-
Data: 2015-08-12 01:28:21
Temat: Re: O konkurencji na rynku
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Pan J.F. napisał:
>> Myśmy za to nie wiedzieli, co chcemy sprzedać. Było "panie, zobacz
>> do czego komuniści kraj doprowadzili, weź pan tę ruinę i daj parę
>> groszy choć na bułkę, bo my głodni". Zamiast "my tu mamy wszystko
>> czego potrzeba żeby gospodarka kwitła, zaraz tu będzie łączność
>> jakiej nawet na Zachodzie nie ma -- robimy biznes, ale wiemy ile
>> to jest warte". Przy takim podejściu można zgarnąć dużo więcej kasy.
>
> Ale przeciez nie tak bylo. W wielu przypadkach bylo "tu mamy fabryke
> samochodow - pracuje, dziala, troche zainwestujecie i bedziecie mieli
> przodujacy zaklad".
Produkcja samochodów, to już fabryka z wyższej półki. Ja miałem na
myśli mniejsze zakłady. Albo wręcz miejsca, gdzi nic nae było, lecz
dzięki łączności mogłoby powstać (i rzeczywiście powstało, ale już
w XXI wieku). Wiem, w tym ostatnim przypadku wpływwów z prywatyzacji
by nie było, ale korzyści gospodarcze i społeczne ogromne.
> Z telekomunikacja bylo jednak troche inaczej - rozmowa od poczatku
> byla "pozwolimy wam u nas zarobic, ale musicie sypnac groszem".
No tak, nazywając rzeczy po imieniu, rząd zachował się jak alfons,
a na potraktował jak dziewki wszeteczne. Wziął kasę od gościa z
Francji, a nas pozwolił mu...
>> Za kasę ze sprzedaży innych zakładów, które z powodu (nie)działania
>> tepsy miały zaniżoną wartość sprzedaży.
>
> No coz, ja tam nie uwazam ze z powodu rzekomego braku telefonu, tym
> niemniej - tepse chcesz zaorac, siec zbudowac i fabryki sprzedawac
> ... a za co te siec i z czego zyc, zanim te fabryki drogo sprzedasz ?
Zaorano produkcję poloneza i malucha, a FSO i FSM nie prywatyzowano
w tak dochodowy sposób jak TP. Nie zrobiono ustawy monopolowej
skazującej nas na jeżdżenie tymi wyrobami samochodopodobnymi
sprzedawanymi za cenę bentleya. Puszczono motoryzację na żywioł,
każdy mógł tu od początku produkować i sprzedawać co chiał. Może
źle zrobiono? Ja myślę, że przychody państwa ze skoku w motoryzacji
były większe, niż ze sprzedaży tepsy.
>> To kolejna obsesja, mówić, że bez kasy za tepsę naród by biedę klepał.
>> Pieniądze ze sprzedaży zrównoważyły rachunki za drogie i marne usługo
>> tej firmy. Czyli my za to zapłaciliśmy. Toż równie dobrze można było
>> łupnąć nas jakimś podatkiem, na jedno by wyszło.
>
> nie calkiem, bo za podatek nic sie nie nalezy, a tu jednak miales za
> oplaty telefon, internet itp :-)
Myślałem o sytuacji, gdy zamiast stręczenia nas Francuzowi, telefonia
rozwinęła się szybko, szybko też spadły (przez nas płacone) rachunki.
Znaczy się bogatsi byśmy byli i bardziej zadowoleni. Więc mogli by nam
walnąć podatek od uśmiechania się na ulicy (rząd przecież potrzebuje
pieniędzy). Co by w tym złego było?
>> U mnie powieszono równo 20 lat temu. Zaczęto robić kanalizację, ale
>> w końcu zrobiono tylko trochę, wbito słupy i dalej rozprowadzili
>
> Ale to chyba jakas inna bajka, nie ta o szukaniu wolnych par po
> sasiadach ?
Inna. I późniejsza. Bo ja najpierw miałem stałe łącze internetowe,
modemy dostępowe itp. Ale nie w domu, w domu BMT. Dopiero później
mi łaskawie zaprowadili w chałupie wynalazek Bella.
>> domu była jedna lub dwie linie. A teraz widzę, że mało co z tego
>> zostało. Puste słupy stoją. Zanam sporo takich miejsc, szczególnie
>> na wsi.
>
> Ale co sie stalo - wszyscy zrezygnowali z telefonow a kable rozkradli
> czy w miedzyczasie powstala jednak kanalizacja ?
Nie powstała. Zrezygnowali. Ja też z jednej linii zrezygnowałem.
> Kiedy z tego co widze, to nie chcieli porzadnie.
> A co potem .. nie wiadomo. Moze te kable na 100 lat starcza,
> moze za 10 juz nie beda potrzebne ...
Nie chcieli. Więc trzeba było zmusić, skoro już w ten dil się weszło.
Stare kable szczur trącał, ale kanalizacja wciąż potrzebna.
> Ale zakladasz, ze obecnie Orange im odpowiada "BMT".
> A ja zakladam, ze jak sie jeden zglosi, to mu zaloza.
> Ale on sie nie zglasza.
Nie zakładam, tylko WIEM.
>> Ale teraz to ludzie nieporadne są, nie znają starych dobrych
>> i sprawdzonych metod działania. Więc nie dla nich internet na wsi.
>
> No coz praktyka mi podpowiada, ze jest tam jakis lokalny provider
> przez radio ...
Mmie intuicja mówi, że teraz już smartfon, w ostateczności patyk z
playa. Lokalne radio, to był dobry biznes w swoim czasie. Poznałem
kiedyś takiego providera -- brał po trzy dychy, ale w kilku wsiach
w sumie z dziesięć tysięcy luda. A internet w każdyej chałupie, bo
wstyd nie mieć, jak sąsiad ma. Wcześniej tam tepsa robiła inwestycję.
Z jakiegoś zewnętrznego funduszu wyrównania krzywd komuny -- jedna
z tych wsi była na mojej liście miejscowości, gdzie w roku bodaj
1987 nie było *ani jednego* telefonu. Więc zakładali linie biorąc
za to chyba złotówkę. No to każdy brał. Jak abonament wzrósł z 10 zł
do kilkudziesięciu, to połowa zrezygnowała. A gdy staniały komórki,
zrezygnowała reszta.
>>> No chyba ze cos przesadzili z VoIP i kablowka i na internet juz
>>> czasu nie ma ...
>> Nie ma kablówki. VoIP też nie ma, ale on w ogóle nie ma znaczenia
>> w bilansie ruchu.
>
> Ty nie masz, ale Orange do swoich dostepow doprowadza.
> I to jest to, co moze przytkac lacze, bo opoznien byc nie moze.
Tu nie ma kablówki. Nigdzie. Wiem, jast jakaś telewizja po ADSL
w Netii, w Orange pewnie też, ale nikt tego nie używa. Więc nie
ma co zatykać.
A to, że nie ma kablówki, to też ciekawa specyfika naszego kraju.
Nie spotkałem się, by w zabudowie jednorodzinnej gdzieś była. No,
może w jednym miejscu. A w Ameryce to powszechne. Jak sobie z tym
radzą? Tak teraz myślę, że para miedziana, którą trzeba prowadzić
od punktu do punktu, każdą linię sprawdzać z osobna, powinna już
wszędzie przegrać z technologią stosowaną w TV -- światłowody plus
koncentryk z trójnikami.
[...]
> Najpierw dzwoni bank i namawia na kredyt,
> a potem "ale pan/i nie ma zdolnosci" :-)
Ja, gdy dzowni taki nudziarz i zczyna coś o kredytach i zdolności,
to mu od razu mówię "panie, ja nijakich zdolności kredytowych nie
mam, antytalent po prostu jestem, za to od dziecka jestem wybitnie
utalentowany do oszczędzania, już mi to pani w przedszkolu mówiła".
Zwykle nie wiedzą co odpowiedzieć, ale widzą, że marny ze mnie dla
banku klient i odpuszczają sobie.
>> Neostrada i IDSL niczym się nie różni.
>
> Upieraja sie, ze sie rozni.
> Moj TW twierdzi, ze naprawde sie rozni.
> Dziwi mnie to troche, ale moze i sie rozni.
Też mi zawsze mówili, że się różni, ale po dokładniejszym przepytaniu
wychodziło, że jednak nie. IDSL zdaje się nie ma logowania, przynajmniej
kiedyś nie miał. W każdym razie dają router, do którego nie ma dostępu,
parametry bierze przez provisioning na podstawie MAC. Ale w pierwszej
wersji neostrady też tak było, taką właśnie miałem.
> No wlasnie - ta sama siec FR, ale w inne miejsce prowadzi. I sie moze
> roznic.
To też chyba kiedyś sprawdzałem. Prowadziło w to samo miejsce.
--
Jarek
Następne wpisy z tego wątku
- 12.08.15 01:41 Jarosław Sokołowski
- 12.08.15 01:46 Jarosław Sokołowski
- 12.08.15 12:11 J.F.
- 12.08.15 13:07 J.F.
- 12.08.15 14:37 ACMM-033
- 12.08.15 14:40 ACMM-033
- 12.08.15 14:43 J.F.
- 12.08.15 15:56 Jarosław Sokołowski
- 12.08.15 16:27 Jarosław Sokołowski
- 12.08.15 17:40 J.F.
- 12.08.15 18:16 Jarosław Sokołowski
- 12.08.15 19:03 J.F.
- 12.08.15 20:10 J.F.
- 12.08.15 20:44 Jarosław Sokołowski
- 12.08.15 21:06 ACMM-033
Najnowsze wątki z tej grupy
- "betamaxy" i inne voip-y dzisiaj
- Hackowanie SS7
- nowe spamerstwo ?
- Przychodzące impulsy telefon nie dzwoni
- Re: Zgody...
- Jak tanio dzwonic do Wielkiej Brytani?
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Czas umierać.
- [ot] aplikacja - ameryk. nr. telef + dzwonienie za free do stanow i kanady
- Vectra 'Plan domowy bez limitu'
- Re: Ponownie: Android i zarządzanie książką telefoniczną z komputera
- Re: Ponownie: androSRAJ i zarządzanie książką teleSRAną z bitMłyna
- Re: Ponownie: Android i zarządzanie książką telefoniczną z komputera
- Android, export/import książki telefonicznej
Najnowsze wątki
- 2025-01-17 Warszawa => Inżynier oprogramowania .Net <=
- 2025-01-17 Natalia z Andrychowa
- 2025-01-17 Gliwice => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2025-01-17 Warszawa => System Architect (Java background) <=
- 2025-01-17 Warszawa => Full Stack .Net Engineer <=
- 2025-01-17 Gliwice => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2025-01-17 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-01-17 Warszawa => Developer .NET (mid) <=
- 2025-01-17 Ostrów Wielkopolski => Konsultant Wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Ksi
- 2025-01-17 Katowice => Senior Field Sales (system ERP) <=
- 2025-01-17 Wróblewo => Analityk finansowy <=
- 2025-01-17 Żerniki => Specjalista ds. Employer Brandingu <=
- 2025-01-17 pradnica krokowa
- 2025-01-17 Warszawa => International Freight Forwarder <=
- 2025-01-17 Warszawa => Helpdesk Specialist <=