-
11. Data: 2011-04-29 10:31:21
Temat: Re: Masa kretyń... krytyczna, wamać!
Od: Mateusz <m...@g...com>
W dniu 2011-04-29 09:37, tadek pisze:
> a u mnie w m. Łódź idiota za kółkiem zabił kobietę stojącą rowerem z
> wyciągniętą ręką do skrętu w lewo na osi jezdni. Tobie też może się
> coś przydarzyć / nie życzę/ . Zgadzam się z Tobą że takiego chamstwa
> jakie prezentuje CZĘŚĆ kierowców poza Polską NIGDZIE na zachód i
> południe od nas nie uświadczysz
Stary, jasna sprawa. Rowerzyści i kierowcy to ludzie, w każdej grupie
znajdzie się jakiś procent niedorozwojów - niestety. Co do tego chamstwa
to powiem Ci, że rowerzyści też czasami przeginają pałę (chociaż czy to
chamstwo czy po prostu głupota...) Pamiętam jak na masie w Katowicach ok
rok temu przyblokowano karetkę na sygnale - nikt nie wiedział jak się
zachować.
Na takich Czechach czy Słowacji (u Austrii już nawet nie wspomnę, bo tam
nie ma ścieżek ale są DROGI dla rowerów i niejednokrotnie było mi bardzo
głupio, bo wyprzedzały mnie babcie z sakwami na przód i tył)
Może się mylę, ale odniosłem takie wrażenie, że na sporej części dróg w
tamtych rejonach drogi po prostu są szersze - a to też sporo daje. Poza
tym, rower, nie tak jak u nas, nie kojarzy się z totalnym ubóstwem. U
nas ludzie patrzą na rowerzystów jak biedaków. A każdy kto jeździ trochę
więcej wie, że dobry sprzęt (nawet nie szosa) kosztuje i to niemało, już
nie mówię o wyposażeniu typu sakwy wodoodporne albo GPSy turystyczne.
-
12. Data: 2011-04-29 10:32:38
Temat: Re: [DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
Od: "krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]" <"[moje_inicjaly]"@post.pl>
W dniu 2011-04-29 10:12, Andrzej Ława pisze:
> Rowerzyści robią korki? No paczpan, wczoraj jechałem w masakrycznym
> korku przez trasę WZ i faktycznie - z 5 rowerzystów mnie wyprzedziło.
> Czyli to była ich wina! ;->
Nie mówię o rowerzystach jako takich, którzy gdzieś jadą, bo muszą albo
z jakichś względów wolą rowerem niż autem; nie przeszkadzają mi oni,
szanuję ich wybór i na pewno nie staram się utrudniać im jazdy. Mówię o
akcji Masa Krytyczna, która w praktyce sprowadza się tylko do
utrudniania jazdy zmotoryzowanym.
> Rowerzyści płacą jeszcze droższy - bo to i akcyza (za paliwa), VAT (za
> paliwa), a potem jeszcze VAT za swoje paliwo (czyli artykuły spożywcze).
Możesz rozwinąć tę myśl? Bo jakoś nie mogę zrozumieć w jaki sposób
rowerzyści płacą droższe podatki na utrzymanie dróg od kierowców
samochodów...
> Tak na marginesie... To, że pozamiejskie drogi między mniejszymi
> miejscowościami nie mają choćby pobocza, to jest skandal. To, że w
> miastach ścieżek rowerowych jest mało i często są źle/idiotycznie
> zrobione, to też skandal.
No to może zróbmy akcję analogiczną do masy krytycznej: niech jednego
dnia każdego miesiąca wszyscy kierowcy spychają z drogi rowerzystów -
oczywiście wszystko w tym samym, szczytnym celu: zwrócenie uwagi rządu
na problemy rowerzystów i brak infrastruktury rowerowej.
> Ostatnio jeżdżę głównie samochodem po trasach,
> gdzie korków praktycznie nie ma - i też mnie czasem w pierwszym odruchu
> irytuje zawalidroga na dwóch kołach, ale zdaję sobie sprawę, że ma pewne
> prawo tamtędy jechać i on też by wolał mieć jakąś ścieżkę z boku zamiast
> się plątać pod kołami samochodów.
Zgadzam się z Tobą w zupełności. Tylko niech ten rowerzysta nie wywala
potem swoich frustracji blokując co miesiąc centrum Warszawy!
--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
----- ----- ---- -- ---- ----- ------
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!
-
13. Data: 2011-04-29 10:38:39
Temat: Re: [DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
Od: Mateusz <m...@g...com>
W dniu 2011-04-29 09:38, MZ pisze:
> Jeśli mierzą we władze, to dziwnym trafem trafiają w zwykłych
> zapracowanych ludzi którzy chcieliby wrócić w piątkowe popołudnie do
> domu lub z niego wyjechać, choćby właśnie na długi weekend. Cała ta
> akcja jak dla mnie od dawna polega na "no to teraz wam dowalimy jeszcze
> bardziej". Powinna być dawno zdelegalizowana, bo tak naprawdę jest sama
> dla siebie. Prosty przykład - nawet jak zrobiono ścieżki rowerowe, to
> rowerzyści i tak jeżdżą ulicą, "bo ścieżka ma złą nawierzchnię". Czyli
> "jak się chce uderzyć psa, to kij się zawsze znajdzie."
Masz rację, też mnie to wkurza niemiłosiernie, bo niejednokrotnie
widziałem w te piątkowe popołudnia całe rodzinki wracające/wyjeżdżające
(dzieci się drą w środku itp) - potem dochodzi do nieciekawych sytuacji,
bo ludziom puszczają nerwy.
Masa generalnie nie ma organizatorów - w większości przypadków
(Katowice, Gliwice, Bytom, Kraków) jest nielegalna. Zresztą, nie dziwię
się - kto by chciał wziąć odpowiedzialność za ludzi, których się po
prostu nie zna.
Co do ścieżek to Ci powiem, że nawierzchnia to i tak najmniejszy problem
- ścieżki są czasami po prostu źle projektowane. Dla mnie ścieżki mają
sens ale na dłuższych trasach - poza miastem. Mam w regionie taką jedną
- jest tyle przejazdów kolizyjnych, że naprawdę trzeba uważać na
skrzyżowaniach. Dużo bezpieczniej jest jechać samą drogą, z drugiej
strony po prostu nie mogę, bo mam obowiązek jechać tą ścieżką,
dodatkowo, jak ktoś mnie potrąci na takim odcinku drogi, gdzie była
ścieżka a ja ją nie jechałem to nie należy mi się kompletnie nic.
-
14. Data: 2011-04-29 11:05:29
Temat: Re: [DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
Od: Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl>
W dniu 2011-04-29 09:32, Mateusz pisze:
> głowie to nigdy nie będzie ofiarą (jakoś mi się to nigdy nie przydarzyło).
"nigdy MI się nic nie stało" = "problem nie istnieje".
Prymitywne chłopskie myślenie. Własna dupa centrum świata.
--
____________________________________________________
________MAT_______
-
15. Data: 2011-04-29 11:08:43
Temat: Re: Masa kretyń... krytyczna, wamać!
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
tadek wrote:
> On 29 Kwi, 09:38, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
>> W dniu 2011-04-29 09:32, Mateusz pisze:
>>
>>> To jest protest głównie wymierzony we władze (nie ma odpowiedniej
>>> infrastruktury rowerowej). Jeżdżą też dlatego, żeby pokazać, że są
>>> pełnoprawnymi uczestnikami ruchu.
>> Jeśli mierzą we władze, to dziwnym trafem trafiają w zwykłych
>> zapracowanych ludzi którzy chcieliby wrócić w piątkowe popołudnie do
>> domu lub z niego wyjechać, choćby właśnie na długi weekend. Cała ta
>> akcja jak dla mnie od dawna polega na "no to teraz wam dowalimy jeszcze
>> bardziej". Powinna być dawno zdelegalizowana, bo tak naprawdę jest sama
>> dla siebie. Prosty przykład - nawet jak zrobiono ścieżki rowerowe, to
>> rowerzyści i tak jeżdżą ulicą, "bo ścieżka ma złą nawierzchnię". Czyli
>> "jak się chce uderzyć psa, to kij się zawsze znajdzie."
>
> powinieneś napisać: rowerzyści i tak jeżdżą ulicą, "bo na ścieżce
> kierowcy zrobili sobie parking"
Och. Tak wszędzie na ścieżkach są parkingi... oczywiście...
Kolejna hałaśliwa mniejszość.
Z większą korzyścią dla ogółu byłoby wykorzystanie miejsca zmarnowanego na
nieużywane przez chłodniejsze pół roku ścieżki na poszerzenie ulic i zrobienie
tam buspasów :)
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
16. Data: 2011-04-29 11:10:41
Temat: Re: Masa kretyń... krytyczna, wamać!
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-04-29 10:29, Jarek Andrzejewski pisze:
> On Fri, 29 Apr 2011 00:37:55 -0700 (PDT), tadek
> <t...@p...onet.pl> wrote:
>
>> a u mnie w m. Łódź idiota za kółkiem zabił kobietę stojącą rowerem z
>> wyciągniętą ręką do skrętu w lewo na osi jezdni. Tobie też może się
>
> w tej samej Łodzi rowerzysta zabił kobietę na chodniku. Czy to czegoś
> dowodzi, podobnie jak Twój przykład?
1. bo gdyby byly sciezki, to nie jechalby po chodniku
2. nie wiemy, czy pieszy nie szedl czescia chodnika wydzielona dla rowerow
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
17. Data: 2011-04-29 11:11:34
Temat: Re: Masa kretyń... krytyczna, wamać!
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-04-29 08:42, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:
> W dniu 2011-04-29 08:35, tadek pisze:
>
>> kup sobie rower i zacznij jeździź. Wyjdzie Ci to na zdrowie i zmienisz
>> pogląd na rowerzystów.
>
> Ależ ja mam rower. Fakt - dawno nie używany, ale zawsze traktowałem go
> jako alternatywny środek transportu, a nie narzędzie do udowadniania
> innym jakichś wydumanych pseudoracji.
>
>
ale rower nie dla wszystkich jest tylko alternatywnym srodkiem transportu
czasami jest wrecz odwrotnie - jada do pracy autem tylko wtedy jak pada
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
18. Data: 2011-04-29 11:13:31
Temat: Re: [DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Andrzej Ława wrote:
> W dniu 29.04.2011 08:27, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:
>> kumpel mi przysłał zaproszenie, cobym się przyłączył:
>>
>> http://www.masa.waw.pl/index.php/co-bedzie/168-kwiet
niowa-warszawska-masa-krytyczna
>>
>>
>> taaa, przyłączyć sie... jeszcze czego! Rowerem to niech se jeżdżą
>> ścieżkami rowerowymi, a nie korki robią. Dla mnie to jest szczyt
>
> Rowerzyści robią korki?
Jak jadą w kilkuset w obstawie radiowozów? Owszem.
Zauważyłeś o czym wątek?
> No paczpan, wczoraj jechałem w masakrycznym
> korku przez trasę WZ i faktycznie - z 5 rowerzystów mnie wyprzedziło.
> Czyli to była ich wina! ;->
Paczpan o czym wątek.
>
> [ciach]
>
>> pojechać. Poza tym, tak całkowicie na marginesie - kierowcy płacą za
>> drogi podatek w paliwie, a rowerzyści to co - na krzywy ryj?
>
> Rowerzyści płacą jeszcze droższy - bo to i akcyza (za paliwa), VAT (za
> paliwa), a potem jeszcze VAT za swoje paliwo (czyli artykuły spożywcze).
>
> ;->
>
> Tak na marginesie... To, że pozamiejskie drogi między mniejszymi
> miejscowościami nie mają choćby pobocza, to jest skandal.
Paczpan, prawie w całym cywilizowanym świecie tak jest. Główną rolą poboczy jest
zachęcanie do wyprzedzania na trzeciego.
> To, że w
> miastach ścieżek rowerowych jest mało i często są źle/idiotycznie
> zrobione, to też skandal. Ostatnio jeżdżę głównie samochodem po trasach,
> gdzie korków praktycznie nie ma
Tam gdzie korków praktycznie nie ma można praktycznie rowerzystę wyprzedzić
zupełnie sprawnie.
> - i też mnie czasem w pierwszym odruchu
> irytuje zawalidroga na dwóch kołach, ale zdaję sobie sprawę, że ma pewne
> prawo tamtędy jechać i on też by wolał mieć jakąś ścieżkę z boku zamiast
> się plątać pod kołami samochodów.
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
19. Data: 2011-04-29 12:00:47
Temat: Re: [DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
Od: Mateusz <m...@g...com>
W dniu 2011-04-29 11:05, Lagod pisze:
> "nigdy MI się nic nie stało" = "problem nie istnieje".
> Prymitywne chłopskie myślenie. Własna dupa centrum świata.
Daruj sobie. Wciąż obracam się w środowisku bikerów i wiem (widzę
również) jak się jeździ. Nie chcę bronić kierowców, ale jakby spora
część rowerzystów była bardziej świadoma, stosowali zasadę ograniczonego
zaufania to by było mniej wypadków/kolizji.
Teraz mi się przypomniała groteskowa sytuacja z ubiegłego roku z trzech
stawów w Katowicach, w której trzy rowerzystki na prostym odcinku drogi
dobiły do siebie od tyłu - roztargnienie.
Poza tym, jest gro bikerów, którzy są bardzo zawzięci na kierowców.
Zamiast trochę przyhamować i puścić osobnika to dążą do tego, żeby coś
się stało - przynajmniej mają satysfakcję, że to oni są poszkodowani i
tamten będzie miał problemy - znam kilku takich gości z taką mentalnością.
GŁUPOTA I UPÓR.
-
20. Data: 2011-04-29 12:22:00
Temat: Re: Masa kretyń... krytyczna, wamać!
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 29 Apr 2011 11:10:41 +0200, AL <a...@s...tam> wrote:
>> w tej samej Łodzi rowerzysta zabił kobietę na chodniku. Czy to czegoś
>> dowodzi, podobnie jak Twój przykład?
>
>1. bo gdyby byly sciezki, to nie jechalby po chodniku
oczywiście, brak ścieżki usprawiedliwia zap*.* po chodniku... (ironia,
jakby co)
Jeżdżę autem, rowerem, chodzę pieszo po Warszawie i po Łodzi - ale nie
podzielam Twojego poglądu, że brak ścieżek rowerowych usprawiedliwia
jazdę dorosłych cyklistów po chodnikach w taki sposób, że piesi są
zmuszeni się do tego dostosowywać lub im to przeszkadza.
>2. nie wiemy, czy pieszy nie szedl czescia chodnika wydzielona dla rowerow
Nie.
Inny przykład:
http://www.wypadki24.info/ramka.php?src=http://www.w
prost.pl/ar/236917/Rowerzysta-zabil-kobiete-Dzwonil-
i-pedalowal/&back=rowerzysta-zabil-kobiete.-dzwonil-
i-pedalowal
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski