eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKornacki w piątek › Re: Kornacki w piątek
  • Data: 2012-03-15 14:46:29
    Temat: Re: Kornacki w piątek
    Od: "Robert_J" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Obojętnie kiedy by autobus nie ruszył
    >>to by Kornackiego nawet nie dotknął...
    >
    > Chyba że ten akurat poszedłby trochę bardziej w lewo.

    A gdyby położył się pod koła to zapewne by go nawet
    rozjechał ;-)



    > Autobuśnik nijak nie kontrolował tego co się dzieje po
    > prawej stronie autobusu i tyle, takie są fakty.

    To nie są fakty tylko Twoje dywagacje. Podobnie jak moje
    słowa są tylko moim zdaniem. Z tym że ja swoich nie nazywam
    faktami :-). Nawet jeśli do końca nie kontrolował to ani Ty,
    ani ja na pewno tego nie wiemy.



    > Ty sobie możesz pisać co chcesz - i tak tych faktów nie
    > zmienisz.

    Piszę to co uważam, podobnie jak Ty piszesz co uważasz. Nie
    zgodzimy się i uważam że dalsza dyskusja to strata czasu
    :-).




    > Z boku, w miejscu w którym może W WYNIKU JEGO MANEWRÓW
    > znaleźć się JEGO autobus.
    > Tak, ma to kontrolować.

    No to skontrolował. I stwierdził że auto nie ma możliwości
    się tam znaleźć bo nie jeździ w bok. A że Franek otworzył
    akurat drzwi to sorry...




    > I dopóki nikt nie udowodni, że było inaczej będę się go
    > trzymał.

    Ja swojego też będę się trzymał ;-).




    > Więc wypisywanie przez Ciebie różnych dziwnych innych
    > wniosków jest niepotrzebne. ;-)

    Podobnie jak Twoich ;-). Żeby było śmieszniej 90% (albo i
    więcej) komentarzy pod filmikiem (tyle że na innym portalu)
    jest dziwnie zbieżnych z moim zdaniem ;-)




    > Ta zasada polega na tym że masz obowiązek kontrolować
    > skutki swoich poczynań i zawczasu postrzegać przeszkody
    > dla swoich zaplanowanych manewrów.

    Czyli uważasz że Kornacki skontrolował ew. skutki swojego
    bezmyślnego otwarcia drzwi? Biedaczysko, zawczasu nie
    przewidział że autobus znajdujący się na środku ulicy może
    ruszyć i jego położenie może się lekko zmienić? Zauważ że
    ten tył nie zaszedł mert czy nawet pół, a jedynie kilka,
    może kilkanaście centymetrów. No kurde, to jakim cudem taka
    sierota jest jeszcze żywym rajdowym kierowcą?



    > Wiem co widzę, a to że ktoś nie rozumie co widzi to nie
    > moja wina.
    > Ty masz jakiś problem z oceną tego zdarzenia nie ja
    > Dla mnie sprawa jest jasna, obaj po mandacie, wina za
    > kolizję autobuśnika, a przynajmniej jej znacząca
    > większość.


    Widzisz 31 sekund filmiku z jednej perspektywy i oceniasz?
    Nawet nie wiesz jaka była sytuacja na drodze.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: