-
Data: 2017-06-08 16:29:14
Temat: Re: Maluch kosztował 20 pensji
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ohbk71$ke1$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2017-06-08 o 12:34, J.F. pisze:
>>>>>> Grecja zdaje sie sobie radzi.
>>>>>> Troche ja przycisnelo, ale chwilowo sobie radzi.
>>>
>>>>> Cytujesz chyba jakiegoś greckiego polityka, bo ludzie twierdzą
>>>>> coś innego.
>>
>>>> Niemcy tez nie narzekaja ze musza doplacac i doplacac do Grecji
>>>> :-)
>
>>> Ten sam błąd. Nie narzekają politycy którzy uznali że lepiej
>>> dopłacić
>>> niż ryzykować rozpad unii. A obywatele mają inne zdanie.
>>> Nie podoba im się ratowanie Grecji,
>
>> Ale to ratowanie w ostatnich czasach chyba na tyle male, ze
>> obywatele nie musza mocno narzekac.
>Nie twierdze że muszą, twierdzę że narzekają.
No to im Merkelowa tlumaczy, ze tego ratowania prawie nie ma, a oni
nie wierza :-)
>>>>>> A jak mowa o imporcie, to przeciez byly i skody, i zastawy (tez
>>>>>> fiat)
>>>>>> ... dacie chyba jeszcze nie.
>>>>> Ale te importowane z demoludów to była kropla w morzu potrzeb.
>>>> No to po co o trabantach pisales ?
>>> Bo to były dwusuwy które miały stanowić podstawę motoryzacji u
>>> prywatnych właścicieli.
>> Chyba w NRD.
>Tam w pierwszej kolejności.
I gdzie jeszcze ?
W PRL, gdzie bylo to w jednym z kilku modeli samochodow ?
>>> A przysłowiowe trabanty produkowali i
>>> sprzedawali również u nas jeszcze w latach osiemdziesiątych.
>> Sprzedawali ... w ilosciach niewielkich.
>Ale sprzedawali i wypadało by porównać.
No wlasnie w takich ilosciach, ze chyba jednak nie mial byc podstawa
krajowej motoryzacji.
>Warczyburga też jeszcze w latach osiemdziesiątych sprzedawali.
>I teraz wolisz małego trabanta, pakownego warczyburga z opcją
>zgubienia bagażnika czy malucha ?
Wartburga.
A z braku wartburga ... chyba trabanta. A na pewno syrene :-)
>>>> Jezdzilem maluchem jezdzilem syrena, wole syrene.
>>>> Pomijajac spalanie i zywotnosc silnika, no i zywotnosc przegubow.
>>> A ja wolę malucha. Lepiej raz do roku zapłacić za taryfę coby
>>> przewieźć coś większego niż co roku robić remont silnika.
>> Silnik syreny wytrzymywal ~60 kkm.
>Jak dobrze poszło, a jak poszło źle bo się spieszyłeś i zapomniałeś
>o miksolu to do tankowania.
Dlaczego mialbys zapomniec, skoro to przy kazdym tankowaniu robiles ?
>> Jesli tyle jezdzilesz rocznie, to i malucha zajezdzilbys w 2-3
>> lata.
>> O ile mialbys drukarnie kartek
>Nie zawsze były kartki. Ale zawsze je można było kupić. :-)
Na 60 tys km ? To dopiero byl majatek :-)
>> Potraktuj ten remont jak wymiane rozrzadu, ot, czesc eksploatacyjna
>> :-)
>W dwusuwie wymiana rozrządu ? :-))))))
W maluchu wymiana rozrzadu, a w syrenie remont silnika :-)
No dobra, w maluchu nie ma co porownywac, to sie robilo w jedno
popoludnie na krawezniku, ale w drozszych 4-suw bylo wiecej roboty.
>>>> Tak czy inaczej - nie uznaje tego argumentu, eksportowali, ile
>>>> wladza
>>>> uznala za stosowne, i to nie byla zaleta malucha.
>>
>>> Ile się dało. Władza tęskniła za walutą wymienialną.
>
>> Czyli zaleta malucha bylo to, ze to takie g* bylo, ze sie nie dalo
>> duzo wyeksportowac :-)
>
>To była jedna z zalet, wywieźli tylko co trzeciego a nie co drugiego
>jak w przypadku dużego fiata.
No zobacz, a Niemcy wywoza milionami i sie ciesza jak glupi.
Problem nie w tym, ze wywiezli co drugiego, tylko ze ich robili za
malo.
No i ze byl jednak za drogi na krajowego obywatela, bo to trzeba bylo
z 50 pensji, a bez talonu to wiecej.
A tak naprawde, to by na czolgi zabraklo :-)
No i palil za duzo, benzyny by nie starczylo dla wszystkich.
Bo tak poza tym, to duzy fiat byl calkiem fajnym samochodem.
Gdzies tam pewnie ta ksiezycowa ekonomia socjalizmu zawinila, wladza
juz sama nie wiedziala na co narod stac.
A duzy fiat to przeciez zwykly samochod dla przecietnego obywatela
pracujacego.
W kazdym badz razie maluch to jednak za malo jak na dobry samochod.
Wyrob samochodopodobny, ot co :-)
J.
Następne wpisy z tego wątku
- 08.06.17 16:32 sirapacz
- 08.06.17 19:37 RadoslawF
- 08.06.17 20:31 P.B.
- 08.06.17 21:22 Maciek
- 08.06.17 21:21 re
- 09.06.17 06:46 sirapacz
- 09.06.17 12:43 J.F.
- 09.06.17 13:15 J.F.
- 09.06.17 14:52 RadoslawF
- 09.06.17 15:34 J.F.
- 09.06.17 17:27 RadoslawF
- 09.06.17 18:39 J.F.
- 09.06.17 21:20 RadoslawF
- 10.06.17 10:10 J.F.
- 10.06.17 13:01 RadoslawF
Najnowsze wątki z tej grupy
- Najlepszy akumulator 12V
- Przednich p-mgielnych nie wolno bez mgły
- silnik-chwilówka
- kraje nieprzyjazne samochodom
- parking Auchan
- przegląd za mną
- Na co komu okna
- Mój elektryk
- Spalił się autobus :-)
- 64 proc. kierowców zrobi dodatkowo maks. 500 m, aby przy okazji zatankować pojazd
- wodor
- Najszybciej ładujące się samochody elektryczne
- Izera goli do zera! - co najmniej 383M złotówek wyprowadzonych z budżetu
- koniec zdupy wymysłów
- a Ty jak się zachowasz w godzinie próby?
Najnowsze wątki
- 2025-03-16 Nowa ustawa o ochronie praw autorskich - opis problemu i szkic ustawy
- 2025-03-16 Nowa ustawa o ochronie praw autorskich - opis problemu i szkic ustawy
- 2025-03-16 Najlepszy akumulator 12V
- 2025-03-16 Co powinno spotkać "adwokatów dwóch" uczestniczących w przesłuchaniu świadka do którego nie dopuszczono adwokata świadka?
- 2025-03-16 Przednich p-mgielnych nie wolno bez mgły
- 2025-03-16 Co w KANADZIE wolno komercyjnie (na razie się nie czepili?)
- 2025-03-16 silnik-chwilówka
- 2025-03-16 Prokurator Wrzosek "Bezstronna" nie przyczynia się do śmierci (dowodnie) - oświadcza bodnatura [Dwie Kacze Wieże]
- 2025-03-15 kraje nieprzyjazne samochodom
- 2025-03-15 parking Auchan
- 2025-03-15 Art. 19.1 ustawy o ochronie praw autorskich
- 2025-03-15 przegląd za mną
- 2025-03-15 Na co komu okna
- 2025-03-15 Mój elektryk
- 2025-03-15 Fejk muzyczny czy nie fejk