eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Motocykliści (i nie tylko) atakują
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 41. Data: 2011-05-24 21:59:59
    Temat: Re: Motocykliści (i nie tylko) atakują
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-05-24 21:21, masti pisze:
    > Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 21:02:21 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
    > wystukał:
    >
    >> W dniu 2011-05-24 20:51, masti pisze:
    >>> Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 20:05:41 +0200 osobnik zwany Artur
    >>> Maśląg wystukał:
    >>>
    >>>> W dniu 2011-05-24 19:59, masti pisze:
    >>>>> Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 19:46:10 +0200 osobnik zwany Artur
    >>>>> Maśląg wystukał:
    >>>>>
    >>>>>> Dobra, zostawmy te lasy (jak DK1 oczywiście) - gdzie w W-wie
    >>>>>> podniesienie prędkości dopuszczalnej coś zmieni, poza poprawieniem
    >>>>>> samopoczucia części niezrealizowanych kierowców?
    >>>>>
    >>>>> w większości miejsc gdzie stoi policja i starszz fiejska z radarem.
    >>>>
    >>>> Eeee - a od jakich to prędkości łapią? No szczerze...
    >>>
    >>> nie mam pojęcia ale co z tego?
    >>
    >> Może warto zwrócić uwagę kogo tak naprawdę wyłapują. To może być dość
    >> wartościowy argument, szczególnie że Policja zwracała się do zarządców
    >> dróg o podniesienie limitu prędkości z racji uwarunkowań. Bądźmy
    >> uczciwi.
    >
    > i co z tego wynikło? przestali stać tam gdzie można zarobić?

    Wiesz, że mnie to tak średnio interesuje? Niech sobie stoją i tam
    - w innych krajach nie ma policjanta tylko rejestrator. Dzięki
    temu policjant może się zająć pracą równie potrzebną, za to
    trudniejszą. Jeszcze trochę to i tak w Polsce będzie.

    >>> nie powinno ich tam być
    >>
    >> Dlaczego nie powinno ich tam być?
    >
    > bo mają być tam gdzie jest niebezpiecznie.

    Niekoniecznie - z doświadczenia wiem, że w wielu krajach pojawiają
    się nie wiadomo skąd. Ich uaktywnienie zależy od dokonań kierowników...

    > a jakie tam jest niebezpieczeństwo? po na szosie o szerokości 5m i z
    > ruchem pieszych, krów, traktorów itp jest 90kmh. Na 3 pasach
    > siekierkowskiej bez dostępu w/w jest 80kmh. Dlaczego? Co tam jest tak
    > niebezpiecznego?

    A wypadków to tam nie było?

    > nie zauważyłem

    Trudno.


  • 42. Data: 2011-05-24 22:21:17
    Temat: Re: Motocykliści (i nie tylko) atakują
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 21:59:59 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
    wystukał:

    > W dniu 2011-05-24 21:21, masti pisze:
    >> Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 21:02:21 +0200 osobnik zwany Artur
    >> Maśląg wystukał:
    >>
    >>> W dniu 2011-05-24 20:51, masti pisze:
    >>>> Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 20:05:41 +0200 osobnik zwany Artur
    >>>> Maśląg wystukał:
    >>>>
    >>>>> W dniu 2011-05-24 19:59, masti pisze:
    >>>>>> Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 19:46:10 +0200 osobnik zwany Artur
    >>>>>> Maśląg wystukał:
    >>>>>>
    >>>>>>> Dobra, zostawmy te lasy (jak DK1 oczywiście) - gdzie w W-wie
    >>>>>>> podniesienie prędkości dopuszczalnej coś zmieni, poza poprawieniem
    >>>>>>> samopoczucia części niezrealizowanych kierowców?
    >>>>>>
    >>>>>> w większości miejsc gdzie stoi policja i starszz fiejska z radarem.
    >>>>>
    >>>>> Eeee - a od jakich to prędkości łapią? No szczerze...
    >>>>
    >>>> nie mam pojęcia ale co z tego?
    >>>
    >>> Może warto zwrócić uwagę kogo tak naprawdę wyłapują. To może być dość
    >>> wartościowy argument, szczególnie że Policja zwracała się do zarządców
    >>> dróg o podniesienie limitu prędkości z racji uwarunkowań. Bądźmy
    >>> uczciwi.
    >>
    >> i co z tego wynikło? przestali stać tam gdzie można zarobić?
    >
    > Wiesz, że mnie to tak średnio interesuje? Niech sobie stoją i tam - w
    > innych krajach nie ma policjanta tylko rejestrator. Dzięki temu
    > policjant może się zająć pracą równie potrzebną, za to trudniejszą.
    > Jeszcze trochę to i tak w Polsce będzie.
    >
    >>>> nie powinno ich tam być
    >>>
    >>> Dlaczego nie powinno ich tam być?
    >>
    >> bo mają być tam gdzie jest niebezpiecznie.
    >
    > Niekoniecznie - z doświadczenia wiem, że w wielu krajach pojawiają się
    > nie wiadomo skąd. Ich uaktywnienie zależy od dokonań kierowników...

    a dokładniej?

    >
    >> a jakie tam jest niebezpieczeństwo? po na szosie o szerokości 5m i z
    >> ruchem pieszych, krów, traktorów itp jest 90kmh. Na 3 pasach
    >> siekierkowskiej bez dostępu w/w jest 80kmh. Dlaczego? Co tam jest tak
    >> niebezpiecznego?
    >
    > A wypadków to tam nie było?

    a były? inne niz po hamowaniu przed radarem?



    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 43. Data: 2011-05-25 09:02:47
    Temat: Re: Motocykliści (i nie tylko) atakują
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-05-24 17:10, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2011-05-24 16:42, Arek pisze:
    > (...)
    >> Bardzo dobrze napisane. Czytając to obstawiałem co w odpowiedzi napiszą
    >> osoby pokroju naszego Artura M. Oczywiście to co wymyślił zdziwiło nawet
    >> mnie, a trochę do jego teorii już się przyzwyczaiłem.
    >
    > Zrób sobie konkurs audiotele i potwierdzaj według własnego uznania:
    [...]
    Dzięki za radę.

    >> Jeżeli w podobny sposób "myślą" (to oczywiście nie jest właściwe słowo)
    >> wszelkiej maści urzędnicy odpowiedzialni za obecny stan rzeczy, to nie
    >> ma co się dziwić, że jest jak jest.
    >
    > Sugerowanie innym ułomności intelektualnej jest starą zagrywką ludzi,
    > którzy sumie mają niewiele do powiedzenia, za to muszą sobie
    > popisać na newsach, by się jakoś dowartościować.

    Niczego takiego nie sugerowałem, dziwne, że tak to odebrałeś. Ale dalsza
    projekcja w Twojej wypowiedzi pokazuje co Tobą kieruje.

    >> Przecież każdy wie, że "nic się nie da zrobić a ludzie sami się
    >> zabijają, przecież w telewizorze tak powiedzieli i w gazetach tak piszą".
    >
    > Zapisz się do jakiejś partii - tam populistów i demagogów bardzo
    > potrzebują...

    A to ciekawe, że znowu piszesz o sobie. Cały czas zarzucasz innym, że
    nie mają racji, natomiast sam, ani razu (a sprawdziłem to dwukrotnie)
    nie napisałeś niczego konkretnego, nawet cienia argumentu. Nawet parę
    razy próbowałeś ironizować, ale do tego trzeba mieć pewną wiedzę i
    umiejętności, aby się nie ośmieszać.


    A.


  • 44. Data: 2011-05-25 09:24:32
    Temat: Re: Motocykliści (i nie tylko) atakują
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-05-25 09:02, Arek pisze:
    > W dniu 2011-05-24 17:10, Artur Maśląg pisze:
    (...)
    >> Sugerowanie innym ułomności intelektualnej jest starą zagrywką ludzi,
    >> którzy sumie mają niewiele do powiedzenia, za to muszą sobie
    >> popisać na newsach, by się jakoś dowartościować.
    >
    > Niczego takiego nie sugerowałem, dziwne, że tak to odebrałeś.

    Przykro mi - robisz tak od dawna. To jakby nie mój problem.
    Ludzie są głupi, władza jest głupia itd.
    Archiwum tej twórczości jest w googlu.


  • 45. Data: 2011-05-25 09:43:39
    Temat: Re: Motocykliści (i nie tylko) atakują
    Od: MichałG <g...@w...pl>

    W dniu 2011-05-23 13:22, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2011-05-23 12:04, The_EaGle pisze:
    > (...)
    >> Czy ty naprawdę chcesz zaczarować rzeczywistość? Nie rozumiesz
    >> podstawowej sprawy - im więcej nie uzasadnionych ograniczeń tym więcej
    >> osób które je nie przestrzegają.
    >
    > Wręcz przeciwnie - ja taki mechanizm bardzo dobrze rozumiem, tylko
    > pojawia się poważny problem z definicją "nieuzasadnienia".
    > To, że np. Ty jakieś ograniczenie uważasz za nieuzasadnione jeszcze
    > nie oznacza, że ono takim jest.
    Zjazd z A1 na A4 węzeł Sośnica- ograniczenie do 40 (to nie sa roboty
    drogowe!!!!!!!!!!)- czy ktos był trzeżwy jak zatwierdzał takie
    oznakowanie? Wystarczy postawić radar i nawet mierzyć nie trzeba a
    kasawac jak leci, bo wszyscy jada min 30 wiecej (chyba że hamuje 'na
    nos'..). Ktoś wydał na ten węzeł grubo> 100mln

    Jak mam traktować organizację ruchu na nowej drodze
    *krajowej*(przebudowa za 22 mln), polegającą na celowym utrudnianiu
    ruchu? Nie spowalnianiu w niebezpiecznych miejscach - lecz utrudnianiu
    na całej długości. Podobno jest to zgodne z wytycznymi Dyr dróg...

    Potem ogólne zdziwienie i narzekanie że wiekszość kierowców ma przepisy
    głeboko.

    --
    Pozdrawiam
    Michał


  • 46. Data: 2011-05-25 10:18:27
    Temat: Re: Motocykliści (i nie tylko) atakują
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-05-25 09:24, Artur Maśląg pisze:

    >>> Sugerowanie innym ułomności intelektualnej jest starą zagrywką ludzi,
    >>> którzy sumie mają niewiele do powiedzenia, za to muszą sobie
    >>> popisać na newsach, by się jakoś dowartościować.
    >>
    >> Niczego takiego nie sugerowałem, dziwne, że tak to odebrałeś.
    >
    > Przykro mi - robisz tak od dawna. To jakby nie mój problem.
    > Ludzie są głupi, władza jest głupia itd.
    > Archiwum tej twórczości jest w googlu.


    Ciekawa sprawa, warto na to rzucić okiem:
    "Jeżeli w podobny sposób "myślą""

    Napisałem, że ktoś myśli podobnie jak Ty. A Ty stwierdziłeś, że sugeruję
    innym ułomność intelektualną. Czy Ty czasem nie jesteś zbyt surowy dla
    Ciebie.

    A.







  • 47. Data: 2011-05-25 10:25:00
    Temat: Re: Motocykliści (i nie tylko) atakują
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-05-25 09:43, MichałG pisze:
    > W dniu 2011-05-23 13:22, Artur Maśląg pisze:
    (...)
    >> Wręcz przeciwnie - ja taki mechanizm bardzo dobrze rozumiem, tylko
    >> pojawia się poważny problem z definicją "nieuzasadnienia".
    >> To, że np. Ty jakieś ograniczenie uważasz za nieuzasadnione jeszcze
    >> nie oznacza, że ono takim jest.
    > Zjazd z A1 na A4 węzeł Sośnica- ograniczenie do 40 (to nie sa roboty
    > drogowe!!!!!!!!!!)- czy ktos był trzeżwy jak zatwierdzał takie
    > oznakowanie? Wystarczy postawić radar i nawet mierzyć nie trzeba a
    > kasawac jak leci, bo wszyscy jada min 30 wiecej (chyba że hamuje 'na
    > nos'..). Ktoś wydał na ten węzeł grubo> 100mln

    Nie wiem jaka jest geneza tego ograniczenia - może warto się zwrócić
    do zarządcy drogi o wyjaśnienie?

    > Jak mam traktować organizację ruchu na nowej drodze
    > *krajowej*(przebudowa za 22 mln), polegającą na celowym utrudnianiu
    > ruchu? Nie spowalnianiu w niebezpiecznych miejscach - lecz utrudnianiu
    > na całej długości. Podobno jest to zgodne z wytycznymi Dyr dróg...

    A której krajówce, gdzie i co masz na myśli pisząc o celowym
    utrudnieniu ruchu? W wielu miejscach stosuje się "uspokajanie" ruchu.
    Z czasem ruch tranzytowy przejmą ekspresówki i autostrady - te drogi
    zostaną odciążone, a jak ktoś nie będzie chciał płacić za autostrady
    to będzie musiał zwolnic.

    > Potem ogólne zdziwienie i narzekanie że wiekszość kierowców ma przepisy
    > głeboko.

    Nie wiem gdzie Ty widzisz zdziwienie, ale część kierowców ma te
    przepisy głęboko, niezależnie od standardu drogi.





  • 48. Data: 2011-05-25 12:44:10
    Temat: Re: Motocykliści (i nie tylko) atakują
    Od: MichałG <g...@w...pl>

    W dniu 2011-05-25 10:25, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2011-05-25 09:43, MichałG pisze:
    >> W dniu 2011-05-23 13:22, Artur Maśląg pisze:
    > (...)
    >>> Wręcz przeciwnie - ja taki mechanizm bardzo dobrze rozumiem, tylko
    >>> pojawia się poważny problem z definicją "nieuzasadnienia".
    >>> To, że np. Ty jakieś ograniczenie uważasz za nieuzasadnione jeszcze
    >>> nie oznacza, że ono takim jest.
    >> Zjazd z A1 na A4 węzeł Sośnica- ograniczenie do 40 (to nie sa roboty
    >> drogowe!!!!!!!!!!)- czy ktos był trzeżwy jak zatwierdzał takie
    >> oznakowanie? Wystarczy postawić radar i nawet mierzyć nie trzeba a
    >> kasawac jak leci, bo wszyscy jada min 30 wiecej (chyba że hamuje 'na
    >> nos'..). Ktoś wydał na ten węzeł grubo> 100mln
    >
    > Nie wiem jaka jest geneza tego ograniczenia - może warto się zwrócić
    > do zarządcy drogi o wyjaśnienie?

    To slimak zjazdowy.

    Zapewne tym kłania sie filozofia znakowania 'wg najsłabszego uczestnika
    ruchu' - tu np. tir jadąc 80 moze tam nie wyrobić... ale spytam -
    prowadzi go kierowca z uprawnieniami? To nikt mu nie musi przypominać,
    ze jest mniej stabilny niz porsche....
    Niedawno (w styczniu)jechałem kretą alpejską drogą. Na wjeżdzie do
    miejscowości gdzie łaziły tłumy i słabo mieściły sie na wąskich
    chodnikach, było ograniczenie do.... zgadnij ile ;)
    a. 30
    b. 50
    c. 70
    d. 90
    zaznaczam, że kolumna zwolniła do 40-50.

    >
    >> Jak mam traktować organizację ruchu na nowej drodze
    >> *krajowej*(przebudowa za 22 mln), polegającą na celowym utrudnianiu
    >> ruchu? Nie spowalnianiu w niebezpiecznych miejscach - lecz utrudnianiu
    >> na całej długości. Podobno jest to zgodne z wytycznymi Dyr dróg...
    >
    > A której krajówce, gdzie i co masz na myśli pisząc o celowym
    > utrudnieniu ruchu? W wielu miejscach stosuje się "uspokajanie" ruchu.


    DK78

    Ruch jest tam zazwyczaj tak 'uspokojony', że prawie ustał... ;)

    > Z czasem ruch tranzytowy przejmą ekspresówki i autostrady -

    A już myslałem, że piszesz poważnie... ;)


    --
    Pozdrawiam
    Michał


  • 49. Data: 2011-05-25 13:05:49
    Temat: Re: Motocykliści (i nie tylko) atakują
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-05-25 12:44, MichałG pisze:
    > W dniu 2011-05-25 10:25, Artur Maśląg pisze:
    (...)
    >> Nie wiem jaka jest geneza tego ograniczenia - może warto się zwrócić
    >> do zarządcy drogi o wyjaśnienie?
    >
    > To slimak zjazdowy.

    To zauważyłem.

    > Zapewne tym kłania sie filozofia znakowania 'wg najsłabszego uczestnika
    > ruchu' - tu np. tir jadąc 80 moze tam nie wyrobić... ale spytam -
    > prowadzi go kierowca z uprawnieniami? To nikt mu nie musi przypominać,
    > ze jest mniej stabilny niz porsche....

    To nie jest odpowiedź zarządcy drogi. Chodziło mi o jego uzasadnienie.
    Dopiero wtedy można z tym dyskutować. Być może jest głupie
    i nieuzasadnione.

    > Niedawno (w styczniu)jechałem kretą alpejską drogą. Na wjeżdzie do
    > miejscowości gdzie łaziły tłumy i słabo mieściły sie na wąskich
    > chodnikach, było ograniczenie do.... zgadnij ile ;)
    > a. 30
    > b. 50
    > c. 70
    > d. 90
    > zaznaczam, że kolumna zwolniła do 40-50.

    Tu nie audiotele. Trochę inna rzeczywistość.

    > DK78
    >
    > Ruch jest tam zazwyczaj tak 'uspokojony', że prawie ustał... ;)

    No cóż, z czasem ma go przejąć A1, więc nie narzekaj.

    > > Z czasem ruch tranzytowy przejmą ekspresówki i autostrady -
    >
    > A już myslałem, że piszesz poważnie... ;)

    Ja całkiem poważnie piszę.


  • 50. Data: 2011-05-25 13:43:40
    Temat: Re: Motocykliści (i nie tylko) atakują
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-05-25, MichałG <g...@w...pl> wrote:
    >
    > To slimak zjazdowy.
    >
    > Zapewne tym kłania sie filozofia znakowania 'wg najsłabszego uczestnika
    > ruchu' - tu np. tir jadąc 80 moze tam nie wyrobić... ale spytam -
    > prowadzi go kierowca z uprawnieniami? To nikt mu nie musi przypominać,
    > ze jest mniej stabilny niz porsche....
    >
    Tym co nie wiedza powiem (to co wiem z pewnego zrodla) iz ograniczenia
    na lukach/zakretach sa wyliczane dla ciagnika z naczepa na mokrej
    nawierzchni.

    --
    Artur

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: