On Thu, 29 Dec 2022 12:43:16 +0100, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan J.F napisał:
>> Zamiast mi wystawic zawartosc gdzies na FTP, to oni chca, abym wyslal
>> laptopa do serwisu. Do Bratysławy. Na ich koszt ... ale niech sie cos
>> po drodze stanie, i gdzie sie bede bujał.
>> Odnioslem do sklepu, oni wyslali, wrocil w terminie ... no ale
>> normalnie bym sie wsciekl - tracic komputer na 2 tygodnie z tak
>> błachej przyczyny ?
>
> Do Bratysławy, to pewnie HP?

Akurat Acer.

> Kiedyś naprawę gwarancyjną załatwiałem
> wprost z infolinią producenta. Zaczęli od pytania, czy umiem trzymać
> w ręku śrubokręt. Bo mają do zaproponowania dwie ścieżki. Mogę spakować
> komputer i wysłać do Bratysławy, a potem czekać ze dwa tygodnie. Mogę
> też dostać części do wymiany, co jest znacznie szybsze. Gdzieś po dwóch
> dniach dostałem twardy dysk i kartę wi-fi. Po wymianie dysku i instalacji
> systemu (płyty też przysłali) wszystko zaczęło działać, łącznie z wi-fi
> (jak się okazało, karta potrzebuje firmware, który był na uszkodzonej
> części dysku). Zepsuty dysk odesłałem za darmo w załączonej kopercie.
> Zwrotu nadmiarowo wysłanej karty wi-fi nie chcieli. Ogólnie muszę
> pochwalić za elastyczność w działaniu.

Godne pochwały.

Bo tego głośno nie powiedzą, ale jak sie cos popsuje, to naprawa
wcale nie bedzie "od reki", tylko w 2 tygodnie. I 2 tygodnie bez
komputera czy smartfona.

Wyjatek to gwarancje Next Business Day.

J.