-
Data: 2015-08-12 19:03:42
Temat: Re: O konkurencji na rynku
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Dnia Wed, 12 Aug 2015 15:56:19 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>> Albo wręcz miejsca, gdzi nic nae było, lecz dzięki łączności mogłoby
>>> powstać (i rzeczywiście powstało, ale już w XXI wieku). Wiem, w tym
>>> ostatnim przypadku wpływwów z prywatyzacji by nie było, ale korzyści
>>> gospodarcze i społeczne ogromne.
>> Ale przeciez i takie powstaly. Owszem, brak telefonu nieco
>> przeszkadzal, ale przeszkod bylo mnostwo - niejasny stan prawny,
>> podatki, drogi, kanalizacja, przepisy, cla ... telefon to tylko
>> kropla w morzu :-)
>
> Kropla, nad którą wisiało widmo fatalizmu. Podatki i stan prawny, to
> wszędzie wyglądało tak samo. Dało się z tym żyć. Każdy inny element
Dac dalo, ale opowiesci jak to kogos US potraktowal nie musialy
zachecac. Pozostawal tez wysoki CIT i podwojne opodatkowanie dywidendy
- to najbardziej zniechecalo, ale bylo do obejscia dla nowych
inwestycji.
> infrastruktury dało się swoimi środkami wznieść na dowonie wysoki
> poziom -- to wyłącznie kwestia pieniędzy.
No nie, drogi sobie nie kupisz, chyba ze helikopter.
Telefon tez mozna bylo troche obejsc - czy lapowka, czy centertelem,
czy satelita.
> Tylko z łącznością sprawa
> wyglądała inaczej -- były gwarancje ustawowe, że nie może sie poprawić.
No, ale sie jednak poprawialo. Moze za pozno, moze za drogo, ale
poprawialo.
>>> No tak, nazywając rzeczy po imieniu, rząd zachował się jak alfons,
>>> a na potraktował jak dziewki wszeteczne. Wziął kasę od gościa z
>>> Francji, a nas pozwolił mu...
>>
>> Poniekad. Z drugiej strony - czy mial inne wyjscie ?
>
> Miał. Gdyby tylko zechciał z ciernistej ścieżki grzechu i występku
> zejść na drogę cnoty.
>
>> I czy nas tak bardzo wydymali - ile pieniedzy przeszlo z TP do FT to
>> sie chyba nie dowiemy ...
> To już dla mnie dzisiaj nie tak istotne.
No wiesz narzekasz na alfonsa, a moze sie okazac, ze FT ciagle sie
inwestycja nie zwrocila. Alfons zalatwil nam wiec bogatego inwestora.
> Ale dobrze pamiętam ile
> pieniędzy przeszło z mojej kieszeni do kasy TP. Za samo bzykanie
> modemem w obrębie jednego miasta (a więc kompletnie bez angażowania
> deficytowych zasobów) bywało to niemal na poziomie średniej płacy
> krajowej.
Owszem, impulsy drogie byly, jak ktos chcial godzinami siedziec.
Czy tak "bez angazowania" ... wybierak w Strowgerze rzecz deficytowa.
Lacze miedzycentralowe przez dlugi czas tez.
Ale czy konkurencja bylaby tansza ?
Dialog jak powstal, to faktycznie zrobil jakas dobra oferte.
Potem byla era callbackow, ale to nie calkiem normalna sytuacja ...
choc obecnie chyba taka wlasnie mamy :-)
A z czasem TP odpalila HIS, potem ADSL - zobacz jak sama siebie
podciela :-)
>>> Nie zrobiono ustawy monopolowej skazującej nas na jeżdżenie tymi
>>> wyrobami samochodopodobnymi sprzedawanymi za cenę bentleya.
>>> Puszczono motoryzację na żywioł, każdy mógł tu od początku
>>> produkować i sprzedawać co chiał.
>>
>> Ale .. . czemu rzad tak usilnie blokowal import uzywanych z zachodu ?
>
> Spojrzenie na ulicę razwiewa ewentualne wątpliwości co do skuteczności
> tej blokady. Blokowanie rozwoju telekomunikacji wychodziło mu o wiele
> bardziej efektywnie.
Teraz, po 2004 roku. Wczesniej utrudnial jak mogl.
Rekordy sprzedazy nowych samochodow byly w ~2000r i chyba do tej pory
nie wrocily.
>> produkcja owszem - zawsze mile widziana, ale czy nie blokowalismy
>> jakos sprzedazy tych, co w Polsce nie produkowali ?
>> Toyota i Honda szybko otworzyla salony, ale juz nie pamietam - cla
>> jakiegos nie bylo importowego ? Niewielkiego na nowe ...
>
> Było! I to jest najwaniejsze -- były cła, które wartkim strumieniem
> zasilały kasę państwową. Ale jakoś nie przeszkadzało to w tym, by
> liczba samochodów rosła w tempie nieporównywalnym do wzrostu liczby
> linii telefonicznych czy stanu łączności w ogóle.
Oj,
1990 1995 2000 2003
5261 7517 9991 11244 samochody osobowe zarejestrowane
3293 5728 10947 12304 linie telef.
tak nawiasem mowiac - man wrazenie, ze obecne statystyki pojazdow sa
zawyzone. Wiele rozebranych pozostaje zarejestrowanych ?
>> W zasadzie masz racje, ale FT placil z gory, za perspektywe
>> wieloletnich zyskow.
> Swoich zysków. Wyłącznie swoich.
Ale od razu. Podatek tego nie da.
>> A rzad ... wprowadzilby podatek od internetu ? Palenie mozna rzucic,
>> internetu nie :-)
> Dlaczego nie? Mógł wprowadzić. Tymczasem postępował odwrotnie --
> zwalniał czy ustalał niższą stawkę VAT.
Dostal wplate z gory, to mogl obnizac. A jak pieniedzy w budzecie
zabraklo, to widzisz :-)
> A niechby tam była akcyza za *tanie* usługi telekomunikacyjne przy
> normalnej konkurencji.
Taki domiar ? Kto ma za tanio, temu dobic :-)
> Niechby pobrana kasa trafiała do gmin na
> budowę komunalnej kanalizacji (telekomunikacyjniej, nie gównianej).
No, gminy dostawaly np na prace interwencyjne. Mogly sobie budowac.
>>>> Ale co sie stalo - wszyscy zrezygnowali z telefonow a kable
>>>> rozkradli czy w miedzyczasie powstala jednak kanalizacja ?
>>> Nie powstała. Zrezygnowali. Ja też z jednej linii zrezygnowałem.
>>
>> Ale druga zostawiles ?
>> I co - dla Ciebie jednego robic kanalizacje ? :-)
>
> Zoztawiłem, bo skąd bym miał łącze internetowe? Ale tak się to
> szczęśliwie złożyło, że do mnie idzie kanalizacją. Studzienke mam
> pod płotem. Z niej pod ziemią do domu. Ale ten ostatni odcinek,
> to już na własną rękę robiony, za moje pieniądze. Oryginalnie
> było tak, że przy studzience walnęli potężny słup betonowy a z
> niego łupnęli linię napowietrzną do domu. Dziesięć metrów. Nie
> mogłem na to patrzeć, po tygodniu kabel juz był pod ziemią.
Esteta. Slup ci nie przeszkadzal, czy korniki go zjadly ? :-)
>>>> Ale zakladasz, ze obecnie Orange im odpowiada "BMT".
>>>> A ja zakladam, ze jak sie jeden zglosi, to mu zaloza.
>>>> Ale on sie nie zglasza.
>>> Nie zakładam, tylko WIEM.
>> No coz, tyle reklam, obnizek, promocji - i mowisz, ze nikomu
>> nie zaloza ?
> Nie mówię, że nikomu, tylko że w kilku znanych mi przypadkach
> tak było. Próba losowa na tyle duża, by wykluczyć, że to przypadek.
Moze, teraz nie mam doswiadczenia, kilku znajomych na wsi ma.
>>> Mmie intuicja mówi, że teraz już smartfon, w ostateczności patyk z
>>> playa. Lokalne radio, to był dobry biznes w swoim czasie. Poznałem
>>> kiedyś takiego providera -- brał po trzy dychy, ale w kilku wsiach
>>> w sumie z dziesięć tysięcy luda. A internet w każdyej chałupie, bo
>>> wstyd nie mieć, jak sąsiad ma.
>> Nie, tak jak i Tobie internet niezbednie potrzebny, tak i wielu
>> ludziom na wsi potrzebny, nawet bardziej.
> Ja wiem, że im bardzo potrzebny. Smutne jest to, że bardzo często
> oni sami o tym nie wiedzą.
Placa i nie wiedza ?
>> Ale inni nieswiadomi, komuputerow nie maja (te 16% w 2000) - to po
>> co im internet ?A takich przedsiebiorcow troche bylo, i dostep byl.
> Ta statystyka trochę burzy moje wyobrażenia. Gdynym miał strzelić
> jakimś procentem, to bym podał więcej niż 16. I to uwzględniając
> obserwacje z regionów, które ja uznaję za zaniedbane. Znakiem tego
> obszary wykluczeń muszą być rozległe.
Tak tak, obraca sie czlowiek w srodowisku inteligenckim :-)
Pode mna mieszka staruszka. Obok mieszkala staruszka - po co im
komputery. A to wielkomiejskie miasto jest.
W 2000r ... komputer chyba ze 2000 kosztowal, jak sie zarabia 850 na
reke, to trudno uskladac.
>> Ale linie jak piszesz w miedzyczasie powstaly, chocby na slupach,
>> to i neostrade da sie rozprowadzic. O ile polka na centrali stoi.
>
> Dało się. Linie na słupach mają to do siebie, że nieużywane szybko
> ulegaja biodegradacji. Więc już się nie da. Wtedy trzeba było
> przywieźć półkę do wioski i doprowadzić tam światłowód z internetem.
> Ale wtedy akurat tego "się nie dało" -- bo wtedy mieli zadekretowane
> dopłacanie do telefonizacji wsi, internetyzacja została zaplanowana
> na dwie pięciolatki później.
problemu nie widze - slupy stoja, teraz trzeba tylko rzad przekonac do
doplacenia do swiatlowodow :-)
>>> Tu nie ma kablówki. Nigdzie. Wiem, jast jakaś telewizja po ADSL
>>> w Netii, w Orange pewnie też, ale nikt tego nie używa. Więc nie
>>> ma co zatykać.
>> W Orange jest. Dostepna dla wszystkich, wiec podejrzewam, ze do
>> wszystkich swoich urzadzen te kilkadziesiat programow doprowadzili.
> Znajomi kilka lat temu podpisali umowę z TP na Internet plus TV.
> Że niby miało być kablem i od pyty programów. Jak przyszło do
> realizacji, to się okazało BMT, więc dali spodek z dekoderem.
> I nie dało się z nieba ściągnąć tych programów, co trzeba. Więc
> chyba jednak *tu* nie doprowadzili.
A to w miescie, na wsi ?
>>> A to, że nie ma kablówki, to też ciekawa specyfika naszego kraju.
>>> Nie spotkałem się, by w zabudowie jednorodzinnej gdzieś była. No,
>>> może w jednym miejscu. A w Ameryce to powszechne. Jak sobie z tym
>>> radzą? Tak teraz myślę, że para miedziana, którą trzeba prowadzić
>>> od punktu do punktu, każdą linię sprawdzać z osobna, powinna już
>>> wszędzie przegrać z technologią stosowaną w TV -- światłowody plus
>>> koncentryk z trójnikami.
>>
>> A tu jakby odwrotnie - to technika TV przegrywa z sieciowa.
>
> W mieście Warszawa (u mnie wioska raczej) większość indagowanych
> przeze mnie osób pobiera interneta "techniką TV". Nie oferują nowych
> umów na mniej niż 100 M (za jakieś 50 zł). Dostępność oceniam na
> bardzo powszechną, czyli w każdym bloku jest, czy gierkowska wielka
> płyta, gomułkowski pustak, stalinowskie em-de-emy, czy nowe apartamenta.
Vectra i UPC zainwestowaly.
Ale TP tez zainwestowala w Neostrade, i jak widzisz Netia w WLR
inwestuje :-)
>> Internet po kablowce jest, problem ma podobny - w miare wzrostu
>> ilosci danych koncentryk przestaje wystarczac.
>
> Kilka miesięcy temu rozmawiałem z technikiem, którego nasłałem na
> teściową celem dręczenia jej internetem. Pytam go, jak to teraz działa.
> Ano do budynmów wszędzie mają światłowody, w piwnicy przechodzi na
> koncentryk. Jak na mój gust, bardzo to wszystko rozsądne.
Rozsadne. Ale ja o tym, ze, jak sie w koncentryku powiedzmy 300MHz
wygospodaruje, to na 100 mieszkan w budynku, no, jakos imponujaco duzo
nie ma.
Znajoma ma nowe mieszkanie - u niej i koncentryk i skretka.
> Orang
> nie ma tu wiele do roboty, gdyby firma nagle zniknęła, mało który
> warszawiak by zauważył. Funkcjonuje jako dawca miejsca w kanale.
No, kwestia jeszcze dokad te swiatlowody ida.
A i tak wyglada, ze budynek do kanalizacji TP podlaczony.
U znajomej operatorem byla jakas mala firemka - znajomy dewelopera czy
co ? potem jakies mieszanie bylo, operator sie zmienil - ale juz nie
pamietam - TP w budynku nie bylo, czy za Neostrada za droga byla.
> W 45 roku zastanawiano się czy w ogóle warto odbudowywać Warszawę.
> Zostawić to gruzowisko dla przyszłych pokoleń jako przestrogę,
> przywozić tylko wycieczki, a miasto zbudować od nowa w innym miejscu.
> Jak policzono koszty, to wyszło, że domy domami, można zbudować od
> nowa, ale więcej jest warta infrastruktura podziemna. Wodociągi,
> kanalizacja różnego rodzaju, tworzona przez stulecia, także podbudowa
> ulic.
> Niemcy, to wysoka kultura. Dziwnie mi to pisać jako mieszkańcowi
> Miasta, które przeszło Powstanie. Ale wy we Wrocławiu też macie
> dobrze zorganizowane podziemie, które zostało wam po poprzednich
> mieszkańcach.
IMO - polowe tosmy jednak sami zrobili. Miasto zdaje sie sporo sie
rozroslo. W podziemiach to nie wiem, ale kanalizacje to sie teraz w
miare prosto buduje. Teraz - w 45 niekoniecznie.
Niemieckimi drogami to mozna dzis dzieci straszyc, a podbudowa ulic
... przyjedziesz zobaczysz :-)
Mosty - o, tego nam zostawili ze setke. Komuna nic nie zrobila, nowa
wladza tylko dwa dala rade.
> To jednak w Polsce są wyjątki. I nikt nie troszczy
> się, by to zmienić. kanałów nie widać tak dobrze, jak widać drogi,
> autostrady i błyszczące budynki.
Nie pamietasz ... ale przy okazji autostrad mozna tez swiatlowody
zakopac.
>> Orange chyba gdzies tam uknul plan przejscia na VoiP ... po co
>> placic za centrale ?
> Uknuł wtedy, kiedy wszyscy poważni użytkownicy telefonii sami już
> zdążyli przejść. Wcześniej knuł jak by tu im przeszkodzić.
No bo wiesz - on chce z drobnym zyskiem dla siebie.
Tym niemniej - centrale moga pojsc weg, a ruch z priorytetem wzrosnie.
>> Ale trocho mnie dziwia te hasla i MAC - i niechec do skonfigurowania
>> dostepow na konkretny port.
>
> Też mnie kiedyś to dziwiło. Ale nie, nie miałem racji. Teraz technik
> może dowolnie przepinać porty w centrali, bez obawy, że pomiesza
> abonentów (u mnie zresztą to na moją prośbe robił, gdyśmy szukali
> przyczyn awarii).
Ano, zalety tez ma, ale w czym problem, nawet jak zamieni ?
Owszem, w razie nieplacenia rachunkow latwiej z Piotrkowa odlaczyc.
> Jest z tym prawie tak dobrze, jak w technologii
> telewizji kablowej -- topologia fizycznych połączeń jest całkiem
> nieistotna z punktu widzenia funkcjonowania usług. Praca techników
> jest bezstresowa, nie muszą mieć wysokich kwalifikacji, nie muszą
> niczego uzgadniać, gdzie który kabelek ma iść.
Taa, tylko czasem cos nie dziala, a problem w zupelnie innym miejscu,
niz sie wydawalo.
J.
Następne wpisy z tego wątku
- 12.08.15 20:10 J.F.
- 12.08.15 20:44 Jarosław Sokołowski
- 12.08.15 21:06 ACMM-033
- 12.08.15 21:32 J.F.
- 12.08.15 22:05 Krzysztof Halasa
- 12.08.15 22:08 Krzysztof Halasa
- 12.08.15 22:12 J.F.
- 12.08.15 22:22 Krzysztof Halasa
- 12.08.15 22:26 Krzysztof Halasa
- 12.08.15 22:29 Jarosław Sokołowski
- 12.08.15 22:32 Krzysztof Halasa
- 12.08.15 23:10 J.F.
- 12.08.15 23:21 Jarosław Sokołowski
- 12.08.15 23:26 Jarosław Sokołowski
- 12.08.15 23:45 J.F.
Najnowsze wątki z tej grupy
- "betamaxy" i inne voip-y dzisiaj
- Hackowanie SS7
- nowe spamerstwo ?
- Przychodzące impulsy telefon nie dzwoni
- Re: Zgody...
- Jak tanio dzwonic do Wielkiej Brytani?
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Czas umierać.
- [ot] aplikacja - ameryk. nr. telef + dzwonienie za free do stanow i kanady
- Vectra 'Plan domowy bez limitu'
- Re: Ponownie: Android i zarządzanie książką telefoniczną z komputera
- Re: Ponownie: androSRAJ i zarządzanie książką teleSRAną z bitMłyna
- Re: Ponownie: Android i zarządzanie książką telefoniczną z komputera
- Android, export/import książki telefonicznej
Najnowsze wątki
- 2024-12-15 (ino)wrocław
- 2024-12-15 Obcinaczki z łapaczem
- 2024-12-14 światła znów wlączyli
- 2024-12-14 nie lekceważ termostatu
- 2024-12-14 numer 112
- 2024-12-14 Pendrive, ale dysk
- 2024-12-12 Autocom CAN CDP+ wysokie kody błędów
- 2024-12-13 termostat do lodowki
- 2024-12-13 Gdańsk => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-12-13 Warszawa => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-12-13 Poznań => Employer Branding Specialist <=
- 2024-12-13 Kraków => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2024-12-13 Kraków => Business Development Manager - Network and Network Security
- 2024-12-13 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-12-13 Gdańsk => Programista Full Stack .Net <=