eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaMagazynowanie energiiRe: Magazynowanie energii
  • Data: 2015-04-09 16:25:58
    Temat: Re: Magazynowanie energii
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 9 kwietnia 2015 14:24:24 UTC+2 użytkownik albercik napisał:
    > W dniu 09.04.2015 o 13:33, Konrad Anikiel pisze:
    > > W dniu czwartek, 9 kwietnia 2015 13:22:06 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > >> Nie, plywowa mi sie nie podoba. Male te plywy, malo pradu.
    > >> A tu odgrodzic morze od oceanu i mozna wpuszczac wody tyle ile
    > >> odparowuje.
    > >> A to zdaje sie dosc sporo.
    > >
    > > Ale odróżniasz elektrownię (takie cuś co wytwarza prąd) od elektrowni
    szczytowo-pompowej (takie cuś co marnuje prąd, przy okazji jego magazynowania) ?
    > >
    > no ale może być jeszcze coś pomiędzy - elektrownia szczytowo-pompowa ze
    > stale zasilanym z innego źródła, zbiornikiem górnym, wtedy mamy coś co
    > stale może generować prąd, oraz go marnować jak jest za dużo, bo to też
    > problem nie mały.
    > Są takie twory?

    Wszystko jest. W Czechach (kraj górzysty) rząd swego czasu ogłosił wspieranie PV.
    cudowne ceny płacili żeby ludzie montowali sobie panele na dachach. Panele dawali, za
    prąd płacili grubo, więc ludzie nastawiali tego bez opamiętania. No i zaczął się
    problem, bo duża część mocy w systemie kraju okazała się pracować jak kierunkowskaz w
    samochodzie. Stare elektrownie musiały wszystkie być włączone na stendbaju, a jak
    przyszła chmurka, to gaz do dechy, ale tylko na chwilę, bo chmurka zaraz sobie
    pójdzie. Producenci tych elektrowni zacierali ręce, bo w takich warunkach rury tam
    trzeszczały od zmęczenia aż miło. Żeby nie zajeździc tych elektrowni w miesiąc, rząd
    nastawiał kupę elektrowni szczytowo-pompowych, do wyrównywania tych wahań. A (jak to
    w górach czasem bywa), było gdzie stawiać. Nakopali zbiorników górnych i dolnych,
    nakładli rur pomiędzy nimi i nikt się nawet nie zorientował, że (jak to w górach
    czasem bywa), tam biegnie sobie rzeczka. Płynie więc sobie rzeczka z góry na dół, a
    wzdłuż niej idą rury, którymi dzielne pompy pompują wodę pod górę. Myślicie że skąd
    oni te swoje czeskie filmy wymyślali? Z życia!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: