eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaO ładowaniu w samochodzieRe: O ładowaniu w samochodzie
  • Data: 2019-02-07 12:39:27
    Temat: Re: O ładowaniu w samochodzie
    Od: Tomalo <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 6 lutego 2019 21:05:27 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
    > W dniu 06.02.2019 o 14:44, Tomalo pisze:
    > > W dniu środa, 6 lutego 2019 10:40:50 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
    > >> W dniu 2019-02-06 o 07:43, Tomalo pisze:
    > >>> W dniu wtorek, 5 lutego 2019 16:11:05 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
    > >>>> W dniu 04.02.2019 o 22:33, Tomalo pisze:
    > >>>> [...]
    > >>>>
    > >>>>> To tylko zwykła elektrochemia. Brak możliwości uzyskania odpowiedniej
    przewodności elektrolitu powoduje, że napięcie wyżej nie wzrośnie.
    > >>>>
    > >>>> Poczytaj sobie troszkę o tej "zwykłej elektrochemii" to nie będziesz
    > >>>> pisał takich bzdur.
    > >>>>
    > >>> Coś konkretnie masz na myśli?
    > >>> No w starym i mocno zużytym akumulatorze (ale jeszcze mającym około 30%
    pojemności i utrzymującym w stanie jałowym napięcie w okolicach 12,5V), chociażby nie
    wiem jak długo go ładować moim prostownikiem, napięcie na nim nie wzrasta powyżej
    15,2-15,3V. Elektrolit zaś dochodzi do maksymalnie 1,25 g/cm3, czyli granica pola
    białego i czerwonego na aerometrze.
    > >>> Nie wiem na czym wg. Ciebie miała by polegać ta bzdura?
    > >>
    > >> Napisałeś: "Brak możliwości uzyskania odpowiedniej przewodności
    > >> elektrolitu powoduje, że napięcie wyżej nie wzrośnie". To nie
    > >> przewodność elektrolitu limituje napięcie. Gdyby po naładowaniu
    > >> przewodnictwo elektrolitu spadało, jakim sposobem uzyskiwałoby się te
    > >> 200A przy rozruchu?
    > >
    > > Wszystko się zgadza. Jak masz nowy akumulator 74 Ah i EN 700 A, a akumulator
    straci połowę pojemności w skutek pogorszenia się parametrów elektrolitu i płyt to
    już wydusisz z niego tylko 350 A. Zapewne starczy to do uruchomienia silnika. Jednak
    jak temperatura spadnie do -10 to już może być tak, że tylko kontrolki na pulpicie
    migną.
    >
    > Nie odwracaj kota ogonem. Napisałeś, że akumulatora nie da się naładować
    > do wyższego napięcia wskutek spadku przewodnictwa elektrolitu. A to jest
    > totalna bzdura! Dla jasności cytuję cały fragment:
    >
    > ">> Dobrze skonstruowany prostownik ma tak dobrane trafo, że nie da się
    > >> uzyskać więcej niż 16 V. Mój BR 12/10 daje 15,3-16 V w zależności
    > >> od stanu akumulatora. Chociażby nie wiem jak długo byś ładował
    > >> więcej nie uzyskasz.
    > >
    > > 15.3V brzmi bardziej rozsadnie
    >
    > Nie wiem co w tym rozsądnego. To tylko zwykła elektrochemia. Brak
    > możliwości uzyskania odpowiedniej przewodności elektrolitu powoduje, że
    > napięcie wyżej nie wzrośnie."
    >
    > P.P.

    No nie udało mi się to nigdy, aby go naładować do wyższego napięcia niż 16 V.
    Przynajmniej prostownikami, które posiadam. Po prostu one nie uzyskują aż tak
    wysokiego napięcia na zaciskach. Mam kilka różnych prostowników ale nawet Kulon-912
    kończy na 16,4 V. Później prąd spada do jakiejś niedużej wartości i napięcie już nie
    rośnie. Być może gdyby akumulator był uszkodzony w jakiś sposób, czy coś. Nie wiem,
    dotąd nie udało mi się czegoś takiego uzyskać.

    Zatem także chętnie zapoznam się z wyjaśnieniem, jak można ładować prostownikiem
    klasycznym do tak wysokiego napięcia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: