-
1. Data: 2009-08-17 11:54:23
Temat: Matysiaki
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Jak ktoś chce robić karierę fotografa niech sobie przeczyta najpierw:
http://www.press.pl/press/pokaz.php?id=1834
Osobiście niczego nie żałuję. Gazety zeszły na psy zanim stało się to ze
zdjęciami.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/bardzo polecam ten telefon bo sam go mam/
-
2. Data: 2009-08-17 13:05:36
Temat: Re: Matysiaki
Od: "085" <z...@g...pl>
Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h6bgdm$h61$1@news.wp.pl...
> Jak ktoś chce robić karierę fotografa niech sobie przeczyta najpierw:
> http://www.press.pl/press/pokaz.php?id=1834
>
> Osobiście niczego nie żałuję. Gazety zeszły na psy zanim stało się to ze
> zdjęciami.
a mnie wk...wia to, ze wyborcza do kazdego pozaru wstawia zdjecie ciezkiego
gasniczego z warszawskiej piatki, podpisanego 'straz pozarna' - na pewno
bardziej to konstruktywne niz ilustrowanie artykulu kryminalnego zdjeciem
kogutow radiowozu :]
p, zul
-
3. Data: 2009-08-17 13:19:46
Temat: Re: Matysiaki
Od: cichybartko <c...@g...com>
Janko Muzykant pisze:
> Jak ktoś chce robić karierę fotografa niech sobie przeczyta najpierw:
> http://www.press.pl/press/pokaz.php?id=1834
>
> Osobiście niczego nie żałuję. Gazety zeszły na psy zanim stało się to ze
> zdjęciami.
Najgorsze że to dotyczy wszystkiego, telewizji, radia itd. Widział ktoś
kiedyś jakiś dobry zaangażowany dokument wykonany za pieniądze TVN albo
Polsatu. Reportaż w radiu to już w ogóle dawno umarł. A później się
dziwią że na takim Antychryście von Trier co chwila sala wybucha salwą
śmiechu.
W ogóle ta cyfra to popycha ludzi do dziwnych kroków, nawet taki Lynch
przy Inland Empire stwierdził że mu kolejna gęba do wyżywienia nie jest
potrzeba i sam się wziął za zdjęcia. Wyszła totalna klapa moim skromnym
zdaniem. Same zdjęcia może są i poprawne ale brakuje tego wypacykowania
tak charakterystycznego dla poprzednich produkcji. Przez tą cyfre sami
fachowcy teraz są ;).
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
4. Data: 2009-08-17 13:40:02
Temat: Re: Matysiaki
Od: John Smith <u...@e...net>
Janko Muzykant napisał(a):
> Jak ktoś chce robić karierę fotografa niech sobie przeczyta najpierw:
> http://www.press.pl/press/pokaz.php?id=1834
>
> Osobiście niczego nie żałuję. Gazety zeszły na psy zanim stało się to ze
> zdjęciami.
Tak to jest, jak się ludziom wydaje, że można hobby zamienić w lekką
pracę :-)
Forty-niners, trochę tak, jak z modą na studia typu "marketing i
zarządzanie" i bezrobocie zaraz potem, bo wszystkim się zdawało, że to
łatwy kawałek chleba i że tylko oni to wiedzą.
Minie. Jak świński dołek :-)
--
Mirek
-
5. Data: 2009-08-17 14:21:37
Temat: Re: Matysiaki
Od: StaM <a...@y...com>
On 17 Sie, 15:40, John Smith <u...@e...net> wrote:
> Janko Muzykant napisał(a):
>
> > Jak ktoś chce robić karierę fotografa niech sobie przeczyta najpierw:
> >http://www.press.pl/press/pokaz.php?id=1834
>
> > Osobiście niczego nie żałuję. Gazety zeszły na psy zanim stało się to ze
> > zdjęciami.
> Minie. Jak świński dołek :-)
> Mirek
Niektore jednak posuniecia sa nieodwracalne.
Np. Produkcyjna bylejakosc, byle szybko i tanio.
"Nowoczesne" zarzadzanie materialami, zakaz magazynowania, a to za ja
czekam na sprowadzenie nikogo nie obchodzi.
Likwidacja z trudem stwarzanych latami mediow publicznych,(i nie
tylko) na ktore narzekamy, ale bez nich bedziemy z czegos okradzeni
(czeste premiery teatralne n.p.)
Czlowiek na szarym koncu, ale to przeciez tylko tam jaks sila
"robocza"
Pozdrawiam StaM
-
6. Data: 2009-08-17 14:27:41
Temat: Re: Matysiaki
Od: cichybartko <c...@g...com>
John Smith pisze:
> Minie. Jak świński dołek :-)
Optymista ;) skoro klient nie ma potrzeby na dobry reportaż czy zdjęcia
to tym bardziej rynek nie będzie próbował zaspokoić takie potrzeby.
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
7. Data: 2009-08-17 14:34:41
Temat: Re: Matysiaki
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
StaM pisze:
> Niektore jednak posuniecia sa nieodwracalne.
> Np. Produkcyjna bylejakosc, byle szybko i tanio.
> "Nowoczesne" zarzadzanie materialami, zakaz magazynowania, a to za ja
> czekam na sprowadzenie nikogo nie obchodzi.
> Likwidacja z trudem stwarzanych latami mediow publicznych,(i nie
> tylko) na ktore narzekamy, ale bez nich bedziemy z czegos okradzeni
> (czeste premiery teatralne n.p.)
Cóż, dzięki niebiosom trochę tego powstało, a dzięki jak najbardziej
nielegalnym działaniom garstka ludzi (jak tak dalej pójdzie, anonimowych
bohaterów) ocala to wszystko i dzieli się tym korzystając z tak
niewygodnego tej całej siły głupoty, wynalazku zwanego internetem.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie ma już chleba, ale są czipsy/
-
8. Data: 2009-08-17 14:41:01
Temat: Re: Matysiaki
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
cichybartko pisze:
> Najgorsze że to dotyczy wszystkiego, telewizji, radia itd. Widział ktoś
> kiedyś jakiś dobry zaangażowany dokument wykonany za pieniądze TVN albo
> Polsatu. Reportaż w radiu to już w ogóle dawno umarł. A później się
> dziwią że na takim Antychryście von Trier co chwila sala wybucha salwą
> śmiechu.
> W ogóle ta cyfra to popycha ludzi do dziwnych kroków, nawet taki Lynch
> przy Inland Empire stwierdził że mu kolejna gęba do wyżywienia nie jest
> potrzeba i sam się wziął za zdjęcia. Wyszła totalna klapa moim skromnym
> zdaniem. Same zdjęcia może są i poprawne ale brakuje tego wypacykowania
> tak charakterystycznego dla poprzednich produkcji. Przez tą cyfre sami
> fachowcy teraz są ;).
Ale nie cyfra jest powodem, a degradacja uwolnionych w demokrację
mediów. Tak się złożyło, że nastała cyfra, która może zarówno budować
jak i rujnować. Gdyby dziś nastąpiło ''stanienie'' technologii
analogowej, bo cyfra z jakiegoś względu nie pojawiłaby się, byłoby
podobnie. W końcu jakość tekstów nie spadł w skutek spadku cen długopisów :)
A czasy i związane z tym możliwości techniczne poniekąd mają swe zalety:
chcesz więcej - zasłuż. I to nie bynajmniej: zapłać; naucz się
wyszukiwać dobra lepszej klasy w sposób zresztą nie zawsze legalny.
Śmierć gazet i telewizji kontra narodziny dostępu do archiwów ludzkości.
Mnie to odpowiada, żal mi trochę młodych, ale myślę, że ktoś z
dzisiejszego śmietnika wyłowi, co warte tego i będzie tego mimo wszystko
sporo.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/a patronem mym święty Niedaś i błogosławiona Nieochota.../
-
9. Data: 2009-08-17 15:44:03
Temat: Re: Matysiaki
Od: cichybartko <c...@g...com>
> Ale nie cyfra jest powodem, a degradacja uwolnionych w demokrację mediów.
ale Cyfra i technologie komputerowe wprowadziły modę i ławtość na wile
dziedzin które kiedyś były niszowe jak np. typografia, grafika na
potrzeby plakatu, czy wręcz masowo fotografia. Nie ma co tragizować to
fakt, ale łatwość obsługi narzędzi spowodowała zalew twórczością.
Niestety wielu nie umie zrobić odpowiedniego przesiewu i mama coraz
większe upośledzenie społeczeństwa pod względem kultury. Ale jest tak
jak mówisz dzięki sieci wielu skorzystało dzięki właśnie dostępności do
bardzo niszowych rzeczy pobudzając tym samym ich kreatywność. Przykładem
pod względem muzyki jest chociażby taki portal jak www.lastfm.pl gdzie
jest masa obcykanych dzieciaków i to właśnie dzięki sieci :). To samo z
kinem czy literaturą :).
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
10. Data: 2009-08-17 16:15:23
Temat: Re: Matysiaki
Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>
cichybartko napisał:
>> Ale nie cyfra jest powodem, a degradacja uwolnionych w demokrację mediów.
>
> ale Cyfra i technologie komputerowe wprowadziły modę i ławtość na wile
> dziedzin które kiedyś były niszowe jak np. typografia, grafika na
> potrzeby plakatu, czy wręcz masowo fotografia. Nie ma co tragizować to
> fakt, ale łatwość obsługi narzędzi spowodowała zalew twórczością.
Poza tym ta twórczość zawsze istniała tylko miała o wiele mniejszy
zasięg (katowanie rodziny i znajomych odbitkami z wakacji - teraz wrzuca
się do internetu).
Jest taki cytat: "The world really isn't any worse. It's just that the
news coverage is so much better." Dotyczy to wszystkich dziedzin życia.
> Niestety wielu nie umie zrobić odpowiedniego przesiewu i mama coraz
> większe upośledzenie społeczeństwa pod względem kultury. Ale jest tak
> jak mówisz dzięki sieci wielu skorzystało dzięki właśnie dostępności do
> bardzo niszowych rzeczy pobudzając tym samym ich kreatywność. Przykładem
> pod względem muzyki jest chociażby taki portal jak www.lastfm.pl gdzie
> jest masa obcykanych dzieciaków i to właśnie dzięki sieci :). To samo z
> kinem czy literaturą :).
No właśnie, trzeba być optymistą: z drugiej strony wielu ludzi otrzymało
też łatwiejszy dostęp do dobrych wzorców i może z nich korzystać.
m.