eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingLiczby losoweRe: Liczby losowe
  • Data: 2014-07-08 00:14:31
    Temat: Re: Liczby losowe
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 07/07/2014 22:09, bartekltg wrote:
    >>
    >> No więc skąd wiemy, że jakiekolwiek kolapsy w ogóle zaszły, skoro wyniki
    >> byłyby takie same, gdyby nie zaszły i dopiero się wszystko skolapsowało
    >> w momencie kiedy my sami to zaobserwwowaliśmy? Albo nawet i nie wtedy, i
    >> dopiero nas musi ktoś zaobserwować, żebyśmy skolapsowali?
    >
    >
    > Można udzielić dwóch odpowiedzi, zależy jak rozumieć
    > pytanie.
    >
    > Mechanicznie: wiemy, że zaszedł proces, który dobre modeluje
    > się jak taki kolaps, bo potrafimy zrobić eksperymenty
    > to potwierdzające.

    Nie wchodząc za bardzo w filozofię, to jednak zauważ, że w interpretacji
    Romana W eksperymenty "potwierdzające" będą również "potwierdzały"
    kolapsy tam gdzie ich rzekomo nie ma - w "układzie zamkniętym" z
    aparaturą pomiarową i być może nawet przeprowadzającym doświadczenie.
    Skoro - w tej interpretacji - eksperymenty dają wynik identyczny z
    kolapsem nawet jeśli tego kolapsu nie ma, to na jakiej podstawie w ogóle
    uważamy, że jakieś kolapsy są?

    > Układ sobie ewoluuje, możemy zrobić pomiar, niech sobie ewoluuje
    > dalej, znów pomiar. Stąd wiemy, że jeśli dokonamy pierwszego
    > pomiaru, drugi będzie wyglądał tak, jakby punktem startowym
    > był stan odpowiadający pierwszemu wynikowi.
    > Przy nieszczęsnej podwójnej szparce i interferencji cząstek
    > mamy interferencje, ale jeśli przy szczelinach będziemy sprawdzać,
    > czy cząstki tam nie ma - interferencja znika i cząstki uderzają
    > w film tak jakby wylatywały z jednej lub drugiej, zależy,
    > gdzie cząstkę znaleźliśmy.

    No a teraz zamknij tę całą podwójną szparkę, ekran, wyrzutnię i
    aparaturę wykrywającą cząstki w szczelinach w zamkniętym pudełku, daj mu
    działać przez godzinę i potem otwórz. Zobaczysz wzór interferencyjny?

    > Filozoficznie: Czy to na pewno kolaps? Nie wiemy.

    Wydaje mi się, że filozoficznie jest nie do obrony.

    > A ja, podobnie jak Roman, najbardziej lubię teorię z pomiarem
    > jako jednak odwracalną ewolucję, ale przez sprzężenie układem
    > pomiarowym ląduje w jednym ze stanów własnych (operatora tego,
    > co układ mierzy).

    Przyznam, że nie bardzo rozumiem, co tutaj napisałeś, ale naprawdę jest
    to interpretacja Romana W? Mnie się wydaje, że on napisał co innego.

    > Ale to tylko estetyka. poza kilkoma wyjątkami to stado różnych
    > interpretacji nijak nie wpływa na przewidywania MK.

    Ale na tej zasadzie MK w ogóle nie ma zastosowania do układów
    makroskopowych, bo założenie, że składają się z cząstek zachowujących
    się zgodnie z MK nie daje nam żadnych przewidywań (bo obliczenia robią
    się za trudne).

    > Stąd też 'obowiązującą' interpretacją jest ""Shut up and calculate" ;-)

    Więc właśnie jedynym rozsądnym podejściem do kolapsu jest to, że jest to
    tylko skrót obliczeniowy, a nie coś, co zachodzi w rzeczywistości.
    Pytanie czy w kocie zachodzą kolapsy jest bez sensu, bo kolapsy
    "zachodzą" na kartce papieru, na której robisz obliczenia, a kota
    przecież nie policzysz przy pomocy MK.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: