eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNapięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
  • Data: 2024-09-09 12:50:49
    Temat: Re: Napięcie w gniazdku na wszystkich żyłach po wyłączeniu bezpieczników - zgłaszać do elektrowni?
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:

    > Pomiar impedancji pętli zwarcia, który pokazuje, że w kuchni jest
    > znacznie większa impedancja jak w tej Twojej gniazdkowtyczce, może
    > świadczyć o tym, że w budynku jest starego typu sieć zasilająca w
    > układzie z uziemieniem (czyli obecne TT).

    IMO mało prawdopodobne, żeby tam było TT.

    > Nie znasz się na prądzie to odpuść sobie i poszukaj elektryka.

    Co do tego (i reszty) to niestety zgoda. Z siecią energetyczną margines
    bezpieczeństwa jest bardzo mały, trzeba wiedzieć co się robi, zanim się
    zacznie robić.

    > Samo zerowanie wykonane w instalacji z uziemieniem powoduje, że pomiędzy
    > obudowami urządzeń mogą się utrzymywać niebezpieczne dla zdrowia i życia
    > potencjały. Ponadto w razie awarii przewodu neutralnego gdzieś w budynku
    > lub w sieci zasilającej lub też pojawienie się tzw. prądów błądzących w
    > ziemi, tym Twoim połączeniem zerującym może popłynąć taka wartość prądu,
    > że ta wtyczka zaświeci się jak żarówka i stanie w ogniu.

    Ktoś gdzieś opisywał (nie pamiętam kto i nie pamiętam gdzie, jakiś film na
    YouTube), że instalacja gdzieś była tak spierniczona, że cały budynek
    zasilał się przez jeden uziom. Odłączył uziom, bo coś robił, poszły iskry,
    prąd w sąsiednim budynku odcięło. Gdzieś upaliło N i nikt o tym nie
    wiedział przez lata.

    Z takich dziwnych historii pamiętam jeszcze psa, który zawsze szczekał,
    zanim dzwonił telefon. Za każdym razem. Paranormalny jakiś. Co się
    okazało:

    - pies był przypięty do łańcucha
    - łańcuch był przypięty do słupka uziemiającego linię telefoniczną (to nie
    było w Polsce ani w czasach, które pamiętam)
    - uziemienie było spierniczone
    - prąd dzwonienia zamykał się do ziemi przez psa, ale rezystancja psa
    i ziemi była za wysoka, żeby zadzwonił telefon
    - prąd nie był wystarczający do zadzwonienia telefonu, ale wystarczył,
    żeby porazić psa
    - pies zaczynał szczekać i w końcu sikał z bólu
    - osikana przez psa ziemia miała większą przewodność
    - prąd dzwonienia, płynąc przez wilgotną ziemię, wzrastał
    - kolejne dzwonki już dawały radę zadzwonić telefonem

    Podobna dziwna historia była z mailami, które nie dochodziły na odległość
    większą, niż kilka kilometrów, ale to już na grupę o sieciach, a nie o
    elektronice (winne było ustawienie timeoutu w sendmailu, ktoś ustawił zero
    bo myślał, że wyłączy timeout, a to ustawiło jakiś minimalny timeout rzędu
    milisekund).

    --
    Ulicami miasta uciecha w popłochu starsza kobieta, a za nią biegnie
    mężczyzna i bije ją
    deska po plecach. Zatrzymuje go siłą przechodzień i krzyczy:
    - Co pan robi tej biednej kobiecie?!
    - To nie jest kobieta, to moja teściowa.
    - To kantem ją pan walnij, kantem!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: