eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNieomylne fotoraday - dla niedowiarków
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 86

  • 51. Data: 2014-01-29 21:09:35
    Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2014-01-29 20:14, AZ pisze:
    > On 2014-01-29, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
    (...)
    >> Czytałem wypowiedzi Tomka, jak dochodził do prawdy i to nie były spotkania
    >> i podróże tylko w sądzie...
    >>
    > "na paliwo wydałem ponad 4000 zł na dojazdy na sprawę"

    Bez kozery powiem pińcet ;)

    > Juz pisalem pare razy - cel sluszny, tylko po co to cale gwiazdorzenie?

    Widzisz, gdyby to robił sensowny człowiek, to bym zgodził się ze
    stwierdzeniem, że cel słuszny. Niestety, muszę przeprosić, ale pod
    tym się nie podpiszę, ponieważ to co on pisze i jak się wypowiada, to
    w większości jakieś fantasmagorie (choć jak wcześniej udało się
    ustalić zwykłe kłamstwa, delikatnie nazywane mijaniem się z prawdą).
    Nie może być tak, że każdą wypowiedź/ustalenie w słusznej sprawie
    trzeba weryfikować, by nie wyjść później na głupka.
    Poza tym liczą się też intencje, a te z racji doświadczeń są raczej
    mają raczej niewiele wspólnego z deklaracjami.






  • 52. Data: 2014-01-29 22:11:15
    Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 29.01.2014 19:36, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2014-01-29 19:03, AZ pisze:
    >> On 2014-01-29, anacron <a...@a...pl> wrote:
    >>> W dniu 29.01.2014 17:55, Artur Maśląg pisze:
    >>>> Zmiany maja na celu ograniczenie możliwości kombinacji cwaniakom, a nie
    >>>> ograniczenie możliwości wyjaśnienia błędu normalnemu człowiekowi.
    >>>
    >>> Taaaak, na paliwo wydałem ponad 4000 zł na dojazdy na sprawę, na
    >>> prawnika o wiele większą kwotę.
    >>>
    >> No nie gadaj, bo VAT sobie odliczyles i w koszty wrzuciles...
    >
    > A tak, to było najlepsze. No ale jak to w jego bajkach jest,
    > nic się kupy nie trzyma - 4000zł to jakieś 800l ON. Przy
    > 5,5l/100km to 14,500 czyli, 14,5 tysiąca kilometrów.
    > Biorąc pod uwagę, że z Włocławka do Gniezna ma ~120km
    > to w obie strony jest 240km, czyli wychodzi 60 jazd w jednej
    > sprawie.

    I znów coś Ci się wydaje, we Włocławku to ja jestem zameldowany a jak
    dobry miesiąc to może ze 2 dni (słownie dwa dni) tu spędzę, ale cóż żyj
    dalej w swoim wyimaginowanym świecie z jednym kominem zawsze widocznym z
    okna auta,

    --
    anacron
    Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
    aba/
    Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza


  • 53. Data: 2014-01-29 22:20:27
    Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2014-01-29, anacron <a...@a...pl> wrote:
    >>
    >> A tak, to było najlepsze. No ale jak to w jego bajkach jest,
    >> nic się kupy nie trzyma - 4000zł to jakieś 800l ON. Przy
    >> 5,5l/100km to 14,500 czyli, 14,5 tysiąca kilometrów.
    >> Biorąc pod uwagę, że z Włocławka do Gniezna ma ~120km
    >> to w obie strony jest 240km, czyli wychodzi 60 jazd w jednej
    >> sprawie.
    >
    > I znów coś Ci się wydaje, we Włocławku to ja jestem zameldowany a jak
    > dobry miesiąc to może ze 2 dni (słownie dwa dni) tu spędzę, ale cóż żyj
    > dalej w swoim wyimaginowanym świecie z jednym kominem zawsze widocznym z
    > okna auta,
    >
    Styczen az nadto dobry bo chyba z tydzien juz siedzisz? Chlopie, po co ta
    cala szopka?

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 54. Data: 2014-01-29 22:33:25
    Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2014-01-29 19:52, Użytkownik Artur Maśląg napisał:
    > W dniu 2014-01-29 19:46, AZ pisze:
    >> On 2014-01-29, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
    >>>>
    >>>> No nie gadaj, bo VAT sobie odliczyles i w koszty wrzuciles...
    >>>
    >>> A tak, to było najlepsze. No ale jak to w jego bajkach jest,
    >>> nic się kupy nie trzyma - 4000zł to jakieś 800l ON. Przy
    >>> 5,5l/100km to 14,500 czyli, 14,5 tysiąca kilometrów.
    >>> Biorąc pod uwagę, że z Włocławka do Gniezna ma ~120km
    >>> to w obie strony jest 240km, czyli wychodzi 60 jazd w jednej
    >>> sprawie. Zakładając nawet 4 rozprawy na rok (3 miesiące,
    >>> to dość optymistyczne założenie) wychodzi 15 lat dochodzenie
    >>> swojego w jednej prostej sprawie.
    >>>
    >> A moze przez Bydgoszcz jezdzi...?
    >
    > Przez Bydgoszcz wychodzi ~380km (o obie strony), czyli wychodzi
    > w bardzo optymistycznym założeniu 38 spraw, czyli 9,5 roku przy
    > 4 sprawach na rok.

    Kiedyś wspominał że dojazdy to nie tylko na rozprawy,
    no ale widać wiesz lepiej od niego ile, gdzie i w jakim celu
    jeździł.


    Pozdrawiam


  • 55. Data: 2014-01-29 22:34:43
    Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 29.01.2014 22:20, AZ pisze:
    > On 2014-01-29, anacron <a...@a...pl> wrote:
    >>>
    >>> A tak, to było najlepsze. No ale jak to w jego bajkach jest,
    >>> nic się kupy nie trzyma - 4000zł to jakieś 800l ON. Przy
    >>> 5,5l/100km to 14,500 czyli, 14,5 tysiąca kilometrów.
    >>> Biorąc pod uwagę, że z Włocławka do Gniezna ma ~120km
    >>> to w obie strony jest 240km, czyli wychodzi 60 jazd w jednej
    >>> sprawie.
    >>
    >> I znów coś Ci się wydaje, we Włocławku to ja jestem zameldowany a jak
    >> dobry miesiąc to może ze 2 dni (słownie dwa dni) tu spędzę, ale cóż żyj
    >> dalej w swoim wyimaginowanym świecie z jednym kominem zawsze widocznym z
    >> okna auta,
    >>
    > Styczen az nadto dobry bo chyba z tydzien juz siedzisz? Chlopie, po co ta
    > cala szopka?

    Dopiero auto odebrałem, pomyślałeś? Poza tym nie sugeruj się adresacją,
    w związku z takim a nie innym działaniem serwerów usenetowych, korzystam
    z vpn (choć nie tylko do tego on mi potrzebny).

    --
    anacron
    Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
    aba/
    Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza


  • 56. Data: 2014-01-29 22:56:59
    Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 29.01.2014 22:33, RadoslawF pisze:

    > Kiedyś wspominał że dojazdy to nie tylko na rozprawy,
    > no ale widać wiesz lepiej od niego ile, gdzie i w jakim celu
    > jeździł.

    Z włocławka to ja chyba raz jechałem do Gniezna na sprawę, najdalej to
    chyba miałem tak ze około 700 w jedną a po sprawie 700 w drugą, do tego
    dojazdy do prawnika (nie tylko na sprawy tam jeździłem) etc. W sumie 4k
    na paliwo. Spisywałem ilość km i spalanie z komputera, aby potem po
    wygraniu dochodzić zwrotu. On jednak wie lepiej, komin widzi i krąży i
    myśli, że każdy tak wokół komina kołka Trzepie.

    Hitem u mnie była wyjazdówka w Grudnia 2012:

    Włocławek ->
    Grodzisk Mazowiecki ->
    Kraków ->
    Wrocław ->
    Poznań ->
    Kalisz ->
    Włocławek.

    Co prawda nie na sprawę, ale w związku z nią, w każdym mieście rozmowa z
    jakąś osobą w temacie radarów, o ile pamiętam zrobiłem wtedy ponad 1200
    km i wszystko w niespełna 24h. Miałem też tydzień w którym zrobiłem 5,2
    kkm w tej sprawie. Niestety, przez telefon ludzie nie są skłonni mówić,
    ale jak się z nimi spotkać, to się ciekawych rzeczy można dowiedzieć.
    Gdybym miał pewność, że nie zaszkodzę informatorom, to bym poszedł do
    prokuratury z kilkoma "niusami" odnośnie GUM i jego okręgowych oddziałów.

    Z takich ciekawostek, Iskra z Alf od Iskier od Videoradaru różni się
    częścią za niespełna złotówkę (w hurcie) nie mająca kompletnie wpływu na
    charakterystykę pomiarową urządzenia w naszym klimacie.

    W Videoradarze wkurwili się, bo skosili im sprzed nosa ich roczną
    sprzedaż (statystycznie), zresztą nie oni pierwsi pomineli Videoradar.
    Pierwszy był Pol-Cam, który zakupił kilka sztuk w celu zintegrowania z
    nimi swojego rejestratora, które to potem (te kilka sztuk) odsprzedał
    Policji.

    W sumie, chyba by trzeba usiąść przed kamerą i opowiedzieć o przewałkach
    z radarami w naszym kraju, bo nie ma świętych, wszyscy nieźle kombinują
    (Żurad najbardziej). Kwestię biegłego sądowego tym razem przemilczę. Nie
    ma w tym kraju miernika radarowego dopuszczonego do użytku, bez żadnej
    przewałki. Mam wiedze, dokumenty, nagrania, zdjęcia. To taka moja
    polisa, jak coś mi się stanie to media następnego dnia dostaną wszystko,
    a ja właściwie mógłbym kompletnie przestać przejmować się ograniczeniami
    prędkości, bo jestem w stanie przed sądem uwalić każdy (powtórzę KAŻDY)
    pomiar obecnie w tym kraju.

    To może jeszcze kwestia samej ustawy, pamiętacie "lub czasopisma"? Tu
    jest "podczas badań typu", dopisane na kolanie i psujące całą ustawę z
    2001. Niestety miałem za krótkie ręce, aby ustalić, kto to dopisał i na
    czyje zlecenie.

    --
    anacron
    Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
    aba/
    Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza


  • 57. Data: 2014-01-29 23:00:54
    Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik AZ a...@g...com ...

    >> Czytałem wypowiedzi Tomka, jak dochodził do prawdy i to nie były
    >> spotkania i podróże tylko w sądzie...
    >>
    > "na paliwo wydałem ponad 4000 zł na dojazdy na sprawę"
    >
    Mea culpa.
    Gdzies w innym miejscu czytałem jak jezdził w wiele innych miejsc.
    Ale moze razem z innymi miejscami tych km było wiecej.

    No to rzeczywiscie odległośc słuszna.
    4000 / 6l / 6zł = jakies 11.000km :)

    > Juz pisalem pare razy - cel sluszny, tylko po co to cale
    > gwiazdorzenie?

    A to inna sprawa - sam o tym pisałem po wywiadzie bodaj w TVN po co te
    płaczliwe historie wywlekac o rodzinie etc.
    No chyba ze przygotowuje grunt pod jakas solidną ugodę z policja i szczodre
    odszkodowanie? ;-)


  • 58. Data: 2014-01-30 00:00:46
    Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik anacron a...@a...pl ...

    > Z włocławka to ja chyba raz jechałem do Gniezna na sprawę, najdalej to
    > chyba miałem tak ze około 700 w jedną a po sprawie 700 w drugą, do tego
    > dojazdy do prawnika (nie tylko na sprawy tam jeździłem) etc. W sumie 4k
    > na paliwo. Spisywałem ilość km i spalanie z komputera, aby potem po
    > wygraniu dochodzić zwrotu. On jednak wie lepiej, komin widzi i krąży i
    > myśli, że każdy tak wokół komina kołka Trzepie.

    Musisz uwazac, tutejszy wszystkowiedzacy czepia się slówek. :)


  • 59. Data: 2014-01-30 07:52:28
    Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
    Od: Franc <w...@w...pl>

    Dnia Wed, 29 Jan 2014 14:50:09 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

    > Przyjąłbyś, gdybys nie wiedział o problemach z iskrą?

    Dobre pytanie.
    Myślę, że bym nie przyjął, ale pewności na 100% nie mam.
    Dużą rolę odgrywa świadomość i tutaj należą się wielka brawa dla anacrona
    i jemu podobnych dzięki którym świadomość rośnie.


    --
    Franc


  • 60. Data: 2014-01-30 08:06:12
    Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 30.01.2014 00:00, Budzik pisze:
    (...)
    > Musisz uwazac, tutejszy wszystkowiedzacy czepia się slówek. :)

    Ha, ha, ha - to nie jest czepianie się słówek, tylko weryfikacja
    bajek, które opowiada od dawna, a historia tego długa jest.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: