Cześć
W nadchodzący weekend wybieram się z małżonką do Berlina i Poczdamu.
Coś kiedyś mi się obiło o uszy, że trzeba mieć naklejkę z ASO albo
stacji obsługi poświadczającą spełnianie jakiejś normy o emisji spalin.

Gdzie i za ile i czy faktycznie potrzeba taką naklejkę posiadać ?

Będę jechał z okolic Garwolina - jakieś sugestie co do trasy ?

Pozdrawiam

--
Dominik

do góry

W dniu 2011-04-28 20:48, Dominik pisze:
> Cześć
> W nadchodzący weekend wybieram się z małżonką do Berlina i Poczdamu.
> Coś kiedyś mi się obiło o uszy, że trzeba mieć naklejkę z ASO albo
> stacji obsługi poświadczającą spełnianie jakiejś normy o emisji spalin.

Naklejkę trzeba mieć jeśli chcesz wjechać bliżej centrum.
Koszt coś kilkadziesiąt euro ale coś mi się wydaje, że już z tym nie
zdążysz.
Są dwa wyjścia:
1. Dojechać do pierwszej stacji metra, zakupić bilet całodzienny i
swobodnie, znacznie szybciej niż samochodem poruszać się po Berlinie.
Jeśli chesz zwiedzać Berlin to taka opcja jest o wiele lepsza niż
lawirowanie samochodem.

2. Wjechać do "umwelt zone" i zaakceptować ewentualny mandat w wysokości
coś koło 35 euro lub cieszyć się jeśli Cię nie złapią.

--
M.

do góry

W dniu 2011-04-28 21:44, SkiMir pisze:

> Są dwa wyjścia:
> 1. Dojechać do pierwszej stacji metra, zakupić bilet całodzienny i
> swobodnie, znacznie szybciej niż samochodem poruszać się po Berlinie.
> Jeśli chesz zwiedzać Berlin to taka opcja jest o wiele lepsza niż
> lawirowanie samochodem.
>
> 2. Wjechać do "umwelt zone" i zaakceptować ewentualny mandat w wysokości
> coś koło 35 euro lub cieszyć się jeśli Cię nie złapią.
>
EEEeee... Dzięki za info, ale nie chcę się wozić później z mandatami...
Nie szprecham po niemiecku, więc się średnio z nimi dogadam. (Zawsze po
angielsku można próbwać...)

Skorzystam z opcji nr 1 :)
Czy "Umwelt Zone" jest jakoś w miarę wyraźnie oznakowana ?

Pzdr

--
Dominik

do góry

W dniu 2011-04-28 22:31, Dominik pisze:

> Skorzystam z opcji nr 1 :)
> Czy "Umwelt Zone" jest jakoś w miarę wyraźnie oznakowana ?

W miarę wyraźnie - stoi znak "zakaz ruchu" z napisem "umwelt zone" pod
spodem tabliczka z opisem jakich plakietek nie dotyczy.

Ale radzę nie pchać się pod sam znak bo będziesz musiał uciekać w prawo
lub lewo na skrzyżowaniu i szukać miejsca postojowego.
Poszukaj na mapie pierwszej stacji metra i tam się gdzieś zatrzymaj -
choćby w jakiejś bocznej uliczce. Będzie wygodnie a i nerwów nie
napsujesz sobie szukając miejsca postojowego.

No a Berlińskie metro wraz z "ringami" kolei nadziemnej to bajka w
porównaniu z realiami naszej komunikacji publicznej. Jak poświęcisz
kilka chwil na rozpracowanie sieci i sposobu przesiadek to w większość
interesujących Cię miejsc dotrzesz w paręnaście minut.

--
M.

do góry

Dominik wrote:

> EEEeee... Dzięki za info, ale nie chcę się wozić później z
> mandatami... Nie szprecham po niemiecku, więc się średnio z nimi
> dogadam. (Zawsze po angielsku można próbwać...)
>
> Skorzystam z opcji nr 1 :)
> Czy "Umwelt Zone" jest jakoś w miarę wyraźnie oznakowana ?

http://images.google.pl/images?hl=pl&biw=1723&bih=10
75&tbm=isch&sa=1&q=umweltzone&aq=f&aqi=g3&aql=&oq=

https://www.berlin.de/sen/umwelt/luftqualitaet/de/lu
ftreinhalteplan/umweltzone_aktuelles.shtml


--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

do góry

Użytkownik "Dominik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ipccqp$2fr$...@i...gazeta.pl...

[...] W nadchodzący weekend wybieram się z małżonką do Berlina i Poczdamu.
Coś kiedyś mi się obiło o uszy, że trzeba mieć naklejkę z ASO albo
stacji obsługi poświadczającą spełnianie jakiejś normy o emisji spalin.

Gdzie i za ile i czy faktycznie potrzeba taką naklejkę posiadać ?

[...]

1) Naklejke trzeba miec tylko jesli chce sie wjechac do Umwelt Zone.
2) Kosztuje 5 euro i mozna ja nabyc na stacjach kontroli pojazdow (TUV,
Dekra)
3) Naklejki maja rozne kolory w zaleznosci od tego ktora norme czystosci
spalin spełnia samochod
4) więcej info - np tu: http://www.umweltzone.pl/strefy/

Pozdrawiam

--
Marek
Płońsk
Seat Toledo 1,9 TDi 110 KM

do góry

W dniu 2011-04-28 22:43, SkiMir pisze:

> No a Berlińskie metro wraz z "ringami" kolei nadziemnej to bajka w
> porównaniu z realiami naszej komunikacji publicznej. Jak poświęcisz
> kilka chwil na rozpracowanie sieci i sposobu przesiadek to w większość
> interesujących Cię miejsc dotrzesz w paręnaście minut.

Super :) Dzięki za informacje

--
Dominik

do góry