eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaOstatni krok AchillesaRe: Ostatni krok Achillesa
  • Data: 2010-04-11 13:32:38
    Temat: Re: Ostatni krok Achillesa
    Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "syzyf" <s...@p...onet.pl>
    news:hpsil5$reg$1@inews.gazeta.pl...

    >>>>> Dla Robakksa "continuum" = 2^"alef0" i zarówno "alef0", jak
    >>>>> i "continuum" są liczbami skończonymi, należą do zbioru, który
    >>>>> Robakks nazywa "zbiorem liczb porządkowych"
    >>>>>
    >>>>> syzyf
    >>>>
    >>>> Co ciekawsze swoje opinie opieram wyłącznie na konsekwentnym
    >>>> trzymaniu się tego co już w starożytności zdefiniowano jako punkt,
    >>>> a następnie zakwalifikowano do geometrii - jestem więc kontynuatorem
    >>>> logicznej tradycji od podstaw.
    >>>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    >>>> Punkt jest tym, co nie ma części,
    >>>> oraz
    >>>> Okrąg ze styczną ma jeden punkt wspólny
    >>>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    >>>> Ja dodaję:
    >>>> Okrąg tocząc się po odcinku (styczna) przelicza wszystkie punkty
    >>>> tego odcinka po kolei od pierwszego do ostatniego.
    >>>> Ponieważ ilość punktów na odcinku nazwano słowem continuum,
    >>>> to na odcinku o długości wzorcowej =1, punkt ma wielkość
    >>>> 1/continuum = 1/C > 0
    >>>> To tylko formalizm symboliczny oczywistej treści:
    >>>> Ciałem punktu jest 1/C > 0
    >>>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    >>>> Jeden z continuum 1/C nie jest zerem
    >>>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    >>>> dwa punkty to więcej niż jeden
    >>>> 1/C + 1/C = 2/C
    >>>> Połowa punktów tego odcinka ma łącznie długość 1/2 itd.
    >>>> . . .
    >>>> Czy to co piszę jest nową geometrią skoro stara opiera się na
    >>>> fałszywym założeniu o punkcie zerowym czyli BRAKpunkcie, który
    >>>> nie ma następników ani poprzedników? Moim zdaniem to nie jest
    >>>> nowa geometria, lecz uściślenie i algebraiczne sprzężene
    >>>> geometrii z arytmetyką. Powstaje bezwzględny układ odniesienia
    >>>> a rachunki na "nieskończonościach" (liczby SILNE) stają się ścisłe.
    >>>> Topologia zyskuje wymiar i pomiar. Rachunek różniczkowy zyskuje
    >>>> dokładność i desygnat. Liczbom przywraca się mianowanie.
    >>>> Zbiór liczb naturalnych staje się rejestrem N-pozycyjnym.
    >>>> Przekroczenie N=oo uzyskuje się poprzez przepełnienie rejestru. itd.
    >>>> komentarz:
    >>>> Powyższe da się zrozumieć - wystarczy przełamać w sobie niechęć
    >>>> i pogardę.
    >>>> Edward Robak* z Nowej Huty
    >>>> ~>°<~
    >>>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
    >>
    >>> Odcinek jednostkowy dzielisz Robakksie na skończoną ilość kawałków
    >>> o długości 1/C i kawałki te przezywasz "punktami". Niejednokrotnie
    >>> pisałeś, iż to co nazywasz "punktem" można podzielić na "podpunkty",
    >>> "podpodpunkty", "podpodpodpunkty", itd... Czyli po prostu na odcinki
    >>> o mniejszych długościach: 1/(2C), 1/(4C), czy choćby 1/(C^C^C^C).
    >>>
    >>> To banalne Robakksie. Po prostu to co nazywasz "punktem" to
    >>> najzwyczajniej w świecie odcinek o długości 1/C.
    >>>
    >>> syzyf
    >>
    >> Ja nie dzielę odcinka jednostkowego na punkty o długości 1/C
    >> bowiem robi to okrąg tocząc się po odcinku stycznym w punkcie
    >> do okręgu. Ja tylko opisuję to zdarzenie.
    >> Gdyby punkt nie miał długości (ciała) to jego brak nie przerywałby
    >> ciągłości odcinka. Żeby zrobić dziurę* w odcinku musi być coś
    >> z tego odcinka zabrane. Oczywiście można policzyć ile w dziurze
    >> zmieściłoby się dziur mniejszych, ale ten rachunek nie zmieni
    >> wielkości tej dziury, która klasycznie ma długość 1/C
    >> *dziura = przerwa w ciągłości odcinka.
    >> Edward Robak* z Nowej Huty

    > Czyli Robakksie wyglądasz przez okno, spoglądasz na koło samochodu,
    > które styka się z asfaltem w "punkcie" o długości ok. 10 cm. O tym
    > właśnie piszę, odcinek o skończonej długości np. 10 cm w swojej
    > "geometrii" nazywasz punktem.
    >
    > syzyf

    "Zgodnie z intuicyjną definicją stycznej, której uczy się w szkole,
    styczna do okręgu jest to prosta posiadająca tylko jeden punkt
    wspólny z okręgiem."
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Styczna

    Edward Robak* z Nowej Huty

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: