On 2012-03-09 10:30, Waldek Godel wrote:
> Dnia Fri, 9 Mar 2012 08:32:27 +0100, J.F. napisał(a):
>
>> adres ?
>>
>
> a skąd mam pamiętać, to sprawa sprzed paru ładnych lat...
>
>>> To są fakty. Strona zniknęła z Google na parę miesięcy, choć wcześniej tam
>>> była. Bo tak. Żadnej możliwości apelacji, dowiedzenia się dlaczego, pisz
>>> pan na Berdyczów. W necie znajdziesz setki różnych historii jak Google
>>> arbitralnie zmieniło wygląd róznych sytuacji. Bo tak.
>>
>> A wpisz tytul w google. Jakos nie calkiem zniknela. Jest nawet na pierwszym
>> miejscu.
>
> "na parę miesięcy" - którego słowa nie rozumiesz?
>
>> to akurat normalne. coraz bardziej skomplikowane urzadzenia, coraz wiecej
>> moze sie popsuc, np zamek.
>
> I dlatego wszystkie moje lodówki są bez zamka.
>
>> Tak czy inaczej - informacji sie teraz zbiera mnostwo. Nie unikniesz.
>
> Ale mogę kontrolować. Oraz wybierać sprzęt który szpieguje mnie w mniejszym
> stopniu.
>

Kwiatkow szpiegowskich jest wiecej, ten jest juz znany od pewnego czasu:
http://www.fonsymbian.net/viewtopic.php?f=178&t=2541
2
Jak nic trzeba bedzie za jakis czas odgrzebac PalmOSa ;]
Teraz z danymi jest tak jak z pieniedzmi, kazdy chce je ze nas
potrzymac. Chmury powoli staja sie nieodlacznym elementem systemow co
zapewne rowniez nie wplynie korzystnie na bezpieczenstwo informacji.
Stad wniosek, podobnie jak np w przypadku FB nie wrzucac tam danych
ktorych nie chcielibysmy ujawnic i tyle.