-
71. Data: 2013-03-26 23:45:48
Temat: Re: [OT] Jaki sklep komputerowy polecacie?
Od: Kosu <K...@n...com>
On 2013-03-25, deepblue <d...@w...pl> wrote:
> Gdzie tu widzisz zniesławienie? A grzywnę to dostało Morele od UOKIKza
> naruszenie zbiorowych interesów konsumentów:
> http://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=1023
4
No i brawo dla tego klienta. Czyli nie wszyscy jęczą na usenecie
- niektórzy coś naprawdę robią.
Kara przyznana przez urząd to nie jest jakiś wyrok dla firmy
albo wskazanie, że jej działanie jest godne pogardy. To po prostu
kara za coś. Czy mandat za przekroczenie prędkości skreśla w Twoich
oczach kierowcę?
Kary płaci mnóstwo firm i bardzo łatwo jest jakąś dostać (od UOKiK,
KNF, PISu itp). To jest NORMALNE.
Jaki to ma związek z jakością obsługi klienta? Pewnie żaden. Ludzie
w Morele albo źle zinterpretowali ustawę albo postanowili zaryzykować.
Nie udało się, karę zapłacili, regulamin zmienili. Świat się kręci,
gramy dalej.
pozdrawiam,
Kosu
-
72. Data: 2013-03-27 00:01:50
Temat: Re: [OT] Jaki sklep komputerowy polecacie?
Od: Michal <s...@d...mailexpire.com>
W dniu 2013-03-26 23:45, Kosu pisze:
> On 2013-03-25, deepblue <d...@w...pl> wrote:
>> Gdzie tu widzisz zniesławienie? A grzywnę to dostało Morele od UOKIKza
>> naruszenie zbiorowych interesów konsumentów:
>> http://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=1023
4
>
> No i brawo dla tego klienta. Czyli nie wszyscy jęczą na usenecie
> - niektórzy coś naprawdę robią.
Ten miał akurat dość czasu i uporu by przebrnąć przez całą procedurę.
Zawzięty bezrobotny? Bo większość ludzi zaklnie pod nosem i nie będzie
się szarpać o 200-300 zł.
> Kara przyznana przez urząd to nie jest jakiś wyrok dla firmy
> albo wskazanie, że jej działanie jest godne pogardy.
Jak najbardziej jest. Po pierwsze zakwestionowane klauzule są skuteczne
we wszystkich tego rodzaju przypadkach (a nie tylko w indywidualnej
sprawie jak typowy wyrok sądowy), dwa że jeśli już doszło do nałożenia
kary i wzruszenia klauzul jako naruszających ZBIOROWE INTERESY
KONSUMENTÓW to postępowanie przedsiębiorcy było nie w porządku
(lub "godne pogardy" jak tam piszesz).
> To po prostu kara za coś.
O skutkach powszechnie obowiązujących. Ilu wcześniej ludzi dotknęły
skutki takich praktyk, a nie mieli dość czasu czy samozaparcia by
przejść całą procedurę to nic?
> Czy mandat za przekroczenie prędkości skreśla w Twoich oczach kierowcę?
Co ma piernik do wiatraka - to wykroczenie indywidualne, a jak widzę
"wariatów" pędzących ~200 km/h po zwykłych krajówkach (tych lepszych po
remoncie z EU pieniędzy), to rzeczywiście mam wątpliwości co do ich
stanu psychicznego i czy powinni posiadać prawo jazdy.
> Kary płaci mnóstwo firm i bardzo łatwo jest jakąś dostać (od UOKiK,
> KNF, PISu itp). To jest NORMALNE.
Nie, stosowanie praktyk zakwestionoanych skutecznie przez UOKiK to nie
jest normalne. Jak ktoś uważa że to jest normalne, to wyraźnie
przyzwyczaił się do PL standardów handlu z lat 80. XXw.
> Jaki to ma związek z jakością obsługi klienta?
Bezpośredni.
> Pewnie żaden. Ludzie w Morele albo źle zinterpretowali ustawę albo postanowili
zaryzykować.
> Nie udało się, karę zapłacili, regulamin zmienili. Świat się kręci,
> gramy dalej.
I uważasz że "wyślizganie" wcześniej n-ilości klientów jest OK?
Udało się z tymi frajerami, spróbujemy z czymś innym, świat się kręci w
PL "byznesie".
--
/MB
-
73. Data: 2013-03-29 22:40:25
Temat: Re: [OT] Jaki sklep komputerowy polecacie?
Od: oofbar <k...@g...com>
W dniu 2013-03-23 00:07, deepblue pisze:
> Witam
> Jako, że mocno się zawiodłem na Morele.net w którym kupowałem od kilku
> lat szukam dobrego sprawdzonego sklepu internetowego z podzespołami PC z
> przyzwoitymi cenami i, w razie problemów, szybką i sprawną obsługa
> gwarancyjną.
> Sorry za OT ale tu najwięcej osób znających temat i myślę, że więcej
> osób chętnie się dowie.
>
Ja, co prawda na firmę, kupuje w yamo.pl
Przez 5 lat nie miałem ani jednego problemu z gwarancją/z serwisem, a
serwisowałem chyba kilkadziesiąt urządzeń, od pamięci RAM po laptopy.
Szeroki asortyment. Ceny na niektóre rzeczy b. dobre, na inne gorsze, za
to problemów brak.
Jak masz firme to możesz spróbować. Detal też jakiś mają, ataniej.pl,
ale nic nie wiem na ten temat poza tym, że serwis ten sam.
--
Pozdrawiam,
Klezmer
-
74. Data: 2013-03-29 23:06:37
Temat: Re: [OT] Jaki sklep komputerowy polecacie?
Od: Przemek <r...@o...pl>
> niezwłocznie znaczy: bez zbędnej zwłoki ;-)
a zwłokę mogą np. uzasadniać dodatkowymi czynnościami, co czynił np.
kaczor nie podpisując niektórych dokumentów. "I co mi pan teraz zrobisz."
Przem
-
75. Data: 2013-03-30 04:26:59
Temat: Re: [OT] Jaki sklep komputerowy polecacie?
Od: Michal <s...@d...mailexpire.com>
W dniu 2013-03-24 17:30, Kosu pisze:
>> W obu przypadkach producent daje "3-year limited warranty".
>> Ponieważ 830 samsunga skończyły się, a 120GB 840 nie jest mi na sam
>> system potrzebna w nocnej sprzedaży właśnie zamówiłem w Euro RTV AGD
>> tego Cruciala M4 64GB (będę miał wreszcie porównanie z 830-ką), ale
>> jeśli w euro nie będą chcieli wystawić pisemnej gwarancji na 3-lata albo
>> upierać się przy 2 latach jak ~półtora roku temu po prostu nie odbiorę
>
> Nie rozumiem w czym problem. Przecież na stronie Euro jest napisane, że
> produkt ma 36 miesięcy gwarancji. Czemu mieliby Ci tego nie podpisać?
No to idź do najbliższego Euro i sprawdź jak to w praktyce wygląda.
Bo biorąc pod uwagę rozważania w tym wątku trochę dokładniej dzisiaj to
drążyłem i na tego Cruciala M4 nie można dostać pisemnej gwarancji w
Euro. Nie i już - specjalnie na to nalegałem. Wystawiają tylko paragon
lub fakturę - gwarancji nie dostaniesz i co zrobisz - weźmiesz
zakładnika by Ci wypisali czy co (przypominam - nie jest obowiązkowa).
Przy okazji podpytywałem jak jest z okresem gwarancji na Cruciale M4 w
tym sklepie (specjalnie pofatygowałem się do pracownika a potem chyba
kierowniczki sklepu/zmiany) - otóż na stronie Euro jest 3 lata, ale Euro
przyjmuje reklamacje tylko przez 2 lata (bo krócej w obrocie
konsumenckim nie może - klient zareklamuje wtedy w innym trybie) i po
upływie 2 lat, a przed upływem 3 lat TO KUPUJĄCY ma odesłać na swoją
rękę i koszt dysk do (uwaga: producenta, nawet nie do PL dystrybutora
którym jest ABC Data). Tak przynajmniej twierdzą pracownicy sklepu i w
kontekście odmowy wystawienia dokumentu gwarancji ma to ręce i nogi.
Fajnie, prawda? Teraz przestajesz się dziwić dlaczego nie chcą wystawiać
pisemnej gwarancji? Tego włąśnie nie cierpię w PL handlu,
a Euro to duża sieć i raczej nie ma tam większych problemów z
reklamacjami - prawdziwe "cuda" zdarzają się w małych firmach, które
często dla zbicia ceny sprowadzają towar różnymi kanałami (na WGK koło
GUSu jest np: sklep który wystawia paragony na SSD Intela mające
oficjalnie 5-letnią gwarancję jako "pendrive" - zgadnij co się będzie
działo gdy taki SSD padnie po 4 latach).
Do tego ten dzisiejszy M4 którego miałem kupić w Euro (daruję sobie i
kupię gdzieś, gdzie w cywilizowany sposób podchodzą do gwarancji) co
prada ma naklejkę dystrybucji ABC Data, ale pudełko z pierwszych serii
Cruciali M4, jakich nie widziałem od lat - wygląda to tak:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://cdn.overcl
ock.net/3/3b/3b3b0142_M4-1.jpeg&imgrefurl=http://www
.overclock.net/t/1264933/crucial-m4-256gb&h=572&w=80
0&sz=86&tbnid=gGx6qQuSWL2o6M:&tbnh=90&tbnw=126&zoom=
1&usg=__7P8dsnozdZ1SdvyZ9hyDduMVPFs=&docid=83zDlzmtL
pYm0M&hl=pl&sa=X&ei=3lpWUcmyKNDDtAa5g4DgBQ&ved=0CEEQ
9QEwAw&dur=1893
http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl&sa=N&biw=1920
&bih=944&tbm=isch&tbnid=WEUiyNeUii8mNM:&imgrefurl=ht
tp://allegro.pl/crucial-m4-128gb-box-gwarancja-jak-n
owy-i3037222574.html&docid=ox9LG9ZN3RXiXM&imgurl=htt
p://img16.allegroimg.pl/photos/oryginal/30/37/22/25/
3037222574&w=1000&h=671&ei=71pWUZKdJ9DVsgbrzoGwDw&zo
om=1&ved=1t:3588,r:11,s:0,i:114&iact=rc&dur=399&page
=1&tbnh=182&tbnw=271&start=0&ndsp=31&tx=153&ty=84
Wszystkie Cruciale, któe wcześniej kupowałem były w takich pudełkach jak
poniżej, niezależnie czy to były wersje Laptop Replacement z kablem USB,
Desktop Replacement czy gołe dyski bez niczego:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://blog.urani
umbackup.us/wp-content/uploads/2012/01/Crucial_M4_bo
x.jpg&imgrefurl=http://blog.uraniumbackup.us/crucial
-m4-256gb-review/&h=803&w=1200&sz=153&tbnid=7xI1i01A
D0aZnM:&tbnh=90&tbnw=134&zoom=1&usg=__p5AYlZZBE5959R
n3KmugJQMnydY=&docid=0ECuUFv4RytjwM&hl=pl&sa=X&ei=3l
pWUcmyKNDDtAa5g4DgBQ&ved=0CDsQ9QEwAQ&dur=3
--
/MB
-
76. Data: 2013-03-30 10:21:01
Temat: Re: [OT] Jaki sklep komputerowy polecacie?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Michal napisa?(a):
[...]
> No to idź do najbliższego Euro i sprawdź jak to w praktyce wygląda.
Czegoś co oferuje "producent" Ty domagasz się od "sprzedawcy"?
http://www.crucial.com/eu/company/termsofsale.aspx
j.
--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"
-
77. Data: 2013-04-03 14:21:13
Temat: Re: [OT] Jaki sklep komputerowy polecacie?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 30 Mar 2013, Michal wrote:
> jest z okresem gwarancji na Cruciale M4 w tym sklepie (specjalnie
> pofatygowałem się do pracownika a potem chyba kierowniczki sklepu/zmiany)
> - otóż na stronie Euro jest 3 lata, ale Euro przyjmuje reklamacje tylko
> przez 2 lata (bo krócej w obrocie konsumenckim nie może - klient zareklamuje
> wtedy w innym trybie) i po upływie 2 lat, a przed upływem 3 lat TO KUPUJĄCY
> ma odesłać na swoją rękę i koszt dysk do (uwaga: producenta, nawet nie do PL
> dystrybutora którym jest ABC Data). Tak przynajmniej twierdzą pracownicy
> sklepu i w kontekście odmowy wystawienia dokumentu gwarancji ma to ręce
> i nogi. Fajnie, prawda?
Ale co chcesz, jeśli jest to gwarancja producenta właśnie?
> Teraz przestajesz się dziwić dlaczego nie chcą
> wystawiać pisemnej gwarancji?
Przecież nikt się temu nie dziwił.
AFAIK.
Sprzedawca *może* udzielić *własnej* gwarancji, którą załatwi poprzez
gwarancję producenta, ale obowiązku nie ma.
Również wtedy nie ma obowiązku pokrywania opłat za przesyłki, to już
wg ustaleń (z gwarancji).
I owszem, nikt nie broni Ci dobierać sobie warunków gwarancji
wg propozycji sprzedawców :)
pzdr, Gotfryd
-
78. Data: 2013-04-03 14:34:44
Temat: Re: [OT] Jaki sklep komputerowy polecacie?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 24 Mar 2013, Kosu wrote:
> On 2013-03-24, januszek <j...@p...irc.pl> wrote:
>> Moim zdaniem takie standardy załatwiania reklamacji wynikają z tego, ze
>> w Niemczech duzo łatwiej niż u nas jest skorzystać z sądowej drogi
>> roztrzygania banalnych sporów.
>
> a) Może i łatwiej - nie wiem, a polskie instytucje są bardzo
> niedoceniane (tymczasem UOKiK jest chyba najsprawniejszym polskim
> urzędem).
UOKiK może tak, ale już rzecznicy "w terenie" różnie.
Otóż popełniają czasami najgorszy możliwy błąd: wprowadzają
konsumenta w "niesłuszne" przekonanie co do racji.
Ze dwa/trzy lata temu przy okazji jakiegoś wątku na .prawo zapodałem
przykłady, dla których rzecznicy konsumentom odpowiadali
klientom o "oczywistej słuszności" a wyroki sądów były odmienne.
Aby "instytycje były doceniane" takie przypadki nie mają
prawa się zdarzać, a z kolei wzięcie "słusznego" przypadku
w łapki rzecznika musi kończyć się nieopłacalnie.
*Nieopłacalnie* (kwestia załatwienia reklamacji TEGO klienta
jest tu, przepraszam za szczerość, drugorzędna).
> b) Jest to bardzo popularne wyjście.
I tu wracamy do sedna problemu - pytania o opłacalność.
Jeśli w .pl *opłaca się* ignorować prawo, bo wskaźnik
spraw niepodjętych i nieprzegranych jest na tyle wysoki,
iż ewentualna "strata" na przypadkach przegranych spokojnie
się zbilansuje, to... opłaca się.
Tak jak piszesz.
Czyli to zjawisko będzie wykorzystywane.
Nie przez wszystkich, ale będzie.
> Właśnie gadałem z kolegą mieszkającym w Hamburgu. Powiedział, że to
> jest zupełnie naturalna reakcja. Psuje Ci się telewizor, zgłaszasz
> reklamację i jak coś jest nie tak, to od razu przekazujesz do
> ichniejszego rzecznika praw konsumenckich. Czyli niemiecki dystrybutor
> czy sprzedawca ma świadomość, że jak nie będzie mu się chciało
> współpracować z klientem, to będzie musiał z urzędem/sądem. Czyli
> nie warto ryzykować.
>
> Polski sprzedawca nie musi się tym przejmować.
Jakoś tak.
Szczególnie, jeśli pewien procent (choćby niewielki)
klientów przegra sprawy dlatego, że rzecznik błędnie
założył im różowe okulary.
> pogada w domu, pogada znajomym i ew. pojęczy w internecie. Do urzędu
> nie pójdzie, bo urzędników nie lubi.
Mógłby napisać :)
pzdr, Gotfryd
-
79. Data: 2013-04-04 00:33:44
Temat: Re: [OT] Jaki sklep komputerowy polecacie?
Od: Kosu <K...@n...com>
On 2013-04-03, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> Jakoś tak.
> Szczególnie, jeśli pewien procent (choćby niewielki)
> klientów przegra sprawy dlatego, że rzecznik błędnie
> założył im różowe okulary.
O zjawisku, które opisałeś, w ogóle nie pomyślałem. I nigdy się z czymś
takim nie spotkałem. Być może rzeczywiście tacy "prowincjonalni"
przedstawiciele podchodzą do spraw zbyt optymistycznie (może
- w przeciwieństwie do adwokatów - są wynagradzani za "aktywność",
a nie skuteczność? :)). Z takimi rzecznikami miałem do czynienia kilka
razy w życiu i zawsze były to sprawy tak ewidentne, że nie bardzo było
jak przegrać. Chyba sprzedawcy podchodzą do sprawy jeszcze bardziej
optymistycznie, bo jak można odmówić reklamacji np. buta,
który po 15 minutach chodzenia gwarantował stopę jak u Kenijczyka?
Szczególnie że tylko jeden w parze miał tę przypadłość :D.
Muszę też tu dodać, że wszystkie akcje u mnie kończyły się bardzo
szybkimi ugodami. Czyli nawet jeśli jest założenie, że klient nie
pójdzie do urzędu, ale jak już poszedł, to się go szybko załatwia
i z głowy (mały odsetek, mały problem).
>> pogada w domu, pogada znajomym i ew. pojęczy w internecie. Do urzędu
>> nie pójdzie, bo urzędników nie lubi.
>
> Mógłby napisać :)
To Poczta Polska zgubi list albo będzie szedł miesiąc. A w Inpost biją
pracowników i płacą poniżej stawki minimalnej. A Kowalska spod 33 jak
poszła na Pocztę, to ją napadli i ukradli emeryturę. I tak dalej.
pozdrawiam,
Kosu
-
80. Data: 2013-06-08 03:45:09
Temat: Re: [OT] Jaki sklep komputerowy polecacie?
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia 24 Mar 2013 11:50:18 GMT, Kosu napisał(a):
> On 2013-03-23, Przemysław Ryk <p...@g...com> wrote:
>> Nie no - najlepiej siedzieć grzecznie i się przyzwyczaić. Niestety przez
>> takie podejście obsługa klienta wygląda u nas często tak, jak wygląda.
>> Trzeba się nadzwonić, naszarpać, a i tak reakcja jest pt. ,,czego ten
>> upierdliwiec od nas chce".
>
> Podchodzisz do tematu, jakby "po drugiej stronie" byli jacyś kosmici
> albo nie wiem co. Tzn. piszesz: my-obywatele-klienci - musimy się
> przeciwstawiać sprzedawcom (kapitalistycznym wyzyskiwaczom!).
Nie. Przeciwstawiam się robienia ze mnie łosia.
> Sprawa jest bardzo prosta. Sklep musi sobie wybrać tzw. "model
> biznesowy". Może być droższy, ale oferować lepszy "support"
> albo może być tańszy i koncentrować się na sprzedaży (i minimalizować
> inne koszty). Tego się po prostu nie da przeskoczyć, jeśli firma ma
> przynosić zysk. Ty jako klient możesz albo kupić taniej albo drożej
> i przyjąc do wiadomości, co dostajesz w zamian. Nie możesz wymagać,
> żeby tani sklep oferował Ci to samo co drogi. To jest po prostu
> NIEWYKONALNE.
Widzisz - ja się z tym zgadzam. Szkoda tylko, że niejednokrotnie u droższego
sprzedawcy / usługodawcy i tak jestem traktowany jak kretyn.
> "Morele.net" to jest po prostu elektroniczny dyskont. Jest jak
> Biedronka, ale zamiast ciasnych alejek, brudu, spoconych kasjerów
> i braku obsługi kart jest słabsza obsługa klienta. Po prostu mało jest
> innych możliwości na oszczędność.
Idealista mode on: mniejsza ilość reklamacji = konieczność utrzymywania
mniejszego działu zajmującego się obsługą takowych = mniejsze nakłady na
obsługę reklamacji. Zysk? :D
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Samica czarnej wdowy odbiera życie samcowi zaraz po kopulacji. Kobieta ]
[ rozciąga tę przyjemność na całą resztę życia. (JoeMonster.org) ]