-
31. Data: 2009-03-15 15:21:41
Temat: Re: O strasznych atomach - wyjasnienie zagadki
Od: "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
Użytkownik "J." <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:5635.00000100.49bd0d61@newsgate.onet.pl...
>> tak z ciekawosci na jakim kierunku od podstawowki w gore (stary system
>> kiedy
>> podstawowka miala 8 klas a nie to gejowisko co teraz z gimnazjami) fizyka
>> obejmowala taka zagadnienia ? Pytam powaznie
> Pytanie słuszne i odpowiadam uczciwie: liceum profil mat.-fiz. w starym
> systemie szkolnym, przełom l. 80/90-tych XXw. Oczywiscie mowa o zjawisku
> fotoelektrycznym zewnętrznym, bo tylko taki był omawiany. W matrycy mamy
> wewnętrzny, ale uważny obserwator nawet na bazie szkolnych pojęć
> zauważy,że tu
> i tu musi istnieć coś takiego, jak progowa energia kwantu. Tam chodziło o
> prace wyjścia, tu bedzie kwestia przerwy energetycznej czy energii
> wzbudzenia
> poziomów domieszkowych, ale ogólna zasada jest zbliżona. A może mam za
> duże
> wymagania? Skrzywienie po byłym zawodzie... Ale jak ktoś np. z ciekawości
> coś
> poczyta o podstawach działania matryc światoczułych, to teoretycznie
> powinien
> to wiedzieć.
moj kolejny etap ksztalcenia byl w technikum chemicznym i tam
rowniez srednio sobie przypominam zakres fizyki z dziedziny
przemian i promieniotworczosci w tym zakresie co tutaj mamy. W calym tym
watku zainteresowalo mnie w zasadzie tyle, kto nabyl odpowiedniej wiedzy
na etapie swojego szkolenia zeby te informacje pojac i zrozumiec nie
pobieznie ale na rozum majac przyzwoite podstawy z omawianego
tematu :) Moim zdaniem studia i to nie byle jakie :)
Roger
-
32. Data: 2009-03-15 15:25:30
Temat: Re: O strasznych atomach - wyjasnienie zagadki
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Roger from Cracow pisze:
>> Promieniotwórczość w takim zakresie (alfa, beta, gamma, kilka przykładów
>> przemian) była na pewno w podstawówce, chyba w ósmej klasie. Inna sprawa,
>> że większość nauczycieli leciało, byle skończyć.
>
> w podstawowce chemie i fizykie mialem na dosc dobrym poziomie
> i jestem doslownie pewien ze sie mylisz.To nie sa zagadnienia z
> podstawowki na 100%
Gimnazjum dziś (to jest chyba odpowiednik 6-8 z naszych czasów), 5
godzin z zakresu który wymieniłem:
http://www.zamkor.pl/rozne_pliki/program_fizyka_roze
nbajger.pdf
Nie sądzę, żeby to dołożyli ostatnio.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie ma już chleba, ale są czipsy/
-
33. Data: 2009-03-15 15:28:15
Temat: Re: O strasznych atomach - wyjasnienie zagadki
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Roger from Cracow pisze:
> moj kolejny etap ksztalcenia byl w technikum chemicznym i tam
> rowniez srednio sobie przypominam zakres fizyki z dziedziny
> przemian i promieniotworczosci w tym zakresie co tutaj mamy. W calym tym
> watku zainteresowalo mnie w zasadzie tyle, kto nabyl odpowiedniej wiedzy
> na etapie swojego szkolenia zeby te informacje pojac i zrozumiec nie
> pobieznie ale na rozum majac przyzwoite podstawy z omawianego
> tematu :) Moim zdaniem studia i to nie byle jakie :)
E no, bez jaj, w liceum i to w pierwszej klasie w mat-fizie (co prawda
uniwersyteckim, ale chemia była z klasycznego matfizu) męczyło się jądra
do bólu ;)
Pamiętam dokładnie, bo musieliśmy tak co dzień przez dwie godziny, zanim
nas wypuścili na narty, bo to było na zielonej szkole (a konkretnie
raczej białej).
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/lubię palić ogniska w lesie, szczególnie podczas suszy.../
-
34. Data: 2009-03-15 15:45:15
Temat: Re: O strasznych atomach - wyjasnienie zagadki
Od: osiek <o...@g...pl>
Janko Muzykant pisze:
> Roger from Cracow pisze:
>>> Promieniotwórczość w takim zakresie (alfa, beta, gamma, kilka
>>> przykładów przemian) była na pewno w podstawówce, chyba w ósmej
>>> klasie. Inna sprawa, że większość nauczycieli leciało, byle skończyć.
>>
>> w podstawowce chemie i fizykie mialem na dosc dobrym poziomie
>> i jestem doslownie pewien ze sie mylisz.To nie sa zagadnienia z
>> podstawowki na 100%
>
> Gimnazjum dziś (to jest chyba odpowiednik 6-8 z naszych czasów), 5
> godzin z zakresu który wymieniłem:
> http://www.zamkor.pl/rozne_pliki/program_fizyka_roze
nbajger.pdf
> Nie sądzę, żeby to dołożyli ostatnio.
>
Gimnazjum dziś to zakres bardziej 7-8 i 1 średniej
-
35. Data: 2009-03-15 16:46:39
Temat: Re: O strasznych atomach - wyjasnienie zagadki
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
osiek pisze:
> Gimnazjum dziś to zakres bardziej 7-8 i 1 średniej
No to ja już się pogubiłem :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/z instytucji publicznych najsprawniej działa dom publiczny bo jest
prywatny/
-
36. Data: 2009-03-15 17:08:58
Temat: Re: O strasznych atomach - wyjasnienie zagadki
Od: "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
> No to ja już się pogubiłem :)
ja tego nowego szkolnictwa to w ogole nie rozumie.
I generalnie zal mi, ze moje dziecko bedzie musialo
przebrnac przez ta pomylke :/ marnujac kupe wspanialego
czasu na nauke w wiekszosci bzdur w poronionych
programach ukladanych przez inteligentnych inaczej :)
Roger
-
37. Data: 2009-03-15 17:10:49
Temat: Re: O strasznych atomach - wyjasnienie zagadki
Od: "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
> E no, bez jaj, w liceum i to w pierwszej klasie w mat-fizie (co prawda
> uniwersyteckim, ale chemia była z klasycznego matfizu) męczyło się jądra
> do bólu ;)
> Pamiętam dokładnie, bo musieliśmy tak co dzień przez dwie godziny, zanim
> nas wypuścili na narty, bo to było na zielonej szkole (a konkretnie raczej
> białej).
byc moze. Natomiast interesuje mnie nadal ile ogolu, ktory
zagladal do tego tematu ma jaies szersze pojecie o czym tutaj
mowa. Zakladam optymistycznie, ze max 10%
Roger
-
38. Data: 2009-03-15 18:16:54
Temat: Re: O strasznych atomach - wyjasnienie zagadki
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Roger from Cracow pisze:
>> No to ja już się pogubiłem :)
>
> ja tego nowego szkolnictwa to w ogole nie rozumie.
> I generalnie zal mi, ze moje dziecko bedzie musialo
> przebrnac przez ta pomylke :/ marnujac kupe wspanialego
> czasu na nauke w wiekszosci bzdur w poronionych
> programach ukladanych przez inteligentnych inaczej :)
No cóż... ale z drugiej strony odkąd pamiętam zawsze mieliśmy jakiś
doświadczalny nowy program nauczania. A ze trzy lata starsi zawadzili o
dziesięciolatkę - to dopiero było chore.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/uśmiechnij się - jutro też będą wojny, powodzie i trzęsienia ziemi.../
-
39. Data: 2009-03-15 18:41:51
Temat: Re: O strasznych atomach - wyjasnienie zagadki
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
Roger from Cracow pisze:
>> E no, bez jaj, w liceum i to w pierwszej klasie w mat-fizie (co prawda
>> uniwersyteckim, ale chemia była z klasycznego matfizu) męczyło się jądra
>> do bólu ;)
>> Pamiętam dokładnie, bo musieliśmy tak co dzień przez dwie godziny, zanim
>> nas wypuścili na narty, bo to było na zielonej szkole (a konkretnie raczej
>> białej).
>
> byc moze. Natomiast interesuje mnie nadal ile ogolu, ktory
> zagladal do tego tematu ma jaies szersze pojecie o czym tutaj
> mowa. Zakladam optymistycznie, ze max 10%
Nie zalamuj mnie. To wiedza dosyc podstawowa. W liceum przez rok to tlukli.
-
40. Data: 2009-03-15 19:02:58
Temat: Re: O strasznych atomach - wyjasnienie zagadki
Od: "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
>> byc moze. Natomiast interesuje mnie nadal ile ogolu, ktory
>> zagladal do tego tematu ma jaies szersze pojecie o czym tutaj
>> mowa. Zakladam optymistycznie, ze max 10%
>
> Nie zalamuj mnie. To wiedza dosyc podstawowa. W liceum przez rok to
> tlukli.
przypuszczalnie to prawda. Mowie o przeczytaniu pierwszego posta
i nie kiwanie glowa na aha przemawia to do mnie tylko podstawowa wiedza,
ktora pozwala chocby podjac jakakolwiek dyskusje czy polemike z wnioskami
:)
Stawiam ze jednak mniej niz 10% To dziedzina wiedzy tak specjalistyczna
ze nawet lizniecie jej na ktorym etapie w szkole sredniej (Ty twierdzisz ze
caly
rok ja ze co najwyzej pol) po uplywie 5 czy 10 lat nie pozostawia w glowie
wiele tej wiedzy w tym zakresie. Osobiscie nie ukrywam,ze mnie to w ogole
nie interesuje do momentu az te straszne atomy nie zaczna bebnic o moj
parapet za oknem jak po czarnobylu ...
Roger