłem się prowadzić auto jadąc w poślizgu.
> Dzięki temu po prostyu czuję co mam pod kołami. Nie wyczujesz tego przy
> ABS-ie, albo też ABS Cię ogłupi.
Nie lubię gdy ktoś miesza systemy elektroniczne do rozmowy nt uślizgów.
Sorki :)
Ale jak tak bardzo chcesz, to możemy. Ja mam system DSC. Pozwala mi on
kontrolować w sposób mało kontrolowany samochód. I obojętnie co bym nie
robił, samochód lepiej wie i jadę jak systemy chcą, a nie jak ja chce.
Dlatego wyłączam ten system, całą zimę jeżdżę z wyłączonym dsc.
Ustawiłem sobie na kompie, że ma mi wyłączać ten system po odpaleniu
samochodu. Więc korzystam tylko z abs-u i nie podoba mi się to.
> Ale taki poślizg, a przy tym nie tracąc
> sterowności najłatwiej jest osiągnąć przy przednionapędowcu :)
Jak miałem golfa, "opanowałem do perfekcji wyciąganie przodu", ale gdy
robiła się większa prędkość o kontrolowaniu poślizgu nie było mowy, po
prostu to był fart jak się udało. Teraz gdy jeżdżę z tylnym napędem
tylko sie śmieję z tego co się robiło golfem, albo czego nie robiło,
myśląc że to optimum możliwości samochodu na śniegu :) W BMW jadąc
poślizgiem czuję, że w pełni kontroluję auto w porównaniu do tego co się
dzieje w uślizgu z przednim napędem (obojętnie jakie to było nie było
auto z FWD). Po prostu FWD leci bokiem i nie wychodzi z poślizgu, a jak
wychodzi, to jest efekt "odrzucania" w drugą stronę tyłu ze znacznie
większą siłą i jak się uda jeszcze raz skontrować, to trzeci raz jak
rzuci, to koniec.
Następne wpisy z tego wątku
- 12.02.10 18:17 Filip KK
- 12.02.10 18:09 Filip KK
- 12.02.10 18:16 MadMan
- 12.02.10 19:02 Kuba \(aka cita\)
- 12.02.10 19:07 J.F.
- 12.02.10 19:16 Budzik
- 12.02.10 19:22 Filip KK
- 12.02.10 19:47 Kuba \(aka cita\)
- 12.02.10 19:33 Filip KK
- 12.02.10 19:45 J.F.
- 12.02.10 19:35 Filip KK
- 12.02.10 20:59 Budzik
- 12.02.10 21:58 =radek=
- 12.02.10 22:20 Robert Rędziak
- 12.02.10 22:55 Filip KK
Najnowsze wątki z tej grupy
- zasniecie
- wjechał przez bramkę dla służb
- IZERY NIE BĘDZIE. PROJEKT POLSKIEGO ELEKTRYKA LĄDUJE W KOSZU.
- czyste powietrze
- Kamerka sam. na tył
- koniki obsiadły kolejki i numerki
- nie wyrzucaj starych opon
- znów elektryk:P
- "Ręczny" a przegląd.
- Akwarium w aucie
- światła znów wlączyli
- nie lekceważ termostatu
- Autocom CAN CDP+ wysokie kody błędów
- wielkie bu
- Motodziennik #305 Nowy ELEKTRYK za 350 złotych miesięcznie? Kreatywne kredytowanie problemów
Najnowsze wątki
- 2024-12-27 Chiński elektrolizer tester wody
- 2024-12-27 Rzeszów => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2024-12-27 Kraków => Application Security Engineer <=
- 2024-12-27 Gorzów Wielkopolski => Konsultant wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Ksi
- 2024-12-27 Wrocław => Solution Architect (Java background) <=
- 2024-12-27 kladka Zagorze
- 2024-12-27 Poznań => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-12-27 Gdańsk => Full Stack .Net Engineer <=
- 2024-12-27 Katowice => Programista Full Stack .Net <=
- 2024-12-27 Opole => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-12-27 Gdańsk => Delphi Programmer <=
- 2024-12-27 Warszawa => Administrator Bezpieczeństwa IT <=
- 2024-12-27 zasniecie
- 2024-12-27 Kraków => Key Account Manager <=
- 2024-12-26 zapora Zagorze