-
1. Data: 2011-04-28 21:14:03
Temat: Hak holowniczy i czujniki cofania
Od: PeJot <P...@o...pl>
Czołem.
Ciekawa sprawa z czujnikami cofania w Skodzie Fabii II. Po montażu haka
holowniczego czujniki w ogóle nie reagują na jego obecność i działają
całkiem normalnie. Kula haka jest poza wiązką dwóch środkowych
czujników. Martwiłem się że przy haku czujniki cofania będą nieustannie
wyły przez niego i nieużywany hak trzeba będzie demontować, albo
odłączać czujniki, a tu taka niespodzianka. A druga niespodzianka to ta,
że Fabia II poradziła sobie ze światłami przyczepy bez stosowania
żadnych dodatkowych modułów, mimo iż w necie twierdzą inaczej. Parę stów
zostało w kieszeni.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
2. Data: 2011-04-28 22:09:02
Temat: Re: Hak holowniczy i czujniki cofania
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-04-28 21:14, PeJot pisze:
> Czołem.
>
> Ciekawa sprawa z czujnikami cofania w Skodzie Fabii II. Po montażu haka
> holowniczego czujniki w ogóle nie reagują na jego obecność i działają
> całkiem normalnie. Kula haka jest poza wiązką dwóch środkowych
> czujników. Martwiłem się że przy haku czujniki cofania będą nieustannie
> wyły przez niego i nieużywany hak trzeba będzie demontować, albo
> odłączać czujniki, a tu taka niespodzianka. A druga niespodzianka to ta,
> że Fabia II poradziła sobie ze światłami przyczepy bez stosowania
> żadnych dodatkowych modułów, mimo iż w necie twierdzą inaczej. Parę stów
> zostało w kieszeni.
>
1. z hakiem to mnie zaskoczyles ;) 3 auto z hakiem i czujnikami i nigdy
nie bylo zadnego problemu z nimi. Czyzbys spotkal sie z sytuacja gdy hak
przeszkadza czujnikom? ten czujnik musialby byc na srodku zderzaka
2. na drugi raz nie pytaj w necie - pytaj u zdrodla, czyli w ASO.
Jest sporo aut z multipleksem, do ktorych nie trzeba specjalnego modulu
do podlaczenia haka - a wiazka podlaczenia haka sklada sie z przelotowej
wytyczki wkladanej w gniazdo tylnej lampy
Sa oczywiscie modele, ktore wymagaja miedzymordzia do tego - wowczas
koszt samej instalacji wzrasta - ale od tego jest ASO, gdzie powinni Cie
poinformowac jak jest w Twoim modelu.
Nie opieraj sie co twierdza w necie - czesto (rowniez tutaj wypowiadaja
sie osoby, ktore nie maja pojecia o czym pisza (jedynie gdzies cos
slyszeli lub sobie sami wymyslili)
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
3. Data: 2011-04-28 22:56:47
Temat: Re: Hak holowniczy i czujniki cofania
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2011-04-28 22:09, AL pisze:
> W dniu 2011-04-28 21:14, PeJot pisze:
(ciach)
Hak jest super czujnikiem parkowania. Normalnych pisków nie
wydziela, co najwyżej jakieś chrupanie lub darcie cudzej blachy.
A jak na prawdę już się nie da jechać, to kierowca poczuje.
Czyli hak jako czujnik może być. Trochę gorzej pieszymi, ale
trzeba się zastanowi. :D
-
4. Data: 2011-04-29 05:35:32
Temat: Re: Hak holowniczy i czujniki cofania
Od: PeJot <P...@o...pl>
W dniu 2011-04-28 22:09, AL pisze:
> 2. na drugi raz nie pytaj w necie - pytaj u zdrodla, czyli w ASO.
ASO twardo obstawało przy niezbędnym module świateł przyczepy i
dezaktywacji czujników parkowania, w cenie prawie 800 zł.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
5. Data: 2011-04-29 09:29:03
Temat: Re: Hak holowniczy i czujniki cofania
Od: PeJot <P...@o...pl>
W dniu 2011-04-29 05:35, PeJot pisze:
> W dniu 2011-04-28 22:09, AL pisze:
>
>> 2. na drugi raz nie pytaj w necie - pytaj u zdrodla, czyli w ASO.
>
> ASO twardo obstawało przy niezbędnym module świateł przyczepy i
> dezaktywacji czujników parkowania, w cenie prawie 800 zł.
A cały hak z montażem za ~2500 zł.
Koszt haka (Allegro) + DIY z przeglądem: 350 zł.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
6. Data: 2011-04-29 09:40:20
Temat: Re: Hak holowniczy i czujniki cofania
Od: tadek <t...@p...onet.pl>
On 29 Kwi, 09:29, PeJot <P...@o...pl> wrote:
> W dniu 2011-04-29 05:35, PeJot pisze:
>
> > W dniu 2011-04-28 22:09, AL pisze:
>
> >> 2. na drugi raz nie pytaj w necie - pytaj u zdrodla, czyli w ASO.
>
> > ASO twardo obstawało przy niezbędnym module świateł przyczepy i
> > dezaktywacji czujników parkowania, w cenie prawie 800 zł.
>
> A cały hak z montażem za ~2500 zł.
>
> Koszt haka (Allegro) + DIY z przeglądem: 350 zł.
>
> --
> P. Jankisz
> O rowerach:http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
> "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
> tylu idiotów" Stanisław Lem
porządnie zamontowane czujniki cofania i Hak powinny mieć możliwość
wyłączenia aby przy cofaniu z przyczepą nie brzęczały
-
7. Data: 2011-04-29 11:05:54
Temat: Re: Hak holowniczy i czujniki cofania
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-04-29 09:40, tadek pisze:
> czenia aby przy cofaniu z przyczepą nie brzęcz
mam czujniki fabryczne, hak polski - Stainhof z wiazka dedykowana do
auta. Koszt podobny jak podal PeJot.
(gdybym montowal oryginal w ASO to koszt bylby ok 1500pln - hak bylby
automatycznie wypinany. Taki hak mialem w poprzednim razie i nie umialem
docenic tego komfortu by skusic sie ponownie na to rozwiazanie.
Aby wylaczyc czujniki nalezalo dodatkowo 'cos' dokupic (instalacja na
multipleksie, czujniki sa aktywowane z komputera, wiec pewnie jakis
interfejs do wpiecia w instalacje auta) - ale po zastanowieniu sie - po
co? Z hakiem i tak jezdze niemal non stop.
Przyczepke zamontuje raz na ruski rok, od czasu platforme rowerowa.
Te pare razy popikiwania jak cofasz z przyczepka czy platforma IMHO nie
jest warte dokladania paru stow.
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
8. Data: 2011-04-29 12:20:03
Temat: Re: Hak holowniczy i czujniki cofania
Od: PeJot <P...@o...pl>
W dniu 2011-04-29 11:05, AL pisze:
> mam czujniki fabryczne, hak polski - Stainhof z wiazka dedykowana do
> auta. Koszt podobny jak podal PeJot.
Też zakupiłem Stainhofa.
> Przyczepke zamontuje raz na ruski rok, od czasu platforme rowerowa.
> Te pare razy popikiwania jak cofasz z przyczepka czy platforma IMHO nie
> jest warte dokladania paru stow.
Dokładnie. Ja nawet nie myślę o przyczepie, tylko o rowerach.
Co mnie wkurza: gniazdo. Wisi toto poniżej zderzaka, łatwo uszkodzić o
wysoki krawężnik przy cofaniu. Wygląda obleśnie. Najchętniej
wkomponowałbym gniazdo w nakładkę zderzaka, ale co zrobić z tabliczką
homologacyjną ?
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem