eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOstrzeganie światłami drogowymi - niezgodne z PoRD?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 31. Data: 2011-07-07 22:57:32
    Temat: Re: Ostrzeganie światłami drogowymi - niezgodne z PoRD?
    Od: <s...@a...pl>

    > Wojewódzki to nie lokalny?

    Moim zdaniem wojewódzki to regionnalny. Ale mandaty nie są też dochodem
    urzędów wojewódzkich. Są dochodem skarbu państwa, któremu to urzędy kasę
    przekazują.



  • 32. Data: 2011-07-07 23:00:38
    Temat: Re: Ostrzeganie światłami drogowymi - niezgodne z PoRD?
    Od: <s...@a...pl>

    > Policji? Raczej policjanta. Trzeba było czytać do końca.

    A, i czytałewm twój post.

    poprawa budżetu - lokalnego lub własnego.
    ^^^^^^^^^

    Odnosiłęm sietylko i wyłącznie do tej części. O łapówkarstwie nie wspominam,
    bo uważam, że jeśli takowe jest to jest to margines. Starych policjantów
    jest niewielu, a młodzi już nie potrafią brać. Za duże ryzyko wpadki.



  • 33. Data: 2011-07-07 23:45:23
    Temat: Re: Ostrzeganie światłami drogowymi - niezgodne z PoRD?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello sympatyczna,

    Thursday, July 7, 2011, 10:57:32 PM, you wrote:

    >> Wojewódzki to nie lokalny?

    > Moim zdaniem wojewódzki to regionnalny. Ale mandaty nie są też dochodem
    > urzędów wojewódzkich. Są dochodem skarbu państwa, któremu to urzędy kasę
    > przekazują.

    Istotny jest dalszy ciąg - konsekwentnie pomijany.


    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 34. Data: 2011-07-07 23:47:56
    Temat: Re: Ostrzeganie światłami drogowymi - niezgodne z PoRD?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello sympatyczna,

    Thursday, July 7, 2011, 11:00:38 PM, you wrote:

    [...]

    > jest niewielu, a młodzi już nie potrafią brać. Za duże ryzyko wpadki.

    Nie wiem - ja nie płacę. Od tego mam CB, żeby wiedzieć gdzie są i nie
    być narażonym na wątpliwą przyjemność rozmowy rozpoczynanej od "Panie
    Romanie, i co ja mam z panem teraz zrobić......" (ilość kropek
    zamierzona).

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 35. Data: 2011-07-08 09:58:19
    Temat: Re: Ostrzeganie światłami drogowymi - niezgodne z PoRD?
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Thu, 07 Jul 2011 16:04:11 +0200, Jakub Witkowski
    <j...@d...z.sygnatury> wrote:

    >Prawo winno być jasne, tak aby żadne "widzimisię" nie dało się zastosować.
    >Czyli, przykładowo albo dozwalamy na ostrzeganie jadących z naprzeciwka długimi
    >w dzień, (przy czym powinno to być ściśle określone, ile max. sekund, ile razy/min),

    pozwolę sobie zaprotestować!
    To byłoby bzdurne prawo, bo albo niemożliwe do stosowania (bo niby jak
    policjant ma zmierzyć czas błyskania albo spamiętać ile razy w ciągu
    ostatniej minuty dany pojazd błyskał) albo niezwykle kosztowne w
    stosowaniu (bo musiałby za tym iść wymóg wyposażenia pojazdów w
    urządzenia regulujące owo błyskanie, powstałyby urzędy certyfikujące
    te urządzenia, przepisy wykonawcze, zdrożałyby badania techniczne).

    >bez wnikania w to o czym akurat uważamy za stosowne ostrzegać, albo zabraniamy i
    już.
    >Wnikanie to, czy zaistniało realne "niebezpieczeństwo", czy było to "nadużywanie"
    itp.
    >czysto uznaniowe elementy, to typowe psucie prawa. Gotowe pole do nadużyć, pożywka
    >dla biurokracji (która przepisy wydaje i interpretuje), prawników (gdy się z nimi
    >nie zgadzasz), i generalnie powód dla kupy bezproduktywnej działalności...

    a ja właśnie w zbyt szczegółowym prawie widzę przyczynę prowadzącą do
    takich skutków.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski



  • 36. Data: 2011-07-08 10:19:54
    Temat: Re: Ostrzeganie światłami drogowymi - niezgodne z PoRD?
    Od: Looki <r...@o...pl>

    Dnia 07-07-2011 o 16:04:11 Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
    napisał(a):

    > W dniu 2011-07-07 14:59, Myjk pisze:
    >> Thu, 7 Jul 2011 14:41:15 +0200, Wojtek Borczyk
    >>
    >>> Patrol nie stanowi, ale przekraczanie predkości w miejscu, w którym ten
    >>> patrol (oczywiście wyłącznie w trosce o Twoje bezpieczeństwo... ;-) )
    >>> się
    >>> ustawił - jak najbardziej! :)
    >>
    >> To jest właśnie kombinatorstwo i naginanie prawa do swoich widzimisię
    >
    > Udowodnij :)
    >
    > Prawo winno być jasne, tak aby żadne "widzimisię" nie dało się
    > zastosować.
    > Czyli, przykładowo albo dozwalamy na ostrzeganie jadących z naprzeciwka
    > długimi
    > w dzień, (przy czym powinno to być ściśle określone, ile max. sekund,
    > ile razy/min),
    > bez wnikania w to o czym akurat uważamy za stosowne ostrzegać, albo
    > zabraniamy i już.
    > Wnikanie to, czy zaistniało realne "niebezpieczeństwo", czy było to
    > "nadużywanie" itp.
    > czysto uznaniowe elementy, to typowe psucie prawa. Gotowe pole do
    > nadużyć, pożywka
    > dla biurokracji (która przepisy wydaje i interpretuje), prawników (gdy
    > się z nimi
    > nie zgadzasz), i generalnie powód dla kupy bezproduktywnej
    > działalności...
    >


    Prawo, które jest tworzone przeciw Ludziom i ich swobodom zawsze bedzi
    omijane lub łamane
    Tu łamie się w konstytucyjne prawo do wolność komunikowania się tzn.
    wolność pozyskiwania i rozpowszechniania informacji oraz wyrażania swoich
    poglądów,

    Zakaża długich, ludzie zaczną awaryjnymi, zakażą awaryjnych zaczną
    krótkimi ..w końcu albo zaczna wozić i machać chorągiewkami .... :)
    Jeszcze Polska nie zgineła !


  • 37. Data: 2011-07-08 10:56:35
    Temat: Re: Ostrzeganie światłami drogowymi - niezgodne z PoRD?
    Od: Wojtek Borczyk <b...@m...astro.amu.edu.pl>

    On Fri, 8 Jul 2011, Jarek Andrzejewski wrote:

    >> Prawo winno być jasne, tak aby żadne "widzimisię" nie dało się
    >> zastosować. Czyli, przykładowo albo dozwalamy na ostrzeganie jadących z
    >> naprzeciwka długimi w dzień, (przy czym powinno to być ściśle
    >> określone, ile max. sekund, ile razy/min),
    >
    > pozwolę sobie zaprotestować! To byłoby bzdurne prawo, bo albo niemożliwe
    > do stosowania (bo niby jak policjant ma zmierzyć czas błyskania albo
    > spamiętać ile razy w ciągu ostatniej minuty dany pojazd błyskał) [...]

    Niesposób odmówić Ci racji, bo nonsensem byłoby wymaganie od policjanta,
    aby mierzył czas błysku reflektorów lub liczbę błysków w ciągu minuty ;-)
    Ale zgodzisz się ze mną, że w obecnym brzmieniu przepisu słowo
    "nadużywanie świateł" to "worek bez dna", do którego każdy może włożyć
    wszystko według własnego uznania. Dla mnie np. ewidentnym nadużywaniem
    świateł jest (notorycznie stosowane przez polskich kierowców) "poganianie"
    wyprzedzających nieco wolniej lewym pasem autostrady, a za coś takiego
    policja jakoś mandatów nie nakłada :)

    Pozdrawiam :)

    W.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: