-
51. Data: 2009-08-18 20:27:49
Temat: Re: Matysiaki
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 18.08.2009, o godzinie 20.25.53, na pl.rec.foto.cyfrowa, Janko
Muzykant napisał(a):
> Nie widzi, nie słyszy, nie czuje, nie myśli... i fajnie, im więcej
> imbecyli tym jakoś człowiek się mądrzejszy czuje...
Problemy i zalety z imbecylami są takie, że łatwo nimi sterować.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
-
52. Data: 2009-08-18 20:55:28
Temat: Re: Matysiaki
Od: "m0w" <c...@g...pl>
> Nie widzi, nie słyszy, nie czuje, nie myśli... i fajnie, im więcej
> imbecyli tym jakoś człowiek się mądrzejszy czuje...
>
Tylko jak ci się już uda zrobić coś dobrego to kto cię doceni?
Artystyka tworzona do szuflady?
Wydaje mi się, że nastapuje współcześnie zamiana ról.
Amator to taki czowiek który robi z potrzeby serca i zamiłowania.
Zawodowiec to taki, który robi pod publikę, tylko za pieniądze i często jest
gorszy od amatora.
Š
-
53. Data: 2009-08-18 21:58:23
Temat: Re: Matysiaki
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
Marek Dyjor pisze:
> Janko Muzykant wrote:
>> Jak ktoś chce robić karierę fotografa niech sobie przeczyta najpierw:
>> http://www.press.pl/press/pokaz.php?id=1834
>>
>> Osobiście niczego nie żałuję. Gazety zeszły na psy zanim stało się to
>> ze zdjęciami.
>
> popatrzcie na ten szajs w gazetach, a potem super szajs w portalach.
>
> te zdjęcia gwiazd z wielka głową i krótkimi nóżkami, te setki bez sensu
> skadrowanych gniotów, te "sesje" foto młodych "gwiazdek" które wyglądają
> jak rodzinne zdjęcia. Boszz
>
> Ten upadek obrazu jest koszmarny, mam jednak wrażenie że 90% ludu nie
> widzi różnicy, ostatnio ktoś mi pokazywał zdjęcia z jakiegoś magazyny
> podróżniczego (polskiego), mówię mu że zdjęcia takie se pokazuje błędy i
> jak by zdjęcie mogło zyskać (delikatne przekadrowanie czasem) a on
> przecież jakby nie były dobre to by sie w magazynie nie pojawiły.
A to inna historia. Nadal jeśli coś jest wydrukowane czy w telewizji
powiedzieli to świętość. Mogą gadać bzdury totalne, ale w telewizji
jest, więc musi być mądre.
Teraz mediami rządzi target. Im większy, tym lepiej. Więc trzeba tak
pisać, dawać takie informacje, żeby jak najwięcej osób było w stanie je
przyswoić. Gazety były kiedyś elitarne, podobnie telewizja. Nie chcę już
tu wchodzić w teorię komunikacji masowej, więc bez szczegółów. Gazety
przegrywają z Internetem, bo zbyt wolno informują. Spadek przychodów
oznacza cięcie kosztów. Fotografia jest na pierwszym miejscu, bo można
cokolwiek zamieścić. Co ciekawsze taki Fakt wydaje sporo kasy na
szykowanie jakiś grafik 3D do bzdurnych artykułów.
Tzw. "dziennikarstwo obywatelskie" to kolejny sposób na obcięcie
kosztów. Przysyłają ludzie focie (bo to zdjęcia nie są) z jakiś zdarzeń,
bo mają przy sobie komórę z aparatem. I robią to za darmo, bo są dumni z
tego, że ktoś opublikuje ich zdjęcie. Fotoreporterzy przegrywają z
tłumami komórkowiczów, bo nie są w stanie być wszędzie. Obecnie życie
newsa to godziny, a czasami minuty, kiedyś news to było coś na kilka dni.
A poziom zdjęć będzie się obniżał, to co prezentują tabloidy na
okładkach, jakieś dwa szare cienie podpisane Piosenkarka X wsiada bez
majtek do samochodu to kierunek w którym to zmierza.
wer
-
54. Data: 2009-08-18 21:59:34
Temat: Re: Matysiaki
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
m0w pisze:
>> Nie widzi, nie słyszy, nie czuje, nie myśli... i fajnie, im więcej
>> imbecyli tym jakoś człowiek się mądrzejszy czuje...
>>
> Tylko jak ci się już uda zrobić coś dobrego to kto cię doceni?
> Artystyka tworzona do szuflady?
To jest nawet wygodne. Nikogo nie zawiedziesz, elastyczny grafik i można
strzelać focha do woli... :)
> Wydaje mi się, że nastapuje współcześnie zamiana ról.
> Amator to taki czowiek który robi z potrzeby serca i zamiłowania.
> Zawodowiec to taki, który robi pod publikę, tylko za pieniądze i często
> jest gorszy od amatora.
Ano. To w wymiarze ogólnym będzie dobre dla sztuki, już dziś pełen
podziwu jestem dla anonimowych ludków wystawiających się tu czy tam.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/wymyśliłem certyfikat na ziewanie, szukam wspólnika z dojściami/
-
55. Data: 2009-08-18 22:15:09
Temat: Re: Matysiaki
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
b...@n...pl pisze:
> Teraz mediami rządzi target. Im większy, tym lepiej. Więc trzeba tak
> pisać, dawać takie informacje, żeby jak najwięcej osób było w stanie je
> przyswoić. Gazety były kiedyś elitarne, podobnie telewizja. Nie chcę już
> tu wchodzić w teorię komunikacji masowej, więc bez szczegółów. Gazety
> przegrywają z Internetem, bo zbyt wolno informują. Spadek przychodów
> oznacza cięcie kosztów. Fotografia jest na pierwszym miejscu, bo można
> cokolwiek zamieścić. Co ciekawsze taki Fakt wydaje sporo kasy na
> szykowanie jakiś grafik 3D do bzdurnych artykułów.
> Tzw. "dziennikarstwo obywatelskie" to kolejny sposób na obcięcie
> kosztów. Przysyłają ludzie focie (bo to zdjęcia nie są) z jakiś zdarzeń,
> bo mają przy sobie komórę z aparatem. I robią to za darmo, bo są dumni z
> tego, że ktoś opublikuje ich zdjęcie. Fotoreporterzy przegrywają z
> tłumami komórkowiczów, bo nie są w stanie być wszędzie. Obecnie życie
> newsa to godziny, a czasami minuty, kiedyś news to było coś na kilka dni.
> A poziom zdjęć będzie się obniżał, to co prezentują tabloidy na
> okładkach, jakieś dwa szare cienie podpisane Piosenkarka X wsiada bez
> majtek do samochodu to kierunek w którym to zmierza.
Tak sobie przeleciałem właśnie przez rss-y kilkunastu miejsc typu
''wybiórcza'' i... chyba to wypieprzę. Włączyłem to jeszcze w czasach,
gdy ktoś tam pisał sensowny kilka zdań czasem, żeby jakieś fakty
(przeinaczone, ale do kupy znoszące się) czasem poznać w odrealnionym
życiu, ale obecnie... ''nasza klasa padła na dwie godziny, zostawił w
taxi skrzypce za pół miliona, jak widać Chicago z setnego piętra,
wylosowano szóstkę w lotto...'' No, kuźwa - to są newsy dnia, o których
warto napisać na głównej stronie dziennika czytanego przez miliony?
Tylko skąd za chwile przyjdzie mi się dowiedzieć o trzeciej wojnie
światowej? Z jednego z wzajemnie przedrukowujących się portali foto?
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/umiera się tylko raz/
-
56. Data: 2009-08-19 07:03:27
Temat: Re: Matysiaki
Od: Heraklit <w...@p...onet.pl>
Był 18 sierpień (wtorek), gdy o godzinie 23:59 *Janko Muzykant* w pocie
czoła naskrobał(a):
>> Tylko jak ci się już uda zrobić coś dobrego to kto cię doceni?
>> Artystyka tworzona do szuflady?
>
> To jest nawet wygodne. Nikogo nie zawiedziesz, elastyczny grafik i można
> strzelać focha do woli... :)
przestaniesz się rozwijać...
--
Pozdrawiam,
Post stworzono 2009-08-19 09:02:39
-
57. Data: 2009-08-19 08:04:48
Temat: Re: Matysiaki
Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>
Cześć wszystkim
b...@n...pl pisze:
[...]
>
> A to inna historia. Nadal jeśli coś jest wydrukowane czy w telewizji
> powiedzieli to świętość. Mogą gadać bzdury totalne, ale w telewizji
> jest, więc musi być mądre.
Nie robiłem takich badań, nie wątpię, że i tacy ludzie istnieją, ale
bardzo wątpię, żeby ich była większość.
[...] Gazety były kiedyś elitarne,
Hę? Rze co? Naprawdę nie widziałeś polskiej prasy przedwojennej?
Elitarna prasa zawsze była czubkiem góry lodowej.
> podobnie telewizja.
Nigdy. Podobnie jak i radio.
--
Pozdrowienia
Janek http://www.mimuw.edu.pl/~janek/
(sygnatura zastępcza, botak)
-
58. Data: 2009-08-19 08:06:35
Temat: Re: Matysiaki
Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>
Cześć wszystkim
Janko Muzykant pisze:
[...]
> życiu, ale obecnie... ''nasza klasa padła na dwie godziny, zostawił w
> taxi skrzypce za pół miliona, jak widać Chicago z setnego piętra,
> wylosowano szóstkę w lotto...'' No, kuźwa - to są newsy dnia, o których
> warto napisać na głównej stronie dziennika czytanego przez miliony?
Ciesz się, że żyjesz w Drugim (tak naprawdę prawie Pierwszym) Świecie,
gdzie *to* są newsy.
>
> Tylko skąd za chwile przyjdzie mi się dowiedzieć o trzeciej wojnie
> światowej? Z jednego z wzajemnie przedrukowujących się portali foto?
>
Naprawdę ważne wiadomości zawsze jakoś przeciekną...
--
Pozdrowienia
Janek http://www.mimuw.edu.pl/~janek/
(sygnatura zastępcza, botak)
-
59. Data: 2009-08-19 08:29:08
Temat: Re: Matysiaki
Od: Tomasz Jakubowski <t...@s...cc>
W dniu 2009-08-19 00:15, Janko Muzykant pisze:
> (...)
> Tylko skąd za chwile przyjdzie mi się dowiedzieć o trzeciej wojnie
> światowej? Z jednego z wzajemnie przedrukowujących się portali foto?
>
Za pośrednictwem Twittera chociażby, który sprawdził się podczas zamieszek w Iranie.
--
pozdrawiam
Tomasz Jakubowski
-
60. Data: 2009-08-19 10:13:39
Temat: Re: Matysiaki
Od: Endless Lameness <m...@n...pl>
W artykule <h6ddsk$tcq$1@news.onet.pl> Andrzej Smereka napisał(a):
>> Znów stare zdjęcie strażaków.
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,69359
97,Wypadek_szybowca_w_Kujawsko_Pomorskiem.html
>>
>> Tym razem do newsa o szybowcu.
>> Ale nędza, już lepiej nic by nie dawali.
>> Š
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,67322
11,mazury__pieciolatek_podpalil_stodole__straty_to_1
20.html
I jeszcze tutaj: http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,6788047,Bez_
pradu__za_to_z_nadmiarem_wody_i_szerszeni.html
Jak widać, do wszystkiego pasuje ;-)
--
pozdrawiam, Konrad Stachańczyk
mailto(ROT13): z...@i...prgv.cy