eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMaluch kosztował 20 pensjiRe: Maluch kosztował 20 pensji
  • Data: 2017-06-08 19:37:09
    Temat: Re: Maluch kosztował 20 pensji
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-06-08 o 16:29, J.F. pisze:

    >>>>>>> Grecja zdaje sie sobie radzi.
    >>>>>>> Troche ja przycisnelo, ale chwilowo sobie radzi.
    >>>>
    >>>>>> Cytujesz chyba jakiegoś greckiego polityka, bo ludzie twierdzą coś
    >>>>>> innego.
    >>>
    >>>>> Niemcy tez nie narzekaja ze musza doplacac i doplacac do Grecji :-)
    >>
    >>>> Ten sam błąd. Nie narzekają politycy którzy uznali że lepiej dopłacić
    >>>> niż ryzykować rozpad unii. A obywatele mają inne zdanie.
    >>>> Nie podoba im się ratowanie Grecji,
    >>
    >>> Ale to ratowanie w ostatnich czasach chyba na tyle male, ze obywatele
    >>> nie musza mocno narzekac.
    >
    >> Nie twierdze że muszą, twierdzę że narzekają.
    >
    > No to im Merkelowa tlumaczy, ze tego ratowania prawie nie ma, a oni nie
    > wierza :-)

    Widzą co się dzieje.
    Co śmieszniejsze nie tylko zwykli ludzie narzekają, zaczynają jej
    pyskować ludzie z władz lokalnych. Publicznie i przed kamerami.

    >>>>>>> A jak mowa o imporcie, to przeciez byly i skody, i zastawy (tez
    >>>>>>> fiat)
    >>>>>>> ... dacie chyba jeszcze nie.
    >>>>>> Ale te importowane z demoludów to była kropla w morzu potrzeb.
    >>>>> No to po co o trabantach pisales ?
    >>>> Bo to były dwusuwy które miały stanowić podstawę motoryzacji u
    >>>> prywatnych właścicieli.
    >>> Chyba w NRD.
    >> Tam w pierwszej kolejności.
    >
    > I gdzie jeszcze ?
    > W PRL, gdzie bylo to w jednym z kilku modeli samochodow ?

    W demmoludach.

    >>>> A przysłowiowe trabanty produkowali i
    >>>> sprzedawali również u nas jeszcze w latach osiemdziesiątych.
    >>> Sprzedawali ... w ilosciach niewielkich.
    >> Ale sprzedawali i wypadało by porównać.
    >
    > No wlasnie w takich ilosciach, ze chyba jednak nie mial byc podstawa
    > krajowej motoryzacji.

    Piszesz teraz o kraju producenta czy naszym ?
    Bo w naszym podstawą miała być krajowa królowa poboczy.

    >> Warczyburga też jeszcze w latach osiemdziesiątych sprzedawali.
    >> I teraz wolisz małego trabanta, pakownego warczyburga z opcją
    >> zgubienia bagażnika czy malucha ?
    >
    > Wartburga.
    > A z braku wartburga ... chyba trabanta. A na pewno syrene :-)

    Twoja wola. Ale zrobiłeś zadaszonym dwusuwem jakieś większe
    trasy ?
    Tankowałeś dwutakta w garniturze w drodze na ślub czy coś podobnego ?

    >>>>> Jezdzilem maluchem jezdzilem syrena, wole syrene.
    >>>>> Pomijajac spalanie i zywotnosc silnika, no i zywotnosc przegubow.
    >>>> A ja wolę malucha. Lepiej raz do roku zapłacić za taryfę coby
    >>>> przewieźć coś większego niż co roku robić remont silnika.
    >>> Silnik syreny wytrzymywal ~60 kkm.
    >
    >> Jak dobrze poszło, a jak poszło źle bo się spieszyłeś i zapomniałeś
    >> o miksolu to do tankowania.
    >
    > Dlaczego mialbys zapomniec, skoro to przy kazdym tankowaniu robiles ?

    Z pośpiech, roztargnienia, żona zagada, dziecko płacze.
    A u mechanika stały tekst "no zapomniałem dolać".

    >>> Jesli tyle jezdzilesz rocznie, to i malucha zajezdzilbys w 2-3 lata.
    >>> O ile mialbys drukarnie kartek
    >> Nie zawsze były kartki. Ale zawsze je można było kupić. :-)
    >
    > Na 60 tys km ? To dopiero byl majatek :-)

    Majątek to był warty samochód, skoro cię stać ich zakup to nie rób
    z właścicieli biedaków.

    >>> Potraktuj ten remont jak wymiane rozrzadu, ot, czesc eksploatacyjna :-)
    >> W dwusuwie wymiana rozrządu ? :-))))))
    >
    > W maluchu wymiana rozrzadu, a w syrenie remont silnika :-)
    >
    > No dobra, w maluchu nie ma co porownywac, to sie robilo w jedno
    > popoludnie na krawezniku, ale w drozszych 4-suw bylo wiecej roboty.

    Robiłeś to sam na krawężniku ?
    Skąd części ?

    >>>>> Tak czy inaczej - nie uznaje tego argumentu, eksportowali, ile wladza
    >>>>> uznala za stosowne, i to nie byla zaleta malucha.
    >>>
    >>>> Ile się dało. Władza tęskniła za walutą wymienialną.
    >>
    >>> Czyli zaleta malucha bylo to, ze to takie g* bylo, ze sie nie dalo
    >>> duzo wyeksportowac :-)
    >>
    >> To była jedna z zalet, wywieźli tylko co trzeciego a nie co drugiego
    >> jak w przypadku dużego fiata.
    >
    > No zobacz, a Niemcy wywoza milionami i sie ciesza jak glupi.

    A my milionami przywozimy i cieszymy się jeszcze bardziej.

    > Problem nie w tym, ze wywiezli co drugiego, tylko ze ich robili za malo.
    > No i ze byl jednak za drogi na krajowego obywatela, bo to trzeba bylo z
    > 50 pensji, a bez talonu to wiecej.

    Eksploatacja była droga, wymagał najdroższego paliwa.

    > A tak naprawde, to by na czolgi zabraklo :-)

    Czołgów wyprodukowali wcześniej tyle ile chcieli.

    > No i palil za duzo, benzyny by nie starczylo dla wszystkich.

    W latach siedemdziesiątych starczało, jak potem zabrakło dewiz to
    wszystkiego przestało starczać.

    > Bo tak poza tym, to duzy fiat byl calkiem fajnym samochodem.

    Z dzisiejszego punktu widzenia, kupujący zamiast cudu nowoczesności
    woleli więcej palącą i zabytkową warszawę. Bo więcej paliła ale paliwo
    mniej kosztowało w obrocie wtórnym. Taka ciekawa zależność tamtego ustroju.

    > Gdzies tam pewnie ta ksiezycowa ekonomia socjalizmu zawinila, wladza juz
    > sama nie wiedziala na co narod stac.
    > A duzy fiat to przeciez zwykly samochod dla przecietnego obywatela
    > pracujacego.

    Dla przeciętnego obywatela był zbiorkom.

    > W kazdym badz razie maluch to jednak za malo jak na dobry samochod.
    > Wyrob samochodopodobny, ot co :-)
    >
    Tu się zgodzę, na dobry za mało, dzisiaj kiedy "sejczento" czy
    "czinkłeczento" jest dziadostwem maluch jako auto użytkowe jest niczym.
    Ale wtedy to było marzenie milionów.


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: