eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOsobowy diesel w PRLRe: Osobowy diesel w PRL
  • Data: 2017-08-13 20:56:21
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: Adam <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-08-11 o 08:06, Wiesiaczek pisze:
    > W dniu 10.08.2017 o 10:17, T. pisze:
    >> W dniu 2017-08-09 o 22:57, Tomasz Pyra pisze:
    >>> Dnia Wed, 9 Aug 2017 22:19:57 +0200, Marcin napisał(a):
    >>>
    >>>> Witam
    >>>>
    >>>> Czy ktoś wie co było przyczyną, że w PRL nie wyprodukowano polskiego
    >>>> silnika diesla do samochodu osobowego? Czy to problem zbyt
    >>>> skomplikowanej konstrukcji czy może braku odpowiednich materiałów? Z
    >>>> tego co udało mi się na szybko ustalić to także w innych KDLach
    >>>> (Krajach
    >>>> Demokracji Ludowej) nie były produkowane samochody osobowe z silnikami
    >>>> diesla. A gdy FSO wypuściło krótką serię dużych fiatów z silnikami
    >>>> diesla to były to silniki volkswagena. Pamiętam jakim pożądaniem było
    >>>> auto z silnikiem diesla w latach 80 i jak łatwo można było kupić olej
    >>>> napędowy w porównaniu do benzyny więc dlaczego w Polsce nie produkowano
    >>>> takich aut?
    >>>
    >>> Trudno powiedzieć - była Andoria, robili co potrafili i ile potrafili.
    >>> Może nie było mocy przerobowych, a diesle bardziej potrzebne były w
    >>> dostawczakach?
    >>> Bo technicznie to ten diesel z Żuka pewnie by się i nawet zmieścił do
    >>> 125p/Poloneza.
    >>>
    >>> A może po prostu taka polityka, że państwowy transport jeździł na
    >>> ropę, a
    >>> prywatny na benzynę - mogło to ograniczać "wycieki" paliwa we flocie
    >>> przedsiębiorstw, a jednocześnie zapewniać bezproblemowe zaopatrzenie
    >>> przedsiębiorstw w ropę pomimo kryzysu benzynowego.
    >>>
    >>> A gdyby rzucić na rynek dużo prywatnych diesli, to zaraz by się
    >>> okazało że
    >>> ON też musi być na kartki, jak wszystko co ludzie kupowali :)
    >>>
    >>
    >> Trochę OT - ja pracowałem w czasie tzw. praktyk robotniczych przy
    >> produkcji diesli, ale nieco większych. Miało to chyba ze 12 cylindrów
    >> i było przeznaczone do agregatów prądotwórczych, zapewne kaliber 75
    >> mm. :-)
    >> Zakłady im. Nowotki w Warszawie, rok ok. 1980.
    >> T.
    >
    > Jasne! A agregaty prądotwórcze np. w szpitalach to miały nawet kaliber 90!
    > Co ta propaganda robi z ludźmi?!
    >

    Ale o co Ci chodzi?
    Ja widziałem u kolegi tłok o wielkości wiadra, używany był w charakterze
    stołka. A na okrętach bywają jeszcze większe. I cały czas mam na myśli
    silniki spalinowe, nie parowe.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: