-
101. Data: 2010-01-21 05:32:39
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-20 23:04, KILu wrote:
>> Pentaks w swoich budżetowych puszkach zawsze
>> wypadał w tym względzie słabo i tu też się nie spisał. Lepiej było
>> nawet w olkach e-5xx.
> Oj, nie bylo, co mowie jako uzytkownik systemu Pentaksa oraz posiadacz Oly
> E-510. Poczatkowo mialem wrecz wrazenie, ze stabilizacja w Olku jest
> walnieta - jej skutecznosc byla dramatycznie slaba. W Pentaksie jest
> wyraznie lepiej.
W obu było cienko po prostu i Twoje wrażenia mogły wynikać nawet z
lepszego dopasowania chwytu w pentaksie. W każdym razie skuteczność IS na
poziomie 1EV to bardzo słabo, bo budżetowe puszki sięgają nawet 3EV (mam
tu na myśli starego A100), a najlepsze dają skuteczność nawet ponad 4EV (i
tu wymienię E-3 oraz niewiele za nim w tyle A700).
Pewnie po przyzwyczajeniu się do puszki troszkę ta skuteczność wzrośnie.
Jednak dalej jestem zdania, że pentaks nie zrobił znaczącego postępu w tym
względzie od piewszego body z stabilizacją (K-100d). Przy K-7 pojawiły się
jakieś ciekawostki, ale tu temat stoi niestety.
>> Gorzej że to się dzieje w pentaksie, gdzie wydawałoby się, że
>> użytkownicy są najbardziej świadomi z wszystkich, tymczasem dostali
>> mocno podrobione rawy i.. się cieszą?
> Co dowodzi, ze te RAW-y sa podrobione? W jakims Nikonie zastosowano te
> sama matryce i wg recenzentow to tam odszumianie stanowi problem.
Ale nie gadamy teraz o nikonie.
Tą samą matrycę ma pewnie D90 ew. jeszcze D300s. Z sonych pewnie A500 i
może coś jeszcze (a co to nie wiem bo się gubię w tych modelach już). W
sonych uczciwie napisane jest, że odszumiania nie wyłączysz, uczciwie też
mówią, że niby takie odszumianie działa jeszcze analogowo (i że to niby
lepiej). Każdy kto spojrzy czy to na nikona czy tanie sony ma świadomość,
że puszka jest ekonomiczna, że z powodów marketingowych są takie i inne
opcje, a jak komuś coś brakuje to niech kupi sobie droższą.
A teraz popatrz - pentaks wypuszcza body, dorabia mu przymusowe
odszumianie i jednocześnie daje pozory, że można to sobie wyłączyć.
Użytkownicy za to się cieszą jak szaleni i porównują wycinki z
"wyłączonym" odszumianiem z innymi wycinkami dając sobie zupełnie spaprany
obraz możliwości.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
102. Data: 2010-01-21 05:49:44
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-20 18:54, l...@l...localdomain wrote:
>> Pliki RAW miały w swoim założeniu być możliwie najwierniejszym
>> odwzorowaniem tego co na matrycy. Jak w A700 było przymusowe odszumianie
>> (fakt że nieudolne) to wiele osób wymieniało to jako największą wadę, to
>> czy nagle to przestaje obowiązywać? Tym bardziej że tam w teorii
>> odszumiara miała mieć przewagę nad odszumianiem rawa.
> Sam zauważyłeś, że w A700 było nieudolne. Tymczasem o Kiksie piszą, że obraz
> jest mało zaszumiony - więc pewnie odszumiany i _jednocześnie_ ma wysoką
> rozdzielczość - pewnie wyostrzony. Więc co prawda obrazek jest bardzo dobry,
> ale się nie liczy bo namalowali go programiści.
>
> No sam powiedz co o tym sądzić...
Uważam że w kiksie odszumianie nie wnosi jakichś nieładnych artefaktów,
tak jak to robił A700. Kiedyś dawno temu jak sony pokazywało te papiery o
exmorze i jak działa odszumiara to pomyślałem, że założenia są bardzo
dobre i rzeczywiście takie odszumianie może dawać lepsze rezultaty właśnie
z tego powodu, że działa przed zrawowaniem sygnału. Obserwując deko
podgryzione sample na iso1600 nie można było jednak stwierdzić jak by było
bez tego odszumiania i czy z rawa byłoby "lepiej" (tzn. pomijając artefakty).
Rzeczywistość jednak okazała się inna - dzisiejsze odszumiarki znacznie
lepiej radzą sobie z zdjęciami niż to co niby sony robiło analogowo. Na
szczęście zdecydowali wypuścić nowy soft, gdzie silnik do jpg jest o wiele
lepszy, a odszumiania jakiegokolwiek można się pozbyć.
I teraz gdybym miał takie odszumianie jak w kiksie w A700 to pewnie by
było włączone. Przy takich czułościach i tak odszumiam, sam sobie to
dobierająć. Ale piętno dla producenta tyczy się rzekomej możliwości
wyłączenia odszumiania, gdy jednak to nie jest prawdą. Taki A200 też
odszumia zdjęcia w RAW, puszka jest tania i jakoś tam zrozumiałe, jest że
jak chcesz więcej "władzy" to kup droższą. Tyle że nikt porównując wycinki
nie miał wątpliwości, że odszumianie jest. Tutaj święte oburzenie, bo tak
trudno przyznać, że ten aparat na wysokich czułościach poważnie grzebie w
RAW. I jedyny plus, że nie przegięli jak kiedyś sony.
>> Bo paluszki się nadają może do latarki, ale nie do aparatu. Przyznaję
>> jednak - to kwestia gustu - bo jak ktoś lubi takie nieefektywne i
>> niewygodne źródło zasilania to jego sprawa.
> W czym ~1000 zdjęć z AA jest gorsze od ~1000 zdjęć z dedykowanym akumulatorem?
> Czy może chodzi Ci o to, że te 40zł za AA to więcej niż 80zł za dedyka?
> A co do niewygody trzeba się zgodzić.
Wiesz, zawsze masz do czynienia z dwoma kierunkami w technologii - albo
zróbmy coś uniwersalnego albo zróbmy coś idealnie dopasowanego do potrzeb.
Jak wspominałem - jeśli ktoś lubi paluszki to jego sprawa, ja sam ich nie
znoszę w wielu cechach. Uważam, że to jest dobre do prostych urządzeń, ale
nie do zaawansowanego sprzętu, gdzie raczej wymagasz parametrów
ekstremalnych.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
103. Data: 2010-01-21 06:09:11
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-20 20:07, tatizek wrote:
>> W porównaniu do aparatów z stabilizacją w body. Najlepiej chyba wypada tu
>> olympus E-3 i rzeczywista skuteczność sięga nawet czterech działek.
> Jeśli porównujesz to rób to rzetelnie, E-3 to topowy model Olympusa za
> 4900zł a K-x to najniższa półka Pentaxa za 1900zł. Nie chcę przez to
> powiedzieć, że stabilizacja Pentaxa jest świetna bo pewnie bez problemu
> można znaleźć coś z lepszą stabilizacją innej firmy ale na tym poziomie
> cenowym.
Ależ napisałem tylko, że w porównaniu do w mojej opinii najlepszego
aparatu z stabilizacją to wypada słabo.
Jak chcesz porównania do budżetowego to proszę: sony A100 - skuteczność
około trzech działek przysłony.
W stabilizacji w body miało być o tyle fajnie, że z wszystkim + często
lepiej od IS w szkłach. Przeciętne szkło ma skuteczność stabilizacji około
dwóch działek przysłony, przeciętna puszka podobnie. Najlepsze puszki i
najlepsze szkła mają ok. 4EV skuteczności. Ten pentaks wydaje się być
poniżej nawet tej przeciętnej. Oczywiście rzetelnego testu nie zrobię tego
i nie ujmę w słupki, ale martwi mnie, że nie widać progresu w tym temacie.
>> Jest to owszem cecha, tak jak każdy element specyfikacji, ale
>> zdecydowanie
>> nie na plus w stosunku do dedykowanego akumulatora. Zauważ, że tylko w
>> najtańszych budżetowych rozwiązaniach są paluszki. Nie bez powodu
>> zresztą.
> A na przykład dla mnie paluszki to rozwiązanie mające ZNACZNIE więcej
> plusów niż minusów.
Dla Ciebie.
> Poza tym niejeden dedykowany aku ma w środku
> akumulatorki AA tyle, że na pewno nie będa to eneloopy ;)
To jest możliwe, ale z pewnością nie ma miejsca w jakimkolwiek
zaawansowanym aparacie wiodących dzisiaj firm. Te mniej zaawansowane za to
mają raczej znacznie mniejsze akumulatory, a tylko najbardziej budżetowe
są właśnie na paluszki.
> Poza tym powody dla których, jak twierdzisz, tylko budżetowe rozwiązania
> są na paluszkach wcale nie muszą wynikać z tego, że są one gorsze
> technicznie.
Budżetowość rozwiązania polega na tym, że do zestawu nie musisz dokładać
ładowarki i akumulatorów. Przy cenie kiksa jest to jakieś 10% wartości
zestawu. To jest taki koszt, który możesz przerzucić na klienta. Dziwi
mnie jak niektórzy się z tego cieszą.
> Jak ktoś kupił topowe body za 8000zł to bez problemu dokupi
> FIRMOWE, dedykowane aku za 500zł. I FIRMA jest na tym 300zł - 400 zł do
> przodu, bo takie aku robi im Chinol za 30 zł.
Pokaż mi który akumulator, do której lustrzanki kosztuje 500zł?
Do mojej w chwili premiery wyszły akumulatorki po jakieś 200zł/sztuka.
Chwilkę potem były zamienniki po 50zł. Co ciekawe te akumulatory działają
zarówno na nowej lustrzance jak i na starej hybrydzie (akurat też sony).
Ogólnie producent stara się ograniczyć przepływ akumulatorów, ale nie
powstrzyma tego jakkolwiek by się starał.
Ale cały czas pomijasz to, że kupując aparat ja dostanę ładowarkę i
akumulator, a Ty te sobie musisz dokupić. W tym wypadku wyjdziemy na
tosamo - bo Ty dołożysz 200zł do zestawu prądowego, a ja do drugiego
oryginalnego akumulatora. Ewentualnie mogę kupić cztery zamienniki zamiast
tego.
> A budżetowy aparat będzie jeszcze tańszy w ofercie, jeśli zamiast
> dedykowanego aku za 50-100zł będzie na paluszki, które mogą ale wcale
> nie muszą być w komplecie.
To że będzie lub nie to kwestia marketingu i raczej nie masz racji w tym
temacie. Kiks kosztuje 2kzł i wiadomo jakie ma źródło zasilania. Za 888zł
bywało body A200, które miało w zestawie i akumulator i ładowarkę.
Dokładnie tę samą co dają np z A900.
> Prawdopodobieństwo, że budżetowy nabywca kupi
> drugie dedykowane aku za chocby 100zł jest prawie zerowe bo weźmie od
> Chinola za 25zł.
Jego sprawa.
Tak samo prawdopodobieństwo, że nabywca świeżego kiksa kupi eneloopy i
BC-900. Raczej będzie tak, że poleci po ładowarkę za 40zł i kupi zestaw
akumulatorków za 10zł (po 2,5zł sztuka). To będzie dopiero źródło frustracji.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
104. Data: 2010-01-21 06:15:48
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-20 21:14, Marek Wyszomirski wrote:
>> W porównaniu do aparatów z stabilizacją w body. Najlepiej chyba wypada tu
>> olympus E-3 i rzeczywista skuteczność sięga nawet czterech działek.
> Nie sprawdzałem, jak jest w KX, ale miałem K10D, teraz mam K20D i włączenie
> stabilizacji umożliwia mi ok. 10x wydłużenie czasu ekspozycji. To gdzieś
> tak pomedzy 3 a 4 działakami - dużo lepiej niż pisali optyczni w testach
> tych aparatów. Wydaje mi się mało prawdopodobne, aby w KX Pentax popsuł
> stabilizację.
Ależ Marku,
K10D i K20D to inne zupełnie body. Cięższe i większe, dodatkowo potrafisz
je trzymać porządnie i pewnie skuteczność jest większa. Dużo też zresztą
zależy i od konkretnych warunków (raz się o tym doskonale przekonałem).
Jednak, to że ktoś innym modelem zrobi lepsze zdjęcie nie znaczy, że tym
konkretnym będzie rewelacyjnie. Jeśli niezorientowanej osobie wychodzi
działka na takim aparacie to coś w tym jest. Przyzwyczajonemu napewno
wyjdzie lepiej.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
105. Data: 2010-01-21 06:26:24
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-20 21:23, Czarek wrote:
> Niechby były akumulatory dowolne, ale jednakowe we wszystkich puszkach.
> Oczywiście mogło by być 3 typy, zależne jaka pojemność jest potrzebna,
> do małych aparatów mniejsze, do dużych większe.
TO by była idealna sytuacja, ale rzeczywistość na to nie pozwoli. Jeden
producent chcę mieć zaawansowane ogniwa, inny mniej. Ktoś da procentowy
wskażnik naładowania, a ktoś każe za to dopłacać do wyższego modelu.
Wyobrażasz sobie jakie gromy by zebrał aparat bez takiego wskaźnika, a z
akumulatorem, który takie wskazanie oferuje?
Poza tym nie wiem czy koniecznie wyszłoby to nam na dobre. Firmy musiałyby
się jeszcze o tym dogadać, a to nie zawsze jest takie różowe. Niestety nie
ma na co liczyć w tym zakresie.
> Ale tu jest przegięcie,
> podobne modele tego samego producenta mają inne akumulatory i ładowarki.
> Bierzesz 2 aparaty, musisz zabrać 2 ładowarki. To jest chora sytuacja.
Chore to jest coś innego i dam Ci przykład na to. Mam dwa telefony z
miniusb. Do obu jest ładowarka zwykła i samochodowa. I co? Tylko konkretny
telefon się ładuje w swojej ładowarce, w drugiej - tylko udaje. To jest
dopiero chore, bo nie dość że musisz nosić po dwie ładowarki, to jeszcze
pilnować żeby właściwą podłączyć.
Inna sytuacja - kieszenie na dysk - mam trzy z czego dwie na takie same
zasilacze i jedną na inne. I teraz te co mają te same zasilacze mają inne
wtyczki. Trzeci zasilacz jest zupełnie inny, ale wtyczkę ma taką jak jeden
z tych dwóch. I tak: tam gdzie zasilacz by pasował - trzeba i tak mieć
konkretny, z konkretną końcówką. Za to tam gdzie pasuje wtyczka prąd jest
całkiem inny i trzeba pilnować się, żeby sobie dysku nie puścić z dymem.
To jest dopiero chore.
> Producent aparatu nie powinien tworzyć nowej obudowy do akumulatora, ale
> zastosować akumulator popularny na rynku.
Akumulator to nie tylko obudowa.
> Dlatego ja wolę te paluszki, kupiłem właśnie Pentaksa kx (białego!!!) i
> sobie chwalę. Akumulatorki z Fuja 6500FD można używać. W sytuacji
> awaryjnej w kiosku kupię baterie. Nie wiem jak to się sprawdzi w
> Pentaksie, ale Fuji działał na bateriach naprawdę długo.
Widzisz, wolisz paluszki, a ja bym chętnie pozbył się ich z lamp
błyskowych nawet. Dla mnie to rozwiązanie ma samo wady w stosunku do dedyków.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
106. Data: 2010-01-21 06:29:17
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-20 23:03, Yogi(n) wrote:
>> bardziej się będzie frustrować, że to coś padło, to się samo wyładowało.
>> Po kolejne też trzeba się zagłębić w temat, który amatora w takiej chwili
>> najmniej obchodzi.
> Cóż, jeśli przeczytanie instrukcji obsługi jest zagłębianiem się w
> temat, to może niech się zajmą czyms innym...
A w instrukcji jest napisane, że masz kupić BC-700 i eneloopy? Wątpię.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
107. Data: 2010-01-21 06:36:17
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-20 21:46, Czarek wrote:
> pojemności według napisu 2000 mAh, made in China, napis Digital czyli
> praktycznie firma Krzak. Początkowo pokazywał czerwony pusty wskaźnik
> naładowania, ale działał. Pobawiłem się trochę, porobiłem pare zdjęć i
> zmieniłem w menu typ zasilania z auto na Ni-MH. Wtedy wskaźnik zrobił
> się pomarańczowy i pokazał połowę.
Szlag by mnie chyba trafił na miejscu jakby wkładając zestaw trzeba było w
menu przełączać co tam włożyłeś.
Wyobraź sobie, że do aparatu dostałem akumulator i ładowarkę. Wkładasz -
działa, przez cały czas pokazuje procentowo ile dokładnie zostało prądu.
Po wyładowaniu wkładasz do ładowarki i dioda pokazuje że już naładowane.
Zakładasz i znów.
I tak:
+ nie musze się zastanawiać jaki typ akumulatorów, dlaczego ten, czy
lepiej z większą pojemnością czy takie co się nie rozładowują same
+ ładowanie trwa krócej niż najlepsza ładowarka do paluszków
+ sama ładowarka po prostu działa
+ nie ma tematu odświeżania akumulatorów, rozładowania w ładowarce itd.
+ nie musze szperać w instrukcji, nie musze zastanawiać się nad ładowarką
To po prostu działa.
> Dzisiaj wgrałem soft (to robiłem na
> litowych), nie widzę zmian. Na oko cyknąłem z 50 zdjęć, ale aparat był
> włączony długo, bo zapoznaje się z menu. Te akumulatorki mają co
> najmniej 2 lata, pracowały już w innym aparacie. Na pewno nie są to
> porządne akumulatorki. Ładowane były wyłącznie zwykłą ładowarką na czas,
> prądem 100 mA (mierzyłem). Jak się wyczerpią, to dokładnie przetestuje
> na świerzo naładowanym komplecie GP 2500 mAh, też używanym.
> Na razie nie widzę problemów, moze po prostu trafiają się wadliwe
> egzemplarze kx?
Nawet jeśli to nie wiem czy to dobra wiadomość?
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
108. Data: 2010-01-21 06:40:33
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"dominik" <u...@d...net.pl> napisał:
> [...]
> W obu było cienko po prostu i Twoje wrażenia mogły wynikać nawet z
> lepszego dopasowania chwytu w pentaksie. W każdym razie skuteczność IS na
> poziomie 1EV to bardzo słabo, bo budżetowe puszki sięgają nawet 3EV (mam
> tu na myśli starego A100), a najlepsze dają skuteczność nawet ponad 4EV (i
> tu wymienię E-3 oraz niewiele za nim w tyle A700).
> Pewnie po przyzwyczajeniu się do puszki troszkę ta skuteczność wzrośnie.
> Jednak dalej jestem zdania, że pentaks nie zrobił znaczącego postępu w tym
> względzie od piewszego body z stabilizacją (K-100d). Przy K-7 pojawiły się
> jakieś ciekawostki, ale tu temat stoi niestety.
> [...]
Nie pojmuję jednego zjawiska. Używam lustzranek cyfrowych Pentaxa od 6 lat,
w tym od ponad 3 lat ze stabilizacją (przedtem K10D, obecnie K20D). W obu
tych puszkach stabilizacja daje mi zysk 3EV lub trochę więcej (wiem, bo sam
to wielokrotnie sprawdzałem). A osoby, które nigdy Pentaxa nie miały
uparcie twierdzą, ze stabilizacja w Pentaxach jest słaba i daje około 1EV
lub mniej...
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
109. Data: 2010-01-21 07:08:53
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-20 21:45, januszek wrote:
>> Czy uważasz, że słaba stabilizacja w body nie dyskwalifikuje produktu w
>> systemie gdzie to jedyna stabilizacja?
> Udowodnij mi proszę, że Pentax KX ma słabą stabilizację w body. Zacznij
> od uzgodnienia ze mną co to konkretnie znaczy.
Wybacz, ale nie muszę Ci czegokolwiek udowadniać i Cię przekonywać,
zwłaszcza, że widać że z góry masz ustalone zdanie w temacie. Conajmniej w
kilku testach wychodziło że stabilizacja jest słaba, dpreview wypisało to
tak:
Image stabilization delivers visible results but they are not as
impressive as on some of the other systems that we've seen. It generates
an advantage of approximately one stop. It appears to be slightly more
efficient at very slow shutter speeds where it significantly increases
your chances of getting a usable shot and therefore certainly provides a
real benefit in many shooting situations.
Niestety testów Ci nie przeprowadzę, bo nie mam k-x i stu aparatów. Ale
jak widać nie tylko optycznym wyszło, że jest słabo w tym zakresie. Czy
możesz to przyjąć do wiadomości, a nie podważać wszelkie testy, gdzie nie
napisano prawdy jedynej?
>> Chociażby moje sony A100 nie ingeruje w rawy i skuteczność stabilizacji
>> sięga 3EV.
> Sony A100 i Pentax KX to 3 lata roznicy. Porownywanie tych puszek nie ma
> sensu.
Dostałeś dokładnie przykład o który prosiłeś, to czemu się teraz mu
sprzeciwiasz? To puszki z tej samej półki cenowej, a nawet pewnie sony
jest deko niżej.
> W tej chwili odszumianie nastepuje juz wewnatrz ukladow matryc
> wiec debatowanie o "surowych" raw-ach nie ma juz zadnego sensu.
No widzisz - a jednak niektórzy wciąż mają RAW za RAW, a nie RAW, ale JPG.
Jak wspominałem - w samej operacji nie ma wiele złego, ale to dramatycznie
zmienia warunki porównania, bo to co opisano jako nieodszumiane jednak
takim nie jest. Cokolwiek to robi to jednak taki jest fakt.
> Rownie
> dobrze moglbym powiedziec, ze moj stary Zenit, ktory w ogole nie
> potrzebuje zadnego softu do tego aby powstalo zdjecie jest wyznacznikiem
> uczciwosci przy ktorym dowolny aparat cyfrowy to programistyczne
> oszustwo.
Przesadzasz.
Czepiam się jasno tego że w pentaksie jest odszumianie, Czepiał się będę
zawsze jak producenci będą kłamać przez takie sztuczki jak np. zawyżanie
wartości iso. Jeszcze raz powtórzę, że dziwne, że nagle tylu użytkowników
pentaksa uznaje tego typu numery za normę i powód do radości.
>> Ale to nie chodziło o brak ingerencji - ale o uczciwe nazwanie
>> odszumiania. W opcjach widzę high iso reduction i opcję off. Jak sam
>> widzisz sugeruje brak wspomagania, a tak nie jest. To znaczy też tyle, że
>> z konkurencyjnej puszki, która nie kłamie w tym względzie mogę zrobić
>> zdjęcie i też trochę odszumić.
> Moim zdaniem szukasz klamstwa tam gdzie go nie ma. Wyzej to wyjasnilem
> wiec nie bede sie dalej nad tym rozwodzil.
Nie. To znaczy tylko tyle, że pentaks odszumia pliki RAW i nie możesz
zrobić zdjęcia bez tego. Tym samym w porównaniu wycinków nie możesz ich na
równo zestawić z aparatem, który tego nie robi, bo pewnie za pomocą
dodatkowego oprogramowania efekt byłby lepszy dla oka.
Takie porównania sobie można było robić dla JPG i jasno mówić o jego silniku.
>> Tak - niestety coraz to częściej brak możliwości świadomego wyboru stopnia
>> odszumiania. Tu dodatkowo Off nazywa się ingerencją, której wedle nazwy to
>> nie ma.
> No tak ale nie wiesz czy te poszlaki widoczne w wynikach testow to jest
> efekt odszumiania jeszcze w ukladzie matrycy Sony Exmor czy juz efekt
> ingerencji oprogramowania Pentaxa w puszce.
Czy to jeszcze analogowo czy już cyfrowo to dla mnie bez znaczenia. Jeśli
operacja jest na matrycy i daje lepsze efekty to pewnie nawet lepiej, ale
to nie zmienia faktu, że nie jest czysty obraz do jakiego można porównać w
innych puszkach.
>> No i właśnie pokazujesz tu ten bunt przeciw krzywdzeniu k-x. Test na
>> optycznych widziałem, ale od dawna mam ich w nosie i wniosków nie czytam,
>> a tym bardziej tak bezsensownych. Za to oglądam sample i jeszcze raz
>> podkreślam że dziwi mnie, że odszumiane rawy, gdy aparat twierdzi, że tego
>> nie robi tyle osób obraca w zaletę.
> Nikt nie wie czy i co odszumianie w ogole robi. To jest zgaduj zgadula.
Jednak jak widzisz można ocenić po efektach.
Każdy taki algorytm choć potrafi uprzyjemnić obraz to jednak jest obróbką
niezgodną z rzeczywistością. To tak jak martwa plamka w oku - Twój mózg
kłamie codziennie cały dzień i tylko w nielicznych sytuacjach wyjdzie to
na wierzch.
>> za 10 lat będziemy robić zdjęcia na cztery razy wyższym iso, ale tak samo
>> gładkim i tylko dlatego, że producenci optymistycznie przeliczą sobie
>> czas, przysłonę, dobiorą deko zawyżone iso i jeszcze odszumią je, ale
>> aparat będzie wypadał świetnie w zestawieniach z starszymi, choć będzie to
>> sprawa oszustwa, a nie realnie lepszej technologii.
> Idac tym tokiem rozumowania kazdy aparat nie na klisze jest oszustwem.
> Pisalem o tym wyzej ;)
Jakoś nie bez powodu producentom parametry zawsze wychodzą niedokładne ale
na ich korzyść. Jak wspominałem ja się z tym nie godzę, bo kiedyś nawet
światłomierza nie użyjesz bo realne parametry będą znacznie inne.
>> Jak by pentaks uczciwie nazwał rawy odszumianymi - nie byłoby tej
>> dyskusji. Wtedy można by sobie mówić o silniku do JPG i jego jakości, a
>> rawy traktować jako tak samo przerobione.
> To moze zacznij od definicji RAW - http://pl.wikipedia.org/wiki/RAW
Jak liczysz, że sprowadzisz odpowiedź do łapania za słówka to się grubo
mylisz.
> To optyczni wymyslili sobie, parametr "ingerencja w raw" co wydaje sie
> byc bez sensu bo de facto w obecnych realiach technicznych takie
> ingerencje sa juz robione w matrycy. Po za tym jesli juz to mozna o tym
> mowic tylko w natywnym dla danego typu matrycy iso a nie podniesionym.
Co mnie optyczni obchodzą z swoim dresiarskim podejściem do świata?
Co do RAW to nie mam wątpliwości, że szereg operacji tam jest robionych,
ale hańbą jest, że dla producentów to temat tabu.
Mnie interesuje ile z danej puszki wyciągnę. Jak mam dwie, z czego jedna
odszumia rawy, to możliwe że dostanę takie same efekty (bo odszumię tylko
deko więcej z tej nieodszumianej), a możliwe, że efekty będą się znacznie
różnić (in plus lub in minus).
Cały czas za to powtarzam - to co zrobił pentaks sprawia, że nie można
zestawić jego wycinków z innymi aparatami.
>> Nie są lepsze i jeśli tak uważasz to pewnie tylko dlatego, że nie bierzesz
>> pod uwagę tego, że np akumulator dedykowany jest mniejszy, a sprawdzić
>> enelopami nie możesz - bo ich w takim akurat nie podepniesz. Fajność
>> eneloopów polega niskim samorozładowaniu, ale problem nie dotyczy baterii
>> li-ion przecież. Tam samo dedykowane akumulatory mogą być mniejsze lub
>> większe i dają dodatkowe opcje jak pomiar naładowania. Paluszki są też
>> najczęściej w czterech sztukach i to też potrafi wkurzać.
> Podtrzymuje co napisalem - sa lepsze.
Podtrzymuję to co pisałem: dla Ciebie.
>> O cenie? Nie żartuj.
>> Po pierwsze w zestawie z aparatem nie dostajesz ładowarki i akumulatorów -
>> musisz sobie dokupić.
> Za to mam tansza puszke.
Nie udowodnisz tego nigdy w życiu i nawet nie masz wyznacznika do tego.
>> Dobra ładowarka to jakieś 150zł + jeszcze
>> akumulatorki. Na start wychodzi bardzo drogo.
> Ale juz nie musze sie o to martwic jak dokupie zewnetrzna lampe.
Tak samo jak nie musisz się martwić jak dokupisz latarkę czy samochodzik
dla dziecka, ale co to ma do rzeczy?
>> Owszem bywają markowe, dedykowane, drogie akumulatory, najczęściej jako
>> nowości, ale szybko szereg firm potrafi perfekcyjnie je podrobić i cenowo
>> wychodzi nie tak znów strasznie. Biorąc pod uwagę to wyżej - napewno.
> Hmm... Mam osobiscie zle doswiadczenia z podrobkami. Konkretnie
> odpowiednik Hamy dzialal 3 razy krocej niz oryginal Olympusa.
Z tanimi akumulatorami paluszkami też jest sporo problemów.
Ale przyznam - miałeś pecha.
Ja się spotkałem za to z inną sytuacją - oryginalny akumulator pokazywał
180 minut życia, zamiennik 220. Nie ma więc zasady.
>>> Dodatkowo np w zimie, kiedy planuję używać aparatu na mrozie,
>>> ładuję do niego baterie AA litowe i nie muszę się martwić zasilaniem.
>> I dedykowanego akumulatora na mrozie to niby nigdy nie użyjesz?
> Oczywiscie, ze moge go uzyc ale jak tylko wystawie go na mroz to straci
> polowe pojemnosci. Na to odporne sa baterie litowe.
Baterie litowo-jonowe nie tracą połowy pojemności, za to to co się dzieje
to wzrost oporu i ten jest ogólnie taki sam dla większości urządzeń.
>> Dla mnie to przeciętny aparat, a jedyne czym się naprawdę wyróżnia to
>> kolory obudowy, ale to akurat mnie nie interesuje. Sorry, że nie podzielam
>> Twojego optymizmu, ale niestety obiektywnie patrząc świat nie jest tak
>> bardzo różowy.
> No tak, wychodzi na to, ze majac do wybory kupic za 2k zł Sony A100 i
> Pentaxa KX wybralbyc Sony? ;P
Sony A100 już nie kupisz, następca bywał poniżej tysiaka, więc miałbym dwa
w tej cenie. Tak czy inaczej w tej cenie nie kupiłbym takiego aparatu i
tym bardziej w tym systemie. Właściwie to aktualnie za te pieniądze nie ma
czegokolwiek szczególnie ciekawego dla mnie, a gdybym koniecznie musiał
kupować to brałbym cokolwiek z ekranem hires (czyli droższego). Moje
preferencje jednak niech nie będą dla Ciebie wyznacznikiem, bo zupełnie
nie na tą półkę cenową patrzę.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
110. Data: 2010-01-21 07:24:39
Temat: Re: Pentax K-x - prośba o opinie
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-01-21 07:40, Marek Wyszomirski wrote:
> Nie pojmuję jednego zjawiska. Używam lustzranek cyfrowych Pentaxa od 6 lat,
> w tym od ponad 3 lat ze stabilizacją (przedtem K10D, obecnie K20D). W obu
> tych puszkach stabilizacja daje mi zysk 3EV lub trochę więcej (wiem, bo sam
> to wielokrotnie sprawdzałem). A osoby, które nigdy Pentaxa nie miały
> uparcie twierdzą, ze stabilizacja w Pentaxach jest słaba i daje około 1EV
> lub mniej...
Ależ Ci to łatwo wytłumaczę:
Po pierwsze nie rozmawiamy ani o K10D, ani o K20D, a samo pentaks nie
znaczy tego samego. Dodatkowo - fizykalia tych aparatów się znacząco
różnią, a to jest nie bez znaczenia (rozmiar, wada).
Po drugie - stabilizacja nie znaczy zawsze dokładnie tego samego. Jak
trzymasz aparat to masz do czynienia z małymi drganiami wynikającymi z
trzymania aparatu i większymi wynikającymi z ruchów rąk. Stabilizacja
pewnie radzi sobie z konkretnymi lepiej, a Ty sam jesteś w stanie lepiej
utrzymać aparat bez chwiania się.
Po trzecie - czynnik relatywności. Jak ktoś wytestował 10 aparatów to jest
bardziej wiarygodny niż ktoś kto używa jednego cały czas. Chodzi jednak o
to, że jak na jednym wychodzi mu lepiej, a na innym gorzej to możesz
porównać oba te do siebie. Inna osoba może stwierdzić zupełnie inaczej,
ale pewnie też będzie relatywnie do siebie podobnie. Tym samym jak Ty
dostaniesz moją alfę to stwierdzisz że stabilizacja jest o kant tyłka.
Po czwarte - nie bez znaczenia jest grip, lampa itd. Te elementy raczej
dodają efektywności bo aparat jest bardziej bezwładny.
Po ostatnie - Twój test może się mocno różnić. Bo inne parametry, inna
odległość, czy inne kryteria odbioru. To też nie bez znaczenia po prostu.
W detalach może tkwić spory błąd.
Oczywiście pewnie 3EV jest u Ciebie normą. Dla osoby potrafiącej trzymać
aparat i będącej do niego przyzwyczajonej to nie szokuje. Ale tu mowa o
innym aparacie, kimś kto ma go tylko na testy itd. Pewnie się mniej
przykłada, ale interpretować można tylko wynik relatywnie do innych
podobnych testów.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs